dac77

Nikt nie narzeka na cały Autodesk. XSI, Maya, Combustion, FaceRobot to świetne programy. Problem w tym że Autodesk ma zbyt silną pozycję na rynku, więc nie czuje na karku oddechu konkurencji. W takiej sytuacji spija śmietankę i nie musi starać się o rozwój nowych technologii. Jest na tyle silny, że jak coś nowego zacznie zagrażać jego produktom to będzie mógł zawczasu je wykupić. Z drugiej strony po co ma coś zmieniać. I tak w przyszłym roku sprzeda określoną ilość licencji więc decyzja o ilości udoskonaleń programu to czysta kalkulacja między przychodami ze sprzedaży aktualizacji a kosztami wprowadzenia tych zmian. Jeśli będzie zbyt mało zmian niewiele sprzedadzą aktualizacji, a jeżeli dowalą pełno funkcjonalności to sprzedadzą dużo aktualizacji ale koszty będą duże i ryzyko że nie za bardzo będzie co poprawiać przy następnej. Trochę jak z samochodami których optymalna ekonomia wymusza dziesięcioletni okres trwałości. Edit: @beny: Ponieważ Max jest tak popularny że jest naturalnym wyborem na początku. Też to miałem. Myślałem że jak wszyscy z niego korzystają to jest lepszy i super profesjonalny. A jak ktoś poprubuje innego softu to na ogół nie wraca.

A samochody są czyje? Ładna praca. Szkoda że nie pokazałeś całego budynku.

Chodziło o modyfikację geometrii obiektu symulowanego jako (nie pamiętam tej nazwy w Maxie) softbody. Jak zmieniłem kształt i wyszedłem z meshedita czy polyedita to program po prostu ginął bez śladu nie wyświetlając żadnego błędu, a powinien chyba przeliczyć symulację z nową geometrią. Nie twierdzę że tylko Max się dziwnie zachowuje. Ale w innych programach najczęściej coś da się zrobić. XSI potrafił np. wykrzaczyć się przy edycji layoutu interfejsu albo przy kompozycji w nodach. Lightwave potrafi wywalić się w modelerze. Blender to okazjonalne "Segmentation Fault". Ale tylko Max potrafi robić to na tym samym etapie pracy więc powtórne otworzenie pliku i powtórzenie operacji nic nie daje, a raczej daje ten sam efekt.

Regresja to po prostu poprzednie etapy pracy zapisane tak żeby można było do nich wrócić w razie czego. Akurat w przypadku Maxa jest to wręcz zalecane przez producenta. Rzucenie trollem dotyczyło innej części wypowiedzi mafidy który uważa że jak ktoś nie kocha danego programu to go nie zna. Na dodatek jest ślepawy, gdyż pisałem wyraźnie że robiłem to w Maxie, więc jak mogłem to robić nie znając Maxa? Myślę że dobrze wiedzieliście o co chodzi a jak macie inne określenie na "regresję", które ma nie więcej jak 45 sylab to proponuję zapoznanie mnie z nim.

Mam nadzieję że Hendels podzieli się swoimi doświadczeniami z tych negocjacji.

Znaczy się zakończenie kariery czy pracę przy innym nieukończonych projektach. Ciekawe jak to się w CV wpisuje? "Robiłem coś ale nie skończyłem"?

Zawsze mnie dziwiło zamiłowanie do Maxa wielu ludzi. Rozumiem XSI, Maya, LW, Maxon, Blender, ale Max? Kiedyś robiłem w nim animację i w połowie pracy okazało się że po pewnej operacji niezbędnej do ukończenia projektu program się wieszał (wersja 8). Niby miałem regresję ale musiałbym się cofnąć prawie do samego początku żeby ten błąd ominąć. Jedyne co można o tym sofcie powiedzieć dobrego to fajne silniki na niego dostępne. Zresztą ten program jest dostępny, zdaje się, na tylko jeden OS.

Co do "Rzymu" to główny problem w tym serialu tkwi w konieczności połączenia fabuły z historią. Nie ma za bardzo gdzie zbudować napięcia skoro z historii mniej więcej wiemy co się wydarzy. Przykład: śmierć Cezara. W normalnym filmie to byłaby wstrząsająca zbrodnia a tutaj? Z policyjnych podobał mi się "The Unusuals". Nie był 'zbyt' realistyczny ale komiedia charakterów to coś co mnie przyciąga. Zabili ten serial ze względu na małą oglądalność. Z drugiej strony wiem że jest to raczej kiczowaty produkt.

Oceniam animację. Szkoda że nie jest bardziej dynamiczna. Trochę za mocny ambient occ. więc śmigłowiec wygląda brudno. Łopaty rotorów trzeba było trochę odgiąć gdyż ten śmigłowiec jest naprawdę ciężki.

Nie wierzę w pozytywne zmiany w Maxie. Ten soft ma taki udział w rynku że Autodesk na razie nie musi się martwić o konkurencję, którą wykupił.

Te kury bokserki właśniw tak wyglądają.

Strasznie mnie wkurza jak wszyscy twierdzą że coś tam można zrobić w ileś tam czasu. Zwykle te osoby prezentują jedną prackę miesięcznie. Wychodzi na to że siedzą w 3D 10 minut dziennie. @Hendels: Jeżeli oni nie ustalili z góry ceny, ani nic nie wspomnieli to znaczy że projektem zajmuje się ktoś kto kompletnie nie ma pojęcia ile takie coś może kosztować. Najlepiej powiedz że chcesz 40 % ceny rynkowej i jak zobaczysz że usilnie myślą ile to wyjdzie to podaj taką cenę "rynkową" jaką sobie wcześniej skalkulujesz. @lucek: Odejmowanie reputacji to nie problem twojej wypowiedzi w tym wątku. W twoim przypadku robię to tak często jak mi system pozwoli.

Zaśmiecasz wątek.

Może nas oświecisz swoimi mądrościami droga olu.

To się zawsze tak wydaje. Powiedzmy sobie szczerze. Gdyby to był profesjonalny ilustrator to zażyczyłby sobie w zależności od renomy od 800 PLN za sztukę w zwyż. Jako że student nie jest profesjonalistą na razie i pewnie nie ma renomy więc mniej więcej za pół tej ceny byłoby w sam raz. I owca cała i wilk syty. Oczywiście jeszcze to zależy od tego kto to zamawia. Jeśli jakaś lokalna fabryczka chipsów potrzebuje takiej wkładki jako promocja to dużo się nie utarguje, a jeśli to wydawnictwo to oni na ogół mają z góry ustalone stawki. P.S. Dentysta robi kanał w 30-40 minut a rząda 200-500 PLN.

Oceniać grafikę??? Ludzie zrobili FX do filmu a on chce oceniać ich pracę. Przecież nie zamieścili tego w WIPie ani w Finished. Co jest tematem?

Jak wzięli studenta to znaczy, że mają bardzo ograniczony budżet, ale ta propozycja 120 PLN jest naprawdę dużo za niska. To chyba jakiś żart.

Jak już jesteście tak za polskawym to mogłoby być "jednostek". Ale "core'ów" lepiej bo kto siedzi w IT zrozumie a kto nie zrozumie to się zachwyci.

Kolejny projekt gry. Ile już ich było? Ile się zakończyło sukcesem?

Bardzo ciekawy model z innowacyjnym mapowaniem tekstury: http://www.bankmodeli3d.pl/go.live.php/PL-H6/przegladaj/SMjA3/drewno-do-kominka.html?title=drewno%20do%20kominka Model ekonomiczny kupowania poszczególnych modeli jest raczej mało korzystny. Składanki zdominowały rynek jeśli chodzi o wizualizacje i tą drogą trzeba by iść.

To jest jakieś nieporozumienie. Jak każdy będzie wymyślał polskie odpowiedniki nazw to się nie dogadamy. 3D jest po angielsku i tyle. Kiedyś próbowałem przeczytać polskojęzyczną instrukcję do pewnego znanego programu graficznego i poległem. A ci ludzie całkiem spokojnie opowiadali chociaż niewiele w gruncie rzeczy powiedzieli. Przecież nie są prezenterami pogody żeby się mizdrzyć. To są graficy pracyjący w samotności. Trzeba docenić że nikt np. nie dłubał w nosie.

@Nezumi: Tak najczęściej mają bardzo nietolerancyjne osoby.

No to masz flowa. Zazdroszczę.

Szczerze mówiąc spodziewałem się raczej że część jest na stanowiskach w firmach produkujących soft i efekty specjalne. Trochę to przygnębiające. Znalazłem profil na last.fm i kilka muzyczen na jutiubie niejakiego Scorpika, który swego czasu był niemal legendą demosceny.

Ładna klimatyczna pracka i do tego w prawidłowym sofcie. Można się oczywiście przyczepić (chociaż pewnie nie wolno) - niektóre elementy łopat łamią prawa fizyki. Trawa [edit: ma za mało] DOFu, więc wygląda na gigantyczną, coś jak pół wiatraka.