Zawartość dodana przez Nezumi
-
Poszukuję starej grafiki koparki na nogach
Zgadza sie, mozna sporo znalezc na upworku. Tylko jak zaczynasz trzeba byc cierpliwym bo pierwszy miesiac a moze nawet dwa to musisz sie starac bardzo bo nie masz jeszcze opinii zadnych. Potem jak juz jestes dluzej to czesto sami wysylaja propozycje. Grunt to sie nie zniechecac kiedy pierwszych 30 jobow na ktore wyslesz propozycje nie dostaniesz 🙂
-
wacom pro 27 vs Xp Pen 24 QHD
Ja mam 1070 od Gigabajta i nic nie piszczy wiec nie wymieniam 😄 Czekalem na ta 4060 a pozniej dostalem robote przy pixel arcie i voxelach i teraz sie zastanawiam czy jest sens wymieniac w ogole czy poczekac do serii 5 😄 Jak nic nie splonie to czekam do serii 5. Przynajmniej poczuje ze zmienilem karte. Ta seria 4 jest jakas niedorobiona. Wszystko wyglada na to jakby bylo jednym wielkim przekretem. Ten pobor mocy chory, te ich zagrania z wydaniem 4070 jako 4080, potem wycofywanie sie z tego.. Nvidia juz na prawde nie wie jak sciemniac i kombinowac. A AMD znowu poza grami sie nie nadaje do niczego... Tu nie dziala tu nie wspiaraja, tam dziala jak stoisz na jednej nodze przy otwartym oknie, tu znow mieli aktualizacje zrobic ale cos poszlo nie tak, ale moze zrobia a w ogole to nie ich wina i pisz do Autodesku z pretensja. "A dej mi pan swinty spokoj!".
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
@OldMantak jak dre z Toba koty tak przyznaje ze spoko to porownanie z McGyverem 😉 Nielze wypada. Tu bez dwoch zdan sie zgodze ze przyda sie takie odrestaurowanie. W koncu jak ktos recznie dziubdzial pedzelkiem w PSie to lepiej nie bylo. Ani szybciej. A to wlasnie taka maszynowa robota tak ze super. @Tvaroogtwoje przyklady mnie zabily 😄 Zwlaszcza trans-wiedzmin(?) o twarzy Elvisa. Uot... de... fak... 😄
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Wszystko rozumiem - poza jednym. Jezeli efekt koncowy tej "rekonstrukcji" zmienia postac na tyle ze jest to inna osoba. Sprawdzilem kiedys na zdjeciu syna, ktorego znam dosc dobrze 🤣 I dziecko na zdjeciu "zrekonstruowanym" bylo jakims randomowym dzieckiem po prostu. Podobnie zrobilo ze starym zdjeciem dziadkow - niby oni a po oczach widac ze nie oni. Czemu to ma sluzyc? Powaznie pytam. Ze jak kiepskie zdjecie policja zrobi to portret pamieciowy mozna lepszej jakosci mniej wiecej wygenerowac? Czy do czego tego ludzie uzywaja? Czy juz im zalezy na jakosci bardziej niz na tych ludziach ktorzy sa na zdjaciu?
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
To jak z tym bylo wczesniej, ze "wcale nie zlepia z kawalkow tylko "po pixelu" generuje". No i "po pixelu" ordbudowalo logo getty images i maja pozew teraz 🙂 Ale luz - nie twierdze ze technicznie mam racje bo sie nie zaglebialem. Po prostu ciezko nazwac upscalingiem czegos proces, w ktorym powiekszany obiekt jest zwyczajnie zastapiony czyms innym. W przypadku losowych osob na ktorych nam nie zalezy to moze byc ok. Ale w przypadku powiedzmy zdjec rodzinnych to ma diametralne znaczenie. Przyszla mi do glowy teleportacja gdzie teleportowany obiekt jest niszczony w jednej lokacji i konstruowany od nowa w drugiej. To juz zasadniczo nie jest ten sam obiekt. Co do tego komiksu wczesniej to super sobie radzi. Sprawdzilem tracem normalnym i tez daje rade ale gubi detale albo zlewa w calosc te kreseczki blisko siebie chocbym nie wiem jakie ustawienia dal.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Tak samo jak to "AI" nie jest tak na prawde "AI" tak samo ten "upscaling" nie jest "upscalingiem". To sie powinno "Frankenscaling" nazywac bo zlepia to ze zdjec dobrej jakosci innych ludzi dopasowujac mniej wiecej ksztalty do twarzy jakiej szukamy. Bawilem sie kiedys w powiekszanie swoich starych fotek o jakosci zenujacej i to co pseudo AI posklejalo bylo po prostu kims innym. Bez sensu kompletnie.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Nie najmadrzej. Ale niczego innego sie nie spodzewalem. Tak. Podobnie jak nie zachwycam sie cyrklem, ze idealne kolko rysuje a czlowiek odrecznie juz mnie zachwyca. Bo to jest osoba, taka jak ja. I mam swiadomosc ograniczen jakie musiala pokonac, zeby dojsc do tego skilla. A cyrkiel czy ploter to maszynka. Nic tam nie zachwyca bo nie ma co. Ot zrobil do czego zostal stworzony. Jakby cyrkiel upiekl ciasto albo skomponowal opere to bym go wychwalal pod niebiosa 😄 A tutaj to tez zrobil czlowiek - maszynka zmiksowala co zajumali z netu do bazy danych. