Touch

Mały up i próba z żaluzjami. Ziarniście;P Pozdr

Chudy, hehe, hello, how are you today?:D Po tygodniu miałem tego serdecznie dość;P BigBen - pracowałem w housekeepingu, czyli jako najmniej wykwalifikowany pracownik;) Sprzątanie pokoi, ogólnie dbanie o porządek. Ten ośrodek jest dość specyficzny, bo oni na wyjściu nastawiają się na międzynarodowy personel, a to z kolei bardzo się podoba gościom, którzy często lubili z nami pogadać, zdarzali się i tacy, którzy przyznawali się do polskich korzeni;) Co do personelu jeszcze, to miałem przyjemność pracować z ludźmi z Australii, Jamajki, Chile, Peru, Argentyny, Kanady, Szkocji, Wielkiej Brytaniii, Rumunii no i z samych Stanów, a byli też i Polacy, w sumie 7-ro Polaków;) Jak widać, prawdziwa mieszanka. Chudy wspomniał o ważnej rzeczy, napiwkach:D Na tych też można ciekawie zarobić;) Stany z perspektywy takich 3 miesięcy, to naprawdę niesamowite miejsce. Od strony materialnej - stosunek zarobków, do cen, w porównaniu do Polski - niebo, a ziemia. Ceny sprzętu elektronicznego, czasem aż trudno uwierzyć (dla przykładu, kupowałem bratu odtwarzacz CD - cena w przeliczeniu na złotówki w Stanach - 150zł. Ten sam model w Polsce - 450zł!!). Dalej, ceny ciuchów, kosmetyków, różnych gadżetów - tak samo. W zasadzie nie ma hamowania się, czego potrzebujesz z tych rzeczy, idziesz do sklepu i kupujesz, nawet jeśli miałby to być sklep Levis'a, itp. Żywność - tutaj różnie, ale też fortuny się na to nie wyda. Co ciekawe, zdarza się czasem, że tam 10-pak PEPSI kupi się taniej niż ok. 5 litrów wody mineralnej;P Da się też zauważyć masę polskich akcentów (woda Polish Spring, Polish Sausage, a nawet... dzień dobry;D) Po prostu coś świetnego;) Także podróżowanie po Stanach to inna bajka. Jeden z Polaków, którego spotkaliśmy tam na miejscu przez miesiąc jechał ze wschodniego wybrzeża na zachód. Zwiedził kawał Stanów wydając jedynie niecałe 1000$. Wcześniej za takie same pieniądze kupił samochód, którym tą trasę przebył, a który sprzedał przed wylotem;) Ceny hoteli... centrum Seattle - 40$/doba. Las Vegas - już nawet od 20$;) Nie trzeba mówić, że to żadne '5 gwiazdek', ale warunki naprawdę komfortowe:) Tak więc... jechać, nie marudzic;P Pozdr!

Ja też bardzo polecam;) Sam byłem dwa lata temu i nie żałuję. W moim przypadku był to wyjazd organizowany dla studentów przez pośrednika (konkretnie CCUSA). Koszty, nie ma co ukrywać - wysokie, jednak w ogromnej większości przypadków wszystko się zwraca i to z nawiązką;) Ja miałem o tyle dobrze, że już w Polsce miałem załatwioną umowę o pracę, więc nie jechałem zupełnie w ciemno. Tym samym spędziłem 3 miesiące pracując w jednym z ośrodków wypoczynkowych na zachodnim wybrzeżu (Roche Harbor, San Juan Island, WA: http://www.rocheharbor.com/) Przygoda niesamowita, wspomnienia takiej podróży bezcenne, no i niepowtarzalna okazja zobaczenia, nie przesadą będzie powiedzieć, że nieco innego świata. Jeśli chodzi o koszta i finanse. W przypadku tego organizowanego wyjazdu całkowity koszy razem z przelotem (w dwie strony: Warszawa-Frankfurt-Nowy Jork-Frankfurt-Warszawa) + koszty biura + ubezpieczenie + przejazdy do ambasady/konsulatu, opłata za wizę - zamknął się w ok 7000zł. Trzeba też doliczyć sobie jakąś kasę na początek + przelot przez całe USA (Nowy Jork - Seattle). A teraz przyjemniejsze, czyli ile można zarobić;P W zasadzie to bardzo polecam pracodawcę, u którego sam byłem, czyli wspomniany resort. Znają już tam Polaków i bardzo sobie chwalą naszą pracę;) Pracując w housekeepingu dostawałem 10$/h pracy, później 11$/h, a w szczycie sezonu (klimat podobny jak u nas, tylko prawie bez deszczu, bite 8 tygodni non stop ani kropelki;P) dodatkowe premie i ewentualne nadgodziny. Płatne co tydzień, terminowo, bez upominania się. Wypłata w formie paycheck'u, z którym idziemy do banku i albo wybieramy gotówkę, albo wpłacamy na konto, które też niesamowicie łatwo jest w Stanach założyć będąc obcokrajowcem (jakieś 20 minut w banku, do tego dostajemy na starcie Gold Debit Card;) Polecam bank Wells Fargo). Przez trzy miesiące, pracy od poniedziałku - soboty + dodatkowe prace jak sprzątanie restauracji raz w tygodniu (sprząta kto chce, to okazja, żeby sobie dorobić jeszcze) można zarobić ok 7000$. Teraz kurs dolara jest niski, mi się udało kiedy jeszcze był na poziomie 3.30zł;) Później jeszcze po powrocie do kraju dochodzi zwrot podatku, czego jest ok 600-700$, wiadomo, zależy ile zrobimy, jednak wypłacane w okolicach czerwca dopiero, czyli trzeba czekać niemal rok czasu;) Fakt, zarobkowo można chyba lepiej wyjść pracując w sezonie w krajach UE, jednak dla samej przygody takiej podróży, warto się zdecydować;)) Sorry, rozpisałem się;P Pozdr!

Piękny model i widać ogrom cierpliwości oraz Twojej pracy, brawo;) Do czego ja się przyczepię to tylko sam łańcuch, bo czy aby na pewno tak się łączą ogniwa łańcucha (szczerze nie pamiętam, dawno żadnego nie widziałem;P) Pozdr

I po nieprzyzwoicie długiej przerwie wróciłem do starej sceny;) Próbuję to ugryźć z trochę innej strony. Na razie wstęp i niskie sety, ziarno jak w spichlerzu, miejcie litość;P Pozdr

'Plama' na dachówkach wygląda trochę jak odbicia od tego 'chromowanego płotka' na dachu, który pewnie wcale nie jest chromowany, więc sprawa nadal nie jest wyjaśniona;D Czego się jeszcze przyczepię, to trochę skopane proporcje. Wewnętrzne elementy ogrodzenia wydają się być zbyt cienkie, za to wewnętrzne podziały ram okiennych za grube przez co cały budynek sprawia wrażenie trochę takiego 'rozdętego';) Pozdr

No ba;D Jeszcze pytasz;) Wpisz mnie na listę;P

W sumie to tylko 4 i 5-ka jest zdatna do użycia;) Ale + za inicjatywę, więcej takich!:D

Nasza koleżanka chyba z nudów znalazła temacik do roztrząsania;P Pozdr;)

A nie lepiej po prostu przygotować wersję polską i angielską?;)

Perfect;) Gratuluję, nieziemsko się to prezentuje;)

Yyy... a mnie się render nie podoba^^ Model jakby zawieszony w próżni, brakuje nieco światła na podłoże i tło. Pozdr:)

W Tesco kupisz dokładnie za 79,99zł... wiem, bo sam drukowałem pos'y na ekspozycję tej gry na sklepie...xD

Hello, Hello Sprawa dość pilna, znajomi trafili na właścicielkę z moherlandu i na gwałt szukają nowego mieszkania w Szczecinie. 2-3 pokoje, 4-5 osób (wiem, bardzo konkretnie;]). Budżet - kolejny konkret, coś ok 1500zł, ale to pewnie i tak do dogadania;) Chodzi o wynajem oczywiście;) Jeśli ktoś ma jakieś info w tym temacie proszę o kontakt na priv, to podam bezpośredni do zainteresowanych;) Pozdr

Fajny bunkier awangardowy pozdr:)

Kwestia zasłonki faktycznie bardzo niepraktyczna, ale całość cieszy i przyjemna dla oka;) Ściana bardzo dobrze łamie kolorem resztę pomieszczenia. Pozdr;)

Opuszczasz się, co jest?;) Widok za oknem, fakt przepalony (nawet za bardzo), ale chyba zapomniałeś o saturacji przy tym. Ogólnie trochę bez polotu, może trochę obróbki by to uratowało(?) Potrafisz lepiej, wiesz to tak samo jak my, więc weź się kurna do roboty;P

Pięknie wyszło;) Sobie pozwoliłem: . Pozdrawiam i gratuluję pracy;)

Możesz użyć na przykład array'a, kopiować po ścieżce, itp pozdr;)

Podłoga trochę mdła i jeśli, jak w temacie piszesz, chodzi o drzwi, to wizka tego nie pokazuje. Pozdr

Jeeeezus, wyślecie całą klientelę do psychologa w końcu;) Czy Wy naprawdę uważacie, że w czymś takim może się dobrze mieszkać? Tak szczerze i obiektywnie (na ile to możliwe)? Pozdr;)

Od strony technicznej wykonania - super, od strony projektowej.... znów maksymalny minimalizm w wydaniu luxury, co poniekąd w większości przypadków ratuje całość projektu, bo a to ładne drewno, a to fajnie się wszystko świeci, a to znowu coś nowego lub raczej u nas niespotykanego. Dla mnie jest to coś z serii 'Welcome to the future' i bardziej jak concept design, a nie jak projekt przeznaczony do realizacji, gdzie byłaby jakaś 'dusza' i rzeczywista funkcjonalność. Chwilami mam wrażenie, że zapatrzyliście się strasznie w nowoczesny, często gęsto studyjny dopiero design wielkich projektantów z branż 'wnętrzarskich' tworząc przez to 'pokazówki', a nie projekty dla ludzi. Ale rozumiem, że to może jednym się podobać, innym nie. U mnie pojawiają się dwie jakby sprzeczności. Tak - podoba mi się pod względem prezentacji i nie ma co ukrywać, także design co niektórych elementów wyposażenia, ale NIE - nie podoba mi się, jako projekt pod wykonanie i późniejsze użytkowanie. Pozdrawiam;)

Hehe, 6 godzin dziennie? Toż to rozpusta, był czas, że sypiałem ok 7h, ale w tygodniu, a Wy tu narzekacie^^ Sorry za offtopa;P

To ja obstawię zwykły Target Spot (rectangle) z nieco zmniejszonym Hotspot/Beam w stosunku do parametru Falloff/Field dla zmiękczenia krawędzi światła, no i opcja projector map;P Edit: Chociaż teraz tak patrzę, że to obrazu żadnego nie wyświetla no i mam wątpliwości;D

Znaczy, że co? Znalazłeś gotową scenę i tylko przerobiłeś ją na wersję nocną?;/