Skocz do zawartości

Pawel Lipka

Members
  • Liczba zawartości

    790
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Pawel Lipka

  1. O kurde, ale kakao. To jest taki wzorcowy short w wykonaniu grafika, czyli fajna grafika i reszta bez sensu;) Dojrzalosc niestety nie idzie w parze z zaliczaniem tutoriali.
  2. Pawel Lipka

    Wujek

    Beautiful:) Ten film moze byc inspiracja, ale tez ukojeniem dla wielu osob, ktore zaplatane w obecne komercyjne nurty zyja w przekonaniu, ze niewiele juz w filmie 3d mozna zrobic, bo gama efektow sie konczy. A poziom jest tak wysoki, ze niewiadomo czy dowalic kolejny miliard polygonow w zbrushu czy sciagnac mocap z keanu reevesa i udawac, ze to animacja rysowana patykiem na piasku przez niewidomego, zeby zrobic wrazenie rodem z Pimp my ride;) Ty stawiasz na historie i choc nie podzielam zdania, ze scenariusz jest w filmie najwazniejszy to w zaleznosci od proporcji tresc/forma moze naprawde byc mega magnesem dla widza, ktory zapomni troche o tych wszystkich sztuczkach 3d. Film jest przede wszystkim CIEKAWY! Glos dziecka odrobine mnie draznil na poczatku - to zawsze dodaje takiej maslanej infantylnosci i balem sie po pierwszych zdaniach o taki efekt. Ale nie:) przeszlo mi to odczucie szybko. Domyslam sie, ze mimo dysonansu miedzy wiekiem postaci dziecka w 3d, a jego glosem brzmiacym na duzo mlodszego wprowadziles to celowo aby zrownowazyc charakter samej historii? W ktorym jest sporo brutality:) Kulminacja byla oczywiscie odgryziona glowa, ale pewnym mankamentem jest iz film od poczatku bazowal na tej jednej emocji, zwiazanej z czyms niesmacznym, zlym, agresywnym...wszystko jest pod to podporzadkowane i to tez dobrze, ale nie pojawil sie inny wyraz ani przez chwile. Jest to swiat, w ktorym nie chcialoby sie nigdy zyc:) Aha, piszesz, ze film jest groteska o przekraczaniu granic miedzy przyjaciolmi. Tego nie odczulem nawet przez sekunde. Moze masz w domu psa Azora i chcesz cos tym filmem powiedziec wujkowi;)? Ten motyw z dwoch przyczyn nieczytelny...po pierwsze watek przyjazni zbudowany chwile przed koncem filmu i szybko zburzony. Po drugie czlowiek i pies zamiast czlowiek-czlowiek...jedno z tych rzeczy to zbyt wiele by nie namieszac:) Ciezko analizowac zachowania goscia porazonego pradem, ktos ze zrytym mozgiem moze rownie dobrze spasc z tapczanu, a w glowie bedzie myslal, ze jest na rollercoasterze w parku Walta Disneya. Zbyt odjechane aby przekazac takie zalozenie, ale autonomicznie film sie broni. Fajny film choc i tak dzisiaj newsem dnia jest to, ze Bozenka z Klanu zostala mistrzynia swiata w tancach latino. Moze po tym zdarzeniu Piotr Cyrwus, ktory nie lubi byc na codzien nazywany Ryskiem z Klanu zmieni zdanie...taka duma w rodzinie;)
  3. Masz bardziej zryta psychike niz ci od modelowania potworow;)
  4. Tomala: dzieki za opis sytuacji z forum zbc. Ja zbrusha to raczej z doskoku widuje i to u kogos. Rozumiem, ze pewne niedociagniecia moga denerwowac, tak bywa. A co do "marketingu" to on niewiele znaczy jako slowo...za wszystkim stoja ludzie, a ludzie kieruja sie tylko emocjami, czasem myslac, ze rozumem. Problemem ludzi jest raczej to, ze za wszelka cene chca oddzielic biznes od zycia. Slychac to dobrze na zabawnych rozmowach tel. jak sfrustrowany klient dzwoni do tpsa, a pani z obslugi mowi tylko chlodnym glosem "takie mamy przepisy" hehe ludzie sobie wymyslili ten swiat przepisow i udaja, ze cos kontroluja liczbami, a potem dzieje sie taki "psikus" jak ostatnia katastrofa lotnicza. Zbrush naprawde git....dzieki niemu modelowanie stalo sie nawet zbyt latwe. Narzekac zawsze mozna, ale dla strony, ktora slucha sa w tym dwie wkurzajace rzeczy: narzekanie i narzekajacy. Lepiej zamienic to na cos przyjemniejszego. Przeciez jak sie komus cos kaze, narzeka, wytyka to tylko opoznia proces, bo wlacza sie "maly buntownik" ktory tylko dla zasady bedzie odpieral zarzuty, albo udawal, ze ma je gdzies. Moze jakby 1/3 osob niezadowolonych z jakiejs funkcji napisala maila do pixologic podzialoby to szybciej. A jesli juz mimo masy protestow na forach pixologic nie zmienia podejscia to po co tracic moc na walke z tym co oczywiste? Nie zmienili to nie zmienia..opinie widzieli, wiecej tych samych nie potrzebuja.
  5. Pojawienie sie zbrusha naprawde pomoglo rozwinac sie modelerom, wydaje mi sie nawet, ze wczesniej bylo ich bardzo niewielu, a potem sporo osob zaczelo robic swietne prace. Warto to docenic. Zgadzam sie z Nezumim, poniewaz mam wrazenie, ze chodzi mu o pewien szacunek i odpowiedzialnosc. Panuje przekonanie, ze krytyka jest sposobem na ulepszanie swiata. Owszem jest, ale gownianym. Sa lepsze sposoby.Nie zwalczajmy negatywnego negatywnym. Dlaczego pixologic olewa uzytkownikow? Moze dlatego, ze sa zawiedzeni...dali duzo od siebie, wypuscili przelomowy program, a na forach nie widza wdziecznosci. Czasem slowa sa wazniejsze od kasy. Wszystkie spostrzezenia uzytkownikow sa wartosciowe i kazda opinia pozwala sie rozwijac. Tu po prostu chodzi o forme. Bywa, ze kazdemu puszcza nerwy i wkurzenie jest ok...ale moze, gdyby nad nami nie stal klient pospieszajac co chwile, wtedy nie byloby frustracji za kazdym razem, gdy program nam nie ulatwia. Moze warto odwrocic troche uwage? Narzedzia sa co raz lepsze, ale wymagania jakosciowe, czasy realizacji i place nie zawsze ida w parze. Czy ta cala technologia, usprawnianie i przyspieszanie tak naprawde kogos zrelaksowaly? Funkcje softu beda ulepszane co chwile, ale kazdy czuje presje na karku i nowa funkcja, nowy skill wcale nie oddalaja od tego uczucia. W momencie jak to pisze kilku nastolatkow jedzie teraz po beverly hills swoim pickupem za milion dolcow i narzekaja jak fatalne i nudne jest zycie. Moze pomocne jest wyobrazenie sobie, ze zarabiamy 2 razy wiecej, robimy 2 razy mniej...owszem, moze tylko po to aby pomarzyc;) ale tez by przekonac sie, ze moze to nie funkcje zbrusha sa problemem mimo, ze pozornie tak wyglada...podobnie jak, gdy zupa jest za slona.
  6. Chcialem takiego miec, ale wszyscy dookola zaczeli mnie uswiadamiac, ze to wiocha:( Ze rzuca sie w oczy, ze dla redneckow,itd hehe A render fajowy. Dla mnie bloto jest bardzo dobrze dobrane. Calosc mocno przekonujaca, rejon drzwi troche odstaje realizmem od przodu i tylu jak tak odizolowac, nie masz takiego wrazenia? Jest jakby zbyt sterylny, ale te jasne poltony odbieraja jakas soczystosc lakierowi, nie czuje, ze moge polozyc na nim reke;) Mnie najbardziej ekscytuje przod tego auta, wiec pewnie inaczej bym go kadrowal, ale to jak z pannami... Kazdy ma swoje ulubione czesci ciala hehe
  7. Hynol: masz racje, jak tak teraz spojrzalem to nie brzmi zbyt madrze:) Gdzies tam w glowie mialem pewna konkretna grupe osob, ale nie zaznaczylem tego wyraznie. Nie mam nic przeciwko blenderowi czy linuxowi, myslalem o ludziach, ktorzy ciagle punktuja bledy windowsa, nie szanuja tego co komercyjne i popularne, na kazdym kroku przypominajac jak im sie swietnie pracuje na linuxie.. To taki syndrom Susan Boyle...dziwna, delikatnie mowiac malo atrakcyjna kobieta trafia do Mam talent, robi furore, wszyscy ja wielbia i kochaja, ale jak juz jest gwiazda, robi kase to...zaczyna sie jazda jak po windowsie;)
  8. Dziadek: tu sie zgadza, nie bardzo rozumiem idee robienia trailera do takiej produkcji. Przez pewien czas mialem takie odczucie, ze te "flashowe" filmiki to taki sposob zeby bez kasy zrobic film, zeby ktos nas wysluchal, moze by poczuc sie jak prawdziwy filmowiec. Pomijam komercyjne rzeczy jak southpark. Teraz jednak widze w tym jakis sens, mozna oczywiscie wyrazic cos takim polaczeniem, ale gdzies tam w glowie snuje mi sie mysl mojego nauczyciela z ASP "jestesmy malarzami, nie mamy pieniedzy wiec w skromnym budzecie wyrazamy sie na plotnie, zamiast robic spektakle jak Pink Floydzi" To jest spoko, moze robienie do tego trailera jest z lekka komiczne, ale to ludzka natura. Jak malowalem obrazki to tez zawsze z ekscytacja lubilem opowiadac dziewczynie co tez tam na plotnie nie wyprawiam hehe Czasem to byl straszny szajs, a przezywalem tak jakbym wygral Mercedesa w Tancu z gwiazdami.
  9. Luki Luki: rozumiem Twoje rozdraznienie i musze przyznac, ze jest wiele racji. Linux czy blender to kolejny sposob na lans...sorry, ale to jak te informacje w mailach, wysylanych z komorek, ktore czasem dostaje od kogos, z sygnaturka - sent via Iphone, Blackberry czy inne takie. To jak powiedzenie " czesc jestem Pawel, mam komputer z czterordzeniowym prockiem, co u Ciebie?" Ja tez nie lubie braku szacunku do duzych firm, komercyjnych softow,itd...jednak to w pewnym sensie nieuniknione. Gdy firma zaczyna(np microsoft) jest kilka osob, troska, dbalosc, kazdy sie zna...a potem to juz tylko rosnaca korporacja i zatracajace sie poczucie misji. Jednak dalej sa ludzie, ktorzy wkladaja to serce, po prostu wskoczyli na wyzszy pulap i juz nie sa "fajni"...tylko bogaci i wszystko olewaja..tak sie niestety o nich mysli,a przeciez kim trzeba byc i jaki miec leb aby osiagnac taki sukces.
  10. Dziadek: mysle, ze strone wizualna pokazuje dosc dobrze...ruch jest, pare kadrow z przodu, z boku..czego jeszcze Ci potrzeba?;) Ktos chce opowiedziec ciekawa historie, wiadomo, ze wiecej osob go wyslucha jak zrobi to filmem niz dzwoniac po znajomych:) Napewno mimo prostej stylistyki jest estetycznie...moze takze tresc okaze sie dojrzala. Mysle, ze historii o zyciu i smierci warto wysluchac...chyba, ze jest to w-11 na tvn;) Osobiscie wole jak w filmach animowanych sa animowane postacie, a nie tylko ruszane, ale gdyby tak kazdy mial spelniac osobiste zachcianki innych to pewnie zaden spojny film by nigdy nie powstal.
  11. Fajnie jakby Czesio z wlatcow wystapil goscinnie w tym filmie...stylistyka podobna, a tematyka jeszcze bardziej chyba do Czesia pasuje;) Lubie Kasie Groniec, ale tutaj moje uszy nie wytrzymywaly pod koniec;) W pewnym sensie dala czadu:)
  12. A jak aktualnie przedstawia sie kwestii, o ktora wielu sie obawialo, mianowicie ujednolicenia softu po wykupie mayki i xsi przez Autodesk? Czy teraz ktos odczuwa, ze np obsluga klienta albo sam rozwoj softu podupadl na korzysc maxa?
  13. Pawel Lipka

    animacja 3d :Robot-biped

    Chcialem sie dzis pozno polozyc spac, ale wartka akcja w Twojej animce sprawila, ze zrobie to juz teraz;)
  14. Warto docenic prawdziwe farby, jak nimi radzisz sobie chocby srednio to na digitalu wymiatasz:) A u Ciebie widac, ze juz kumasz temat solidnie! Ja nie bede sie wypowiadal apropos brazowych i fioletowych cieni, bo to sa zabawy impresjonistow, natura az taka bogata nie jest jak widac na niektorych obrazach;) te jazdy z kolorami sa w bardzo specyficznych porach i rzadko kiedy bardzo wyrazne. Portret goscia z broda ma problem nie tylko w brodzie. Lezy forma twarzy. Rejony policzkow wydaja sie na tej samej plaszczyznie co usta i wasy..nic nie bardzo chce wyjsc do przodu. Twarz jest jakby rozwalkowana na plasko i trudno uwierzyc, ze postac poza twarza ma takze reszte glowy:) Szczegolnie po stronie swiatla - wiele osob np nie potrafi narysowac samochodu idealnie z przodu aby byl wiarygodny...z perspektywy 3/4 latwo zarysowac bryle, a z przodu lipa jak sie swiadomie nie dziala. Natomiast portret goscia w bialym podkoszulku mega! Nic bym juz tam nie zmienial, bo odczucia super. Dziadek Mirinda tez sensowny, warto brzuch rozpracowac. To moje odczucia apropos tych pracek. Ogolnie milo sie patrzy. Dzieki!
  15. Na mnie jakos te prace nie dzialaja pozytywnie. Jest w nich jakas ulomnosc, brzydota, moze troche dziwactwa..czuc potencjal, ale jakos mnie odpychaja stylistycznie. Nie wiem co jest przez Ciebie zamierzone, a co nie wiec nie bede sie technicznie rozgadywal, bo moge nie trafic zupelnie, ale moze jakiegos doprecyzowania tego stylu brakuje. Tak zeby miec pewnosc, ze to jest przekonanie, a nie nieumiejetnosci. Ale wierze w Twoj sukces, bo chcesz cos przekazac i bedziesz to robil co raz lepiej.
  16. Kris: w ostatnim zdaniu napisal, ze nastepny zacznie od dokladnego konceptu i do tego zwrotu sie odnosilem, ale faktycznie moze niezbyt klarownie:)
  17. Ladne:) tlo tylko nie laczy sie z nimi, nie ten klimat i kompozycja nie ta..ale render ladny:)
  18. Fajne:) Nastepnej pracy nie zaczynaj od dokladnego konceptu, przeciez to nuda jakas;) Wiesz juz co wyjdzie, co to za przyjemnosc:) teraz ma troche z Kevina Bacona, nos Michaela, uszy Legolasa, cycki Gwen Stefani;)
  19. Tmdag: najlepszy dystans jest wtedy kiedy cie to zgrzewa czy kupili czy nie:) Bo takie pisanie w tym watku dziala troche krzywdzaco na pewnie niewinna szkole:) Jednak samo w sobie jest sluszne. Rowniez bylbym ciekaw nazwisk i dobrze, ze poruszyles temat.
  20. SkAi: podalem wizki, bo na tym forum ten temat dominuje i to bylo pierwsze skojarzenie:) Podmien slowo wizki na jakakolwiek inna dzialalnosc 3d i wiekszosc pozostanie bez zmian. A niszczenie poziomem to... na szczescie szkola nie wystarczy do tego. Perspektywa, ze kazdy kto skonczy szkole wychodzi jako wymiatacz szybko przestalaby miec sens...setki, a moze i tysiace wymiataczy...;) Sugerowaloby, ze grafika to latwa dziedzina skoro wystarczy skonczyc szkole by kasowac poziomem. A co jest latwe nie jest oplacalne.
  21. SkAi: na tym forum bardzo wiele osob robi wizualizacje. Znajdzie sie wsrod nich sporo, ktorych wizki beda podobnej jakosci trzymajac wysoki pulap. Jednak, gdybys nagle jako pracodawca rozpoczal z nimi wszystkimi naraz wspolprace szybko przekonalbys sie, ze: -jeden gosc co prawda ma portfolio, ale jedna prace cyzeluje 2 miesiace i 1000 poprawek pozniej, a drugi robi taka wizke szybko i sprawnie...efekt ten sam, proces wspolpracy inny -jeden nagle w trakcie ci mowi, ze dysk mu padl i nie moze skonczyc -jeszcze z innym ciezko sie dogadac przez telefon -kolejny nie rozumie okreslen branzy architektonicznej, bo po prostu jest modelerem i pracuje sie z nim duzo wolniej -inny nie potrafi podjac samodzielnych decyzji artystycznych i technicznych i wiesz, ze nie mozesz spac spokojnie powierzajac mu robote -nastepny nie umie pracowac w zespole I tak dalej...z internetu wielu rzeczy sie nie nauczysz. Naprawde efekt pracy nie jest wystarczajacym kryterium oceny, moim zdaniem. Nie zakladalbym tylko przez jakosc demka czego naprawde uczy szkola. Moze akurat ta szkola wybuduje tym ludziom takie fundamenty, ze przez trzy lata beda na tym samym poziomie rozwoju co internetowy samouk, a potem na tychze fundamentach wystrzela w kosmos tak daleko, ze nauka okaze sie uzasadniona:)
  22. Nawet jesli przychodzac tam Ci ludzie juz sporo potrafili to pokazuje, ze jest tam fajna, zaangazowana ekipa i od kazdego mozna sie czegos nauczyc. Dobra szkola nakierunkowuje, przyspiesza rozwoj, ale kazdy artysta jest indywidualista i nie chcialby pozniej uslyszec stwierdzenia "jestes tak dobry tylko dlatego, ze cie nauczyli w drimagine" ;) Te osoby, ktore wypadaja dobrze napewno maja swiadomosc swoich celow i traktuja szkole jako pomoc.
  23. Estetyka jest bardzo dobra i to najwiekszy atut..widac, ze masz swietne wyczucie plastyczne. Poczatek bardzo dobry, jednak pozniej akcja zrobila sie zbyt zdystansowana, kamera nie pracowala w przestrzeni, ale mozna bylo inaczej dodac dynamiki. Wszystkie akcje byly na drugim planie, nic nie dzialo sie blizej widza..nie mozna bylo poczuc czegos odswiezajacego i niestety szybko zabrnelo to w monotonie. Mimo pieknej plastyki nie dawalem rady momentami, a moja dziewczyna odplynela w polowie;) ja bylem bardziej dzielny, ale serio..to duzy mankament. Najogolniej mowiac brakuje akcji, zmian energii...ta ich muzyka snuje sie leniwie i to niejako harmonizuje, ale Jednak snuje sie przestrzennie i ma jakies tam badz co badz akcenty, ktore ozywiaja. Za bardzo odizolowane od kamery te wszystkie sytuacje poza momentami jak wspomniany poczatek. Tak wiec na moje odczucia obrazkowo git, filmowo/animacyjnie brak mocy troche. A jak w ogole rynek teledyskow, slyszalem, ze ciezko jest finansowac zespolom takie projekty? Pozdrawiam
  24. Pawel Lipka

