Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 635
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. Nezumi

    Co czytacie?

    @Mortom Ja glownie lubie Kinga za styl pisania. Sporo razy jego bohaterowie robia rzeczy dziwne by nie powiedziec bezsensowne - zawsze przychodzi mi na mysl Maisteczko Salem i to, ze bohaterowie pchaja sie bez potrzeby w klopoty. Tak przeszkadzalo ze niemal krzyczalem "na cholere tam leziesz?!"... Albo "Komorka" ktora mnie wciagnela, czytalem z zapartym tchem zeby poznac tajemnice calej historii i na koncu chcialem rzucic ksiazka o sciane ale ze czytam na czytniku to sie powstrzymalem. Mimo wszystko przyjemnie sie te ksiazki czytalo - Holly w tym kawalku ma pozostalosci "starego Kinga" ale ten nowy stara sie na sile przypomniec czytelnikowi na kazdej stronie o tym, do jakiej grupy politycznej naleza bohaterowie. I to bez wzgledu na to jaka strona to jest - to by wkurzalo na rowni gdyby bohaterowie z uporem maniaka przekonywali na kazdej stronie ze Trump jest swietny, maseczek nie trzeba nosic a szczepionki sa zlem i przekretem. Nie tyle chodzi tu o strone jaka bierze a o to jak nachalnie o tym przypomina co chwile - to zaburza "flow" jakby aktor podczas przedstawienia co chwile robil dygresje polityczna nie zwiazana ze spektaklem. Nie da sie czytac - przynajmniej ja nie umiem. Myslalem ze sie wyzyje na poczatku a potem skupi sie na akcji ksiazki ale wraca i wraca i wraca do tego samego... Ufff... Tak, niestety ja wpadlem w pulapke sledzenia soszial midiow i potem okazalo sie ze wielu z tworcow jest takimi samymi fanatykami z klapkami na oczach jak reszta spoleczenstwa. I znow - obojetnie od skrzywienia prawo/lewo to niszczy chec konsumowania tresci tych tworcow. Dzieki za polecenie ksiazki - wchodzi na liste "do sprawdzenia". Z takich troche detektywistycznych to moge polecic jedna rzecz. Nie wiem jak sie to czyta w tlumaczeniu, bo akurat dostalem ta ksiazke w oryginale ale bardzo mi podeszla. Jedna z pierdyliona ksiazek o Jacku Reacherze 🙂 Super lekki styl, fajne one linery bohatera, spoko historia. W oryginale to "The Midnight Line", autor Lee Child. Nie wazne ktora to ksiazka w serii - zamknieta historia. Czyta sie lekko, jak ogladanie filmu akcji ze starych, dobrych lat osiemdziesiatych/dziewiecdziesiatych. Musze zerknac na reszte w serii. Troche ich duzo ale szybko sie czyta, przyjemnie. Na razie widze ze Golkowski wydal ksiazke "Pierzasty Waz" - dalsze przygody niesmiertelnego (albo raczej czasowo smiertelnego 😄 ) Zahreda. W klimatach Azteckich, wiec bardzo mi bliskich. Troche sie naczekalem na nia, wiec otrzymuje priorytet 🙂 Acha, "Migawka" Sandersona wspomniana wczesniej calkiem fajna. Siegne pozniej po cos wiecej tego autora.
  2. Nie wierze ze nic nie napisaliscie o nowej zetce i teraz musze ta cala prezentacje ogladac.... Ladni z was kumple, nie ma co... 😉 Co do updatu Mayi to jest zajebisty - niczego nowego sie nie musze uczyc XD Blender 4.0 widzialem ze ma fajne snapowanie nowe. Sensowne, proste, przyjazne (przynajmniej na filmiku) a nie jakies z dupy wymyslone byle bylo inaczej niz wszedzie. Bardzo na plus. Az sciagnalem sobie, ale zabraklo mi juz hype'u na to zeby zainstalowac 😄 No nic, to ide ogladac co tam do zetki dodali i czy w ogole warto sobie glowe zawracac... edit: Prezentacja nowego ZB mega rozwlekla, przewijalem. Ale nie bylo slowa o Redshifcie wiec super 😄 Rzeczy ktore dodali spoko, rewolucji nie ma, raczej ulatwienia i usprawnienia. Nowe pozowanie na prawde kapitalne. Juz sie ludzilem ze bedzie wycinanie dziur nozem ale nie 🤣 Tu prezentacja jakby ktos chcial (przewinalem 5 minut latajacych obrazkow na poczatku):
  3. Nezumi

    Co czytacie?

    Pomyslalem ze cos tu o tym napisze bo mnie krew zalewa 😄 Stephen King. Czytalem ksiazki goscia od szkoly podstawowej. Umowmy sie - nie zawsze sa to dziela wybitne, ale rozrywkowe na pewno. Lubie tez jego styl pisania. A moze raczej lubilem... Kilka lat temu mialem to nieszczecie posiadania konta na Twitterze i dodalem sobie Kinga - co niemal natychmiast zniszczylo jego wizerunek. Koles pisal takie glupoty, ze sie slabo robilo. Rzeczy kuriozalne jakby to byl jakis nastolatek a nie "mistrz horroru", znany na swiecie pisarz. Woke-fanatyzm wylewal sie z kazdego postu. Jakis czas pozniej skasowalem w cholere swoje konto na Twitterze, zeby nie dostac raka mozgu. Zajelo mi kolejne 2 lata, zeby zapomniec o glupotach pisanych przez Kinga prywatnie i wrocic do jego ksiazek. Zupelnie niepotrzebnie jak sie pozniej okazalo. Pierwszy tytu po przerwie to byl "Outsider". Nijaki ale zjadliwy. Zaczynajacy sie od sceny w ktorej dzieciaki czarne uciekaja na widok policji bo - jak twierdza - zycie czarnych sie liczy ale nie dla policji. OK, przezylem ta wstawke, niech sobie ulzy - i faktycznie dalej bylo... no, tak sobie ale nie beznadziejnie. Niedawno zauwazylem ze wyszla ksiazka Kinga "Holly". Postac znana z innych ksiazek, serii zapoczatkowanej powiescia "Pan Mercedes". Ucieszylem sie, bo ciekaw bylem jej dalszych przygod i w jaka tam kabale znowu sie wplata ta niepozorna pani detektyw. Zaczyna sie nawet fajnie, ale juz jest niepokojaco, pojawia sie bohater gej, ktory co chwile wspomina o swoim partnerze. OK, mysle sobie, get it out of your system, niech sobie bedzie gejem ten koles jesli to takie wazne dla ciebie, panie King. Czytam dalej. Ksiazka jest jednym z najwiekszych, zalosnych gniotow jakie staralem sie przeczytac. I poddalem sie w koncu. Z kazdej kolejnej strony wylewaja sie watki z Trumpem, ze szczepionkami, z maseczkami, z Covidem... Non stop King bebni w ten sam bebenek. Bohaterowie o niczym innym nie gadaja jak o tym ile razy byli zaszczepieni i jak to ci co nie byli pomarli. I jak to ci co sie nie szczepili byli zwolennikami Trumpa. I jak to nosili czapeczki z napisem MAGA... Nie wiem, moze lewicowiec (w rozumieniu amerykanskim) bedzie zachwycony, ale osobiscie nie czytam fikcji po to, zeby miec przepisane wydanie glowne wiadomosci prosto ze CNN. Zli ludzie mecza geja, zli ludzie nie nosza maseczek, dobrzy ludzie sie szczepia na covid (DWA RAZY!), Trump jest zly.. Te ustawiczne wzmianki sa zupelnie bez znaczenia i nie popychaja akcji do przodu a jednoczesnie pod nimi zakopana jest historia ktora chcialbym przeczytac... Ale nie daje rady bo mi sie podnosi do gardla posilek wczesniejszy jak po raz pierdylionowy czytam ze ktos tam sie zaszczepil dwa razy a ktos inny przyszedl na spotkanie w maseczce N95. No i ze Trump zly jest bardzo i jak to dobrze ze jest Biden. Nie wiem czy Kingowi juz na dobre odwalilo czy jeszcze cos dobrego napisze... W kazdym razie jesli nie macie zielonych wlosow, nie nienawidzicie Trumpa, nie uwielbiacie homoseksualnych zwiazkow i nie macie obsesji na punkcie szczepien na Covid to BARDZO odradzam. ---------------------- W zamian zaczalem troche jak na mnie nietypowa ksiazke bo SF, "Migawka" Brandona Sandersona. Duzo dobrego slyszalem o tym autorze i wydaje sie ze nie bez przyczyny. Nie chcialem zaczynac od jakiejs wielotomowej sagi, "Migawka" jest krotka, w zasadzie to troche dluzsze opowiadanie bo ma ze 100 stron. Ledwo zaczalem wiec nie wiem czy jest dobre ale musialem z siebie wyrzucic gdzies smutek po Kingu. Szkoda wielka, ze tak dobry autor dal sie przemielic pop-woke-kulturze i oddal sie we wladanie obsesjom nowoczesnej Ameryki. Juz nawet nie chodzi o to czy podzielam jego zdanie czy nie - "Holly" to zwyczajnie kiepsko napisana ksiazka. Wracam do krociutkiej "Migawki" zeby oczyscic palete po tym kilkudniowym brnieciu na sile w woke-bagnie.
  4. Wrzucilem tu filmik ale sam nie obejrzalem. Kiedys im zadalem pytanie na ile oni znaja te dzisiejsze realia "industry" bo chyba od dekady zyja z tutoriali i Flipped Normals. Ale nie odpowiedzieli 😉 Tutoriale maja spoko, przynajmniej niektore. Rozkminy na temat przyszlosci swiata to kazdy ma do pupy bo nie znamy przyszlosci mimo ze kazdy medrkuje. Sam cos tam przewiduje - a nie jestem "industry veteran". Najwyzej samo "veteran" 😄 Co do reklam to na FireFoxie mialem problem z niektorymi filmikami jakos ze dwa dni a pozniej juz nie. Jak mialem dlugo otwarty jakis filmik na YT (wlaczony na zakladce z serii "pozniej obejrze" i tak z 2 dni..) to Ublock pokazywal zablokowane rzeczy w tysiacach doslownie. Od lat nie wyobrazam sobie uzywania netu bez blokerow. Ilosci reklam sa chore po prostu. No, czekajcie, juz lece kupic nowego Jeepa bo mi reklama przerwala na YT filmik... Do FB ten FB Purity o ktorym wspomnial @Destroyer jest bardzo spoko. Jeszcze niedawno odkrylem taki addon "LibRedirect" ktory przekierowuje automatycznie wiele roznych stronek (Youtube, Twitter i mase innych) na "alternative privacy friendly frontends". Nie do konca mnie interesuje ta prywatnosc w necie, ale ten addon pozwala mi na przyklad obejrzec linki z Twittera/X bez posiadania konta. Pomija to zmuszanie do zapisania sie wiec moze tez w przypadku YT pomija jakies reklamy - warto sprobowac jak ktos ma problemy. Jakby ktos znal jakis addon dzieki ktoremu mozna na FB ustawic zeby zawsze wyswietlal wszystkie komentarze a nie ukrywal czesci to poprosze. Do szalu mnie doprowadzaja te idiotyzmy ze sobie pokazuja co chca w kolejnosci w jakiej chca... Ewentualne dyskusje na FB w komentarzach traca sens, trzeba szukac odpowiedzi, za kazdym razem klikac "pokaz wszystkie"...
  5. Jeszcze nie sluchalem ale tu mozna sie troche pouzalac nad soba przez poltorej godziny:
  6. @alex3dNo wlasnie ja czytam non stop cos, zawsze czytalem od najmlodszych lat, uwielbiam to. A tej naszej klasyki, tych wszystkich Lalek i Chlopow, Krzyzakow i Potopow... No ni cholery nie moglem przez to przebrnac. Lalki to nawet filmu nie dalem rady obejrzec - to jakas meczarnia byla dla mnie. Jak odkrylem ksiazki podroznicze, przygodowe, historie gdzie bohaterowie poszukuja pirackiego skarbu na tajemniczych wyspach, gdzie Robinson Cruzoe, ktory byl gowniazem w moim wieku, uciekal od nudnego zycia na ocean a potem walczyl o zycie, albo znow tajemniczy Dr Jekyll zamienial sie w Pana Hyde'a a Conan barbarzynca wycinal sobie droge przez zycie pelne przygod mieczem zabranym z jaskini w ktorej szkielet dawnego wladcy ozyl by bronic swojej wlasnosci... W swiecie ksiazek gdzie niewyobrazalne koszmary Lovecrafta walczyly o lepsze ze szlachetnym Robin Hoodem Wokulski z jego sklepowo-sercowymi problemami byl nudnym, snujacym sie bez celu smutasem a obyczajowe przygody Jagny byly w stanie zamknac mi powieki nawet w najbezsenniejsza z nocy. Moze jakbym niczego nie czytal, jakby to byly moje jedyne lektury to bym jakos przez to przebrnal. Ale szkolne klasyki w starciu z tym co czytalem byly pozbawione emocji, wyblakle i nieciekawe niczym pamietnik ksiegowego. Moze tam ktos sie zachwycal "gryka jak snieg biala", ale ja zeglowalem na spotkanie nieznanych ladow pozostawiajac samemu sobie Wokulskiego z jego milostkami, ktore mnie nie interesuja dzisiaj z rowna sila jak nie interesowaly mnie kiedys. Ci nowi Chlopi (jak tak patrze na trailer) to by mi glowe urwali po prostu. Nie wyobrazam sobie patrzec na to przez dluzszy czas. Bol glowy murowany jak dla mnie. Z reszta troche to wydumane i w sumie wtorne bo przeciez niedawno zrobili film Loving Vincent tylko ze tam styl filmu zazebial sie z historia malarza i jego stylem. A tu co? Teraz przerobimy wszystkie lektury znowu tylko w malowanym stylu? Amerykanie maja swoje komiksy a my te nasze nieszczesne lektury szkolne i mielimy je przez pokolenia w kazdej mozliwej formie. Brakuje jeszcze gry "Chlopi" - proponuje wyscigi z taczkami w klimacie Mario Kart.
  7. Bedzie niepopularnie... Nigdy mnie nie ciagnely te typowo polskie klimaty. Chlopi, Lalka, Nad Niemnem, Nasza Szkapa... Nudne to dla mnie zawsze bylo. Chlopi wyjatkowo jakos mnie odstreczali bo pokazuja zycie w takiej malej spolecznosci gdzie sasiedzi sie podgladaja i obgaduja sie wzajemnie za plecami albo przejmuja sie tym "co ludzie powiedza", udajac porzadnych na pokaz jednoczesnie gotowi wbic sasiadowi noz w plecy jak tylko nadazy sie po temu okazja... Nie obchodzil mnie los ani jednego z bohaterow tej historii, mieszkancow piekielka jakie sami sobie stworzyli. A to, ze stado ludzi po klatce malowalo film czy co tam zrobili nie przekonuje mnie do jego obejrzenia. Nie wyglada zle, ale juz znam historie, wiem ze nie chce tego drugi raz ogladac. A teraz grubo bedzie, ale powiem szczerze 😛 Z jednej strony ludzie czesto nasmiewaja sie z durnowatych, upolitycznionych oskarow "hamerykanskich", na ktorych leja sie po gebach z powodu zartu, aktorzy wyglaszaja swoje moralizatorskie gadki o ratowaniu planety, facet zbiera oklaski bo przyszedl w sukience a kazdy musi wspomniec cos o tym jaki to Trump jest zly itd. A z drugiej strony jak pojawila sie szansa na to, ze autorzy tego dziwacznego spektaklu moga dac nagrode polskiemu filmowi, to nagle ludziska zaczynaja przebierac nozkami z niecierpliwosci i z nadzieja, ze moze dostaniemy oskara od tych samych glupich zjadaczy hamburgerow z ktorych sie nabijalismy jeszcze wczoraj. Jakies to... zalosne. I troche tez kojazy sie z Chlopami wlasnie i z mentalnoscia niektorych bohaterow. Osobiscie nigdy nie czulem potrzeby dolaczania sie do czyjegos sukcesu tylko dlatego ze urodzilismy sie w tym samym kraju. Jako ze nie bralem udzialu w produkcji tego filmu to ani mnie to ziebi ani parzy czy zdobedzie oskara. A niech zdobywa, na zdrowie.
  8. Zeby tylko okladka... W takim "Virionie" Ziemianskiego na przyklad - fragment mowi o tym, ze wyszla przed dom KROTKOWLOSA dziewczyna. A ilustrator - jakby mu za ciezko bylo przeczytac linijke tekstu - wali na rysunku dziewczyne z warkoczem... W innym miejscu opis mowi o dymie zbyt malym by uznac go za pozar (palili dokumenty...) a na ilustracji miasto spowite czarnymi, nieprzeniknionymi klebami jakby wszystko wokol plonelo... Wszystkie ilustracje jakies od czapy. Az napisalem Ziemianskiemu na Instagramie czy nie moglby zmusic ilustratora do przeczytania chocby tylko kawalka, ktory ilustruje... Ludzie tez odwalaja taka maniane czasem, ze szok... Dokladnie. Mam wrazenie ze to juz robi AI. "Wez cos znanego i lubianego, zastap glowna role meska kobieta, wszystkich facetow przedstaw jako kompletne niemoty a jesli sa biali to dodatkowo maja byc zli, zastap zwiazki heteronormatywne homoseksualnymi, calosc okras zartem o Trumpie. Go!". To nie do konca jest nazwa wlasna tylko okreslenie wagi i jest tlumaczona. U nas w Macu Quarter Pounder to "Cuarto de Libra". Tak bez polotu, doslownie "cwierc funta". "Cwiercfunciak" lepiej oddaje oryginal. Swoja droga mega mi smakuje 😛 (tak wiem, Mac zly, tekturowy, tuczacy itd. 😉 )
  9. Znowu powraca temat zwalniania przez AI? Jak z lodami na biegunach topniejacymi - tez ostatnio slyszalem ze znowu lod na biegunach topnieje. teraz juz na serio. Tym razem sie naukowcy nie myla jak pincet razy wczesniej - naukowe dane sa niepodwazalne. Teraz juz wiemy na pewno. Jest konsensus, ale taki lepszy jak wczesniej, pewniejszy 😄 No i podobnie wiemy na pewno ze AI zabierze prace koncepciazom a pozniej w ogole wszystkim. Juz wczesniej mialo zabrac ale jeszcze byly pewne wahania. A teraz juz na pewno zabierze tylko... trzeba jeszcze troche poczekac. Ale juz mniej. Zobaczycie! Koncepciaze wygina razem z misiami polarnymi! Greta miala racje jednak... chlip... Ale na razie jak tak patrze na oferty pracy na takim Artstation to jedna z najbardziej poszukiwanych grup sa wlasnie koncepciaze... Cos tu nie pasuje... Dalej jest to samo i bedzie nadal - jak chcesz z dupy pomysl jakis (jak moj misio z lesnym dziadkiem koncepciazem na krze, to sobie wygenerujesz. Luzik. A ja teraz mam robote ze konkretne stroje tegoroczne sportowych teamow musze wrzucic na koleszke template'a. Chocby sie zes...lo AI to tego nie zrobi. A te wszystkie "to sobie wytrenuje zeby robilo".. tez mozna miedzy bajki wlozyc bo zdjec tegorocznych strojow jeszcze nie uzytych jest kilka na krzyz a zanim wytrenujesz AI (jesli sie da w ogole na podstawie kilku slabawych fotek to ja juz robote skoncze... Jezeli to cos moze zastapic faktycznie to stocki, bo jednak latwiej wygenerowac w miare dokladnie co chcesz niz szukac. Chociaz tez nie bo jak potrzebujesz czegos z duza iloscia ludzi typu stadion pilkarski z zapelnionymi trybunami to AI sie posmarka znowu bo o ile jeszcze tlum na trybunach jako tako ogarnie to nie ma pojecia ilu pilkarzy ma byc na boisku, nie umie konkretnie odtworzyc linii na boisku.. Problemow jest mnostwo. Jak sobie robisz co chcesz, bez konkretnych wytycznych, to sie wydaje ze juz koniec swiata i nikt nie potrzebuje artystow. Jakikolwiek bardziej szczegolowy projekt gdzie trzeba oddac realia czy to nam wspolczesne czy historyczne i AI lezy i kwiczy. Tak ze jak tam pokazuja jak robia kosmiczne statki to moze byc tam cokolwiek, ale jak mu powiesz ze ma wygenerowac konkretny model motocykla z ktoregos tam roku to technologia przyszlosci sie rozkraczy i tyle bylo. edit Jeszcze jedna, realna rzecz sprobowalem wygenerowac - pilke do pilki noznej, do futbolu amerykanskiego, rugby, koszykowki i tenisa - po jednej kazdego rodzaju obok siebie na stole. Poprobujcie sobie - ja nie mam nerwow 😄 Linie na ktorejs pileczce sa zle prawie zawsze i nie udalo mi sie zmusic zeby wygenerowalo po jednej z kazdego rodzaju - zawsze cos sobie doda. Koncepciazowi powiesz raz "po jednej ma byc" i tyle, zrozumial. Technologia przyszlosci - albo przyfarcisz i sie uda, albo siedz i klikaj bez gwarancji ze kiedys wyskoczy co chcesz... A przeciez kurde temat prosty jak drut..
  10. Nie bardzo rozumiem te nieregularne ksztalty - finalnie na czym maja byc te dziurki?
  11. Ja mam 46 i nikt mnie nie pyta o wiek. Ciebie obchodzi ile lat ma hydraulik, elektryk czy kucharz w restauracji? Ma byc zrobione i tyle.
  12. Dolacze sie do choru, zebys nie wydal kasy na dziadka Photoshopa po nic. Krita jest na prawde spoko do malowania i za darmo, osobiscie od lat uzywam Affinity do wszystkiego i jest bardzo konkretna. Poza tym masz tez bardzo tanie softy jak Paintstorm Studio ktory do digital paintingu jest bardzo dobry.... Photoshop jak najbardziej kiedys byl niekwestionowanym krolem. Teraz mozesz miec to samo duzo taniej albo wrecz za darmo. Potestuj sobie Krite - nic nie kosztuje, nie stracisz.
  13. Ta, no ja za kazdym wydaniem Houdego patrze jak to fajnie wyglada, pozniej widze te nody i mi przechodzi natychmiast fascynacja i wracam do przestarzalej Mayi 😄 Podejrzewam, ze nie tylko ja tak mam, ze to techniczne podejscie przeszkadza zwyczajnie. W Mayi moge miec w nodach krajobraz jak po huraganie ale malo mnie to obchodzi bo tam nie zagladam w ogole. Nie musze. Widzialem te nody RAZ jak sie uczylem przy przesiadce z Blendera. Mayowe nody to dla mnie albo drzewko materialow albo bifrost. A te tam nody w tle generowane... Moze jakis spec sie tym interesuje ale jak modeluje to przeciez sie nie przygladam nodom 😄 Wlasnie to podejscie, ze WSZYSTKO jest na nodach nie wydaje mi sie najlepszym. Jak sobie robisz symulacje czy tam budujesz jakis mega potrzebny, miliardowy generator slupkow przy drodze czy ksiazek na polce to nody sa genialne (ironizuje bo jak zobacze jeszcze jeden generator czegos tam to rzygne - wiem ze nody sa mega przydatne 😛 ). Ale na cholere ci nody jak modelujesz cos czy robisz retopo na przyklad? Dodatkowe, w wiekszosci przypadkow zbedne ogniwo pomiedzy toba a bryla ktora zmieniasz. Fani nodow czesto przywoluja "wieksza kontrole" jako plus takiego rozwiazania. Ale tak jak sa rzeczy gdzie nody sa zbawieniem i genialnie sie na nich pracuje, to sa tez takie, gdzie nody to zwyczajnie kula u nogi. Nie ma idealnego rozwiazania do wszystkiego. Hudy wyglada super, bez dwoch zdan, ale to jojczenie na Maye ze nie jest jak Hudy jest o tyle smieszne ze nie ma softu do wszystkiego i najlepszego we wszystkim. Mozna najwyzej zrobic jeden soft do wszystkiego co we wszystkim jest mocno taki sobie, ale nie powem jego nazwy tutaj 😄
  14. Lubie sobie podyskutowac o dupie Maryni, ale temat AI jest juz tak przegrzany, przegadany ze nie bardzo jest o czym ciagnac ta dyskusje. Rewolucja zdechla troche. Jeszcze sie fani zachwycaja kazdym nowym numerkiem i zmniejszeniem procentu generowania 17 palczastych dloni ale poza tym... Nie bardzo jest sie czym jarac. Bardzo malo sensownych zastosowan, profesjonalnych narzedzi wartych uwagi. Jesli nie jestes tiktokowym average Joe, ktory sie jara jakims tam nowym czatem czy innym badziewiem to w sumie nie ma o czym gadac nawet.
  15. Nezumi

    Moja twórczość

    Co tu duzo gadac - zaczynasz wiec nie ma co sie pastwic. Napieraj dalej, podpatruj co robia lepsi od Ciebie, staraj sie zrobic cos podobnego. W tym momencie te grafiki powinny byc dla Ciebie bardziej niz dla widowni. Taki punkt odniesienia. Miesiac temu zrobilem to, w tym miesiacu to... porownac co sie poprawilo, gdzie musisz podciagnac i robic, robic i jeszcze raz robic. Wrzucanie grafik pod ocene innych jest jak najbardziej sensowne ale na tym poziomie to troche tak jakbys po kilku wizytach na silowni robil sobie zdjecia bez koszulki i pytal ludzi o zdanie. Przyznasz, ze nie byloby jeszcze za bardzo czego oceniac 😉 Tylko tak z grubsza moge powiedziec, ze nawet na tym poziomie mozesz juz zaczac ulepszac te pracki. Zmien defaultowy font z Blendera jak robisz napis chociazby. Pomysl o czytelnosci tego co robisz - co pisze na drugim obrazku? "ANIMATION" - a to nad tym? Ni cholery nie wiadomo. Na razie raczkujesz wiec tylko moge zachecic do dalszej pracy. Nie musisz wrzucac wszystkiego co zrobisz. Rob tez dla siebie, rozwijaj sie. Za rok, dwa sam zobaczysz jak marne byly poczatki. I to nie jest przytyk do Ciebie. Wszyscy maja marne poczatki, nie moze byc inaczej. Tylko ta kultura dzielenia sie WSZYSTKIM... No chyba sam widzisz, ze nie bardzo jeszcze mozna zachwycic swiat tym, nie? A ze ludzie - zwlaszcza ci wychowani w przeswiadczeniu ze juz sam udzial zasluguje na medal dadza "lajki"? Blenderowcy dadza lajk wszystkiemu co ma w opisie slowo "Blender". Mozesz dojsc do falszywego przekonania, ze sie zachwycili praca. Spojrzyj na to co zrobiles, zastanow sie co poprawic i napieraj. Powodzenia.
  16. Nezumi

    Moja twórczość

    Nie dalem rady obejrzec bo ile mozna patrzyc na wkrecanie srub. W montazu to mogles zrobic bardziej dynamicznie - jak masz wiele takich samych srubek do wkrecenia to zamiast pokazywac kazda z osobna i to jeszcze na zblizeniach zmienianych po nic, to pokazujesz pierwsza wkrecana normalnie a inne juz w przyspoieszonym tempie. Ogolnie przyspieszylbym te najazdy robocika wkrecajacego bo nie ma po co ogladac go jak slamazarnie wjezdza sobie... Ale jezeli jest to twoje pierwsza i ostatnia animacja to w sumie nie bardzo wiem po co feedback jakis...
  17. No i wszystko w temacie, dziekuje bardzo. Konkret a nie pierdzielenie i przekonywanie ze jest najlepszy we wszystkim. Rispekt 😉
  18. Nie pomylilo Ci sie. Pierwszy to byl fpp, a drugi to zupelnie inna gra z jakiejs przyczyny 😕 Hounting Grounds slyszalem ale nie gralem. Wchodzi na liste "do sprawdzenia" 😄
  19. Tylko to, ze mi nie przychodzi do glowy jak sie zastanawiam w co by tu zagrac 😄Mam pierdylion gier co to kupilem "bo tanio" i teraz srogo sie glowie co wybrac do grania. I z tego glowienia wyszlo mi ze... zassam sobie instalke Heretic II... Darmowa bo nie ma jak kupic giery wiec jest abandonware. Ludzie porobili mody, dostosowali do nowego sprzetu, poznalem koleszke 74 letniego ktory robi installer do tej giery 🙂 I mam zabawy po pachy. Te stare gry moga sie podobac lub nie ale jedna rzecz rzuca sie w oczy - design leveli. Sa genialnie czasami zaplanowane. Nie musze szukac filmiku na YT gdzie do cholery mam isc bo wszystko jest jasne. Sa rozne zagadki do rozwiazania ale maja sens. Nie sa z serii "masz 4 wajchy, musisz losowo je przelaczac az trafisz na kombinacje o ktora nam chodzilo" tylko na prawde fajnie przemyslane, logiczne. Nie czuje tego w nowych grach. Mam wrazenie ze teraz designerzy leveli wrzucaja cos, byle bylo, na zasadzie "jakos to bedzie, i tak sie beda strzelac glownie". Niby jest 3D ale koniec koncow levele sa prostackie jak "idz w prawo i strzelaj". A w tych wiekowych gierach jak poszukasz to mozna jakas rure rozwalic, wejsc do niej i jest tam secret, albo przejscie jakies za szafa ukazujace sie po jej rozwaleniu, albo znowu cos mozna popchnac i jak sie przewroci po tym czyms wlezc na gore.. Kiedy ostatni raz widzieliscie wspinanie sie po linie w jakiejs nowej grze? Zeby dostac sie gdzies wyzej. Albo jak w starenkim thiefie strzelic gdzies strzala z lina i po niej sie wspiac albo zejsc nizej... Badz przelaczyc cos co wypelni pomieszczenie woda i umozliwi ci dostanie sie wyzej.. To jest na porzadku dziennym w tych starych grach - rozne fajne pomysly na levele. A teraz wszyscy sie jaraja ze masz pincet planet do zwiedzania - na ktorych nic nie ma. Mam wrazenie ze o ile grafa coraz bardziej napiera i jest coraz lepsza gierki sa coraz bardziej prymitywne. Jasne, nie wszystkie - podobnie jak nie wszystkie stare sa dobre. Ale tak ogolnie jak ogrywam te starocie to na prawde swietnie sie bawie. Bez porownanie lepiej niz w nowki. Dolaczam screena z Heretic II, piekna giera 🙂 A co do jarania sie grafa to ostatnio mnie zainteresowaly nie jakies tam generyczne Matahumany czy inne AI smieci 😄 tylko to: Tylko troche drogawa sprawa do zabawy w moim przypadku. Ale wyglada bardzo spoko.
  20. Piorka w nowym Hudym mnie zachwycily. Odrzuca mnie zawsze to nodowe wszystko. Zbyt techniczne jak na moj nietechniczny mUSK... @Destroyer na ile mozna pracowac w Hudym jak w "normalnym" sofcie? Bo odnosze wrazenie ze jest bardzo techniczny ale pojawiaja sie tez opinie "a wcale ze nie!" 😄 Przy czym nie wiem komu wierzyc, wiec uwierze tobie 😄
  21. Nie nie, ja nie o niej tylko ogolnie o trendach do "odseksowniania" 😄 Melina Juergens jest sliczna, bardzo mi sie podoba. W giere nie mialem okazji zagrac jeszcze ale "kiedys" na pewno sprobuje. Generalnie sa takie dziewczyny - jak wlasnie Melina Juergens ze po prostu maja w sobie to "cos". I moze byc ubrana w worek po ziemniakach a nadal bedzie fajnie wygladac 🙂
  22. Ja tam lubie oldschoolowe, sexbombowe dziewczyny. Akurat nie uwazam konkretnie cyckow wiekszych niz glowa jako wymiernej miarki seksapilu, ale ogolnie jak chce zobaczyc gruba, wulgarna babe chlejaca browary to mam Walmart niedaleko. A w gierce czy filmie wole slicznote modelke o "nierealistycznych" ksztaltach, nierealistycznie sie zachowujaca. Bo to jest eskapizm a nie wycieczka do supermarketu czy film dokumentalny. A te woke nowoczesne pomysly potem wygladaja tak - panienki z klubu nocnego w Starfieldzie nowoczesnym: Nie dosc ze plaskodupe i z wodoglowiem (o ile to kobiety sa w ogole..), szczelnie odziane, to tancza gorzej ode mnie a ja nie umiem tanczyc w ogole... To ja wole pixelowe striptizerki z DukeNukem starego, dziekuje za nowoczesne podejscie "realistyczne" 😄 Co to k...urde jest w ogole 😄
  23. Najsmieszniejsza jest ta animacja na koncu "and boom, youre done" i to badziewie trzesace sie 😄 To wyglada jak zart bardziej niz realny produkt. No ale "za pinc lat zobaczycie!". Wszyscy straca robote - koncepciarze, modelarze, riggerzy, animatorzy.. WSZYSCY! Nawet ci co pisza ten badziewny programik tez bo to programisci a ich zastapi AI tez! W dziwny sposob przypomina mi sie ta piosenka tylko w roli Kononowicza - AI
  24. Mam taki metlik w glowie teraz ze mrok. Skacze pomiedzy robieniem pixel artu a powrotem do 3D, nie wiem jak sie nazywam 😄 Dzieki za pomoc!
  25. Dzieki! Chyba z ta edgeloop masked border jest duzo czysciej. @michalo czuje sie jak noob wrazajac do zetki 😞 Jak dodajesz grubosc? Tez extract-em czy jakos inaczej jeszcze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności