Pawel Lipka

No no, powiem Ci, ze ciesze sie, ze obejrzalem do konca mimo, ze poczatek byl niepozorny. Widac bardzo duzo pracy wlozonej w ta animacje. Kilka naprawde mega swietnych plastycznie rzeczy. Ten katedrotunel i jazda kamery w tyl byla niesamowita...duzo dobrej sceny. Podobnie krecace sie pierscienie, jak i scenografie przed nimi...i jeszcze tam takie ujecie od zewnatrz pokazujace strukture. Dales rade. Warto by wyrownac poziom kilku innych rzeczy, ale i tak niezle. dobor muzyki idealny, w koncowej fazie powstalo juz cos niemalze na zasadzie hipnotycznego transu, z ktorym wspolgral tez obraz. Planowales taki zabieg?:) Bardzo fajnie to wyszlo i pod koniec traktowalo sie ten material zupelnie na innym poziomie, po prostu wessal do srodka:)

Od strony samego prowadzenia historii mam kilka sugestii na przyszle projekty. Masz pewne wyczucie, dojrzalosc, ktora dobrze ukierunkowana moze rozwinac sie bardzo przyzwoicie. Pierwszy projekt zapewne nie pozwolil Ci sie w pelni rozluznic:) widac w nim ostroznosc. Wyobraz sobie siebie podczas rozmowy z innym czlowiekiem. Jesli chcesz by sluchal Cie uwaznie warto dac mu cos czego chce by dynamika jego przemyslen i odczuc byla spora, by byl zaciekawiony i wsluchany w temat, ktory go interesuje. Nie sam temat jednak jest wazny, ale sposob jego opowiedzenia. W filmach ciagle sie porywa zakladnikow, kradnie diamenty, itd a jednak za kazdym razem wciaga nas historia. Zeby utrzymac widza takimi prostymi elementami jak u Ciebie w scenie trzeba by zrobic akcje w jego glowie. Do tempa narracji Twojego filmiku pasuje swietnie tajemniczosc. Gwarantuje ona, ze widz nie wie do konca co zobaczy, a jednoczesnie to co juz widzial kusi go by patrzyl dalej. By go kusilo powinno byc ciekawe, ale tez zaskakiwac i upewniac, ze trwajac dalej przezyje jeszcze cos niespodziewanego, cos wyjatkowego. Namawiam Cie wiec do stosowania wiekszych zmian nastrojow, scenografii, efektow, charakteru ruchu,itd. Gdy chcesz pozostac przy garniturze srodkow jakie juz masz w filmie, to zatroszcz sie aby, jesli nie w kadrze, to wlasnie w glowie widza zachodzily zmiany. Pokazuj symbole, zmieniaj emocje, kontrastuj, zaskakuj, odkrywaj, zapraszaj dalej w ciekawy sposob. Lukasz_D slusznie zauwazyl monotonie. Dlaczego monotonia tak nas wkurza?;) Zycie uplywa najprzyjemniej, gdy zatracimy siebie w ciekawym zajeciu. Monotonia to stagnacja, brak zajetosci umyslu czyms nowym, swiezym...np praca grafika jest monotonia;) By zyc chcemy przygody, akcji, poznawania nowych rzeczy, odkrywania swiezych doznan, doswiadczania, uczenia sie. Bycie w monotonii tylko pozornie usypia. Ono tworzy agresje, rozdraznienie...a chyba nie chcesz takich odczuc wywolywac w swoich filmach:)? Zmiana jest istota zycia...duza zmiana = ciekawe zycie. Wlasciwie ta jedna intencja do duzej zmiany rozwiazalaby sprawe. Zmieniaj, jakkolwiek i zaufaj przy tym intuicji,a uda sie, bo widac, ze masz predyspozycje do robienia fajnych rzeczy. Pozdrawiam!

Disney przoduje, jak widac, w tworzeniu stylizowanych postaci ludzkich tak by byly piekne i plastyczne w kazdym calu. Kazdy fragment wyraza idealnie trafne emocje, jest atrakcyjny wizualnie i po prostu.. Prowadzenie akcji w kadrze, eh, oni maja swoj mega system. Mysle, ze wrazenie podobienstwa do innych filmow bierze sie z tego, ze disney odkryl wzor feelingu najlepiej dzialajacy na widza, ktorego sami sobie wymarzyli i tym wzorem ida. Kilka innych studiow takze to zrozumialo i dlatego znaczne podobienstwo w trailerach jak i samych filmach, juz od wielu lat. Ale odbieganie od tego wzoru jest jak niepodlewanie kwiatow przez tydzien tylko dlatego by zaczely wygladac inaczej;) There is no way..

Dr Judym: znajdziesz bycmoze sens w mojej wypowiedzi kiedy przestaniesz zakladac, ze jej niezrozumienie wynika ze zlych zformuowan;) Prawda jest tez to co mowi Adrian_dis. Szekspir pisal o dazeniu do wladzy. Nie sadze abysmy wymyslili cos nowego, swiat jest w podstawach prosty jednak mozna duzo zroznicowac, teraz wszystko jest na jedno kopyto. Kiedys faceci sie bili i zarabiali. Teraz kobiety ich nasladuja, bo wmowily sobie, ze ich wczesniejsza rola byla gorsza. I aktualnie caly swiat skupiony jest na wladzy, karierze, pieniadzach. Fabula tej gry nie jest debilna w kontekscie tej gry. Ona jest debilna w zalozeniu. Sa dwa przeciwne bieguny. Milosc i wladza. Kuba Wojewodzki w rozmowie z Grochola na kazde jej pytanie zwiazane z intymnoscia, ale nie erogenna tylko uczuciowa wymigiwal sie smiechem i zarcikami. Dlaczego? Bo nie potrafi rozmawiac o milosci, o tym co naprawde czuje. Tylko hihihi hahaha smiech Zart jest maska przed samym soba, ze cos jest z nami nie tak. To takie usprawiedliwie i odwrocenie uwagi od problemu..a problem jest wlasnie taki, ze debilny scenariusz tej gry jak i 99% innych gier, filmow i programow tv jest o tym samym. To jest maska. Gierka miodna i daje przekonanie, ze jest dla nas dobra. Tak jak poezja..slodkie pierdzenie o patriotyzmie, ktore wznioslym tonem doprowadza do najwiekszych konfliktow lub usprawiedliwia je dobrem wyzszej sprawy. Te puste gry wypieraja resztki ludzkiej natury tylko ciezko jest to dostrzec bedac w samym srodku. Podobnie jak dostrzega sie jaki chaos wprowadza w miescie ruch uliczny i dzwiek autobusow dopiero jak trafi sie na wies i czuje zupelnie cos innego. Wychodzimy sobie z domu co rano, idziemy przez miasto, i nawet nie wiemy, ze halas nam nie przeszkadza nie dlatego, ze go nie ma tylko ze sie do niego "przystosowalismy" jak 6 latki do happy meala. Dlatego tak trudno jest zobaczyc jakim szajsem sa te gry. W poprzedniej wypowiedzi napisalem to duzo subtelniej, ale chciales klarownosci;) Tak wiec wina za dlugosc tego posta spada na Ciebie hehe;) Po prostu powoli zaczyna mnie juz wkurzac, ze wszystko sobie maskujemy co raz bardziej wyszukana forma i ze smakiem wciagamy kolejna porcje zauroczeni dobrym opakowaniem.

Dr Judym: fajnie sobie pozartowales, szkoda ze przy tym nie zrozumiales sensu mojej wypowiedzi. Wstyd, o ktorym mowie dotyczy czegos innego niz "ladny zwiastun" ale niewazne.

Brakuje spojnosci z otoczeniem..za bardzo blyszczy i jest za ciemny. Ale model fajny i wart zabawy zwiazanej z dopracowaniem materialow/swiatla.

Gratuluje, ze dotrwales do konca. Fajne swiatelko. Dodalby jedna rzecz...bardziej stylizowane oczy poniewaz kontakt z widzem, czytelnosc spojrzenia jest bardzo wazna. To pozwala lepiej okreslic intencje i tu bardzo by pomoglo. Gratuluje!

Nie wiem czy tym udowadniaja, ze sa pionierami, bo mam wrazenie, ze teraz w polowie nowych gier jest taka jakosc filmikow. Oczywiscie fajna, bardzo fajna, ale nie zaskakuje juz, bo raczej o to ciezko. Sama historyjka niestety debilna i oparta na najgorszej ludzkiej cesze - dazeniu do wladzy i kontroli. No, ale ten szajs musi sie sprzedac wiec musi byc zadyma, a potem wszyscy na forach w internecie sa przekonani o koncu swiata w 2012;) I-riss: praca przy takich projektach to raczej wstyd niz chwala, ale no tak..graficy sa tylko grafikami, tylko robia swoja robote;) Byl kiedys u nas taki sprzatacz co metalowymi grabiami drapal beton niby liscie usuwajac z chodnika..robil to o 7 rano jak wszyscy spali, ale jak ktos go poprosil o zaczynanie o pozniejszej godzinie mowil tylko "ja tu tylko sprzatam, robie to co mi kazano" Nie twierdze by nagle rezygnowac z pracy grafika, pracowac trzeba, ale ze swiadomoscia co zle robimy teraz mozemy wspolnie ksztaltowac lepsze rzeczy w przyszlosci i nie mam na mysli jakosci renderow;)

Jak dotad jest rewelka. Wrzucaj szybko nowe updaty! Jak masz takie auto to pewnie z wyjatkowa dbaloscia bedziesz robil. Good luck!

Drugi render cos mi sie nie otwiera na komorce, ale patrzac na ten w pierwszym poscie i koncept....mysle, ze dasz rade zrobic to na wypasie. Swiatelko juz jest sensowne i scena ma nawet lepszy charakter w tym wzgledzie od oryginalu. Trzymam kciuki!

Symek: thx Apropos samych prac to domyslam sie, ze nie robili ich programisci tylko uzytkownicy. Jednak to juz nic spektakularnego. Spektakularne sa mozliwosci programu, a potem to juz takie click&play. To tak jakby dziekowac studentom za to, ze uzyli GI;) Co to znaczy silnik "wolumetryczny"? :) tzn wiem co oznaczaja oba pojecia z osobna;), ale domyslam sie, ze to jakis wyroznik dla tego renderera skoro o tym piszesz?

Te efekty mozna ogladac i ogladac. To swietny przyklad na to, ze bez szczegolnego scenariusza da sie utrzymac widza przed ekranem;) Szacunek dla programistow za efekty. Gdzie teraz sie najczesciej uzywa Houdini? Sa jakies miejsca na swiecie, w ktorych jest on szczegolnie lubiany:)?

Ladnie ladnie:) Dobry klimat bedzie. Juz model na tym etapie ma nastroj!

Dobre odczucia wywoluje....fajny dzwiek, modele git. Majac wiecej czasu napewno uplastycznilbys jeszcze animacje, ale i tak spelnia standardy:) Mozna zobaczyc gdzies inne Twoje filmiki?

Super, bardzo miekko i sprezyscie, w Twoim stajlu:)

Nie daj sie zmylic niektorym komentom..ta praca miazdzy! Atmosfera beautiful...wyjatkowo dobre ksztalty, detal, wszystko oddycha tym nastrojem. Tak dobre i piekne prace sa naprawde wyjatkowe i godne najwiekszego szacunku.

Dobre, wesole....panny w reklamie Reddsa powinny na tym siedziec;) Widze, ze jestes z Wrocka, asp? Atakuj kolejnymi pracami, napewno bedzie dobrze:)

Kusanagi: zakladam, ze czytales mojego posta w pospiechu, bo z niego nie wynika to o czym piszesz:) Nie osmielilbym sie porownywac userow tego forum do nastolatkow nie znajacych angielskiego choc zarowno w byciu nastolatkiem jak i nieznajomosci angielskiego nic zlego nie widze. Jednak jest to przeze mnie tak chaotycznie napisane, ze czytajac szybko mozna polaczyc "wymagajacych grafikow" z "fanami nirvany"....nie mialem takiej intencji:) Podobnie jak nie uwazam nieznajacych ang fanow nirvany za gorszych..bynajmneij. Uzylem jako przykladu, ze tresc w pewnych formach schodzi na dalszy plan.

Ogolnie dobra robota! Ja bym sie skupil teraz na pozytywnej energii. Trawa ladniejsza, czysta i soczysta:) niech emanuje takim feelingiem jak na pieknej lace rodem z krainy hobbitow;) Cieplejsze swiatlo i delikatne chmurki, ktore ubogacaja niebo, utrzymujac jednak nastroj pieknej pogody, ale dajac mozliwosc powiedzenia o niebie "wow, jakie ladne niebo" ;) Wierze, ze bardzo duzo pomoglby atrakcyjny, rastamanski wzorek na lezakach. Stworz atmosfere jakby chcialo sie z nich korzystac!:) Zrobiles juz wiele dobrego, pozostaje to sprytnie dotuningowac, a przy odpowiednim nastroju to bedzie kwestia krotkiego czasu. Warto isc z tym dalej! Czekam na updaty, dzieki z gory!:)

Ciekaw jestem Marcin ile z Twojej ksiazkowej wizji przelozy sie na nasz swiat. Z pewnoscia calkiem sporo, ale pytaniem kluczem jest tu raczej jak wplynie to na kierunek ludzkich odczuc..do wyboru mamy tylko milosc lub strach....era strachu, kontroli, korporacji i podbojow moim zdaniem dobiega juz konca, a jej miejsce zastapi jeden organizm zlozony z wszystkich ludzi, polaczonych siecia w roznej postaci. Ludzie wola w koncu szczescie, a szybka komunikacja, wyciekanie prawdy na jaw doprowadza do co raz korzystniejszej sytuacji. Korporacje same strzelaja sobie gola, podobnie jak Pentagon projektujac internet do celow wojskowych, teraz pcha sie kase w rozwoj technologii komunikacji, bo to napedza rynek, ale napedza go do czasu przelomu, w ktorym komunikacja tak zespoli ludzi, ze korporacje, ktore ja rozkrecaja upadna. Jak sie dobrze pouklada to czasy ida swietne. Mamy juz potencjal komunikacyjny, teraz trzeba wypelniac go dobrymi tresciami:) Wirtualna rzeczywistosc to kosmos, i co raz bardziej podoba mi sie fakt dbalosci o ludzkie cialo - produkcja gier/konsol, ktore angazuja cialo uczyni gry najlepsza forma spedzania czasu jaka mozna sobie wyobrazic - przygoda, nowe doznania, wiarygodnosc, utrzymywanie sprawnosci ruchowej..a i pewnie praca....ida piekne czasy by kazdy mogl wiesc spektakularne zycie hehe Co raz wiecej ludzi bedzie moglo jechac na chiiloucie skupiajac sie na dobrych, jednoczacych wartosciach. Second life to taka manifestacja ludzkich glebokich potrzeb i mam nadzieje, ze szybko bedzie przechodzic kolejne ewolucje. Jesli zachowamy szacunek do aktualnej naszej formy to wierze, ze na zdrowo bedziemy traktowac alternatywny swiat. Obecna akceleracja w rozwoju wszystkiego na swiecie kieruje nas, w jak wierze, pozytywne rejony. To chyba pierwszy taki czas w historii ludzkosci, ze mozemy liczyc na globalne oslabianie osobistego ego:) Pozdrawiam

Wyjdzie super napewno, refka git i to co juz masz pokazuje, ze bedzie pieknie. Planujesz umiescic go w akcji/lokacji czy jako sterylny model?

Alez genialne...jestes przodownikiem! ;) Kompozycje rewelka i no po ptostu wszystko w kadrze jest przekozackie. W watku Szymona Masiaka w newsach jest mowa o podcastach...z checia bym posluchal Twojej wypowiedzi jak rozpracowujesz takie masterpiecy.

Ola-f: kopiuj wszystko jak leci, zeby w razie grabierzy ze strony panstw osciennych lub nas samych polska tozsamosc pozostala nienaruszona;)

Estetyczna, fajnie zrobiona:) Dbasz o jakosc, a to najwazniejsze by tak prosty model sie obronil!

Nie znam sie na samochodach za bardzo, ale wyglada na troche powyginany:) Jakosc blikow to eksponuje i warto zbadac temat. Ale calosciowo robi dobre wrazenie, naprawde spoko i dobrze sie na to patrzy. Podzialasz chwile dluzej i bedzie masterpiece!