Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. Tak szczerze to według mnie najlepszym posunięciem na Twoim miejscu byłoby dać spokój z kolorem na kilka miesiecy i skoncentrować sie na ważniejszych zagadnieniach. Rysunek, czyli to gdzie kształty i linie są umiejscowione, popadają pod tę kategorię takie rzeczy jak proporcje, perspektywa, kształt i tym podobne. Bez tego najpiękniej pokolorowana twarz będzie i tak do niczego. Walor, czyli relacje między cieniem i światłem, matowość lub refleksyjność materiałów, relacje między jasnymi i ciemnymi elementami, to też jest sporo ważniejsze od koloru. Jak się w to wszystko byś zagłębil, do zobaczyłbyś, że kompleksowych zagadnien jest na tyle dość, że nie trzeba sobie jeszcze dodawać koloru dla utrudnienia, nawet do niego nie zatęsknisz bo i tak będziesz miał co robić. Na ale to tylko moje zdanie, również ważne jest próbowanie nowych rzeczy i eksperymentowanie także to od Ciebie zależy jak tę radę potraktujesz. Pozdro
  2. Po skończeniu kolejnego zlecenia, wydetalizowanego do zrzygania obrazka, cos we mnie pękło. Chcę malować luźno! Żeby to miało jakieś życie! No więc takie coś, zaczęte po południu, skończone w kilka godzin, chyba cos koło 4. Jestem zadowolny, zobaczymy jak z tym będzie jutro, natomiast tymczasem chętnie przyjmę na klatę Wasze krytyki uwagi itp. Samotny Powrót:
  3. Ostatnia praca jest rewelacyjna. Projekt potwora i tej struktury, oświetlenie, kompozycja, materiały, no rewelka po prostu. Widać, że się napracowałeś, detale sycą oczy, kolorki pięknie dobrane. Mam tylko jedno ale - nie wiem, w jakiej skali ten potwór jest... Mi się wydaje, że jest ogromny, takie mam wrażenie, ale wtedy z kolei ta dziura w ścianie nie miałaby sensu bo by sie w nią nie zmieścił a w ogóle mógłby tę ścianę spokojnie przeskoczyć. No chyba, że on jest mniej więcej wielkości człowieka i sobie skacze z dachu na dach gdzieś bliziutko widza, ale wtedy światło z wybuchów nie powinno na niego tak silnie oddziaływać. Mam nadzieję, że jasno piszę jakie mam wrażenia. Ale ta krytykato tylko detal, całokształtowo super obrazek!
  4. Dziadku, czy Ty czasami nie wspominasz wybiórczo? Pamietasz Woodstock a wojny Wietnamskiej i Hell's Angels nie pamietasz? ;]]]]
  5. żaden wstyd. Nie przejmuj się, nie ma być szybko, ma być dobrze. Prędkość sie liczy jak masz deadline. To teraz wybierz jeden z tematów i zrób do niego tak z 10 wersji. Te same elementy a pokazane na 10 różnych sposobów. Ja z reguły dopiero za którymś razem trafiam na ten właściwy układ, mimo, że ten pierwszy zazwyczaj mi się zdaje że wystarczy.
  6. Okrąglak powinien wystarczyć, przypisz sobie opacity do nacisku piórka. Jak chcesz zaszaleć, to możesz dodać do zestawu spłaszczony okrąglak oraz zmiękczony okrąglak i to na pewno będzie dość na początek. Po prostu te zagadnienia które masz do ogarnięcia nie zależą od tego jak fikuśny masz pędzel, tylko od Twojego postrzegania i wiedzy.
  7. Szczerze? Szarżowanie z kopią na piechotę ma tyle sensu, co kłucie ostrogami motocykla, żeby jechał szybciej. ;] Co do kopozycji - masz na obrazku 3 postacie. Wszystkie są tej samej wielkości i umieszczone na tej samej płaszczyźnie. Jak chcesz mieć w ilustracji jakąkolwiek głębię, posłuż się perspektywą i umieść te postaci w różnych odległościach od widza, nadaj im jakąś hierarchię wartości, pokombinuj z jakimś ciekawym ustawieniem.
  8. Ja w późnych osiemdziesiątych na Commodore 64 w programie Paintbrush malowałem i było tam undo :p
  9. Cokolwiek by to nie było, sprawdza sie świetnie, ma nadzieję, że nie zabraknie ci czasu na reaizowanie własnych pomysłów bo zazwyczaj zapodajesz coś innego, specyficznego. Oby tak dalej!
  10. A podziełibyś się sposobami na ten "wydrapany" wygląd? No chyba, że to jakis sekret :]
  11. Ja bym pokombinował, ale tak od podstaw, z kompozycją. Te dwie postaci w tle wydają się tam wciśnięte zupełnie na siłę, to się nie sprawdza. Może pokombinuj też z innymi pozami? Na przykład kolesia z przodu nie masz musu pokazywać tak frontalnie. Gdybyś obrócił go trochę bokiem do widza miałoby to sens, bo patrzyłby na parę i nie musiałbyś tak ewidentnie świecić tą dziurą w klacie, zyskałbys więcej miejsca na postaci drugoplanowe itd. Teraz wydaje mi się, że napracowałeś się rysując postacie i starasz się uzyskać optymalna kompozycję unikając zmain w pozach i rozmiarach tych postaci bo nie chcesz by dotychczasowa praca poszła na marne. Ale przestawiając je tu i tam niczego nie osiągniesz, wiem to z własnych doświadczeń. Tu trzeba radykalnych rozwiązań. A na napisy nie licz, raczej one potrafią spieprzyć dobry obrazek niż naprawić zły :/
  12. Właśnie ten cyc jest najlepszy, podbija groteskowość o co najmniej 10 punktów! Nicponim, nie wiem, jakie reakcje chciałeś uzyskać tą pracą, ale ja z niewyjaśnionych powodów nie mogłem przestać się śmiać. Te babcie.. tak do końca nie można być pewnym, czy one się boją czy świetnie bawią, no i razem z tym cycem i tym co ten pług ma na szybie tworzy to taką komediową mieszankę w Pythonowym stylu. O fakturach już Ci pisałem jakie są super. Jedyne co bym zmienił to pozbyłbym sie włosów w lewym górnym rogu, bo w pierwszym odruchu czytało mi się jako dziwnie wykonany dym, ale to pikuś. Super praca. pzdr
  13. Nowy batman - całkiem fajny, jak ktoś lubił dwa poprzednie to raczej się nie rozczaruje, chociaż postacie juz nie tak barwne jak Joker z drugiej części.
  14. Jak masz problem to zawsze możesz użyć lustra, dwóch luster, lub w ostateczności aparatu. Ja też ćwiczyłem rysując z natury model ludzkiej czaszki, warto zainwestować bo pomaga ogarnąć konstrukcję głowy.
  15. Ja polecam Loomisowe Drawing Heads and Hands oraz Sarah Simblet "Anatomy for the Artist". Polecam tez porzeźbić trochę, to dużo daje w rozumieniu formy. No i dużo rysunku z natury po tej dawce teorii książkowej.
  16. Ta Twoja szorstkość, chropowatość czy jak to tam nazwać to już powoli Twój znak rozpoznawczy, a mnie się zawsze miło na nią patrzy. Zazdroszczę Ci tego oddawania faktur. Podoba mi się ten "taniec" na krawędziach, jak przechodzą z miękkich w twarde. Ale ramiona u damy faktycznie za chude sie wydają, aż strach pomyśleć co kryje ten rękaw...
  17. Fajnie by byo jakbys skonczyl bo zapowiada sie przednio, zarowno merytorycznie jak i technicznie. Czego chciec wiecej?
  18. Ja dołączyłem nie tak dawno, więc nie wiem, jak to było lata temu, ale z mojej perspektywy to na pewno kożystne bardzo miejsce jeśli chodzi o rozwój.Jeśli chodzi o porady które ludzie dostają to bywa naprawdę świetnie. Jeśli połaczyć to z możliwością czytania krytyki, która była przeznaczona dla kogos innego, ale którą można również zaaplikować do siebie, oraz z możliwością odkopywania starych wątków, to można naprawde sporo wynieść. Można się zastanawiać nad celowością forum gdy w internecie niby pełno instrukcji z innych źródeł, ale tu również forum może posłużyć, bo można się wymieniać wrażeniami i spostrzeżeniami, polecać, nie polecać i tak dalej. Podsumowując, chyba jest lepiej niż mogłoby sie wydawać, kwestia spojrzenia i koncentrowania sie na pozytywach i ignorowania negatywów. Młodzi i nowi użytkownicy też potrafią zainspirować, doradzić i przywrócić wiare w to, że może nie wszystko schodzi jednak na psy. To powyżej to o dziale 2D, bo w 3D nie siedzę.
  19. Pewnie jest to ostatnia rzecz, jaką masz ochotę usłyszeć, ale jeszcze za wcześnie dla Ciebie na takie skomplikowane sceny. Lepiej spożytkujesz czas robiąc jakieś studia z natury albo choćby i z fotek.
  20. Ale lipa sie robi... Co niektórzy tu przyszli o obrazkach gadać. Dalibyście już spokój Panowie.... :/
  21. Zastanawiałem się czy malowałeś przez te lata czy nie, no i widać, że czasu nie traciłeś! Obrazy z pleneru - wow, zazdroszczę, rewelka. Pozostałe też super, zwłaszcza ten autoportret stylizowany na XIX wiek. W pozostałych zgadzam się z przedmówcami, że widać braki w proporcjach postaci oraz konstrukcji dłoni. Radzisz sobie super malując z głowy, ale z użyciem refek malowałbyś znacznie lepiej. Trzeba umieć sobie pomóc Joel ;] W ostatnim fajnie, że koleś ma budowę taką, jaką ma, dodaje to wiarygodności, ale w takim razie ma zbyt grube kończyny w stosunku do torsu. Ogólnie to tempo rozwoju do pozazdroszczenia, gratki! Żal trochę, że religia ogranicza Ci pole do popisu, ale kto wie, może zmienisz zdanie, a w Bibliii też znajdziesz dużo tematów które Ci pozwolą zabłysnąć. Sam miałem kiedyś ambicje zilustrować kiedyś sceny z Biblii, choć z totalnie przeciwnych pobudek;] Ale to forum o grafie a nie teologii więc nie offtopuję już.
  22. Chyba najlepiej pracować w jak największej rozdzielczości, zależnie od tego na ile Twój komp pozwoli bez uciążliwych zwolnień przy malowaniu. Ale to zagadnienie w hierarchii ważności przy nauce umieściłbym gdzieś niżej. Martw się najpierw o rysunek, walor, perspektywę, proporcje, na rozterki o rozdiałce nie trać czasu. Ale skoro prosisz o liczby, to... Jak chcesz coś robić do druku i wydetalizowane to na stronę A4 możesz dać nawet 5000 pixeli na dłuższy bok, ale jak robisz obrazki do treningu to nie ma po co się spuszczać, starczy i 900.
  23. To, czy krawędź jest rozmazana nie zależy od krycia, tylko od "miękkości" pędzla. Znajdziesz tę opcję w ustawieniach pędzla, suwak "hardness".
  24. Czyli metody treningu, które były stosowane przez długie stulecia i produkowały takich malarzy jak Helqvist, Leon-Gerome, Borguereau, Matejko i im podobnych były, według tej pani, pójściem na łatwiznę? Wow. Pewnie dlatego takie kichy produkowali ;] Ale spoko, w większości zajęć z modelem na których byłem panowały podobne warunki oświetleniowe. Zawsze można robić rysunki konturowe dla ćwiczenia proporcji, skrótów perspektywicznych i tak dalej. A na światłocieniu skoncentrować się z jednym żródłem światła na jakichś porządnych zajęciach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności