Mortom

Mental-Ray... boziu, jak ja nie znosiłem wtedy tego silnika! A jeszcze byłem zmuszony do pracy na nim... brrrr! No ale wyszła bardzo fajna animka 🙂 Trochę popsułeś mi posta, bo opisałeś w czym robiłeś i renderowałeś... więc nie mam jak polecieć z sakramentalnym, dla tamtych wspaniałych lat, zapytaniem o render, program i ile się liczyło? 🧐 Trochę szkoda, że czas tak leci, bo było nie było nie były to tak spierniczone czasy jak dzisiaj 😐

Chyba dyfuzja nieumi w przeciwników bo jakoś ich nie widzę 🙂 No i jeśli z takim silnikiem generuje 20 fps to... no to o realistycznym stylu można pomarzyć pewnie za jakieś 10 lat do 15 lat nie wspominając o ilości prądu jakie będzie trzeba aby ograć Dooma 😄 YeY! Ciekaw też jestem jaki jest InputLag w tym silniku 😄 Bo czuję że spory skoro to musi przewidywać co ma się stać. No, ciekawostka ale jakoś mnie nie porywa specjalnie.

Wreszcie na topie inny wątek niż ten z AI 🥰😋 Czyli wreszcie wracamy do "normy"? 🧐

AI.mp4 😄

Superowe graficzki!

Piotrku! jako, że NIE robię w konceptach, to coś napisze a nawet i zliquifafuje 😄 Poprawiłbym ździebko czytelność sylwetki i wywaliłbym okrąg (Czakram Xeny) za plecami... Spreparowałem (ONLY FOR YOU!) opcję B - tak dla czystej rozrywki 🙂 nie poczytaj mi tego jako profanację lub próbę szyderstwa, nie mam twojego skilla więc zrobiłem jak umiłem 🙂

MAYA ma do Rizoma Bridge-a i nie musisz tego eksportować, po prostu ustawisz sobie UVałki, to chyba działa jak liveLink i nie tracisz właściwości riga. A przynajmniej tak to wygląda. (nie rozumię tylko dlaczego ma plugin w nagłówku ma MAYkę 2018... no ale sprawdź może zadziała na nowszym bo na stronie do ściągnięcia jest już opis 2018+) https://www.rizom-lab.com/bridges/

@Nezumi Próbowałem polubić Braking Bad (dwa razy!) bo to podobno takie superaśne i w ogóle najlepszy serial wszechczasów! Po pierwszym sezonie bólu jaki mi sprawiał, przychodził sezon 2... nie potrafiłem sie przekonać, że jakiś tam pan nauczyciel idzie sobie gotować mete na skałach. Po czym niczym Rambo 3 wchodzi na pełnej K***ie i rozwala konkurencje z jakimś tam ćpunem u boku. Sam główny bohater był dla mnie tak odpychający. Jedyne czego pragnąłem to to aby go ten szwagier złapał i wsadził do ciupy i kropka, napisy końcowe wracamy do domu, koniec przedstawienia. Sam teraz nie wiem po co się męczyłem... widocznie cierpię na jakiś rodzaj mentalnego auto-sadyzmu. Święty spokój jest jednym z najważniejszych moich życiowych celów do jakich dążę... niestety na razie idzie opornie, bez większych sukcesów finansowych aby dobrnąć do tego celu 😞

@Nezumi Odnośnie do filmu który fizycznie cię uszkodził. Miałem podobne doświadczenie za młodzieńczych lat. Film nazywał się "Requem dla snu". Dopiero po latach dowiedziałem się, że to dzieło epokowe. No ale za młodu oglądałem go z kumplem przegrywając go na kasetę VHS dla starszego brata. To co mi ten sens zrobił nie da się cofnąć. Film przedstawia historię narkomanki i jeszcze trzech innych osób związanych z narkotykami. Film jest brudny, przeraźliwie smutny i ryjący banię oglądającego! Teraz wiem, że taka właśnie była intencja autora. Ale trauma jaką przeżyłem, mając około 15 lat, pozostała zemną na lata. Oglądaliśmy go tylko dlatego aby dopilnować że sygnał z karty prawidłowo nagrywa się na kasetę. Na szczęście nagrało się i już nigdy nie musiałem oglądać tego filmu. Ku mojej uldze, zaraz po tym filmie zgrywaliśmy jeszcze "Face Off" z Cagem i Trawoltą i to nieco wpłynęło kojąco na moje poszarpane poprzednim seansem nerwy 😄 Że też zemnie żaden psychol nie wyrósł to się dziwie... A może wyrósł a tego nie wiem? Podobno chorzy psychicznie nie wiedzą, że są chorzy... 🤡 W razie czego jak zaczną podawać w wiadomościach o kolesiu, który nieco przypomina tego z grafiki poniżej, to wiedz, że chyba jednak odwaliło mi do reszty 😄

No cóż 😐 miałem cichą nadzieję, że będzie to chociaż znośny popkorniak do niedzielnego koteleta... polazłem do kina bo dostałem na to darmowy bilet (teraz wiem dlaczemu), NIESTETY ten film montowało chyba AI, a aktorzy mieli tak wywalone na swoją pracę, że trudno to nawet nazwać grą aktorską. Drewno i potworna nuda, okropne FXy - Dr. Dziwny i jego doklejone oko w AE na szybko, to arcydzieło efektów specjalnych w porównaniu do tego shitu. Nie polecam. Po raz pierwszy w życiu (po ok 45 min) wyszedłem z kina podczas seansu, nie wytrzymałem. Po nowym TUMB RAJDEŻE myślałem, że era potwornych adaptacji gier wreszcie minęła. NO... nie minęła. Każda inna czynność, nawet szorowanie kostki brukowej szczoteczką do mycia zębów, jest lepszym i ciekawszym wykorzystaniem wolnego czasu 😞 @Destroyer ostrzegałeś... nie słuchałem... nikt mi tych 45 min życia już nie zwróci... 😭 Edit: A oglądnołem Nowego Kinkonga na VODzie.... łoooo Panie. Chłopakom od fxów pojechali chyba ostro z terminami bo miejscami miałem wrażenie że to cutscenka z gry AA a nie fil za paręset baksów. Fabuła w sumie sprowadza się do tego Konga boli zomb... trzeba mu zrobić koronkę i nowy kieł a przyokazji utłuch złego mega szympansa z betch-em 😉 Okropieństwo... gdyby nie to że siedziałem w domu i gotowałem/jadłem obiad to nigdy byn tego nie puścił. Za to potem puściłem Godzillę minus One - piękny i widowiskowy film. A i bez Godzilli było by też spoko. Jak nie widzieliście to zachęcam do seansu jak lubicie tego rodzaju kino.

@Marcin321 Elegancka robota! 🥰👍

@tr3buh i tu chyba dopatruję się miałkości tego Aplowego "dzieła". Monty Python miał ostre poczucie humoru.... jak połączenie czosnku z ostrą papryką. Nikt się tam nie pieścił w tańcu - walimy po równo wszystkim i po wszystkich. Tu mam wrażenie, że produkcja chce być dla wszystkich co za skutkuje, że fani oryginału ominą łukiem MODERN podejście do niepolitycznie poprawnego oryginału, a nowi widzowie pogubią się na samym wstępie o co tutaj biega. No ale może się mylę. Edit: dla porównania: Reamke Oryginał:

Ogarniału nigdy nie widziałem. Nawet o tym filmie nigdy nie słyszałem. Z tego co widzę w oryginale brał udział i pisał scenariusz Michael Palin - więc pewnie jest to bardzo brytyjski humor. Co do Reamake-u... efekty wyglądają spoko i chyba nie ma sie o co zbytnio czepiać... ot taki poziom serialowy z pierwszej połowy XXI wieku 🙂 Na temat fabuły nic nie mogę napisać i raczej nie trafia do mnie sama idea, więc raczej nie będę tracił na to czasu. No i sam Apple chyba nie wieży za bardzo w ten serial, skoro wyłączyli komentarze pod trailerem... 🙂 Mam wrażenie że to będzie produkcja z suchymi kawałami a cały "najlepszy" humor został już pokazany właśnie w trailerze 😄 No ale może nie... nie wiem. Jakoś tak mało zachęcająco się dla mnie osobiście zapowiada. Sądząc po dzisiejszych trendach teraz CZEKAM na zapowiedź remake-u pierwszego nakręconego filmu (wg. googla) "Roundhay Garden Scene" bo wszystkie pomysły świata właśnie zostały już nakręcone i robimy turę nr. 2! 🙂

Nom ładniutkie 🙂 Trochę piekło z Constantina mi to przypomina. Przywaliłbym się do projektu statków UFO... ale w sumie tego nie zrobię 🙂 Fajny klip... młóć dalej! 🙂

Niech ktoś wreszcie zrobi AI do UVmappingu! Typu one clik! z ustawianiem na ile UDIMów i ile px na odstępy między wyspami 🥺

@ZiN Jeśli o mnie chodzi wesja pyszczka z czarnobiałego obrazka miała wiecej demona. W kolorowej poszło w stronę: Orczyca miała dziecko z Gollumem i wychowała je na wstydliwą brzydule co zalania swoje piersi. @SebastianSz Jak zwykle przypiernicznył takiego overa, że buty spadają! Wyszło bardzo demonicznie i od razu widać, że istota z obrazka nie wstydzi się i ma niekoniecznie miłe myśli na temat obserwatora 😈☠️

Że też nie kupiłem Z-tki jak jeszcze można było posiadać licencje 😞 Ehhhh.....

Sueprancka pracka!

@Nezumi Chciałbym powiedzieć że się mylisz.... chciałbym 😐

A pamiętasz taki fabularyzowany dokument o koszykówce, gdzie kosmici przylecieli do krainy Królika Bugsa i wyssali talent do koszykówki znanym gwiazdom? Przewiduję, że taki sam los czeka całą ludzkość (jak by co to ja pierwszy to przewidziałem!) aż zostaną tylko przygłupie małpy w kolorowych ubraniach cieszące się z filmu pt. "ASS" gdzie podczas 90-cio minutowego seansu na ekranie pojawi się pierdząca dupa 🙂

@ArTooRo przyznaj się, masz klucze do Matrixa 🙂 I po prostu sobie wykreowałeś panią w edytorze ludzi i teraz wciskasz kit, że sam ją zrobiłeś 😉 MEGA robota panie, więcej nie napiszę bo jestem zajęty szukaniem szczęki na podłodze 🙂

Trochę się nie dziwie że Boeing się nie zgodził 🙂 Projekt jest dość mocno wyzywający i argument o tym, że Marilyn jest kojarzona z USA ma sens. Prędzej spodziewałbym się jakiejś Polskiej piękności 🙂 Po co szukać hameryckich inspiracji jak mamy wiele swoich własnych ikon. Np. Pani Stefani Wojtulanis - nie dość, że nie brakuje jej wdzięku 🥰 to dość mocno kojarzy się z lotnictwem - bardziej niż pani Norman z Ameryki. Osobiście poszedłbym w coś mniej wyzywającego no ale to twoja wizja 🙂 Tak tylko strzelam spostrzeżeniami 🙂 I takie pytanie... dlaczemu twój samolot ma lustrzanie namalowaną rejestracje na skrzydle? To nie ambulans nikt nie będzie czytał jej w lusterku 🙂

No fajny koncepcik 🙂 Jedynie to brak prędkościomierza przed kierownicą jest dla mnie nieco dziwnym rozwiązaniem, które coraz częściej widuję... i zastanawiam się dlaczego? Cały ten centralny układ deski rozdzielczej ładnie wygląda ale czy jest praktyczny? Ale jest tam wiele z staruszka Kaszluszka 🙂 w koncepcie 🙂 Mam nadzieję że jak zbraknie prądu to na pych "odpali" 😉 Zawsze brata z górki pchaliśmy z drugim bratem jak mu bolid nie chciał ruszyć 😄 Osobiście nie jestem zwolennikiem elektryków ze względu na ich przeciw konsumenckie założenia. Cały koncept posiadania auta na parę lat jest dla mnie nieakceptowalny. Nie wspominając o utylizacji toksycznego akumulatora i jego zatrważającej cenie i wymianie która jest absolutnie nie opłacalna. Szkoda, że nasza rodzima motoryzacja została powoli ukatrupiana przez ZSRR... a potem bez zmrużenia okiem sprzedana 😞 I tak skończyliśmy jako wyrobnicy dla zagranicznych koncernów. Np. w przemyśle lotniczym wielu Polaków jest na dość wysokich stanowiskach ale rozwijają niestety zagraniczny kapitał. Osobiście znam jednego konstruktora lotniczego który po wygraniu dla Boeinga lukratywnego konkursu bez zmrużenia okiem, zaraz po ogłoszeniu wyników, dostał wypowiedzenie po parunastu latach pracy. Ehhh.... Ale żeby nie było tak pesymistycznie to skłaniam się ku temu rozwiązaniu: Czekam na pierwszy prawdziwie ekologiczny samochód z tym "napędem" 😄

Będę się czepiał... ale tylko z troski o wysoki poziom pracy! 😉 A) Za duży samochód odnośnie oryginału (referencyjna ilustracja) - MUSIMY być zgodni z prawdą "historyczną"! 🙂 B) Bulma nie wiedzieć czemu, ma piersi za mało ściśnięte! (świętokradztwo!) jak widać na ilustracji są mocniej uformowane i podźwignięte stanikiem push-up! Wnoszę formalną prośbę o korektę tego "szczegółu"! - oczywiście z troski o najwyższy poziom modeli! C) Przez ciebie teraz musze oglądnąć wszystkie odcinki DB bo zatęskniłem za czarem tamtych lat! 🙂

To To jak walka Skur..a z Psychopatą... nieważne kto wygra rynek i tak pozostanie strasznym miejscem dla egzystencji artystów muzycznych. Choć w przypadku gdyby EjAj wygrało ci mniejsi dostaną bardziej po gaciach. A gwiazdeczki muzyczne kreowane przez wielkie wytwórnie jakoś sobie poradzą. No ale jak ktoś uważa, że mu się to podoba to spoko, choć moim skromnym zdaniem przyzwyczajenie swojego gustu/umysłu (nie ważne w jakiej dziedzinie) do generacji nie tkniętych przez ludzką myśl, jest na dłuższą metę szkodliwe dla odbiorcy. Ponieważ wyrabia w sobie nawyk do mniejszych oczekiwań od tego co go otacza, przez co sam degraduje sobie swoje doznania jak i to co sam robi. Choć pewnie i tak większość naszego gatunku ma w D... czego słucha, co i jak robi, bo liczy się teraz hedonistyczna filozofia szczęścia nie ważne jakiej jakości 🙂 Przypomina mi to trochę fentanyl który upośledza umysły w takim stopniu że ludzie zaczynają zachowywać się jak zombi. A zombiaczkom łatwo wmówić, że mają tylko jeść, spać i sr.ć i niczego po sobie i innych nie wymagać. No ale tak tylko sobie pisze 🙂