A ja tak sobie niedawno pomyślałem, że sobię spróbuję ;)
Studiuję obecnie informatykę na UG, ale niebardzo mnie to podnieca. Wolę wizualizacje w maxie robić i dlatego jak już mam coś studiować, to coś z tym związanego.
Celem jest Warszawa, tylko teraz mam takie pytanie. Przejrzałem sobie ostatnio zadania z egzaminów z poprzednich lat i o ile z częścią matematyczną, geometryczną i praktyczną sobię poradzę bez problemu o tyle z rysunkiem postaci czy części "organicznych" mogę dać ciała. Budynki, maszyny, itp.dam radę, ale jak mam narysować diabełki, aniołki i inne takie to nie wiem. Myślicie, że trzeba naprawdę dobrze rysować te rzeczy, żeby się dostać?
Poza tym jest jeszcze jedna przeszkoda... test z historii architektury i sztuki. Na 20 zdjęć dzieł sztuki może ze dwa widziałem kiedyś na oczy, ale kto, jak, gdzie i czym, to nie mam pojęcia.
Czy wystarczy zrobić wszystko na maxa oprócz testu z historii (i rysunku, jeśli będzie trudny dla mnie temat), żeby się dostać, czy może same debeściaki się dostają co to się tym interesują już dawno?