Pawel Lipka

Hello. Jakis czas temu otworzylem tutaj swoj watek z choreografia walki. W zwiazku z tym, ze projekt przeszedl troche zmian i zbliza sie ku koncowi postanowilem odswiezyc temat na forum. Z glownych informacji: -rozdzielilem calosc na dwa projekty...jeden z robotami, drugi z ludzmi. Z racji tego, ze animacje, ktore zrobilem wczesniej pasowaly mi slabo pod model czlowieka,a nie chcialem tracic ani jednego ani drugiego rozdzielilem te rzeczy:) -planuje skonczyc rendery i montaz pod koniec lutego, pozostale prace zostaly juz sfinalizowane. -choreografia z robotami bedzie czystej formy demoreelem, bez historii, ciaglosci,itd. Chce tu pokazac pomysly na walke, dynamike, kompozycje kadru oraz typowe umiejetnosci animacyjne of koz. Drugi projekt bedzie juz tradycyjnym shortem, w ktorym wykorzystam to czego nauczylem sie w tym pierwszym:) Wyjasniam to wszystko, gdyz wstepne zalozenia byly odrobine odmienne i chcialem te kilka rzeczy wyprostowac zanim wyrzuce demko do obiegu. Tutaj jeden z kadrow na zachete(i hope;) http://www.mm.pl/~leru3/pablo/das_robotas.jpg Pozdrawiam, Pawel

charlie: chyba nie ma sensu takiego czegos organizowac. Sam myslalem o tym jakis czas temu. Wystarczy jednak przyjrzec sie frekwencji tego dzialu...tu sie nic nie dzieje,.. podobnie jak w calej Polsce z reszta;) Animacja/animacja postaci raczkuje jeszce tutaj.

hej pare sugestii: 1. ogolnie panuje chaos, brakuje momentow przestoju mimo,ze probowales je robic, ale ciagly ruch wlosow w tym nie pomaga rowniez. 2.zbyt plynnie i nieustatnie rusza glowa..nie widac w tym myslenia. Wyobraz sobie, ze ona mowi do rozmowcy...raz to patrzy na jego oczy, raz na nos, raz za niego..jak to ludzie..skupiaja wzrok na czyms i czesto ten punkt zmieniaja...nie majtaja glowa przypadkowo i bez celu. 3. Zachowaj sobie ruchy glowa na wazniejsze akcenty, gdyz przy tym co masz bardzo ciezko juz jakies inne wydobyc nie przerysowujac nierealistycznie. 4. Oczy sa najistotniejszym elementem ludzkiej twarzy...jesli narysujesz/wymodelujesz bylejaka postac, ale dopracujesz jej oczy sprawisz,ze ona ozyje..nie zrobisz tego dopracowujac w ten sposob inne elementy twarzy...oczy to klucz:) 5.Mysl impulsami mozgowymi...one powoduja konkretny rodzaj ruchow glowy, decyduja o tym kiedy zamiera w skupieniu,a kiedy wykonuje ruch by osiagnac jakis cel..np. spojrzec rozmowcy gleboka w oczy. 6. Dopasowuj lepiej charakter postaci do charakteru glosu. Mozna tym popsuc wszystko, gdy jest dysharmonia. 7. Nie otwieraj ust tak szeroko...zbyt czesto ludzie stosujac morfy bliskie 100% rozwarcia, a prawda jest taka,ze ludzie gadajac tyle sa w tym bardzo leniwi...otwieraja usta bardzo skromnie(pomijajac smiech,krzyk,itd;) 8. Ruchy glowa pociagaja za soba/ lub sa powodowane przez ruchy reszty ciala..dlatego glowa przytwierdzona do jednego miejsca bedzie zawsze wygladac bardzo bardzo dziwnie. Zauwaz, ze nawet obrot glowy w bok powoduje rotacje i przemieszczenie na poziomie obojczykow. 9.Wychwiciles pare ladnych niuansow, szczegolnie przy zamknietych ustach..nie ma tam sztucznosci za co gratulacje:) 10. W animacji oprocz realizmu liczy sie bardzo tzw.appeal...czyli wyglad przekonujacy/przyjemny dla oka. Pamietaj o tym nadajac takie cechy wygladu postaciom aby widz z przyjemnoscia patrzyl na ich akcje. 11. Zbyt dlugi dialog nie zaskakujacy niczym..moglbys rozbic akcje jakos w polowie, zmienic ton, nawet wstawic dzwiek zupelnie z innego fragmentu filmu aby pokazac odmienne emocje. I jesli mowa o emocjach...to jest to co interesuje widzow najbardziej i trzeba je barzdo klarownie i czytelnie przedstawiac. Ogolnie uwazam to co zrobiles za calkiem niezle podejscie..jestem pewien, ze kolejne beda jeszcze lepsze:) Pozdrawiam, Pawel

za malo akcji:)

cos ode mnie, po dlugiej przerwie w speedowaniu:)

hej W sumie napisales sam o tym co faktycznie nie gra..jesli poprawisz powinno byc fajnie...moglbys dodac lekiego wigglera na kamere(jesli robisz na after fx) ale ogolnie chodzi mi o noise'a na pozycje kamery, w momencie gdy samolot jest blisko niej. Doda realizmu i antycypacji dla animacji samolotu. Zaaplikowalbym tez maske z duzym featherem narysowana glownie w okolicy prawej strony zdjecia (szczyty i boki bardziej odleglych gor) i na nia narzucil mgle, bo zapodales ja na pierwszy plan, zapominajac o glebii w oddali. To tyle na szybko. Pozdrawiam, Pawel

Ehh...wiedzialem, ze predzej czy pozniej zacznie sie o tym mowic na forum. Z przykroscia musze stwierdzic, ze moje nazwisko znajduje sie posrod tworcow. Na swoje usprawiedliwienie tylko tyle, ze juz przy tym nie pracuje;) Od poczatku uwazalem,ze kluczem do sukcesu tej produkcji jest udzwiekowienie i dialogi. Southpark ma muze na poziomie wysokobudzetowych produkcji. Tutaj jest to nieporozumienie...te tanie gitarowe riffy nie pasuja za cholere do obrazu. No i slabiutki scenariusz,a raczej dialogi. Nie wystarczy poprawna konstrukcja zeby sie udalo niestety. Komedi nie tworzy historia, lecz gagi... Oczywiscie mozna sie bronic, ale opinie na wszystkich filmowych serwisach,a takze w gazetach mowia same za siebie..to jest nokaut. Jesli jednak tv4 pozwoli ciagnac to dalej byc moze Bartek(scenarzysta,rezyser) wezmie sie w garsc i to podciagnie. Tylko te gadki o ambitnym widzu?...teksty o brudnych podpaskach, wciaganie flakow zdechlych zab przez slomke oraz ulomna ortografia maja byc niby dla ambitnych? Ja lubie chamski humor..ale blyskotliwy. A roznica miedzy SouthP a WlatcyM jest taka jak miedzy Kuba Wojewodzkim,a Ania Mucha;)

mam nadzieje,ze zdajesz sobie sprawe iz przy tak prostych modelach animacja musi wymiatac:)? btw kojarzysz firme jak Big Idea? Keith Lango w niej dziala. Tak mi sie cos widzi,ze jak bys zrobil full wypas animowany to profil w/w firmy bylby gdzies tam zblizony do tego co moglbys miec ochote robic;)

Czesc Sadomenie....naprawde niezle sobie poczynasz..nogi juz sa takie jakie mialem kiedys za czasow dobrej formy;).. Aha..i po tym co sie naogladalem na silowni pod prysznicem to moge powiedziec iz mitem jest maly ptaszek u pudzian-menów. Wiec podrasuj mu troche stuff, bo na randce sie nie spisze;) btw poza tym na razie przyrodzenie przypomina ksztaltem statek USS Enterprise..czy jak mu tam bylo;) Ale zarty zartami...model pnie sie ku gorze i jest dobrze tam gdzie juz dopracowales:) Milo popatrzec! Pawel p.s. brzuch to wiesz, ze wymaga pracy;)

POCZATKI TEKSTUROWANIA: http://www.rmgfx.com/pub/short/savage_tekstury.jpg

satanicus: dzieki za mile slowa:)...z muza jeszcze powalcze....raczkuje w tej tematyce, ale mysle,ze uda mi sie zrobic cos mocnego. Teraz jednak pracuje nad texturami do modelu i wole sie na nich w pelni skupic aby podniesc jescze realizm.

Dwa sa fajne...pierwszy z gory i ten tlusty:)

martwa jest piekna...

Tym razem model..jeszcze tu i owdzie go podociagam, ale aktualnie wiecej czasu pochlania mi testowanie skinowania. http://www.rmgfx.com/pub/short/model_do_animacji_bez_textur.avi Pozdrawiam, Pablo

Dla odmiany fragment muzyki do tej animki, nad ktorym popracowalem w weekend. Koncowka sie rozjechala, ale to poprawie przy okazji:) MUZYKA: http://www.rmgfx.com/pub/short/muzyka_choreog.mp3

jaras: przeniose je na muzyke, ktora teraz wlasnie robie do tej produkcji:)

Gaspar: Thx za uwagi.To co teraz robie jest pewnego rodzaju eksperymentem...zabawa w animacje postaci. Ale wiem tez jedno..gdy juz znajde sie na etapie dopracowywania animacji by nadac ostateczna mase, dynamike i naturalnosc postaciom wtedy widz to kupi..niewazne, ze to nie dziala w realu. Disneyowska postac, ktora zawija sie wokol drzewa tez nie dziala w realu,ale dzieki pewnym zasadom mozna uzyskac wiarygodnosc akcji. W filmach, nawet tradycyjnych z aktorami non-stop naginanych jest wiele zasad i nie ma nic gorszego jak ogladac film w gronie znajomych, z ktorych jeden jest ekspertem akurat w dziedzinie poruszanej w filmie i co chwila wyskakuje z tekstem, ze "tak nie ma, to bez sensu,itd" :) Czy widziales kiedys walke na zywo gdzie najpierw jeden zawodnik dostaje ciegi, krwawi, traci przytomnosc 3 razy na minute, po czym wchodzi dramatyczna muzyka i ten nagle przypomina sobie,ze przeciez umie walczyc i ze walczy w imie cioci Jadzi, ktorej banda oprychow wydepilowala w parku okolice bikini;)? Otrzasa sie z krwi, robi sprezynke w slow-motion i napinajac caly zestaw miesni z sila wodospadu powala tych, z ktorymi dostawal w dupsko przez kilka wczesniejszych minut?:) To jest wlasnie film:) Tu takze brak logiki, ale moje szkice animacyjna sa jak ta opowiesc....nie do konca wiarygodne, bo niedopracowane, bez dramaturgii(montaz, muzyka), bez niuansow, bez cial postaci, scenografii naturalnego swiatla... wiekszego filmow zanim trafi do postprodkcji czy na stol montazowy wyglada naprawde malo przekonywujaco:) Bardzo mi zalezy zeby poeksperymentowac troszke z ruchami, ktorych jeszcze w walkach nie bylo...nawet jesli czasem beda wygladac smiesznie:) Pozdrawiam, Pablo

SZKIC 4: http://www.rmgfx.com/pub/short/szkic4.avi Tu wstep do takiej akcji, jeszcze poczatek troche sztywny, rozpracuje to potem...dodam tez camera shake;a jakiegos przy tym upadku:) Pozdrawiam, Pablo

Warto tez wspomniec, ze model powstal na bazie referencji zdjeciowej znanego niegdys Petera Witherspoona.....ktory zaslynal w pierwszej polowie lat 50-tych jako drugoplanowy "pasywny anal" w jednym z pierwszych pornosow jakie zobaczyl swiat. Aktorka z planu udzielajac wywiadu powiedziala "Peter slynie ze swojego dlugiego nosa, lecz zapewniam Was,ze nie jest to jego najwiekszy organ". Tuz po smierci Witherspoon zostal przejety przez NASA, ktore rozpoczynalo swoj program planowania intensywnej kopulacji w kosmosie w celach przedluzenia gatunku ludzkiego. Uznali oni Petera za niezwykle cenny material badan.

Dla jasnosci do takich celow takze uzywam krzywych....tylko wydaje mi sie,ze to jest dosc sporadyczne...na tyle,ze nigdy nie planowalem zadedykowac drugiego monitora graph edytorowi;)

belzebub: 99% rzeczy, ktore robilem wczesniej powstalo wlasnie na bipedzie i nikt nie narzekal na ich jakosc. Cala masa swiatowego poziomu produkcji growo-filmowych zostala juz zrobiona na tym systemie przez mnostwo osob. Wiec mozna by sie spierac,ale jest to kwestia wyboru moim zdaniem. "Biped niestety nie daje ci wyboru, w CS nie powalczysz za bardzo z krzywymi." Zwykle nie musze walczyc z krzywymi.... Niektorzy rysujac portret robia to na oko, inni potrzebuja linijki do mierzenia proporcji. Dla mnie przyjemniejszy jest ten pierwszy sposob. Jesli Wam sluza edytory krzywych to swietnie. Mi nie:) Pozdrawiam, Pablo

entropman: btw kamere mysle,ze bedzie mozna docenic ogladajac calosc, dlatego,ze wszystko jest krecona z jednej ruchomej kamery bez podzialu na ujeciu. Ma to znaczenie o tyle,ze cala animacja jest przemyslana tak zeby zachowala jak najlepsza ciaglosc, co jest nielatwe i stanowi pewne wyzwanie, ktore wydalo mi sie interesujace. Byc moze nie zadowoli to fanow tradycyjnej szkoly prowadzenia kamery, ale nic na to nie poradze. Postaram sie o taka dynamike w kadrze zeby kamera jako taka przestala miec znaczenie.

"Niestety kilka szczegułów razi, np takich jak obracanie się kolesia na kolanie, bez żadnego fizycznego uzasadnienia :)" entropman: dlatego wlasnie nazywam je szkicami;)..w tej chwili pewne szczegoly nie maja wiekszego znaczenia..liczy sie ogolna impresja. A co do fizycznego uzasadniania, czasem jest to kwestia niedopracowania,a czasem po prostu przedkladania walorow artystycznych nad realizm. Nawet realistyczni malarze czesto splaszczaja/scalaja walory w swoich obrazach, gdyz dzieki temu oko lagodniej podaza po plotnie...niewazne,ze cien jest jasniejszy niz byc powinien lub czy nie ma wszystkich detali. Z reszta nie trzeba dlugo szukac, w fotografii stosuje sie podobne patenty. Przy calej animce, utrzymanej w pewnej stylistyce bedzie to juz osobista ocena...to tak jak niektorym podchodzi latanie w matrixie,a innym nie;) Oczywiscie nie zmienia to faktu,ze dalej sa to szkice i bede je na tyle dopracowywal zeby byly wiarygodne. AndrzejZ: Potrafie Cie zrozumiec...mam jednak znajomego, ktory musi miec drugi monitor do graph edytora,a efektu nie widac....dobra animacja nie lezy w graph edytorze, tak jak dobre zdjecie nie zalezy w duzej mierze od aparatu czy dobry obraz od tego czy trzymamy pedzel reka czy ustami(jak to juz wielu udowodnilo). Mi biped pasuje, jestem natomaist swiadomy,ze nie jest to rig najlepszy..po prostu najszybszy dla mnie i bezpieczny w uzyciu. Pozdrawiam, Pablo

Referek nie uzywam do tego projektu, ale jestem fanem wszelkich walk w filmach i poza nimi i mysle,ze ogladanie tego nie pozostaje bez znaczenia...na pewno ma to wplyw i traktuje to calkiem naturalnie. Poza tym uwielbiam ufc..to troche malo poetyckie i wkrada sie czasem do mojej animy(pokaze pare ujec niebawem)... Postanowilem jednak, ze bede realizowal takie swoje pomysly, ktore chcialbym zobaczyc i takie ruchy, ktore lubie ogladac, bo byc moze, gdy calosc przyjmie kilkuminutowa forme bede mogl wyodrebnic pewne elementy wlasnego stylu, ktore gdzies tam sie zakamufluja. Uzywam szkieletu maxowego bipeda..nie spotkalem do tej pory zadnego lepszego riga,a pracowalem juz na wielu robionych przez profesjonalistow. I decyduja o tym takie niuanse jak chocby to,ze biped jest automatycznie FK/IK..nie trzeba nic przelaczac, mozna zlapac za dowolny fragment konczyny aby nia przemieszczac, rotacja czy translacja, co spraiwa,ze nie musze sie tak czesto obracac kamera czy zmieniac widoku w poszukiwaniu gownianej koncowki lancucha IK. Dla mnie liczy sie to zebym prawie tak szybko ustawil poze jak o niej pomysle. Nigdy nie uzywam przy animacji graph editora, tylko timeline...i tez cenie w Maxie to,ze ma wyrazne, duze klucze latwo zaznaczalne, szybko kopiowalne...timeline Mayowy ssie pod tym wzgledem. Trudno mi okreslic czas pracy nad jednym ujeciem, wole pomijac temat predkosci realizacji, bo kiedys lubilem sie chwalic tym jak szybki jestem,a potem pracodawcy wykorzystywali to przeciwko mnie...hehe Powiedzmy,ze z wiekiem animuje co raz wolniej;) Jestem spokojny jak Robert Redford w zaklinaczu koni, zdarza mi sie nawet zasnac przy animacji;) Nie bede ukrywal, ze wole ogladac walki w klatkach niz stawiac klucze, ale trzeba z czegos zyc;) Pozdrawiam, Pawel

Master Kielbaster: nie takie rzeczy sie w przyrodzie zdarzaja;) SZKIC 3: http://www.rmgfx.com/pub/short/szkic3.avi