biglebowsky

Ino kto do tej linkowni zagląda?

Panienka goni przez góry, lasy i pustynie za rotwailerem który być może rozszarpał jej ratlerka. Za klepanie do produkcji takich historyjek powinno się karać.

Nie wiem gdzie postować takie materiały więc tutaj. Na swoim blogu E. M. Gist, świetny ilustrator i komiksiarz publikuje czasem użyteczny stuff, dziś wrzucił takie coś: http://erikgist.com/quicksketch.pdf Niby podstawy ale zawsze warto zerknąć.

Oj tak, zdecydowanie coraz lepiej.

O, te są śliczniusie. Do mnie najbardziej ten http://wwww.tgfg.pl/tomek/2d/life/szkodzinski-26-09-2010-em.jpg przemawia.

Rewela. W moim odczuciu może odrobinę za szybko to wszystko, za to można cieszyć oczko oglądając po wielokroć :)

. wawa

A tak swoją drogą to już pisałem ale może jeszcze raz: Organizujemy sesje z modelami, i miejsca jest sporo, koszt niski bo to nie zarobkowo a hobbystycznie, tak że jak ktoś chętny to niech daje znać. Nie ma egzaminów wstępnych :)

O ile Leander nie uprawia jakiejś bardzo egzotycznej odmiany jogi to też raczej z lustra mazia.

ethically 3 ostatnie zacne.

To jest zrozumiałe że nie chcesz nikogo urazić, tylko ktoś kto ci coś pisze nie ma jak sprawdzić więc to bardziej po twojej stronie leży interpretacja jego wrażeń. Jak ktoś pisze że coś mu się nie widzi to warto się zastanowić dlaczego, nawet jeśli wiesz że powody które podaje są mylne. Przecie on nie widział foty, ani kubka, może wyłącznie interpretować to co namalowałeś i z jakiegoś powodu go to nie przekonało. W obrazkach nierealistycznych można by to zwalić na gust, w takim malowaniu już nie do końca, no chyba że malujesz naprawdę specyficzną sytuację.

Albo jakieś żaluzje czy zasłony robią abberację. Swiezy, to trochę tak że czasem trza jakieś uwagi traktować nieliteralnie. Jak ktoś mówi że widzi cień od ucha a ty go tam widzisz w naturze to tak naprawdę powinieneś to odczytać "Coś tam jest nie teges, niby ok, ale jednak nie czyta się tak jak powinno". Słuszna uwaga o walorze, za blado u ciebie jest, i perspektywa siada.

Oczka trochę sztuczne, ale urok swój ma. No i chyba z dofem przesadziłeś:)

yep, z zeszłego tygodnia

Ale portrety Karoliny to ci bosko wychodzą.

Bo są te same:) 2 dziewuchy. Misiek, kadruj całą postać albo rób obrys kadru, nie pozwalaj żeby ci głowa czy stopy uciekały.

Leander, czy wzorem klasyka testujesz działanie różnych środków odurzających:)?

Ja tam bym się cieszył gdybym niechcący został twórcą mema. Mozan uznać że Misiek się takim stał. To w sumie rodzaj komplementu, przejmowanie się czymś takim było by stratą czasu i objawem użalania się nad sobą.

Mogli nie mogli. Może nie mogli, tylko wskaż mi demota w którym tfurca podpisu jest autorem zdjęcia. Nie popadajmy w paranoję, do póki ktoś nie łga że jest autorem, do póki nie próbuje zarabiać na cudzych pracach bez zgody autora to raczej nie należy się doszukiwać w tym niczego złego. Bon motem jest tu tylko brak info o tym kto zrobił rysunek. Niestety, taka kultura netu. Dla Miśka to nawet super pozytywnie bo zyskuje tylko na rozpoznawalności.

prr, ano myślałem że to się nie przyjmnie, cieszy że jednak. Dobrze że jeszcze się robi coś po za kompem. Farv, śliczne te szkicorki są. Resh, Chyba za ciemno ci to wyszło, a przynajmniej za mała różnica między światłem a cieniem. No i za dużo detalu chcesz upchnąć na zbyt wczesnym etapie pracy. Z wczoraj: Wiadomo, więcej na moim blogu.

Nie są.

Dzieje się, fajosko, tak trzymać:) Szkicory z Barcelońskiej plaży, więcej na stronie. Nawet ja nie wiem co przedstawiają niektóre. Rysujcie wieloryby bo nie uciekają tak szybko:)

ehh a miałem nadzieję że spodek se odleci:) Istotnie, rewela jak na studencki short:) Tyko czemu ten robocik taki szpetny:)?

Fajne to jabłuszko ci wyszło, lepiej niż rysunki.

O, o ile to lepsze niż twoja pierwsza anima (która zła nie była). Naprawdę udźwignąłeś klimat. Momentami dreszczyk się pojawia. Storytellingowo dwa momenty imo można by rozwiązać lepiej - Włączenie świateł przy granicy ciemnej strony - dało by się lepiej zaakcentować, dać zbliżenie, oraz nie zmieniać tak perfidnie klimatu muzą i tytułem. Bo muza przed tytułem naprawdę robi klimat. Mi się bardzo kojarzy z Blood Simple. Ma w sobie melancholię ale i grozę i nagła zmiana nie była konieczna. Mnie, jako widza tylko wyrwała z klimatu w jaki już udało się wciągnąć Druga rzecz - aż się prosi o trochę lepsze wyczekanie na podniesienie dźwigni. Puenta raczej oczywista. Niemniej, świetna robota, duże Wow!