Pawlito

A wiesz że coś w tym musi być bo sam jak byłem mały i nie umiałem jeszcze patrzeć na zdjęcia, to zawsze sutki znajdywałem. Po omacku. Sorry za offtop.

Napiszmy do autora zbiorową petycję w sprawie przywrócenia atrybutów kobiecości dla CG panienek. Toż to dyskryminacja jest. Albo lepiej nie bo kogoś poniesie fantazja i krzyknie "uwolnić melony!". Edit. Zastanawiałem się co jest nie tak z tymi ustami i wymysliłem że jest trochę za bardzo jej uśmiech wyszczerzony. Pozwoliłem sobie na mały retusz w tym miejscu. Uploaded with ImageShack.us Tak jest wg mnie trochę lepiej. Skąd inąd wargi bardzo zmysłowe, moje uznanie.

Ta kosztuje ok. 110zł ale to laserówka i pójdzie nawet po błocie. http://allegro.pl/listing.php/search?string=mx620&category=4568 Ta kosztuje dobrze powyżej stówy ale bateria trzyma 3 lata i ma mały odbiornik więc nadaje się do lapa. http://allegro.pl/listing.php/search?string=m705&category=4575 Ta jest tańsza i łapie sie w przedziale cenowym który podałeś, ale jest optyczna i nie na każdej powierzchni sobie radzi, na chropowatym biurku kursor zwiewa i trza zaopatrzyć się w podkładkę. http://allegro.pl/listing.php/search?string=g7+750&category=4575 Dotąd byłem fanem A4 Techa ze względu na relację jakość do ceny, ale teraz nie przekonała mnie ich oferta i kupiłem sobie Logitecha MX620 (pierwszego z mojego zestawienia) i jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że bezproblemowo działa na siedzisku kanapy jako pilot do odtwarzacza filmów.

Witam. Zamieszczam pierwsze postępy. Zaczynając ten model nie przypuszczałem że jest on tak zróżnicowany pod względem stylistycznym i trudny też. No ale od modelowania puszki po konserwie niewiele bym się nauczył. Oceniajcie i piszcie jakie są Wasze spostrzeżenia. LP: MS: Uploaded with ImageShack.us

Ja też się nie znam ale wiem że ostatni palec prawej dłoni nie da rady tak się wygiąć. Wydaje mi się że od pępka do klatki piersiowej powinno prowadzić takie wcięcie jak zacząłeś na kombinezonie. Fałdki dałeś na nadgarstkach, a na łokciach i udach już nie i nie powiem gdzie jeszcze bo jak jesteś facet to wiesz.

Witam wszystkich. Modelem który wybrałem do wykonania jest usportowiona wersja produkowanego od 1996 roku roadstera Elise. Jest to pojazd brytyjskiej marki w wydaniu coupe z poprawioną aerodynamiką ukierunkowaną na siłę docisku (downforce). Panie i Panowie, Panowie oraz Panie, Lotus Exige 265E! Mniej niż 1000kg masy własnej, ponad 260 koni napędzających tylnią oś, zero luksusu i 100 procent wyścigowych wrażeń. Co więcej, samochód ten zasilany jest bio etanolem, czyli ekologicznym źródłem napędu które nie zmusza nas w przyszłosci do przesiadki w powolne pierdzące i na wskroś nudne elektryczne wozidełka o temperamencie tysiącwatowej kosiarki do trawy. Mi taka perspektywa motoryzacji bardzo odpowiada, czego efektem jest ten właśnie niezwyczajny samochód który Wam prezentuję. Czy nie zabraknie mi paliwa na dojechanie nim na metę, to się okaże. A póki co, prezentuję efekt do którego dążę: Uploaded with ImageShack.us EDIT: Z racji braku blueprintów dla tego modelu, zmuszony jestem zmienić samochód na inny i zdecydowałem się na Lotusa Elise jako że jest to model wizualnie najbliższy poprzednikowi. Będzie to model nie mniej wyjątkowy, bo nawiązujący do wyścigowych tradycji Lotusa zapoczątkowanych w Formule 1. Model Type 25, pomalowany na zielono z żółtym pasem biegnącym wzdłuż, w roku 1962 osiągnął historyczny sukces i do teraz odgrywa on dużą rolę, bo wystarczy wpomnieć że owe malowanie powróciło na bolidach w sezonie 2010. Jeszcze zdjęcie poglądowe: Uploaded with ImageShack.us

Chociaz przedmiot kulinarnych wyczynów tej pani nie wygląda zbyt smakowicie, o tyle sama kuchareczka już tak. Chociaż w przeciwieństwie do urody, miałbym poważne zastrzeżenia co do jej zdrowia psychicznego... no nie, juz nie zostanie moim bożyszczem. Tak wogóle to niezła irionia, bo słodko wyszczerzona buzia dość drastycznie kontrastuje z zakrwawionym fartuszkiem. Ale że faceci to ponoć wzrokowcy, więc ja ją kupuję, znaczy ten obrazek. Odnośnie pieprzyka to nie mam na ich punkcie jakiegoś fetyszu i nie kręcą mnie one bardziej niż ich posiadaczki, ale wg mnie przynajmniej właściwie umiejscowione;) dodają uroku.

W związku ze zbliżającym się ślubem księcia Williama z prostą dziewką Kate Middleton, no mezalians normalnie, brytyjski akcent ode mnie: Lotus Exige 265E Aha, rocznik jego 2010.

Fajne pomarańcze kołyszą się w tym koszyczku, akuratne. Podoba mnie się jej poza, wszystko dobrze widać, jest bioderko, pupka, noga, całe zaplecze. Poprawiłbym szyję która jest zdecydowanie za krótka i wcięcie w talii bym obniżył. Na mój gust kolorystyka jest zbyt ciężka/mroczna, i widać że w tym kierunku dążysz bo jej twarz konsekwentnie wyraża coś niepokojącego, a pinup wg. mnie ma być radosny i w tej kwestii trafniejsza jest stylistyka Sucharka. W kategorii "poza" to mój faworyt ze wzgledu na wyeksponowanie tych miejsc co trzeba.

Pierwsze ujęcie i muzyka mi zasugerowały że będziemy mieli do czynienia z horrorem. Dalej była straszna abstrakcja. Zakończenie mnie zaskoczyło ale pewnie taki był Twój zamysł.

Na moje oko lekko za mały znaczek na masce i sama maska jest prześwietlona co utrudnia dostrzeżenie ewentualnych błędów. Niekonsekwentnie poprowadzona krawędź dachu na styku z przednią szybą, zanikająca w pobliżu płaszczyzny symetrii. Nierówna szczelina przy drzwiach od strony zawiasów. Moje uznanie za upór.

Możesz dorobić kokardki na bucikach. Wywaliłbym ten szew z boku bo wygląda jakby krzywo je założyła. Możesz za to przyciemnić je na brzegach w okolicy kostki, tam gdzie noga się zwęża. Z tego co wiem to te pończochy miały wzmacniane stopy więc i na palcach powinno być ciemniej. Można dodać jeszcze gdzieś (na ramieniu, piersi, może szyi) pieprzyk malutki w roli wabika wzroku. Generalnie to przyjemnie się to ogląda.

Kaczus: Poly-modeling. Swoją nazwę bierze od modelowania z obiektów zwanych wielokątami (z angielska "Polygon", podejrzewam że te poligony wojskowe też zaczerpnęły nazwę z matematycznej nomenklatury, jako że jest to obszar którego granice składają się z wielu boków). Modelowanie w PM zaczynamy od pojedyńczego wielokąta albo od bryły (która jest grupą wielokątów), i narzedziami edytorskimi kształtujemy ten obiekt nadając im pożądany kształt. W 3d maxie najczęściej zaczynamy od stworzenia obiektu podstawowego jakim jest Plane (wielokąt o czterech ściankach, Quad - jak ktoś woli) i konwertujemy z postaci parametrycznej w edytowalną (Editable Poly obecnie, kiedyś Editable Mesh - dotąd pozostał w programie z powodów chyba nostalgicznych). Dalej ogranicza cię już tylko wyobraźnia i umiejętności. Pisać można o tym bardzo dużo. Ten link który podesłał ci polka dot omawia zagadnienie modelowania metodą PM. Na 2. stronie rozdziału "Exterior" autor łopatologicznym językiem omawia wstęp do PM. Tak naprawdę to żadna wielka sztuka, tylko w tym przypadku kluczową rolę pełni wiedza i praktyka. polka dot: Świetny mam dzień, do godz. 15.00 miałem dostać odpowiedź w sprawie pracy. Telefon wciąż milczy. Od roku jestem na bezrobociu, za miesiąc dostanę ostatni zasiłek, słowem bosko! Ja już mam z tego wszystkiego jakis odpał.

Przede wszystkim, witaj na Max3D! Dziękujemy że nas wybrałeś! Po drugie, bardzo ładny samochód sobie wybrałeś. Ale widzę, że zaczynasz modelować od splajnów. Wiedz że to bardzo trudna technika modelarska. Powiem ci, choć pewnie będę posądzony o szerzenie obiegowych opinii, że zacznij od metody modelowania z wielokątów. Jest ona prostsza i większa szansa że stworzysz coś konkretnego zanim się zniechęcisz. Zresztą polymodeling też jest trudny, ale za modelowanie ze splajnów biorą się naprawdę tylko najtwardsi goście. Zgaś sobie siatkę konstrukcyjną (skrót "G") bo bardziej zakłóca odbiór niż pomaga. Daj moze linka do tego tutka...

Dorysuj obie kończyny i zakończ je długimi błyszczacymi szpilkami, jedną zegnij w kolanie żeby było widać szewek na nylonowej pończosze. Efekt murowany. Edit: Same nylony też mogą połyskiwać i w okolicy kolana może pojawić się nieznaczne pomarszczenie materiału. Niby detal ale charakterystyczny.

Za wygląd i prezentację stawiam na Smoka. Jakby były trochę dłuższe, powiedzmy do kolan i przylegały do nogi to bym powiedział że to jest to. Teraz to trochę takie "kalosze", możnaby bardziej zaznaczyć (metaliczny materiał) zamek błyskawiczny. Plus za mega długi obcas.

Slide, na twoją prośbę: Uploaded with ImageShack.us Pewnie mam więcej vertexów z pięcioma krawędziami czy pięciokątnych polygonów, ale się nad tym nie zastanawiam bo oceniam głównie siatkę MS i jeżeli ona jest ok to robię dalej. Przyjrzałem się temu miejscu o którym mówisz i błędów nie widzę. Komputer i tak "widzi" trójkąty pomimo stosowania quadów i innych "n-kątów". Może masz niepospawane wierzchołki, spróbuj Welda na małym zasięgu i obserwuj liczbę vertexów. Edit:

Witam wszystkich w kolejnych pracach nad moim samochodem. Chciałem podzielić się postępami prac, które obecnie prezentują się następująco: (obrazki w zmniejszonej rozdzielczości wg wymogów serwisu Fotosik.pl na który wrzuciłem siatki z powodu strajku Image Shack). LP MS Zdjęcie poglądowe efektu jaki chciałbym uzyskać: Etap modelowania nadwozia uważam za zakończony i biorę się za środek. Gdybyście mieli uwagi to proszę pisać. Wczoraj próbowałem odświeżyć miniaturkę (chciałem zrobić podobnie jak w dziale Mini Bitwy edytują pierwszy post i podmieniają ikonkę) i skasowałem pierwszy wpis co zaskutkowało na całym wątku. Napisz ktoś proszę jak to zrobić żeby się tak nie stało znowu. MatiSk8: Z miękkimi chamferami to dobrze mówisz i pewno teraz tego nie zmienię ale będę pamiętał otym.

Niejaki Hayden Hunter na serwisie Flickr, zamieszcza swoje przeróbki obrazków złapanych w grze Gran Turismo 4 w trybie "Photo". Mi jego prace zerwały czapkę z głowy. Nie wiem co jest bardziej szokujące, może to że obrazki te to real-timowa grafika z PS2 i potencjał jaki w sobie kryją, czy zdolności retuszerskie pana Huntera (przy każdej przeróbce jest odnośnik do pracy wyjściowej - Original Image. Odnośnik: http://www.flickr.com/photos/acryliccowboy/sets/72157600940646572/with/866593517/ Uważam że jest to potężna dawka inspiracji dla aktywnych na forum samochodziarzy, przynjmniej dla mnie bo przyznam że marzy mi się robić takie właśnie utrzymane w wyścigowo-torowym klimacie prace.

Chwileczkę. To dopiero plakat. Została jeszcze wizytówka, nagłówek strony, breloczki, długopisy i baloniki. Spory projekt się szykuje, ale okazja jest nie do przegapienia.

Oj, czepiasz się. Poza tym nie wyjmę rąk z kieszenie dopóki nie dostanę kasy. Gdzie są pieniądze? Zło-dzie-je!!!

Taki oto plakat wykonałem. Dwa zdjęcia z telefonu. Satysfakcja gwarantowana. Pisz na GG, napewno się dogadamy. Uploaded with ImageShack.us P.S. Sorry, że trochę rozmyte jest ale no wiesz, 2mpix więc chyba rozumiesz. O prawa do używania zdjęcia z kalendarza musisz spytać autora, ale pewnie ich nie udzieli.

Przyjemność w rozmiarze XXL, to lubię! Myślę, że już spokojnie możesz swojemu zleceniodawcy wysyłać nr konta.

Nie, postarał się. Trzeba mu zapłacić dobrze. Powiewająca na wietrze porwana szmata w szachownicę narysowana jest ręcznie i to na plakacie jak i na wizytówce. Dobra ręczna robota która musi kosztować.

Nie wzorowałeś się trochę na tym robocie z pierwszej części Obcego? Wydaje mi się podobny, najbardziej do tego claya z prawej uśmiechniętego. Porównaj: http://www.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=ash+alien&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv=2&biw=1916&bih=1023