Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 804
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. No, bo jakże to tak, prosto z cudzej książki... Chyba, że to jakiś ukłon w stronę/hołd/oczko puszczone w kieruku fanów. Jak tak, to przepraszam i już się zamykam.
  2. A te diabełki fikające koziołki to Twoje? Czy scenarzysty? Bo lekki niesmak bierze... (patrz Boży Bojownicy Sapkowskiego) A tak poza tym to fajne, sympatyczne i budzi wspomnienia, być może w podobnym wieku jesteśmy, bo ja też to pamiętam, ale siarki nie jadłem.
  3. Ja się pod tym co SBT napisał też podpisuję.
  4. SBT nie wiem, w jakim stopniu to co napisałeś odnosiło się do mnie, ale dzięki ;] BetiiX spoko
  5. dzięki rothbart sprawdzę te dłonie jeszcze, możliwe, często robię za małe. tr3buh to ciężko tak policzyć. Już mnie kiedyś pytałeś (pamiętasz?). Staram się jak najwięcej ale różnie z tym bywa. Czasem w weekend pocisnę z 6 albo i więcej dziennie jak jestem sam w domu i nie mam nic do roboty, a czasami w tygodniu są dni że nawet nie zdołam usiąść wcale bo nie mam czasu. Ale staram się codziennie minimum 2h poświęcić. Generalnie sprawa prosta - im więcej, tym lepiej i trzeba o tym pamiętać jak fajne gry wychodzą :D
  6. Dziwne, ale nigdy sie nad tym nie zastanawiałem... Chyba dwoma
  7. Dzięki chłopaki. Spróbowałem uwzględnić wszystkie porady. Trebuh - nie więcej niż zwykle. nicponim - w porównaniu z fotką odchudziłem i to sporo (skąd wniosek, że nic od siebie nie wniosłem??) ale spróbowałem jeszcze bardziej. i jeszcze koncept gościa co lubi koty i utkwił w latach 90
  8. Witam po przerwie. Widzę, że wzbudziłem trochę emocji, wypadałoby się jakoś do tego odnieść. Możnaby pisać i pisać, ale w intencji wyzbycia się skłonności do "więcej gadania niż rysowania" postaram się skrócić i na szybko wyłuszczyć. 1 Co do fotek to Florian się pomylił,korzystałem z tej i z tej pomyłka sprowokowała komentarz, komentarz emocje i wynikło niepotrzebne zamieszanie. Do nikogo urazy ani pretensji nie mam, przeprosiny, choć ironiczne, przyjmuję, decyzję o bojkocie respektuję i znoszę. 2 Wszystki komentarze dotyczące moich prac bardzo cenię i jestem za nie wdzięczny, nie są tu żadnym wyjątkiem te, z którymi się nie zgadzam. Proszę, żeby komentujący o tym pamiętali i nie dali sobie wmówić, że jest inaczej. Jeśli ktoś ma chęć kontynuować temat (ja nie mam) to zapraszam na priva, a oto obrazki które zrobiłem w międzyczasie. Jak ktos ma chęć skomentować, to zapraszam, jak nie to też spoko. (fanart gry Portal2 jakby co)
  9. W pierwszym odruchu chciałem podjąć dyskusję, ale jak Florian oznajmił, że nie tylko ma "gdzieś na kompie fotki z których kożystałem", ale również wie lepiej ode mnie, jakie na nich były kolory, to doznałem ciężkiego szoku i uznałem, że potrzebny mi odpoczynek od forum co najmniej kilkudniowy. Jak wrócę to może napiszę, co o tym myślę, chyba, że Florian wcześniej tę informację wygrzebie gdzieś na swoim kompie i mnie uprzedzi :D Tymczasem wszelkie uwagi kierujcie do mojej sekretarki, pani Krysi:
  10. Jak chcesz szybko sprawdzić, ile ten cień wnosi, to machnij mu walorem z nosa na czoło. Zobaczysz, jak się dziwnie zrobi ;] Teraz zrobiłeś go tak, jakby stał w słońcu, a on stoi w cieniu. Swiatło w cieniu jest rozproszone i nigdy nie będziesz tam miał takiego cienia z krawędzią. Blachy mu wypolerowałeś, jakby wczoraj wyszły od Mediolańskiego płatnerza. W miarę użycia i upływu czasu blachy matowieją. A naramiennik tak umiejscowiony nigdy nie odbijałby czerwonej przeszywalnicy - nie ten kąt. Nie zapieram się, że coś nie hula w oświetleniu. Ale nie udało Ci się tego rozwiązać. Tym niemniej dzięki za próbowanie, sobie nie myśl, że nie doceniam ;].
  11. Dzięki za komenty! Noiprox - czy próbowałem? No ba! 2 razy na tydzień to robię! Podobne cudaczne praktyki rozpoczynają zajęcia z rysunku na które chodzę. Nie wiem, skąd się wzięło przekonanie, że przez 60 sekund dojrzy i zrozumie się więcej niż przez pół godziny, ale robię. Poprawy charakteru nie zaobserwowano jeszcze, ale może po latach, kto wie, zobaczymy. Nad czystym brudem spróbuję popracować, mógłby być to mój signature move. ICE - hehe, już mi pimpowałeś od lat, Ty się chyba nigdy nie poddasz ;) W kolejce rzeczy do nauki silenie się na spontaniczny wygląd i energiczność stoi dość daleko. Za podstawami ;] Karol - Ty naprawdę nie widzisz tam żadnego cienia? Dla lepszego zobrazowania: i nie, nie pobierałem z odblasków ani z zagięć na skórze Interakcja między przedmiotami? Musisz mi wyjaśnić jak "gupiemu" bo moja dotychczasowa interpretacja to
  12. Florian dzięki za crit'a. RaVirr dzięki, format A5 (szkicownik zwykły) CUKIERASS w tym cały pic, że każdy zawsze sobie inaczej wyobrazi. Chciałem sobie go namalować, zanim nakręcą film i obsadzą Zamachowskiego, obrzydzając mi postać :> noiprox, ech, leniwa młodzież. 98 stron? Pfff... w pół godzinki byś obleciał ;p. Ok, jeden step by step (chyba jedyny w teczce) jest na stronie 61 (martwa natura). A tutaj służę: Szarlej i smoczki A tu speedpainting, bo uznałem, że już można zacząć się natrząchać (nie wiem czy w Polsce ktoś coś słyszał, ale zamieszki były na wyspach)
  13. Ha! dobry patent konspiracyjny! Jak pisanie sokiem z cytryny na miarę ery cyfrowej :]
  14. Ufff... Jest ulga. Nooo, RaVirr, chyba czas się zacząć martwić, jak Ty tych kratek nie widzisz ;p
  15. Ale wypas! Można patrzeć i na wiele sposobów odczytać (suty to, czy oczy? nos, czy wymię? zaczerwienione gały, czy pryszcze na czole?) Super stworek. Ale powiedz, tam w tle jest jakaś kratka, czy mam się zacząc martwić o patrzały?
  16. Pani, Panowie, dzięki śliczne za komenty. No fakt, są niedociągnięcia w pracy i rzeczy które mogłyby być zrobione lepiej. No nic, trza walczyć, żeby było tego po malutku coraz mniej. A Wasze komenty, drodzy państwo, wyśmienicie pomagają te rzeczy namierzać, za co wdzięczność ogromna! Mant-raz, styizacja? Owszem. Obrazek jest stylizowany na bardzo popularny nurt sztuki, znany jako "typ próbuje, aż mu wyjdzie, ale to jeszcze nie to" ;] Rysun z lajfa z dzisiaj, około 4 godzin drapania
  17. No to teraz kto chłopakowi pomoże i mu pierd*lnie? (@Chudek - joke ;) Może byłoby fajniej jakbys zróżnicował wielkość postaci (za pomocą perspektywy - jedne dał bliżej, drugie dalej, np wianuszek klęczących) ? Ale i tak jest fajnie.
  18. Imponujące wykonanie, ale estetyka i design, jak na mój gust, o wiele za blisko pomysłów z Portala2.
  19. Dzięki za komenty. Oto jak wyobrażam sobie Szarleja, bohatera "Trylogii Husyckiej" Andrzeja Sapkowskiego. detal: Jest to moja ulubiona postac z całej trylogii. Bo jakże go nie lubić? Filantrop, miłosierny dobroczyńca, sceptyk, człowiek o niezliczonych talentach, patron sztuki malarskiej, poliglota, uczony, bohater wojenny oraz lojalny przyjaciel. Ma też, przyznaję, pewne wady, ale te blakną w obliczu zalet!
  20. Powinieneś nam częściej coś pokazywać, bo miło popatrzeć! Super pomysły i wykonanie.
  21. Pełen wypas. Oczywiście musi też byc jakieś ale :] Moje brzmi tak: jak już zachwycasz (tak, tak) jakością modelowania, to po całości i bez wyjątków. A tu ucho od czajniczka zostało w tyle. Oraz: mogłyby te przedmioty być ustawione tak, aby ich kształty nachodziły na siebie. inaczej sa akcje typu "butelka sie wygła, bo się boi że ją czajnik zmaca". Oczywiście ja rozumiem, że ona ma taki kształt, ale skojarzenia już se ze łba nie wybiję. Ale to tak tylko se marudzę, klepnij się w plery za dobrej jakości martwą, należy Ci się.
  22. Jak dla mnie jest wypas i wszystko ogólnie robi ogromnie pozytywne wrażenie. Jakby się po maxowemu poczepiać, to tak: Dziwi mnie, że np w obrazku z wiosłem skrupulatniej potraktowałes trawę, niż samą postać i łódkę, po prostu jest ostrzejsza i bardziej zdetalizowana i to sie troche rzuca w oczy. Nie zmienia to faktu, że trawa we wszystkich obrazkach jest palce lizać, ale jeśli tak, to ja bym wolał postaci "jeszcze bardziej palce lizać" jeśli wiesz, co mam na myśli Jakies drobne niedoróbki, na przyklad drzewa za siedzącym w lesie pokraką, nad ramieniem mają więcej detalu, leciutko inny zakres waloru i są ostrzejsze niż ich dolne partie, te pod ramieniem, jak rownież fakt, że niektóre gwiazdy z kosmosu wepchały sie między widza i koleżkow, ale te rzeczy wychodzą dopiero po starannniejszych oględzinach więc wiekszość widzów tego i tak pewnie nie zauważy. Aha no i trzeba zaznaczyć, ze dużą porcję indywidualnego, rozpoznawalnego stylu u Ciebie widać. Style, jak wiadomo, jedne sie podobają a inne nie, ten Twój mi się bardzo podoba. Nie zadam kłamu mówiąc "ja tez bym tak chciał umieć" hehe. Pozdro i czekam na wiecej. Nowej teczki nie zakładaj bo sie zrobi trend i każdy zacznie i juz nie będzie widać kto od czego zaczynał i do czego mu się udało dojsc, ewentualnie jak nisko upadl ;] edit": orty i litrowki
  23. Dzieki ICE, bardzo cenne uwagi i dzieki za napisanie, ze jestem bardzo dobry, mi nie wypada przez wrodzona skromnosc tak pisac, haha. Jaskinia moze fakt, za okragla, ale stalaktytow nie bedzie bo to zupelnie inna sytuacja z geologicznego punktu widzenia. Bylyby nie na miejscu. No a ludzkie kosci nie wspolgraja z narracja wlasnie. Kazdy sie doczyta czego chce, ale ja chcialem dac do zrozumienia, ze ten smok nie stanowi zagrozenia dla ludzi, lecz na odwrot, gdyz Ci atakuja z chciwosci, a nie w obronie wlasnej jak to za zwyczaj bywa w bajkach (pisanych, jednostronnie i nieobiektywnie, przez ludzi wlasnie ;]) Co dodynamiki i epickosci to duzo mi brakuje. Nie tylko do Kapitana :/
  24. Moje pierwsze podejscie do sztandarowego tematu gatunku fantasy ;] Zabojcy Smokow
  25. O, jesli ostatni mi nie przypadl do gustu, to tym razem Ci wyszlo o niebo lepiej. Chyba ludzie szybko Ci wybacza ten ostatni ;]. Moge spytac ile w tym elementow "zgadywanych" tzn bez oparcia o cos innego co miales przed oczami, ewentualnie fotki wklejane i podmalowane? Pytam bo jestem ciekaw w jaki sposob ogarniac takie np te zagiecia na kombinezonach, relacje walorowe miedzy elementami, konstrukcje maszyn itp. Oczywiscie nie musisz odpowiadac jak za bardzo bezpretensjonalne pytanie. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności