piko84

Bardo mi się podobają. 1,2,3 wypasik, reszta daje radę. Salon jakiś taki niespójny stylistycznie.

Materiały i światło tutaj nie rażą aż tak jak skala. Zacznij od dobrego modelu w skali. Potem pomyśl na ujęciami, potem dograj światełko, a na koniec materiały. 1. rama obrazu o grubości 20cm? 2. kominek wystający na metr, wysoki na dwa, a którędy ucieka dym? 3. postawiłbyś tak kotwicę żeby się o nią potykać? 4. 40cm listwy przysufitowe? 5. zamiast rozciągać ksiażki na tym regale daj ich po prostu mniej. 6 okna wstawione w fotoszopie? 7 skrzynia skarbow to już przesada Edit: Robienie wysokich wnętrz jest w mojej opinii dużo bardziej wymagające od zwykłych 2,60. Może pchać się na głęboką wodę zacznij najpierw od czegoś mniejszego. Stolik kanapa parę bibelotów tv i można pocisnąć coś fajnego, tak to się zajedziesz, a i tak będzie lipa. Na mniejszej scenie będziesz mógł lepiej kontolować światło, materiały itp. A robienie takiego połączonego kolosa w dodatku z małą ilością okien to już hardkor.

To górne to blockout, gierka napisana przez polaków. Możliwość zabawy klockami w 3d to było coś MEGA. Za wikipedią: Pamiętam jak starszy brał na weekendy komputer z roboty, bo wtedy tylko państwówka miała wypasione blaszaki (386), do tego 15 calowy minitor, który ważył ze 20 kilo i pocinałem całymi dniami. A potem przyszedł prehistorik i klawisz spacji nie wytrymywał. Nie kojażę tej scenki z sexmisji. Film swoją drogą obdarzony tak wielką ilością gołych cycków, że w dzisiejszych czasach dostałby czerwone kółeczko i godziny transmisji po 23. A wtedy leciał po wiadomościach....

W czasach MS-DOS były piękne gry. A teraz to za dużo blooma...

1. nie wygląda - wygląda raczej jak nieudany SSS, to tyczy tej wiszącej. Stojąca wygląda jak materiał całkowicie bez shadera. 2. filc można chyba załatwić noisem w bumpie i delikatnym fallofem w reflection 3. światło nadal nieciekawe, stolik nadal jak biała plama + wisi w powietrzu - brak mikrocienia 4 czasami tak jest, że klient psuje robotę, też robiłem ostatnio wizkę na okładkę gazety, gdzie klient z ładnej wizki zrobił średnią, na szczęście do folio można zawsze wrzucić swoją (czyt. lepszą)

Średnie to, nawet bardzo. Ale żeby nie być gołosłownym już wypisuję co mi nie gra: 1. SHADERY, głównie krzesełka, sofy, LAMPY wiszącej, i tego czerwonego co chyba ma być lampą. 2. Stolik przepalony, pufa po lewej też. 3. Jasność obrazka za oknem zupełnie nie odpowiada rozjaśnieniu futryn okien - te sugerują że na zewnatrz jest bardzo jasno, a tam wrzuciłeś soć bardzo ciemnego, do tego odbicia białe w podłodze tym bardziej podkreślają że powinno być tam superjasno. 4. Kompozycja trochę leży - chaos, nic do siebie nie pasuje masz tu 3 rodzaje siedzisk i 3 rodzaje stołów, bardziej to wygląda jak stoisko na targach niż "budujemy atmosferę wnętrz", do tego nieciekawy kadr 5. Żółta ściana (cipły kolor) i zielono-niebieski dywan (zimny kolor) nie pasują do siebie raczej, przynajmniej idąc za harmonią barw In plus: - chrom - dywan - model + shader - kwiatek

Może głupie, ale czy guzik na obudowie działa OK? Możesz spróbować zewrzeć dwa piny bezpośrednio na płycie głównej, to znaczy zdjąć nasówki od PWR i zewrzeć czymkolwiek metalowym. To wykluczy jednego winowajcę i będziemy szukać dalej.

Pytania są czysto do programistów i na nich nastawione. Nie można było zrobić sekcji dla grafików i programistów i innych oddzielnie?

Nigdy nie zapomnę C64, kaset, śrubokręta, tego napięcia podczas obserwacji czy nie ma szumów i wreszcie READY. A potem BASIC i pierwsze swoje gry.

Popłakałem się ze śmiechu. Dawno nic mnie tak nie rozbawiło na tym forum. A księgowy mnie rozbił już kompletnie hahaha

beny jest jedynym człowiekiem który przeczytał Internet... zaraz po Czaku oczywiście - sorry nie mogłem się oprzeć :)

poszukaj, był podobny wątek nie tak dawno

Kwiatek, kaloryfery nie trzymają chyba skali, globus (chyba globus) nie ma texa, shadery na laptopie poleciały, tak samo przydałoby się chyba popracować na nóżkami mebli tam materiał nie przypomina zbytnio niczego, lampa wisząca nie ma "zawieszki", w ramkach na ścianach w szkle przydałoby się odbicie i coś strasznie bezcieniowe to wnętrze. Posiedź dłużej bo warto to dopracować.

A ja się pytam gdzie wtedy byli jego rodzice... Nudno strasznie.

Bardzo łądnie to wygląda, jedyne co mi się rzuciło to chyba huśtawka skali nie trzyma - może się nie znam i te trójkątne iglaczki tak płasko wyszły.

Weź sobie policz ile to jest godzin/dni samego renderu, potem spradź ceny na renderfarmach i się zastanów czy ten kosztorys jest ok. Bo tak kwota to za sam rendering chyba. Zakleisz się na pół roku tym zleceniem za 8k? Edit: Założenie masz i7 i klatka liczy się 10 minut, to daje 9000 klatek = 90000minut = 1500h = 62 DNI renderu. Renderować samemu - hardcore. Farma 2500-4000 - i połowa kasy z głowy. A potem przyjdzie jeszcze poprawka od klienta i masz udupione.

Pffff, zobaczysz dostanie ci się za znęcanie nad zwierzętami. Padłem

Dokładnie to samo miałem pisać

Oparcie super, ale ten ikeowy ma grubsze drewno chyba.

Z takim podejściem nie może być grafikiem :)

ola-f chyba nie o taki poziom prac się kolegom tutaj rozbija. Co do pisania bzdur przez poprzedników - też się uśmiałem. Już widzę wyczesaną umowę przy zleceniu za marnych parę stówek. Klient jak nie chce zapłacić to nie zapłaci i tyle. I już widzę jak tę umowę wykorzystujesz idąc do sądu żeby uzyskać 200-300 złotych hehehe. Tym bardziej zagranicznych ścigać. Trzeba po prostu szukać klientów konkretnych.

Normalne jak nie masz sieci gigabitowej.

najpierw rośnie potem spada

A po jakim czasie nowa wersja pojawiła się na stronie? Jeśli krótko to znaczy że agencja robi cie w bambuko, jeżeli sporo później to znaczy że klient zrobił agencję w bambuko. Zawsze możesz ich (agencję) zapytać, czy masz pisać do końcowego, że "ma na stronie baner będący kopią twojego do którego posiadasz prawa autorskie". I tutaj język polski pomaga swoją zawiłością, bo brzmi to jak kradzież praw autorskich, a de facto jest tylko stwierdzeniem że posiadasz prawa autorskie do swojego banera. Jak pisze ola-f sprawa tak czy inaczej udupiona, ale może wyrwiesz coś. Choć swoją drogą to tydzień nad tym nie siedziałeś to i strata niewielka.

usyawienia kamery?