Pisanie o tym, że muzyk typu Maryla Rodowicz zarobił w ciągu roku klika baniek jest bzdurą. Dziennikarze lubią sobie to wyliczać na podstawie kosztów koncertów a to ma się nijak do tego ile zarobił muzyk. Trzeba pamiętać, że za takim jednym show stoi sztab kilkunastu-kilkudziesięciu osób zatrudnionych na pełen etat niezbędnych przy każdym koncercie (techniczni, garderoba itp.).
Druga rzecz to, że nasze stare gwiazdy nie mogą sobie pozwolić na drogie teledyski bo im się to po prostu nie opłaca ponieważ ich popularność nie jest oparta o nowe płyty a stare szlagiery tym samym koszta teledysków się nie zwrócą.
Czytałem ostatnio, że samo nagrywanie płyt zupełnie się muzykom nie opłaca. Trzeba być mega gwiazdą by dobrze zarobić na tantiemach. Założę się, że wiele początkujących zespołów sama rezygnuje z tantiem z radia i TV tylko po to by ich w ogóle puścili. Główną kasę się robi teraz tylko na koncertach.
Po części smutna prawda jeżeli weźmiemy pod uwagę ranking na Wikipedii.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_most_expensive_music_videos
Choć wydaje mi się on nie aktualny bo mogę podać krótką listę clipów, które mogłu mieć dość spory budżet.
Thirty Seconds To Mars
Kanye West
Niewiele tego w całym gąszczu panieneczek w bikini. :|
ps. Zobaczcie jak sobie radzą zespoły Disco-polo http://www.youtube.com/user/TheRespectmedia poziom o dziwo wysoki. (edit. jak na cenę filmu ze ślubu czy studniówki :D)