Kris_R

Jest pięknie Damian... scenka ma w sobie duży ładunek... i naprawde przyciąga oko... i to na dłuższą chwilę! A to jest duży wyczyn... z mojej strony ogromne brawa za wytrwałość... teraz zjebka! :) Detali jest pełno... pięknie wysmaczonych... urzekajacuych...miejsca takie jak gruszka okrętu i rozpływająca się po niej woda, pluski wody po pociskach... to wsystko piękne... całość Ci umknęła odrobinę... niestety na niekorzyść dla pracki :/ te szare skały z prawej strony... pudło zupełne jak chodzi o kolorystykę... samolot na pierszym planie... mocny zgrzyt... światło, układ (mewa), trochę jak wklejony wygląda... Dość biadolenia... myślę że możesz być dumny z pracki :)

Domyślnie w maxie 6 po wstawieniu obiektu do sceny, przypisywany jest mu kontroler obrotu Euler XYZ. Oznacza to, że każda oś obrotu ma osobne klucze. Jeśli wstawisz boxa i w Edytorze Krzywych dodasz klucze dla obrotu w osi Z, a następnie przesuniesz je w pionie o porządaną wartość kątową, to będzie się obracał wokół tej osi...

I to jabłko Adama! haha! :)

Jak na pierwsze poważniejsze zmagania to jest naprawdę dobrze. Wiesz co mnie najbardziej drażni? Te cegły... ich kolor i jednolitość... reszta jest już oki. Tylko mam wrażenie że światło to tylko skyligt... a przy takiej pogodzie budynek na pewno położyłby cień... i to całkiem konkretny :)

Rozciagania tekstur chyba nie powinieneś się bać... przy dobrym mapowaniu to wyjdzie naturalnie.Skóra misia też się rozciąga :) pozdro

No skoro już wiesz jak używać materiału matte/shadow, a na dokładkę jest to tylko test, to teraz jakoś Ciekawie tą wiedzę wykożystaj... dodam tylko delikatną sugetię, że wstawianie do realnej sceny przedmiotów, które łatwiej wstawić niż renderować nie jest najciekawsze z punktu widzenia odbiorcy :) pozdro

No i Pussik wpadłaś :) Naprawdę myślałaś że to są rendery... hmm... Prosiłem Cię o jasne i jednoznacze rozwianie moich wątpliwości, ale coś mi się zdaje, że moje wątpliwości były słuszne :) hihi No dobra...koniec badolenia...

Raminez... dałem Ci dwa sposoby na rozwiązanie probelmu podłogi... Pierwszy jest cieższy (dłużej się liczy) i polega na zastosowaniu szeregu świateł area... Drugi jest prostszy... polega na zastosowaniu jednego światła jako projektora... Proszę złap mnie na gg w razie wątpliwości... pisz śmiało - odpowiem.

Wygląda trochę jak taka roześmiana gębula latająca :) Widzicie to? nawet brwi ma :) Tiger - pomijając wszelkie niedociągnięcia natury techniczno-funkcjonalnej, to nieźle poszalałeś z wyobrażnią. A to jest duży plus tej pracki... może uznasz że watro nad tym jeszcze chwilkę posiedzieć! Byłoby ekstra

No tablecik zaczyna się Ciebie słuchać co raz bardziej. :) Tak trzymac!

Pussik... wybacz moje niedowierzanie, ale skąd pewność że to rendery? Masz jakąś stronkę o tym, jakąś oficjalną adnotację? Proszę rozwiej moje wątpliwości jednym szybkim uderzeniem - tak jak lubię.

Niezła sieczka... jakbym zobaczył kogoś jadącego na takim rowerze to chyba by mnie zamurowało... :) Z tą podłogą to mam jeszcze dwa inne pomysły... dużo prostsze w wykonaniu... 1. Dajesz te panele, teksturujesz je na dwa kolory, włączasz samoświecenie itp. No i do każdego przypinasz area light w odpowiednim kolorze... 2. Tak samo jak wyżej, ale pod panelami umieszczasz jedno światło spot z projektorem w szachownicę żeby świeciło tak w kratę... pozdro

Kilka uwag...ja zdaję sobie sprawę, że animacja postaci jest trudna, dlatego postaram się zaznaczyć tylko te rzeczy, które mogą mieć znaczący wpływ na odbiór animki przez widza... balans ciała - koleś o takiej posturze i budowie musi kołysać barkami... kobiety bardziej kołyszłą biodrami a faceci ramionami... tu tego bardzo brakuje motoryka chodu - mam wrażenie że chodziło o oddanie takiego penerskiego chodu (nawet palce zaciska na toporze :)), ale gdy on idzie cały czas na ugiętych kolanach to nie wychodzi dobrze. Zwróc proszę uwagę na ruch miednicy w górę i w dół podczas chodu. Nie wiem czy nie byłoby Ci łatwiej animować krótsze kroki... odegraj tą scenkę kilkanaście razy, połaź trochę, zrwóć uwagę za każdym razem na inną część ciała. Oglądaj swój ruch... policz tempo... albo stoperem, albo na czuja mniej więcej... na razie tyle :)

Ups... pytanie o teorię modelowaina :) Technik jest wiele i pewno każdy ma swoją ulubioną.. jednak wygładzanie powierzchni modyfikatorem mesh smooth to jedno z najlepszych rozwiązań... idź tym tropem! Takie powierzchnie wyjdą Ci bez problemu... Co do teksturowania, to nie masz co liczyć że teksturki zbudują ostre krawędzie... modelowanie musisz odbębnić zanim się zabierzesz za teksturki. Powodzenia!!

Chmurki, atmosfera, wilgoć, przestrzeń... jest dobrze... w końcu nie ma co przesadzać... Twoja przygoda z matte dopiero się zaczyna! Cała naprzód!! :)

To w painterze prawda Tomur? Muszę spróbować.. ma świetne pędzle... :)

To jeszcze nie jest ten żywioł... następnym razem zaszaleję... na razie pener

Idzemy na żywioł! Kto narysuje więszego bazgroła z czadem! :))

Jeszcze jedna róża.. tym razem bez doręczyciela :)

Nie ma to jak mega speed :p

Nie możesz wywalić z jednego obrazu dwóch kanałów alpha... Trzeba przeliczyć dwa razy... ale jak liczysz drugi taz tylko kanał, to możesz odpuścić sobie odbicia, GI i inne śmieci... zwróć też uwagę na materiał Mate/Shadow... powinien być pomocny..

Ja mam teczkę ze szkicami i pomysłami... najgorsze jest to że nie nadążam :) Ale mam gwarancję że to gdzieś tam zostaje i zawsze mogę wrócić...

Cześć Bieniu :) Miło że piszesz... Twój problem faktycznie da się rozwiązać... :) I to na kilka sposobów... Najszybciej i najlepiej, jeśli podłodze przypiszesz materiał Matte/Shadow...on ma opcje np. tylko łapania cieni.... Jeśli w tło wstawisz biel do podłogi w zasadzie nie będzie... pozostaną tylko cienie... :) (rada wujka krisa... na czystej bieli, jeśli cienie będą smakowite - takie w kierunku realizmu zmierzające, to dobrym pomysłem jest lekki przekolorowanie cieni, aby nie były po prostu czarne...) Pozdrawiam Jeśli ten sposób Ci się nie spodoba, to pisz... zrobimy jeszcze inaczej

Powiem tak... gdy plik się otwierał to aż mnie lekko zatkało i przestałem oddychać.. myślałem że na samej górze jest głowa... że cąły obrazek będzie mega stylizowany... plastyka mnie urzekła z mniejsca.... Ale... coś opwietrze uszło ze mnie gdy zobaczyłem całość... bez urazy.... Dalczego tak się stało? Już mówię... Okazało się że koleś ma proporcje bardzo ludzkie, okazało się że mimo ciekawej plastyki obrazek jest dość jednolity fakturalnie, okazało się że im niżej tym gorzej.. (pojawiły się te biele na brzuchu i ręce... i na końcu łańcuch...) Troszkę zabrakło pomysłu, na który na początku liczyłem, ale technicznie wykonane nieźle

Super! fajno się zawsze ogląda taki making of ;) Dzięki że się tym podzieliłeś,,, ekstra! Teksturka ściany wymiata