Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. Mi sie wydaje, że najlepsze jest stawianie sobie celów i osiąganie ich, wyznaczanie sobie zagadnień do nauki i uczenie się ich. A speedy/wykańczane prace to jedynie narzędzia za pomocą których wspomniane cele osiągasz. Niektórych rzeczy jak np kompozycja czy relacje koloru w całym obrazku nauczysz się robiąc speedy, inne, na przykład wierne oddawanie faktur albo cierpliwości itp nauczysz się dłubiąc uparcie detale. Krótko mówiąc, wszystko jest dla ludzi.
  2. Dzieki lordzie! Teraz tylko musze cwiczyc wiecej, zeby sie przekonac czy to nie aby przypadkiem mi cos dobrze wyszlo ;] Swiezy thx! tymbardziej, mozna tez maila napisac, bo jesli chodzi o modlitwy to mam problem z odbiorem wiec odpowiedzi nie gwarantuje ;] a tak powaznie to skad ten zamiar? szybki szkicyk w celach czysto relaksacyjnych, jakze oryginalne chopki z mieczami
  3. Dzięki za wszystkie komenty. To fakt, sztywność i manekinowość postaci to duży problem i będę musiał z tym powalczyć. Ponadto będę się musiał kiedyś nauczyć powstrzymywać przed ładowaniem tylu detali bo z obrazków mi życie ucieka. Takie odpuszczanie to wyższa szkoła jazdy i nie jest to dla mnie proste. Żeby nie było że robię tylko takie wymęczone szczegółowe to pokażę parę luźnych szkiców robionych dla treningu kompozycji. Maluję sobie takie od zupełnie abstrakcyjnych, poprzez takie w których moża coś w tych kształtach dostrzec, aż po takie całkiem reprezentacyjne. Malowane na nintendo.
  4. ICE, tr3buh, adamczykarts, nicponim, Kalberos, WojtekFus, sebel, n-pigeon, CUKIERASS i Lacedemon stokrotne dzięki za uwagi, wskazówki i komplementy. Jestem bardzo wdzięczny, to wszystko mi bardzo pomaga i motywuje do wygrzebania się z tego bagna miernoty która mi wychodzi spod piórka. Dzisiaj kolejna porcja historycznej komerchy. O lepszą tematykę na początku "kariery" nie mogłem prosić, mam duże szczęście malować to, co mnie interesuje no i póki co są widoki na więcej zleceń, czyli mam za co losowi być wdzięczny. Poniższe prace już mi sie tak nie podobają jak wtedy gdy je kończyłem, następne będą mam nadzieje lepsze. Tak szczerze to troche wstyd to pokazywać zaraz pod postem mistrza gatunku, ale co tam... Po kolei mamy bitwę pod Courtrai oraz Mongoł kontra Khwarezmid.
  5. Haha, no tak, podobieństw nie brak, może to przez to że czytam właśnie sagę po raz któryśtam, może mi to zawęża wyobraźnię do leśnych chatek jeśli chodzi o kanibalizm. :] Tr3buh dzięki za miłe słowo, fajnie, że się podoba. No pod wieloma względami wciąż mi kiszki wychodzą, ale staram się o poprawę :)
  6. Co do pomysłu na przedmioty do malowania z natury to dobierz sobie kilka rzeczy o prostych kształtach i zróżnicowanym walorze - cos ciemnego, coś szarego i coś białego, oświetl to sobie w jakiś ciekawy sposób i ogarnij relacje światło - cień w takiej kompozycji. Albo kontrastujące materiały - jakiś matowy przedmiot postaw obok czegoś odbijającego światło i przeanalizuj sobie w tym relacje walorowe.
  7. No to sie doczekalim nowej dziedziny sztuki - parodia teczki2d.
  8. Miazga! Zapachnialo mi Giger'em i Silent Hillem a wszystko to polane nicponimskim sosem. Mniam.
  9. :) Nicponim, opowiedz tu wszystkim, jak nie musiałeś się wcale starać ani uczyć. Albo zdementuj to o krwi bo jeśli to prawda to wielu sobie życie marnuje poświęcając czas na próby nauczenia się ;]
  10. Skąd... Skąd wiedziałeś, o co chciałem spytać? Juz zaczynałem pisać te pytania! A tak poważnie, to dzięki za odpowiadanie i już nie męczę. Pozdrawiam. :)
  11. Czarny rycerz świetny, ale... Tarcza z demobilu od kolegów zakonników (tych na śniegu)? ;] Co Cie skłoniło do tego kroku? Pomijając umiejętności malarskie imponuje wiedza o ekwipunku. Gdzie Ty sie dokopałes tych wszyskich informacji na temat jak te elementy wyglądały? Np wewnętrzna strona tarczy, uprząż i inne tego rodzaju rzeczy. Duży wycinek czasu i wysiłku musisz poświęcać na "rekonesans"?
  12. Racja, że z daleka rozpoznawalne, widać kto malował nawet bez podpisu. Atmosfera jest mistrzowsko zaprezentowana, czuć nieprzyjazność tych lokacji. Zazdroszczę!
  13. Ale masakra... Stokrotne dzięki za stepy i za odpowiedź. Mimo to, i tak nie jestem w stanie zrozumieć, jak Ci sie udaje osiągnąć takie rezultaty. Nawet będąc szczęśliwym posiadaczem owych hełmów, w jaki sposów sprawdzisz, jak one będą wyglądały w warunkach oświetleniowych które masz w scenie, jeśli hełmy masz w studio? Albo na przykładzie obrazu z Acre (chyba mój ulubiony z Twojego dorobku, wraz z krzyżakami) te kropierze, które tak realistycznie się układają, mają rzucane cienie, pozy rycerzy, które, wnioskując z WIPów układasz sobie według własnego uznania, bo widać, że się zmieniały ich koncepcje... Jak Ty to ogarniasz? Przecież nie wyszukasz fotki pasującej do koncepcji obrazu we wszystkim (kąt padania światła+poza+warunki atmosferyczne+kostium+fałdy draperii) więc co pozostaje? Szukasz osobnych wielu fotek do każdego z tych wszystkich elementów a potem jakoś tę układanke udaje Ci się złożyć? Jestem natrętny pewnie, ale mam taki odruch jak widzę takie prace, wybacz. Są rewelacyjne, juz wiem co zrobię przy najbliższym kontakcie z empikiem :]
  14. Od dawna miałem Twoje obrazki na oku, zwłaszcza te o tematyce średniowiecznej. Jestem wdzięczny za te informacje na temat warsztatu, którymi sie dotychczas podzieliłeś, ale ja nigdy nie mam dość. Czy byłbyś w stanie opisać jeszcze poktótce inne zagadnienia? Na przykład to dotyczące referencji. W jaki sposób można wykożystać zdjęcia których pewnie nie masz niewyczerpanych zasobów (zakładam, że nie masz w studio zestawów zbroi ani choć jednego konia) żeby dopasować to do póz i sytuacji oświetleniowej którą sobie wymyślisz podczas pierwszych szkiców? Tak na marginesie to chętnie bym zobaczył Twoje szkice/WIPy. Poważnie wszystko kasujesz? O_o Podziwiam prace i nie mogę się doczekać aż pokażesz nam więcej.
  15. Głos na Sidre. Dzięki przechyleniu horyzontu, wydaje się, że kolejka szybciej "idzie"! ;]
  16. Pieknie namalowane, twarz przyciąga uwagę i jest naprawdę śliczna. Co mnie jednak razi to kompozycja (hahaha, kto to mówi! -wiem, wiem). Tak jakby panna leciała w lewo, za ciasno jest przy lewj krawędzi kadru. Możesz to odebrac na dwa sposoby: 1 jeśli nawet ja, który sie męczy z kompozycją, to widzi, to coś jest na rzeczy 2 jeśli ja, który sie męczy z kompozycją, narzeka na Twoje kadrowanie to wszystko jest ok i możesz spać spokojnie ;]
  17. Jest coraz lepiej, dawaj dalej i im więcej tym lepiej! Jak robisz coś z obserwacji to staraj sie dokładniej rysować, tzn mierzyć odległości, umiejscowienie i proporcje. Piszę to, bo u brodatego pana oczy są różnej wielkości, albo jedno jest szerzej otwarte niż drugie (może celowo, ale dziwnie wygląda). Ale postępy są, więc tak trzymaj.
