krzysioo

Gracze są dość zgodni że World of Warplanes dostaje baty od War Thunder. Już same filmiki z rozrywki świadczą na korzyść WT, i to tym tytułem bym się zainteresował. Zresztą, twórcy War Thunder w lotniczych symulatorach mają spore doświadczenie, więc taki stan rzeczy szczególnie nie zaskakuje. A w kwestii trailera, może tyłka nie urywa, ale samoloty są, więc mi się tam podoba :P

No, na to wygląda :) Dzięki za wasze głosy i gratulacje dla zwycięzcy. Ch3steros, poza wieczną chwałą masz jeszcze obowiązek do spełnienia, jedziesz z nowym tematem.

Świetny temat, nie mogłem sobie odmówić wzięcia udziału. Uwielbiam nietypowe samoloty. Ten "steampunkowy Bat-samolot" to "Eole", a przynajmniej moja wariacja na temat. Zbudował go francuz Clement Ader w 1890r. Miał silnik parowy i jak twierdził konstruktor oderwał się od ziemi... tylko że nikt mu nie uwierzył :).

@n-pigeon Ale właśnie o to chodzi, że jak ustawie na 1x1, to wydajność GPU spada mi niemal trzykrotnie, o czym napisałem w poprzednim poście.

Mi akurat chodzi o (czasami bardzo duży) spadek wydajności przy renderowaniu na GPU (CUDA). Dotychczas GTS450 renderował mi do 7x szybciej niż Athlon X4 640, więc nie myślę z tego rezygnować. Przy ustawieniu 16x16 było wolniej niż 8x8. Zaciekawia mnie jeszcze jedno. Jak odpalam rendering jedynie na CPU, to renderuje mi naraz o jeden kafel więcej niż mam ustawionych wątków. Otóż to. A o ile łatwiej testować.

Tak tutaj cukrzycie, a u mnie jakiś dramat jest. Z tymi kafelkami (które imo z czysto użytkowego punktu widzenia są do bani) render na CUDA wydłużył się o jakieś 7%. Jak ustawię kafla na cały ekran (1x1) to wydłuża się prawie trzykrotnie! (Może jest jakiś elegancki sposób żeby przywrócić stary, niekaflowy render?) Podobny spadek wydajności zanotowałem też podczas renderingu w viewporcie. Testowałem też pod openCL. O ile w 2.63a działało to ok25% wolniej niż CUDA ale przewidywalnie, o tyle tu albo wyrzuca mi błąd albo renderuje jakieś schizowe kolorki. Trochę jeszcze z tym powalczę, ale obawiam się że narazie powrócę do do poprzedniej wersji :/

Zawsze możesz przecież ściągnąć cały film i odtwarzać czym chcesz z dysku.

Wygląda na to, że Blender 2.57 już nawet jest. http://download.blender.org/release/Blender2.57/ Smash an iPhone - hell yeah :)

Zupełnie się nie opyla. Kup jedną a dobrą kartę. Taniej, prościej, wydajniej.

Niedawno pojawił się ciekawy HaPek LP2275W -> http://www.lcd4you.pl/monitor/hp_LP_2275W.php 22", S-PVA, poniżej 1100zł. Bawił się już tym ktoś?

Akurat dx10.1 zobaczymy w wykonaniu ATI już w tym miesiącu. Co nie zmienia faktu, że cały ten dx10 (nie mówie tu tylko o dx10.1 a o całym dx10) to póki co jeden wielki pic na wodę, skok na kasę i lansowanie visty. Będzie z niego realny pożytek pewnie gdzieś za 2 lata.

Ten Gateway sam w sobie to świetny monitor, ale o ile się orientuję, to są to odrzuty z USA sprowadzane przez jakiegoś prywaciarza. Pochodzą ze zwrotów, z drobnymi wadami, powystawowe itp. Jak masz farta, możliwość wyboru odpowiedniego egzemplarza albo po prostu nie przeszkadzają Ci ewentualne mankamenty, to będziesz miał dobry monitor za małą kasę. Loteria.

Myślę że nie opłaca się ładować dużej kasy w kartę pod AGP. Polecam ciekawy topic poświęcony kartom graficznym. Są tam naprawdę sensowne propozycje dotyczące tego co kupić, a czego się wystrzegać. >> LINK

Naprawić to raczej nie dasz rady, ale dane (prawie na pewno;)) da się wyciągnąć. „ISOBuster” nie powinien mieć z tym problemu. Edit: PowerISO... UltraISO.... aaa no tak - ISOBuster, a choroba nazywa się skleroza :). Poprawiłem nazwę programu. Ewentualnie CDRoller też daje radę.

Maxon przedstawił nową odsłonę swojego benchmarka - Cinebench R10. Program testuje wydajność komputera pod kątem renderingu a także podczas pracy w viewportach. R10 wykorzystuje w testowej scenie m. in. reflection, ambient occlusion, area lights czy procedural shader. Jest więc nieco bardziej na czasie w stosunku do starszych edycji. Cinebench R10 można pobrać TUTAJ Screen

Przyznam, że sam nie wiem co mam sądzić o R2600XT. Tak, cenowo jest to atrakcyjna propozycja, a wydajność oscyluje w granicach GF8600GT BEZ oc, a czasem nawet GTS. Generalnie im nowsza gra tym w porównaniu wypada lepiej. W dx10 póki co także wypada lepiej niż GF, tylko pytanie brzmi czy poradzi sobie wystarczająco dobrze? Wątpię. W końcu co za różnica 10 czy 15 fps to wszakże dalej niegrywalnie. Z drugiej strony GT dobrze się podkręca i jest... bardziej przewidywalny. Kiedyś pamiętam porównywano jak radzą sobie 8800GTS i 2900XT w poszczególnych funkcjach dx10 i tam przeważnie wygrywał radeon, czasem bardzo wyraźnie. Skoro koniecznie musisz mieć dx10 to możesz kupić radzia i mieć nadzieję że jakoś to będzie. Ja jednak myślę, że nie ma się co łudzić, że da się komfortowo pograć w prawdziwe dx10 na kartach z tego przedziału. Mimo wszystko dalej polecam kupno porządnej karty na teraz. Wtedy masz pewność że jutro też da radę, a co będzie pojutrze... któż to może wiedzieć. hehe jak filozoficznie mi się powiedziało :) Kup co uważasz, w końcu to Ty wykładasz gotówkę ;). Wytłumacz mi tylko dlaczego tak bardzo zależy Ci na zgodności z dx10?

Czytałem ten artykuł, tam są testy tylko dx9, a wydajności w dx9 się nie czepiam. Są bardzo przyzwoite (zwłaszcza że podobnież poprawili sterowniki). Chodzi mi choćby o te 7fps które wyciąga 8600gts w company of heroes dx10 1024x768 detale wysokie. W Call of Juarez jest podobnie, w Lost Planet framerate jest wysoki na niskich ustawieniach (nie różniący się od dx9) na wysokich jest niegrywalnie i słabiej o ok. 40-50% w porównaniu do dx9. A chyba nie po to kupujesz „super” dx10 żeby grać na min detalach. Tak jak napisałem wcześniej, obecne testy dx10 trzeba raczej traktować z przymrużeniem oka, bo tak naprawdę jeszcze się okaże jak to będzie wyglądać w praktyce, kiedy na dobre zaczną wychodzić gry dx10. I jeszcze jedna sprawa. Nie chcę abyś mnie źle zrozumiał. Nie próbuję Ci obrzydzić gf8600, ale sądzę, że nie należy się zbytnio napalać na dx10 (zwłaszcza w wykonaniu obecnego mid-range’u), jakby to było remedium na wszystkie problemy ówczesnych produkcji. Uważam także, że nie warto dopłacać 100 do wersji 512MB, ani nawet kolejnej 100 do wersji GE. Najlepiej kup zwykłą GT za ok. 400 i podkręć (za tyle można kupić Galaxy 8600GT). Na teście do którego podałeś linka widać że różnica jest minimalna a 100 piechotą nie chodzi. W tej cenie będzie to na pewno dobra karta, a zaoszczędzone 200 wrzuć do świnki skarbonki na kolejną kartę. A Starcraft 2 będzie na pewno tak samo dobry niezależnie od wersji API ;) P.S. Na frazie wychwalali GE, tu http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=3000 masz test polecają raczej karty dx9 ale z wyższej półki. Warto przeczytać. Ostatecznie prawda leży gdzieś pośrodku.

Nie masz się co oszukiwać, jak poważnie myślisz o dx10 to od razu zapomnij o 8600. Choć tak właściwie to nie wiem na co Ci teraz dx10. Nie ma jeszcze gier na dx10, więc nie ma się co na nie napalać. Owszem jest demko Lost planet i jakieś łatki do istniejących gierek, ale ciężko wyrokować jak to będzie wyglądać ostatecznie. To co jest dostępne należy raczej potraktować jak demka technologiczne, a wydajność kart z segmentu mid-range jest w nich poniżej krytyki, co nie wyrokuje dobrze na przyszłość. Zanim dx10 zagości na dobre to i 8800 będzie rzęchem. Generalnie podtrzymuje to co napisałem w poprzednim poscie, kup lepiej porządną kartę w dx9, a dx10 traktuj co najwyżej jako ewentualny bonus. Kup coś na teraz, i cierpliwie czekaj na rozwój wydarzeń i nową generację kart. Na razie jest to tylko maszynka marketingowa, nic więcej. Gry dx9 nie zginął tak szybko, bez obawy. No i dx10 niesie ze sobą feler w postaci visty.

Myślę że nie opyla się, i to choćby z tak prozaicznego powodu, że nie dałbym 600zł za GF8600 (a tyle kosztuje GE 512). Za mniej niż 600 zł masz Radeona 1950Pro 512MB fabrycznie podkręconego z zamontowanym cichym i wydajnym chłodzeniem accelero, a przy tej karcie taka ilość pamięci ma już sens. Jak koniecznie chcesz mieć 8600 to kup najzwyklejszego GT za jakieś 400zł. Ładnie się podkręcają. Ewentualnie nowego 8600GT Sonic+ (ten + jest ważny) od Palita, kosztuje ok. 430zł a ma takty 650/2000, podkręcasz delikatnie rdzeń i masz GTS’a. Natomiast w kwestii viewportów to nie śmiem zgadywać, ponieważ nie widziałem nigdzie żadnych testów. A no i warto pamiętać że duża ilość pamięci potrzebuje stosownej przepustowości.

Podkręć go :) Oczekiwany przyrost wydajności - ok. +50% Koszt operacji – zero, null, nada, freebe ...no chyba że masz kiepskie chłodzenie, wtedy przydało by się kupić jakieś lepsze. ... a jak nie to quada, którego zresztą też możesz podkręcić ;)

Oj panowie, panowie... kombinujecie jak koń pod górę :] Nie ma bata żebyś odpalił 3 moduły. I o ile wiem to dotyczy to nie tylko twojej płyty ale właściwie wszystkich na s939 i AM2. Niestety będziesz musiał dokupić jeszcze jedną kostkę. A najlepiej wymień w sklepie tą nową kość na 2x1GB i sprzedaj TwinMosy.

Znam lepsze marzenia niż komputer... ale jeśli już to może IBM Blue Gene/L :P

Naprawdę świetne, Kerrigan rządzi... ach już nie mogę się doczekać nowego Starcrafta a Ty tu jeszcze tak atmosferę podsycasz ;)

Dwie karty obsługujące dwa monitory to, o ile mi wiadomo, już nie jest SLI/CrossFire, także może to działać (choć nie musi). Musisz po prosty poszperać trochę w guglu. Natomiast GF 7600GT za 450 zł - zupełnie bez sensu. Za 400 możesz kupić nowiutkiego GF 7900GS.

No 70st to trochę sporo. Spróbuj otworzyć budę, zapewnij przepływ powietrzaw okolicy chip’setu i daj jakiś prowizoryczny nawiew. Jak spadnie temperaturka a zwisy ustąpią – to masz winowajcę. W takim razie czekać Cię będzie zakup czegoś wydajniejszego albo skombinowanie nawiewu na stałe. Jakaś cicha 40 bezpośrednio na radiatorze albo coś większego 80 czy 92 ( na zwolnionych obrotach oczywiście ). PS I nie pisz postów bezpośrednio po sobie - edytuj je.