gryzon

I kolejne pytanie. Selekcjonuję operator któregoś palca. Podświetlają mi się wszystkie dzieci w górę hierarchii. Załóżmy że chcę slelekcjonować więcej niż jedno w widoku z kamery, wszystko się świeci nie wiem które wyselekcjonowałem a które nie. Mega irytujące.

Jest coś co mnie niesamowicie wq...... Mam Graph Editor klikam w nim, wciskam Shift+A aby zrobiło frame na wszystkie krzywe nad którymi pracuję i dzieje się to + dodatkowo odjeżdża mi kamera w widoku podglądu. Więc pytanie jak fameować widok na krzywa by nie oddalało mi widoku kamery. Na początku myślałem że powodem jest to że mam Graph Editor jako floating window. No to zdokowałem je w całym pulpicie i pomimo że jestem w tym oknie i klikam to wpywa ten skrót na oddalenie kamery. F.......

Ale te curves które trzeba poukładać i zrobić prawilną hierarchię do kości to jest kuuuupa roboty 😄 OMG ale zonk z tym system kości w Maya. Bo właśnie zdałem sobie sprawę, że by zachować poprawne rotory tych obiektów kontrolnych adekwatne do kości to trzeba się nieźle namachać. Może jest jakiś inny sposób ale podglądałem jak gość robi to tutaj: Gość parnetuje controlne obiekty do kości potem w nich tworzy grupę dla tych obiektów, by potem by je odparentować i mieć zachowane poprawne rotory kości. Potem duplikuje te grupy do stawów i znowu parentuje by potem odparentować. Im głębiej wchodzę w Mayę tym bardziej tęsknię za XSI. Tam po prostu budowałem łańcuch, dawałem shadow display, reset bone rotation. Koniec tematu. 1/2 albo 1/4 szybciej zrobiłem rig ręki i był gotowy do skinu. W Maya czuję się trochę jak bym dosłownie konstruował te łańcuchy od podstaw. Nie chcę za bardzo narzekać bo wierzę @Destroyer że zaraz pokażesz mi jakiś szybszy sposób o którym nie miałem pojęcia.

Czy w Maya jest coś takiego jak shadow display dla kości? Wytłumaczę. Na ten moment muszę tworzyć specjalną osobną hierarchię dla układu kości i ta hierarchia curve (podświetlona) ma constrainy parenty do poszczególnych kości. Trochę taka zdublowana robota. Robię układ kości i potem handlery by móc operować kościami w rigu. Znowu zaposiłkuję się wiedzą z innego softu z którego migruję. W XSI był coś co nazywało się Shadow Display dla każdej kości. Pozwalało to sprawnie zrobić układ kości i po prostu włączyć ikony dla tych które chcę obsługiwać w RIGu.

Tak, to jest dokładnie ten patent. Importowanie jako references, nic jeszcze o tym nie wiem. Obadam.

@Destroyer ty chyba najwięcej wiesz tutaj o tym sofcie. Czy uda mi się w Maya transferować w taki sposób jak to robił GATOR 12 lat temu?

Kopałem dzisiaj cały poranek by dojść do tego jak zarządzać tą historią w Maya, i rozumiem już że po prostu jedyne co muszę wiedzieć do "Delete History" Ktoś mi odpisał na forum Autodeski że: "Normally you should be certain that your UV's are correct before you start rigging, or rig on a referenced model where you can work on the UV's in a separate history stack to the one you are rigging on." Gość pisze coś o przenoszeniu wag punktów, przetransferowanieu UV, skasowaniu historii i wgraniu na nowo wag punktów i blendshapów. Naprawdę? link do posta 🙂 Jestem trochę w szoku że w tak znamienitym oprogramowaniu do nieliniowych produkcji jestem zmuszony pracować całkowicie liniowo. Takie śmieszne rzeczy jak przeniesienie UV do zrigowanego mesha to powinno być ogarnięte w tym sofcie już daaaaawno. Jednakże znalazłem hack na tym blogu który jest kopią innego bloga: HACK

Kasuje UV które przetransferowałem.

Czy wiecie może jak zamrozić określony operator stack w Maya? Opiszę sytuację. Mam postać. Jest zrigowana i ma blendshapes. Na późniejszym etapie przyszły do mnie UV i transferowałem je na model który jest już Rigowany. Przeniosło, nie ma problemu. Jak zamrozić operator stack Transfer Attributes? W chwili obecnej nie mogę usunąć ubiektu z którego transferowałem ani animować mojej postaci bo UV ucieka. Grzebałem w Hypershade i widzę ten klocek. Klikam na nim i mogę go usunąć ale nie widzę opcji freeze. Mam nadzieję że nie napiszecie że Maya tego nie umie 😄

To jak rynek nasyci się już tymi AI produktami i wszyscy prawdziwi twórcy będą mniejszością lub na wymarciu. To co się stanie jak nagle kiedyś błyśnie słoneczko albo ktoś wyłączy wtyczkę AI. Na świecie będzie ogromne zacofanie a ludzie z umiejętnościami będą w cenie? 😄

Od czasu Maya Idie staram się coraz lepiej poznawać ten program. Im dłużej przy nim siedzę i mogę sobie porównać architekturę z innym softami tym bardziej czuję się zażenowany, zniechęcony, zmęczony tym. Nic tutaj dla mnie nie ma logicznego połączenia. Okna, opcje, rozmieszczenie wszystko jest tak przestarzałe i ubrane w ładny stroik. Tu trzeba klikać, klikać i jeszcze raz klikać. Ale ma jeden bardzo ważny plus, sprzedaje się, jest wszędzie używane i będzie wspierane dopóki będzie przynosiło dochody. Dla mnie oni są wielką przeszkodą w rozwoju oprogramowania i nie zapiszą się w historii tworzenia oprogramowania tylko jego skupu i sprzedaży, i kasowania.

Jarałem się Mudboxem na etapie jak ZBrush mnie odtrącał swoją pokręconą architekturą, nie rozumiałem go jeszcze wtedy. By tworzyć dobre funkcjonalne oprogramowanie do artu trzeba mieć pasję. Nie wystarczy mieć pieniądze. Autodesk jest tego świetnym przykładem.

Z informacji wynika że będą chcieli go i naprawiać i rozwijać. Chętnie zerknę jak pojawią się jakieś konkrety. To mój drugi program któremu poświęciłem sporą część mojego życia. Miło wspominam. Ale najchętniej bym zobaczył info że Autodesk postanawia wznowić Softimage XSI albo z biedy sprzedaję go na zewnątrz jakiejś firmie 🙂

Ten gość jest niesamowity. Szanuję bardzo że ktoś tak potrafi sobie organizować wszystko i kończyć takie projekty.

Tak, dokładnie, chciałem tą starszą wersję 6.02 na donglu USB. Ja myślę że te wersje gdzieś jeszcze śmigają ludziom. Ja chętnie bym taką kupił.

Ja do niedawna jeszcze szukałem gdzieś licencji na donglu chętnie bym odkupił. Nie wiem czy to można jeszcze gdziekolwiek dostać i używać. Ja chętnie bym poużywał.

Jeszcze tylko wtrącę jeden cytat, odnośnie CEO i wyciskania każdego możliwego grosza https://www.zbrushcentral.com/t/zbrush-2023-complaints-to-maxon/440785/37?u=krzysztof_gryzka

Moją odpowiedź w głównym wątku @aurick też przeniósł do wątku różańcowego ..... I takie to jest. Zupełnie tak jak @Nezumi to napisał. To jest jak taka lista zażaleń w sklepie w której można się wyżyć, która do niczego tak naprawdę nie służy tylko temu by kupujący mogli się poczuć lepiej że niby są wysłuchani.

A jest specjalny wątek na centralnym jak by ktoś chciał dołączyć do różańca żałobnego... https://www.zbrushcentral.com/t/zbrush-2023-complaints-to-maxon/440785/2

Nigdy nie działało to w dół. Już testowałem na wcześniejszych etapach.

Przydała by się bo dużo modeluję na nim innych rzeczy niż sculpty ale nie za 3k update 😄

Ale wychodzi na to że najbardziej to opłacało by się wziąć kolejnego ZBrusha na suba za 1856pln i wtedy masz nowego ZBrusha i Redshifta na CPU razem i zachowujesz perpetual 2022. Kończy się rok, chcesz nie chcesz kontynuować, ale zawsze masz opcję i masz tego 2022. A jak przejdziesz z perpetuala na suba ze zniżką 25% to już nigdy nie odzyskasz perpetuala. Czy to brzmi logicznie? Kuszący jest ten local symmetry ale nie warty aż 3k pln by robić update perpetuala i mieć bridge do Redshift nie mając Redshifta. Wariactwo. Sprytnie to wykombinowali merketingowcy.

Update jest świetny tylko ceny się nie zgadzają. Niektórzy z was napisali że może za rok updatujecie perpetuala. Może być tak że za kolejny perpetual w 2024 userzy 2022 zapłacą cena x1,5 albo x2 A na przykład w 2025 cena będzie już taka jak byś kupił nowego ZBrush aktualnego. To jeśli za 659 dolców dostajesz update perpetuala z bridgem bez Redshifta to masz 3kpln update i załóżmy że biorę RedShifta osobno za 1242 pln na rok. To już niedaleko ceną do Maxon One. Oni to tak skonstruowali by wysłać wszystkich na suby MaxonOne do ich ekosystemu. Szkoda że nie pomyśleli że od groma ludzi nie potrzebuje RedShifta i bridgea. Cena nowego updateu jest wysoka bo dużo kosztował ich development Redshifta w ZBrush i sprytnie w updacie sprzedają bridge co pewnie tłumaczy tą wysoką cenę. Wychodzi na to że zwykły user który chce nowe featuresy jest skazany by płacić za bridge z którego nie będzie chciał skorzystać. I to jest kurestwo, nie bójmy się użyć tego słowa.

No to jest zmierzch dobrych czasów. Gdyby w tej cenie był Redshift to ok. Ale tak drogi Update? Bez Redshifta powinien kosztować 200 max 300 dolców.

Czyli będzie można już wyciągać ręce z kieszeni? 😄