  18. Drogi Lordzie, skoro sytuacja według Ciebie jest tak poważna, że zalecasz ćwiczenia korekcyjne wadliwej postawy, bo grozi mi kalectwo, to nie mam wyjścia. Trzeba się za to zabrać. Grzegorz potwierdza ręką i nogą, czas spojrzeć prawdzie w oczy... Zatem porzucam rozpoczęty następny obrazek i cała para w kompozycję w najbliższym czasie. Jeszcze raz dzięki wielkie za wsparcie! Jeśli chodzi o porzucony obrazek to też chetnie wyłucham wszelkich uwag na temat co w nim gra/nie gra, bo miałem na uwadze kompozycję w szczególności:
  19. Panowie, stokrotne dzięki za pomoc i cenne rady no szczególne wyrazy wdzięczności za cierpliwość, bo temat kompozycji wraca jak bumerang w tej teczce... :/ Co do mojego trybu pracy to zawsze mam otwarty w rogu nawigator i tam mam pracę w małej wersji (drugiego monitora jeszcze sie nie dorobiłem). Może problem tkwi w tym, że co rusz napotykam na nowe problemy i zagadnienia do nauki jeśli chodzi o walor, kolor, anatomię i inne i kompozycja zawsze schodzi na dalszy plan, no i chyba brak mi zawziętości żeby porobić dużo szkiców w fazie początkowej, zawsze bym chciał mieć skończoną pracę jak najszybciej, co oczywiście jest błędem, prędzej czy później będę musiał zaakceptować konieczność eksploracji w fazie szkicu. Będę też czytał dalej (książkę polecaną przez Lorda czytałem 2 lata temu, framed Ink też jakiś rok temu przerabiałem, Loomisa wszystko też, ale zawsze się kończy tak, że próbuję podążać za ich wskazówkami a i tak wychodzi źle) i próbował, kiedys w końcu ten mur musi pęknąć, jeśli wcześniej nie pęknie mi łeb. Obrazek jest to ściśle mówiąc mój trzeci komercyjny, ale taki poważny to pierwszy. No i pierwszy który się ukazał w druku. Znam Twoje zdanie na ten temat, pewnie napiszesz, że co tak późno, ale wynika to z tego, że koncentrowałem się na warsztacie i stawiam dopiero swoje pierwsze, nieśmiałe kroczki w trudnej sztuce "się pimpowania". A zacząłem stawiać i tak tylko dlatego, że dostałem przed tym propozycję bez proszenia o robotę, dopiero to mnie przekonało, że gdzieś tam w odmętach internetu istnieje ktoś, kto mógłby mnie wynająć ;] Żeby nie nudzić bez obrazków wrzucam bazgroły z ds'a sprzed 2 miechów
  20. Gdzieś około 15 godzin chyba. Dokładnie nie liczyłem. Dzięki Lordzie, też to czytałem, jakoś czytanie mi mało pomaga chyba po już sie naczytałem tomów ale moje kompozycje nie stały się dzięki temu wiele lepsze :/ Sam już nie wiem, co mi pomoże w tej kwestii, chyba tylko parcie do przodu i nie poddawanie się...
  21. Urbanboogie: Dzięki! Faktycznie mam skłonności do robienia wysokich i szczupłych postaci, będę musiał odreagować i porysować troche bardziej klockowate. Moze krasnoludy, albo hobbity mi pomogą wyrównać. Musiałem gościa pokazać od stóp do głów więc o skadrowaniu poniżej kolan nie było mowy niestety. Mały zdeptany kotek? LMAO! :D Grzesiek: Moja nierówna walka z kompozycją jak widać trwa i końca nie widać. Doświetlenie tej ściany to taka oczywistość że aż mi się wstyd zrobiło, faktycznie cały ten mur jest trochę mdły i nudny u mnie... Cieszę się, że całokształt Ci się spodobał, zawsze ceniłem Twoje opinie. Sucharek: Fajnie że Ci się krzyżak podoba. Twarz na pewno mogłaby być sporo lepsza. Zbliżenie tylko to potwierdzi. Proszę bardzo:
  22. Kur... wiedziałem, że trza było zrobić większą i czarniejszą brodę. ;/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności