piko84

Klawisz F4

U mnie jest to kwota zaporowa.

Mam taką wielką prośbę o dodanie na stronie głównej przy "ostatnie dyskusje" informacji o dziale z którego pochodzi wątek. Czasami tytuł nie mówi absolutnie nic i trafiam na wątki, które mnie zupełnie nie interesują, a przekonuję się że to nie mój dział dopiero po wejściu.

Prosisz żebyśmy wyskoczyli ze swoich stawek, a ty swoją trzymasz w tajemnicy. Coś mi się tu nie dodaje... Ej powiedzcie ile byście krzyknęli to zobaczę czy do brze powiedziałem. Wydaje mi się że pytanie powinno brzmieć: Powiedziałem tyle i tyle czy to rozsądne?

Rezerwacja sprzętowa może mieć związek z tym: https://msdn.microsoft.com/en-us/library/windows/desktop/aa366778%28v=vs.85%29.aspx#physical_memory_limits_windows_7

Bardzo fajne w odbiorze, może tylko opony za bardzo nówki - jakiś kurz by się przydał.

max + vray

Takie tam modele, które z okazji wolnego czasu udało się porenderować. Jeszcze troszkę dni wolnego jest to może uda się dorzucić kilka, ale już z innego motywu przewodniego.

Miałem napisać coś sensownego, ale się chyba powstrzymam. Możliwe też że ogrom profesjonalizmu wprawił mnie w zaniemówienie. Szkoda na to linków w wyszukiwarkach.

Tak, bo my maxowcy i inni nieblenderowcy nie zaśmiecamy wam wątków. Fajnie by było jakbyście potrafili się odwzajemnić podobnym postępowaniem.

I co ci mamy odpowiedzieć? Nie wiemy czy masz do wydania 10 tysięcy czy 10 milionów, a to robi malutką różnicę. Podaj jakiś budżet to będzie można rozmawiać.

Wydaje mi się że PROCAD już nie sprzedaje wersji 2.0

No nie odcina do momentu uzbierania się większej liczby minusów i dostajesz ban 4 life. A tak serio to może jeden ban na 3 dni, następny ban na tydzień, kolejny na dwa dałby czas na przemyślenie. Jak już mamy system minusów to tylko ustalić granice - dostajesz 50 to masz odpoczynek trzydiowy, dostajesz kolejne 50 to już masz tydzień ... Z tego co pamiętam to system minusowania wykorzystany został jeden raz tylko.

Co to jest roboczy materiał zdjęciowy, bo mnie tym zaciekawiłeś :) Drakul a wiesz co to jest loft lub wnętrze industrialne? Tam często się cegły widuje. Można do tej listy dorzucić jeszcze łódzką manufakturę lub choćby Manchester.

Poświęciłem parę chwil na przeglądnięcie to i posta wyskrobę. Adek sprawdzaliście tę stronę, czy poszło bo było? Moim zdaniem jeśli jakaś strona zasługuje na newsa, to powinna reprezentować coś fajnego. Tutaj raczej zakoczenia w pozytywnym znaczeniu nie doświadczyłem. Tekstury drewna takie sobie - w sieci pełno lepszych darmówek, widać ewidentnie, że autor miał kilka próbek drewna, które w różnoraki sposób próbował łączyć tworząc coraz to bardziej wymyślne kompozycje. Rozmiary tekstur, biorąc pod uwagę że składane z kilku materiałów i łączone, nie powalają, myślę że można było sporo więcej wyciągnąć. Choć akurat w tym dziale jeszcze tragedii nie było. Ta nastąpiła w cegłach, które nijak cegieł nie przypominają. Przynajmniej rendery są na tyle nierealistyczne, że przypominają poprzednią dekadę i czasy pierwszych FPS'ów niż produktów służących do wizualizacji (piszę pod swoim kątem). Dispacementy w tych renderach produktów moim zdaniem przesadzone na tyle, że tekstury całowicie nieprzypominają cegieł. Innymi słowy masa pracy w błoto przez skopane rendery. Jako że nie jestem redaktorem, którego obowiązkiem jest wypróbowanie produktu przed recenzją postanowiłem odpuścić sobie pobieranie. Przyszła kolej na materiały. Nie uratowały niestety całokształtu - powiem że w moim odczuciu wyszły na 0. Materiały pobrane z biblioteki producenta są na tyle dobre, że wystarczy kilka sprawnych ruchów by uzyskać z nich seamless + bumpy. Nie mogę powiedzieć, że są złe. Są ok bo i jakość źródła jest ok, ale od strony z texturami oczekiwałbym choćby kilku pstryknięć aparatem, zamiast download + 5 minut Photoshop. W dodatku na renderkach niektórych tekstur dispracement bije po oczach nienaturalnością (strasznie wypukłe). Podsumowując, na razie nic dla siebie nie znalazłem. Kilka wersji kolorystycznych tej samej tekstury nie powoduje zachwytu i jest raczej tanim chwytem, aby zapchać stronę contentem. Widać że to początek początku, a w takim stadium reklamowanie strony nie jest dobrym pomysłem. Na chwilę obecną jestem na nie.

Jest tu dział praca szukana jak robisz coś sensownego i pokazujesz to w portfolio to na pewno znajdzie się ktoś zainteresowany twoimi usługami.

A mnie się tam podoba. Podnoszenie samochodu na siłowni i chłopaki z suszarką ... MEGA zabawne.

Nie wiem na ile wiarygodne ale takie coś trafiłem http://www.epromod.de/architektur-visualisierung-preise

Do bycia wspólnikiem spółki z o.o. nie musisz mieć firmy. Co miałaby ta spółka robić, bo zakładanie z o.o. pod jakieś tam prace graficzno-reklamowe raczej mija się z celem. Wkłady własne, wszystko aktami notarialnym, zarządy, sprawozdania roczne. Poczytaj może o tej formie spółki, bo moim zdaniem jedyny plus to że nie odpowiadasz własnym majątkiem, ale do prac graficznych jakie możesz mieć zobowiązania??

Ajgor dlatego sugerowałem koledze tutki, bo podchodzi do tematu od zupełnie innej strony niż potrzeba. A pierwszy lepszy tutek powinien mu wyjaśnić jak ten camera match działa. Zamiast dawać matte lepej w opcjach modelu wyłączyć "Visible to camera". Efekt podobny, ale kliknięć mniej. Choć moim zdaniem lepiej w fotosklepie cienie podmalować, bo sę nigdy nie zgadzają.

Know-how za 60zł? hmmm.... No nie wiem. Chyba niedokładnie grzebałeś - oblukaj może jakieś tutorialki. W najnowszym maxie jest inne rozwiązanie camera match - poszukaj. Nie testowałem, ale wyglądało zachęcająco. Siatkę główną? A co to jest? Nie słyszałem o takim rozwiązaniu. Może sobie zgrupować i FFD? Doprecyzuj pytanie - co by to miało robić? Jeśli chodzi ci o rozwiązanie zrób za mnie wszystko jednym kliknięciem to nie ma :) Do starej wersji camera match trzeba było pomodelować troszkę, żeby podać control points. I nigdy bez modelowania jakoś nie udało mi się idealnie trafić, a nawet przy modelowaniu i tak było to niedoskonałe i trzeba było troszkę poprawiać. Edit: Patrząc na twoją wizkę dodam jeszcze dwie uwagi. 1. Okno za meblem + kawałek meblościanki w rogu to raczej nie jest ładne wnętrze. 2. A co z pasowaniem światła pod foto? Strasznie się różni. Pytanie dodatkowe - ty robisz te fotki, czy ktoś inny?

Tu jest pies pogrzebany :) Prawdę mówiąc kiedyś też tak myślałem. Z perspektywy teraz mogę powiedzieć, że to błąd był. Nie można zatrudnienia pracownika/współpracownika traktować jako spadek dochodu!!! Wiadomo że nie możesz mierzyć pracownika swoją miarą i zakładać że będzie harował jak ty, ale prawda jest taka, że każda praca jaką wykona niesie za zobą zyski. Zdejmuje ci z głowy powiedzmy osiem godzin pracy i nawet jeśli na tej jego pracy zarobek po odjęciu pensji wyjdzie ci parę stówek/tysiączków to jest to zarobek. Ty w tym czasie robisz coś innego na czym też zarabiasz. Masz zatem za osiem ogdzin pracy zarobek swój + pracownika. Pod warunkiem oczywiście, że masz czym go obłożyć na te 8h. Ale z pracownikiem wzrastają twoje moce przerobowe. A jak masz już dosyć roboty i trochę mniejsze obłożenie w danym okresie, to możesz się wreszcie urwać na urlop i tydzień czy dwa nie będą problemem, bo robota też nie stanie. Nie wyklucza to oczywiście momentów piekielnego obłożenia, gdzie zarówno pracownicy mają nadgodziny, a ty nie śpisz, ale znacznie poprawia komfort życia w okresach normalnej pracy. No może poziom dochodów spadnie przez pierwszy miesiąc - musisz kogoś wprowadzić do workflow i sporo czasu poświęcić na rozmowy i tłumaczenia. Nie da się jechać po kilkanaście godzin dziennie przez długi czas. Parę lat wyrobisz, ale kurde kiedyś musisz zacząć się wysypiać. Pamiętam z czasów "samodzielności" jak cholernie niewyspany chodziłem. Taraz jak posiedzę czasami do 3-4 w nocy, to nie dlatego że muszę tylko że chcę. Za to na drugi dzień nie muszę się ratować kawą i energydrinkami żeby znowu wytrwać do wczesnych godzin porannych przed monitorem. Dodatkowy plus drugiej osoby - ona umie to czego ty nie umiesz. Nie jesteśmy omnibusami!!! Bierszesz drugą osobę i masz poszerzony zakres usług - to co wcześniej odpuszczałeś możesz teraz śmiało wziąć na klatę. I tak z czasem robisz się full serwis, gdzie klient przychodzi to zrobisz mu wizkę, stronę, spot i zacerujesz skarpetki.

Ja mogę sobie mówić FUCK IT,ale to i tak nie zmiania faktu, że na wakacjach cierpię okrutnie i dla zdrowia psychicznego muszę sobie coś podłubać, to już chyba podpada pod pracoholizm lub uzależnienie.

Swoją drogą jeśli tysiak + dochodowy skreślają dany kontrakt z kategorii ciekawy, to może on od początku nie był ciekawy?

Bardzo pozytywnie, tylko to chromowane S prowadzące kulki strasznie krzywe/pogięte się wydaje.