    Surogaci

    Dac:zgadzam sie w wypadku VR...i licze na to, ze jednak kazdy ma swoj rozum i mimo tego zachlysniecia nowinkami bedzie ok. Co do stresu to bynajmniej nie chodzi tu o typowo rozumiany...schizofrenia np tez jest choroba psychiczna, a jaki ona ma z takim stresem i nieprzespanymi nocami zwiazek? To jakby powiedziec, ze w grypie wyniszczajaca dla ciala jest goraczka, bo akurat ja widac na pierwszy rzut oka..to tylko objaw. Ale niewazne, jakbys nie postawil stanowczego "nie" w ogole bym tego nie ciagnal:) Baggins: w filmach kiedy watek jest troche glebszy niz strzelanka nie oznacza to jeszcze filozofowania;) To poza tym tylko motor do dyskusji, film podobal mi sie dla warstwy wierzchniej. A to co glebiej to jak spadajace jablko z drzewa..jedni widza w tym jablko rozwalone na trawie, inni analizuja grawitacje. Kazdy ma cos dla siebie.
  25. Pawel Lipka

    Surogaci

    Apropos VR to duzo zalezy od realnosci doznan..na ile bedzie sie czulo, ze warto w tym byc. Np teraz gra second life jest strasznie uproszczona i ludzie traca sporo z fajnych odczuc, gdy ograniczaja swoje zycie glownie do tego. Dac77: ja wiem, ze Ty lubisz mowic "nie" gdy inni mowia "tak"...ale wpisz prosze haslo "psychika a choroby autoimmunologiczne" w google zeby zobaczyc, ze jednak tym razem jest "tak" ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności