Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    3 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. Bo wszyscy są "out to bomb" :)
  2. O cholercia, jaki odzew :v Dzięki stokrotne, chłopaki! Bedyk - książka ma wyjść dopiero na koniec roku, bo o ile mi wiadomo jest jeszcze w trakcie pisania :] Autor to Alessandro Fusco a cykl się zwie "Il Sole de Alur". A gdzie to nie wiem ;] Olaf - jeszcze nie mogę pokazać, bo masakry póki co nie dokonano, ale patrzenie na poprzednie okładki z cyklu napawa nadzieją, że coś tam przetrwa: http://www.specchionero.net/alur2.php#up emmilius - co do uczuć płynących z tego to raczej po mnie spłynęło bez większej podniety, bo w międzyczasi mi sie spełniło marzenie większego kalibru (tak troche nie po kolei wyszło) więc juz miałem podniesioną poprzeczkę wyżej i zwiększoną tolerancje na bodźce. Tyle tylko że nie mogę nic pokazać póki co, to nie będę gadał po próżnicy, a okładkę pokazać mogę.;] OmeN2501 - oprawię w złoto i powieszę nad łóżkiem! Kolejny cel życiowy osiągnięty - Omen nie sprowadził mnie twardo na ziemię :D No chyba, że to z braku czasu hehe
  3. Powinno byc "of Coexistence" zamiast "off Coexzistence". Moge pokazac dyplom jakby co. Co do reszty to jak kolega wyzej - nie mam kwalifikacji.
  4. Ok, ciach bajera, bo ilosc wylanych przeze mnie slow jest juz niewspolmierna do mojego faktycznego niezadowolenia, przez co zaczynam byc mylnie odczytywany. Az tak wielkiego problemu z tym nie mam. Ba, moze jak zobacze scene w grze, we wlasciwym kontekscie, to mi sie nawet spodoba. A te akcje z bujaniem na linie, nurkowanie, szukanie skarbow na karaibach? YEAH! Tego pragne! Bo panienki mozna miec w realu, a romantycznej pirackiej przygody juz nie :D
  5. A jakby pokazali piratow dymajacych owce albo siebie nawzajem PODCZAS dlugiego rejsu to tez bys tak argumentowal? Byloby przeciez autentycznie. Pytanie tylko, czy warto akcentowac ten aspekt, czy moze dac sobie spokoj I pokazac cos ciekawszego? Epatowanie seksem dla przyciagniecia uwagi jest dla mnie tanim chwytem i tyle. Trailer do Wiedzmina 2 jakos sie obyl bez tego, choc w samej grze seksu bylo duzo, zreszta podanego w bardzo fajny sposob. No wiec mogli nim epatowac w trailerze, ale tego nie zrobili, takze da sie. P.S. lubie seks jakby co
  6. ezils - to prawda, a z takim podejsciem na pewno lepiej mi sie będzie grało. Tak poza tym to nie moge sie doczekać, a trailer i tak mi urwał dupę, chyba tylko mnie zirytował tani chwyt z panienkami i stąd te moje narzekania.
  7. No skoro tak stawiasz sprawę, to dla mnie wygląda to tak: w trailerze mamy wspominanie w stylu: macho man opowiada na imprezie po paru głębszych, żeby przykozaczyć przed kumplami, jak to samodzielnie zatopił cały statek a na wieczór przeleciał chrabine i jej pokojówkę. Ja bym wolał wspominki bardziej w stylu obiektywnego kronikarza spisującego wspomnienia dla potomnych, żeby sie dowiedziel, jak to było naprawdę. ;] a że imprezowy kozak przyciąga więcej słuchaczy, niz kronikarz, to juz mój problem i moja niedola. I tak pogubię buty zapipe...c do sklepu na jesieni.
  8. Nezumi - Troche jestem źle odczytywany. Po pierwsze: powtarzam, nie chodzi mi o autentyczność absolutną, nie popadaj w skrajność. Tego bym nie chciał. Ale może być tej autentyczności troche mniej lub troche więcej. Po drugie: mówiłem tylko o autentyczności w kontekście konstrukcji postaci, zagadnień dotyczących rozgrywki w ogóle nie ruszałem i nie będę ruszał. Po trzecie, nie usiłuje Ciebie ani nikogo innego przekonac do swojego punktu widzenia. Dyskutujemy tu o gustach, znajdzie sie wiele osób którym będzię się podobać to , co mi akurat nie podejdzie. Ja wyrażam swoje zdanie, nie mówię, że powinno być ono takie samo dla wszystkich. Jest wiele gier (i innych historii) w których takie "przegięte" postacie mi pasują, ale w tym kontekście akurat nie bardzo.
  9. Odkąd zobaczyłem prace Omena jakoś tak w 2008, marzyłem sobie, żeby kiedyś też robic obrazki które będą ozdabiać okładki książek. Nareszcie udało mi się spełnić to marzenie za sprawą pewnego autora, któremu spodobał się mój obrazek sprzed roku. Kadr musiał ulec zmianom, otoczenie dostało więcej detalu i kilka nowych barw, a mój wędrowniczek musiał przejść operację zmiany płci i teraz jest kobietą, no ale czego sie nie robi dla bycia na okładce :]
  10. Chłopaki, jak czytam o tych "słabych i wychudzonych postaciach bez broni" i sprzedawcach koziego sera to mam wrażenie, że chyba "trochę" nadinterpretujecie moje wypowiedzi i odbijacie głęboko w skrajność. Bohater może być wciąż bohaterski nie stając się przegiętym i kiczowatym. Taki dla mnie był Altair z jedynki, albo z nowszych przykładów bohaterowie gry Specops: The line. Co za dużo to niezdrowo po prostu. Żeby łatwiej mnie było zrozumieć: dla mnie "autentyczność" i "zajebistość" są continuum i tu akurat jak na mój gust suwak za szybko podąża w kierunku tego drugiego. Wam jak widzę wydaje się, że albo jedno albo drugie i nic pomiędzy?
  11. No wlasnie to mi sie nie podoba, to dazenie do "zajebistosci" glownego bohatera, postepujace przy kazdej kolejnej grze w serii. W pierwszej czesci mielismy Altaira, ktory przez swoja arogancje i przekananie o wlasnej "zajebistosci" wpakowal w klopoty siebie i innych i musial nauczyc sie pokory aby odkupic swoje winy. Potem Ezio, ktory odbyl interesujaca podroz od mlodego playboya, przez skrzywdzonego i zadnego zemsty szlachcica do dojrzalego i swiadomego prawie-ze-filozofa. Potem juz Connor atakujacy samotnie cala armie i powiewajace Amerykanskie flagi. A teraz mamy takiego kozaka, ze nie wystarczy jak oczysci caly poklad statku i przebije swoja slawa i zuchwalstwem samego Blackbeard'a, musi jeszcze wyrywac panienki. Designerzy z ubisoftu zapomnieli widocznie, ze im wiecej "zajebistosci" tym mniej autentycznosci.
  12. Jak dla mnie to wyglada niesamowicie i nie mam sie do czego czepic. W tej serii co trailer to lepszy. Tylko troche mnie martwi ta tendencja do pchania bohatera w kierunku jak najwiekszego badass'a, do tego stopnia, ze nawet legendarny kpt Blackbeard czuje respekt. WTF? Przy nastepnej czesci to juz chyba bedzie autoparodia w stylu Duke Nukem. Akcje z paniami - Nezumi w sumie ma racje, ale i tak wieje tanim seksualizowaniem zeby przyciagnac jak najwiecej uwagi. Bohatera playboya juz mielismy w wiekszosci gier z serii, przydaloby sie poszukac czegos innego/ciekawszego. No i troche mnie martwi czy przy tym tempie "nowy AC kazdego roku" w koncu sie Ubisoft nie potkie i nie padnie na ryj... A tak poza tym to nie moge sie doczekac gry. Jesli wezma z AC3 to co bylo najlepsze w morskich misjach i zrobia z tego piracka romantyczna przygode na jaka czekam od czasow "Pirates!" na C-64 (czyli jakies 20 lat ;]) to bede zachwycony.
  13. To ja chciałbym nadmienić, iż graffiti jest starsze od filmu "Wildstyle", a nawet od samego Nowego Jorku. Co ja gadam, od USA! Co ja gadam... a zreszą co ja będę gadał:
  14. No co Ty, JakkaS, Frank by w 5 minut zrobił jedną ręką, drugą w międzyczasie udaremniając napad na bank. Dzięki za filmik Sidre, wygląda to o wiele precyzyjniej niż u mnie, aż mam ochotę sprzedać swój tablet i kupić taki jak Twój.
  15. Dzięki CUKIERASS, a to pozostałości z Fusowego wyzwania. Jakoś podołałem zrobić codziennie szkic. Chwała Wojtkowi, że poruszył masy i pozdrowienia i podziękowania dla pozostałych szkicujących, było na co popatrzeć! Z nudniejszych rzeczy, uległem namowom takiego jednego typa i założyłem bloga, na razie jest jeden wpis z materiałem, który i tak już widzieliście. Bohaaastwo! Link do bloga: http://art-oo-deetoo.blogspot.co.uk/
  16. Zwykle ludzkie racjonalizowanie wlasnej inwestycji. Jak ktos wydal na cos pieniadze (konsole, pieca) to chce miec przekonanie, ze wydal rozsadnie i ze warto bylo, i bedzie tego emocjonalnego przeswiadczenia bronil.
  17. Jestes pewien, ze ludzie az tak bardzo tesknia za "realistycznym umieraniem", ze beda go szukac w grach?
  18. Ja jestem pies na grafe, ale zastanawia mnie jedna rzecz - kiedys nadejdzie taki dzien (a moze juz nadszedl), gdy bariera dla grafy nie bedzie moc sprzetu, a budzet przeznaczony na tworzenie tej grafy. Moze dlatego gry beda sie robily drogie jak cholera? :(
  19. Chyba zaczynam rozumiec dlaczego maja to tak tanio. Biuro tej firmy w Londynie to tylko atrapa (nr tel i skrzynka pocztowa do wynajecia), prawdziwa firma jest w Belize, a sposrod wielu zachwyconych recenzi wylapalem jedna w ktorej ktos opisal jak zadzwonil do Adobe zeby sprawdzic swoj numer seryjny i sie okazalo, ze sprzedano mu wersje studencka jako pelna. Co o tym sadzicie?
  20. Dzieki za patent chlopaki, ale chyba jednak wole kupc na licencji pro, raz, ze chyba nie chce mi sie co semestr pilnowac zeby byc wciaz studentem, dwa ze nie mieszkam w Polsce i chyba mi sie nie kalkuluje kombinowac. Tylko chcialem sie dowiedziec skad ta dramatyczna roznica w cenie pomiedzy wspomnianymi stronkami a strona adobe. Te strony dzialaja od dluzszego czasu, wiec gdyby cos podejrzanego kombinowaly to chybaby Adobe zweszylo i pozamykalo? Nie wiem co o tym myslec.
  21. Hej, mam pytanko, planuje sie przesiasc z photoshopa cs3 na cs6 i widze, ze mozna wychaczyc to ze strony http://www.buyitultracheap.com (i paru innych) za praktycznie polowe tej ceny ktora jest na stronie adobe. Po recenzjach wyglada, ze wszystko jest ok i na legalu. Moze to ktos wyjasnic te ogromna roznice w cenie/podzielic sie doswiadczeniami? I przy okazji mozecie powiedziec czy polecacie taka przesiadke? Z gory dzieki.
  22. Bedyk a jakbyś tak jeszcze tę skałę posadził na ziemi w odróżnieniu do wszystkich pozostałych? ;]
  23. Ja też sie udzielam w Wojtkowym Lutowym szkicowaniu, i tyle nabazgrałem do tej pory. Wszystkie rzeczy na luzie i bez spiny na jakość, więc...sorry za jakość :D
  24. SpecOps: The Line - ta gra jest dla strzelanin tym, czym Wiedźmin 2 jest dla RPGów Fantasy. Nareszcie wojna podana w sposób dojrzały, a nie jak fantazja nastolatka a'la CoD. Trup ściele sie gęsto, strzela sie fajnie, grafa wygląda spoko, muzyka wymiata, ale to dla historii i doznań duchowych należy w to zagrać. The Cave - ja p... ale arcydzieło! Twórca serii Monkey Island raczy nas wspaniałą, śmieszno-mroczną podróżą w głąb niepokojących zakamarków ludzkiej duszy. Pięknie wygląda, można pograć nawet w 3 osoby na raz (ja gram ze swoją lepszą połową i jest przednio) a klimat taki, że niech Tim Burton się schowa.
  25. To,co opisales powyzej to metody ktore mi przyniosly najwieksze efekty, takze do boju!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności