bartolomeo

a właśnie. podobno fifa napieca mocno różni się od tej na konsole. Ja testowałem wersję na pieca.

kozaki kozaki! no ja się tradycyjnie jaram :)

a) fifa zrobiła duuuuży postęp w ostatnich latach. b) pes stoi w miejscu i delikatnie się rozwija. Moim zdaniem, ale tylko moim, 2010 był zdecydowanie dużymkrokiem do przodu w porównaniu z 2008-2010. Teraz jest nieznacznie lepiej. różnice między tymi grami trochę się zatarły. Kiedyś było wiadomo - grasz w fifę? jestes lamus i nie odzywaj się do ludzi grających w pesa ;) Teraz to już jest trochę kwestia gustu :) Ale i tak obecnie pes,fifa, moh, przegrywają u mine z World of Tanks. Ta gra rządzi. Jak wyjdzie pełna wersja będzie pozamiatane :) trzeba będzie wygrać w totka, żeby sobie dupy nie zawracać pracą :D

spróbowałem w fifę 2011. Nie wchodzi mi ;) Coś w niej nie styka. chociaż są bardzo fajne motywy i rozwiązania. Jakoś jednak PES mi lepiej siedzi w łapach ;) Co do gry ciałem to faktycznie nowy PES słabo w tym wychodzi. Ale jakoś lepiej działa ogólnie sterowanie, inteligencja zawodników i ogólny feeling :) niż w fifie.

Chodzi o wysokość światła, którego odbicie od dachówki powoduje specular. Tak masz teraz ustawioną kamerę i światło, że kąt odbicia (powodujący spec) łapie tylko daszek niżej. Moim zdanie, masz za nisko ustawione to światło.

hehe... moja stara szkoła ;) wpadnę obejrzeć co i jak. akurat mam więcej wolnego czasu :)

vision3d zrobił błędy w meshu ? świat siękończy... ;) fajne rendery :)

przeciętny rotoskopista (sic?) dużo lepszy efekt uzyska w pół godziny, może godzinę. na razie ten algorytm nadaje się na śluby i chrzty.

no ja mam np. mega problem z internetem w Playu. Takim modemowym, ten niby bezprzewodowy... Mieszkam praktycznie w centrum Warszawy i jakość połączenia przypomina mi czasy mieszkania na wiosce i łącznia się modemem 56kB. Ale to jedyna rzecz jaką mam Playa. Właśnie jestem w trakcie przesiadki na Internet Plusa, więc zobaczymy jak to wyjdzie.

PES 2011 - na razie nie wiele grałem. Ale i takzjada fifę na śniadanię. Graficznie wyprzedza konkurenta o kilka długości. A sama gra jest też przyjemna. Trochę bardziej wymagająca ze względu na siłę podań (sterowaną ręcznie). Zagrałem kilka mecz z kumplem i zabawy mieliśmy po pachy :) Tryb Becom a legend też fajny do solowej rozgrywki. Master leauge nie wiele pograłem. Brak czasu. Na razie najlepiej sprawóje się w pojedynkach 1 na 1:)

akurat picie mleka to prosta droga do osteoporozy i częstych wizyt u dentysty ;) ale jak na pierwsze starcie z RF wyszło nawet nawet :) powodzenia :)

z jednej strony propagandowy film i hasła fiu fiu jaka to Polska jest czad, a zdrugiej strony kompletna nieudolność w promocji tego i puszczanie starszej wesjii...? to już naprawdę żenada... a film w sobie przefajny :) gratulacje :) ogląda się wypaśnie :)

jestem za wprowadzeniem podpisów z imion i nazwisk pod nikami. Żeby każdy mógł sprawdzić kto pisze. Koniec z anonimowością :)

How to train your dragon - jak dla mnie takie wporządku. Ale kompletniebez rewelacji. Bardzo ładnie zrobione, ale nie był to film, który mnie wciągnął bezreszty... Predators - hehe... Kilka fajnych odnośników do pierwszej części. Oglada się przyjemnie. Ale żadna rewelacja. Za to trochę mi się wzięło na wspominki i obejrzałem 2 pierwsze części. Pierwsza, szczerze mówiąc niewiele się zestarzała. Arni jest aktorem koszmarnym, ale jako komandos daje radę nawet ;) duży sentyment mam do Predatora, przypomniałem sobie, że kiedyś miałem nawet wielki plakat z tego filmu :) Dwójka Predatora już zdecydowanie słabsza, ale miejscami fajny klimat. pray eat love oj słabo. Książka podobno dużo lepsza. Film dosyć spłycony i uproszczony... ale nudny i bez jaj. Nie polecam.

no tak tak. na załączonym wyżej obrazku dzieje się coś dziwnego i moim zdaniem nie jest to problem premultiplikacji. a ja podałem rozwiązanie do standardowego problemu mayki. no nic. nieważne.

my to obeszliśmy trochę inaczej beny. wypuszaczaliśmy nie streighta i w nuku albo fuzji szedł na to filtr erode dilate na samą alphę, albo na obrazek, teraz nie pamiętam. Z minimalną wartością. to usuwa czarną obwódkę.

sprawdź jakie masz maski selekcji. może w tym jest problem.

ajajajaj! jaram się :)

uczyłem się niemieckiego w liceum i na studiach. Nawet miałem ostre problemy z powodu tego języka na studiach. Słabo go przyswajałem. Apotem moja znajoma zadała mi pytanie, czy spotkałem kiedyś Niemca, z którym po angielsku nie szło się dogadać...? nie. nie spotkałem. W samych Niemczech dopiero w ostrej wiosce w Hollentalu kilka osób nie znało angielskiego. A sory. to była Austria. Znajomajestspecem odjęzyków. biegle włada 3, albo 4... I zawsze się zastanawiała po co my siętego niemieckiego uczymy, jak oni po angielsku zazwyczaj przyzwoiciegadają. Portugalski - to tak, pół ameryki południowej, chiński - teżdobry język, rosyjski... ale niemiecki? jeden kraj w europie.

często wystepująca pod wciskanym z przypadka przyciskiem - "B".

ja bym wybrał razora, bo z a4 mam przykre doświadczenia. Myszka byłafajna,tylko rolka przestała chodzić sprawnie. Poczytałem na forach growych i wszyscy odradzają a4 - jako tani chłam bardzo zawodny.

tak. Twoja wiadomość jest za krótka. Post musi zawierać minimum 10 znaków.

bo moha to takie szybsze Bad Company 2 ale ciekawsze niż MW2... Takie przyjemne na szybką wrzutę wieczorem porobocie. Przyjemnie się strzela, graficznie też fajnie się ogląda, dźwięki też bardzo dobre -na poziomie BC2... No ja już po pierwszej becie wiedziałem, żekupię tą grę. Teraz jestem jeszcze bardziej przekonany. Ale gram jeszcze w World of Tanks :) kurde jakie to fajne jest:) jakby ktoś chciał pośmigaćw plutoenie to szukać: FastDog :)

dopóki nie zaczniesz nie będziesz wiedział. Jeden zacznie od lufy, drugi od magazynka, trzeci podłubie w nosie, napisze coś na forum i nic nie zrobi. siadasz i robisz.

ostatnio w World Of Tanks takim śmigam ;) fajny modelik :)