Skocz do zawartości

Morbid Karbid

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Morbid Karbid

  1. hej hej hej dzięki za posty, sugestie i podpowiedzi. Za długo stoję z tematem (masa fajnych odciągających rzeczy, więc nie będę tradycyjnie narzekał na brak czasu) i trochę zaczyna mi się zmieniać koncepcja. Teraz wymyśliłem dark fjuczer stejszyn czyli Warszawa Centralna w 2012r. No zobaczymy. Na pewno stacja jest bardziej spektakularna i daje mi więcej możliwości żeby się popisać. Ciekawi mnie co Wy o tym sądzicie.
  2. o'żesz.... człowieku... toś dowalił. kolorki na nodze machiny kroczącej absolutnie piękne... czy design jest twój? Już podobne widziałem chyba u Keith Thompsona. smoki rzeczywiście na szybciora, bo paleta kolorów dość uboga. postaci fantastyczne - uwielbiam patrzeć na dobre rysunki. Idź się przespać, wygląda na to, że zasłużyłeś ;) ---- edit: to jeszcze raz ja przeczytałem podpisy pod postaciami. Wiedźma wygląda raczej jak jakaś agentka imperium (naramienniki i kaptur) a zaklinacz smoków na jakiegoś giermka, albo obsługę turniejów. Chyba nie do końca trafiłeś z projektami. ale namalowane świetnie
  3. łał. Tak klasycznie malarsko i klimatycznie.
  4. witam, tymczasowo wybieram ujęcie najbardziej z dołu. Wiem, że jest oklepane, ale może dlatego, że zwykle wychodzi dobrze i warto je stosować? :) Wrzucam teraz ultra szybkie koncepty nastroju.
  5. Statek kosmiczny musi być jakiś klimatyczny, żeby nie wyszło tandetne ufo. Może same światła, tak jakbyś odwrócił do góry nogami zdjęcie Los Angeles nocą? (Z takiego wzgórza, gdzie na amerykańskich filmach zatrzymują się napaleni nastolatkowie, żeby pobaraszkować w aucie, a potem ktoś się dołącza z siekierą...) Ale moim zdaniem ufo to nie jest to. Klimat można zbudować jakimiś fantastycznymi chmurami.
  6. twarz wystająca z cienia za klechą - mega czad. Kreski umiejętnie budują bryłę i klimat. Macki i narośla na obrazku niżej również klimatyczne. Postać wskazująca palcem też fajna. Proporcje ostatniej postaci totalnie mi nie leżą. Ni to karykatura, ni to wynaturzenie i źle się ją czyta.
  7. Podejrzewam, że nastąpi jakaś kosmiczna katastrofa :) Kiedyś często miałem sny w takim klimacie i nieodzowne przy tym były wielkie katastrofy i niesamowity klimat niepewności i ekscytacji. Budziłem się po tym z bijącym sercem, ale zajarany na maksa. Mam nadzieję, że idziesz w tym kierunku :)
  8. batman obiecujący. Łuna od miasta na dole stworzyłaby fajny klimat. Szkice lekkie i sympatyczne. Dają dużo pola dla wyobraźni, a o to właśnie chodzi. p.s. Proszę o niewprowadzanie mnie w zakłopotanie.
  9. fragmentami jest już nieźle na tym ostatnim. Faktura skóry, część odbić, żyły, jelita bardzo fajne. Jako całość jeszcze nie gra jak należy.
  10. Dzięki jeszcze raz wszystkim. 3D używam bardzo rzadko. Najczęściej wtedy, gdy skomplikowanie geometrii przekracza moje skromne umiejętności w wykreślaniu perspektywy. Tutaj wystarczyła prosta siateczka przekształcona perspektywicznie w photoshopie.
  11. Dzięki jeszcze raz wszystkim. 3D używam bardzo rzadko. Najczęściej wtedy, gdy skomplikowanie geometrii przekracza moje skromne umiejętności w wykreślaniu perspektywy. Tutaj wystarczyła prosta siateczka przekształcona perspektywicznie w photoshopie.
  12. mant-raz: Nie czytałem "Storma". Szkicuje we Flashu. zeet: filmu nie widziałem, chociaż bardzo mnie zaciekawiły informacje na jego temat. Wątpię czy w sposób zamierzony nawiążę do niego, a już na pewno go nie "przeskoczę". To chyba inny klimat będzie. chwila zastanowienia nad ujęciem.
  13. hej, mam ciągle chęć porobić coś w klasycznych klimatach sf. Wyobraziłem sobie scenę, ale niezbyt dokładnie - nie wiem więc gdzie dojdę w tym obrazku. Pomyślałem, że WIP byłby dobrym sposobem, żeby pobawić się tematem. W scenie chcę pokazać awarię pociągu na surowym - ekstremalnie nieprzyjaznym pustkowiu i ludziki próbujące naprawić to ustrojstwo. Na pierwszy ogień projekt pociągu. Nie wiem czy takie ujęcie zostanie. Wydaje mi się, że kamera będzie jednak umieszczona dużo niżej.
  14. dużo dużo lepiej. Skały w tle mogłyby być bardziej połyskliwe/wilgotne, ale to niekoniecznie chyba.
  15. dużo dużo lepiej. Skały w tle mogłyby być bardziej połyskliwe/wilgotne, ale to niekoniecznie chyba.
  16. wow, dzięki wszystkim za mega pozytywny odzew! Oczywiście kompozycja mogłaby być lepsza, i konstrukcje bardziej przemyślane czy też odjechane itd. Sam nie jestem do końca zadowolony z odległego oraz pierwszego planu. Nie zaskoczyłem sam siebie. Ale nie ważne - liczę, że z czasem moje projekty będą coraz bardziej spektakularne/klimatyczne/akuratne. mant-raz: rozdziałka to 2479x3508. Poniżej zamieszczam parę kadrów z oryginalnej rozdzielczości. Co do tego jak tworzyłem te kolory, to trochę nie wiem co mam Ci napisać w aspekcie technologicznym. Może jak spojrzysz na powiększenia to zobaczysz, że nic szczególnego tam nie robiłem. Ogólnie taka paleta chodziła za mną już jakiś czas. Inspiracją mogły być czerwone i pomarańczowe dźwigi w promieniach zachodzącego słońca na tle seledynowo-turkusowo-niebieskiego nieba. Trochę ich tu mam w okolicy. Malując zacienioną stronę musisz pamiętać o przyciemnieniu barwy (wiadomo) i zmniejszeniu saturacji (również oczywiste). Jeśli zacieniasz przedmiot o ciepłej barwie i zmniejszysz nasycenie koloru to wydaje się on chłodniejszy i lekko niebieskawy. Często warto jeszcze podkreślić to rzeczywistym maźnięciem barwą nieba tym mocniejszym im bardziej odbijająca powierzchnia i czym mniejszy kąt powierzchni w stosunku do linii wzroku obserwatora. Na to nakłada się jeszcze perspektywa powietrzna czyli zmniejszanie kontrastu i zaniebieszczenie zależne od odległości. No ale to wszystko podstawy. Trzeba jeszcze wiedzieć jak sobie pomóc softem, żeby to osiągnąć. Ja nie umiem zgadywać kolorów, często je mylę i ulegam złudzeniom. Czasem jak mnie zainteresuje jakiś obrazek albo zdjęcie, to biegam po nim pipetą i patrzę w powiększeniu co to za barwa. No i widzę jak bardzo się mylę w ocenie. Ja muszę swoje kolory wypracowywać. Jak maluję obiekt daleko, to nie przyciskam mocno piórka i barwa miesza się z niebieską dając wrażenie perspektywy powietrznej. Jak mam już coś namalowane i chcę to oddalić to smaruje po tym niebieskim pędzlem z małym opacity, albo pomagam sobie niebieskim pędzlem w trybie soft-light. Pędzel w trybie overlay fajnie się sprawdza do zwiększenia saturacji na granicy cienia. Oj za dużo już napisałem, tym bardziej, że nikt mnie o to chyba nie pytał ;) pozdrawiam
  17. wow, dzięki wszystkim za mega pozytywny odzew! Oczywiście kompozycja mogłaby być lepsza, i konstrukcje bardziej przemyślane czy też odjechane itd. Sam nie jestem do końca zadowolony z odległego oraz pierwszego planu. Nie zaskoczyłem sam siebie. Ale nie ważne - liczę, że z czasem moje projekty będą coraz bardziej spektakularne/klimatyczne/akuratne. mant-raz: rozdziałka to 2479x3508. Poniżej zamieszczam parę kadrów z oryginalnej rozdzielczości. Co do tego jak tworzyłem te kolory, to trochę nie wiem co mam Ci napisać w aspekcie technologicznym. Może jak spojrzysz na powiększenia to zobaczysz, że nic szczególnego tam nie robiłem. Ogólnie taka paleta chodziła za mną już jakiś czas. Inspiracją mogły być czerwone i pomarańczowe dźwigi w promieniach zachodzącego słońca na tle seledynowo-turkusowo-niebieskiego nieba. Trochę ich tu mam w okolicy. Malując zacienioną stronę musisz pamiętać o przyciemnieniu barwy (wiadomo) i zmniejszeniu saturacji (również oczywiste). Jeśli zacieniasz przedmiot o ciepłej barwie i zmniejszysz nasycenie koloru to wydaje się on chłodniejszy i lekko niebieskawy. Często warto jeszcze podkreślić to rzeczywistym maźnięciem barwą nieba tym mocniejszym im bardziej odbijająca powierzchnia i czym mniejszy kąt powierzchni w stosunku do linii wzroku obserwatora. Na to nakłada się jeszcze perspektywa powietrzna czyli zmniejszanie kontrastu i zaniebieszczenie zależne od odległości. No ale to wszystko podstawy. Trzeba jeszcze wiedzieć jak sobie pomóc softem, żeby to osiągnąć. Ja nie umiem zgadywać kolorów, często je mylę i ulegam złudzeniom. Czasem jak mnie zainteresuje jakiś obrazek albo zdjęcie, to biegam po nim pipetą i patrzę w powiększeniu co to za barwa. No i widzę jak bardzo się mylę w ocenie. Ja muszę swoje kolory wypracowywać. Jak maluję obiekt daleko, to nie przyciskam mocno piórka i barwa miesza się z niebieską dając wrażenie perspektywy powietrznej. Jak mam już coś namalowane i chcę to oddalić to smaruje po tym niebieskim pędzlem z małym opacity, albo pomagam sobie niebieskim pędzlem w trybie soft-light. Pędzel w trybie overlay fajnie się sprawdza do zwiększenia saturacji na granicy cienia. Oj za dużo już napisałem, tym bardziej, że nikt mnie o to chyba nie pytał ;) pozdrawiam
  18. omen - skojarzenia z maszyną do szycia jak najbardziej dozwolone :) Jeśli chodzi o design to jestem raczej minimalistą i lubię takie kształty monumentalne, proste, siermiężne. Bigle z uwagą o dziecięcych zabawach trafił w dziesiątkę :) Nie miałem zabawek z pewex'u i za kosmiczne doki robiło imadło. dzięki!
  19. omen - skojarzenia z maszyną do szycia jak najbardziej dozwolone :) Jeśli chodzi o design to jestem raczej minimalistą i lubię takie kształty monumentalne, proste, siermiężne. Bigle z uwagą o dziecięcych zabawach trafił w dziesiątkę :) Nie miałem zabawek z pewex'u i za kosmiczne doki robiło imadło. dzięki!
  20. hej, chciałem stworzyć coś w klimacie okładki do książki sf z mocnymi kolorami. Zauważyłem, że coś mało mam w portfolio prac rodem z sf i chciałem z jedną "odpykać". Pierwszy plan jest zbyt sztampowy, ale dzięki niemu jednak trochę głębi zyskałem. Żeby osiągnąć efekt malarskości pierwszy raz malowałem (z drobnymi wyjątkami) na jednej warstwie i prawie nie używałem UNDO. Photoshop i około 12h pracy. pozdrawiam
  21. hej, chciałem stworzyć coś w klimacie okładki do książki sf z mocnymi kolorami. Zauważyłem, że coś mało mam w portfolio prac rodem z sf i chciałem z jedną "odpykać". Pierwszy plan jest zbyt sztampowy, ale dzięki niemu jednak trochę głębi zyskałem. Żeby osiągnąć efekt malarskości pierwszy raz malowałem (z drobnymi wyjątkami) na jednej warstwie i prawie nie używałem UNDO. Photoshop i około 12h pracy. pozdrawiam
  22. hej, Postać to taki jakby Woland. Trudno, żeby jego twarz rozdzierał grymas bólu albo jakaś inna gwałtowna emocja, bo to totalnie by do niego nie pasowało. dzięki za komentarze.
  23. witam, chciałem coś z lekka darknessowego dla siebie narysować i powstało takie oto coś. 3 wieczory po 2-4 godziny. Photoshop. Proszę o commentsy, jest szansa, że będzie mi się chciało ewentualnie coś poprawiać :) pozdrawiam
  24. Klimacik jak najbardziej ok. Tylko zastanów się nad kolorami. W/g mnie powinno być wesoło a jest raczej buro.
  25. no no, będzie dobrze. Genialne refleksy na hełmie. Skrzydła... hmm może trochę to sztampowe, ale czemu nie? :) Może jednak czarne skrzydła, takie krucze?

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności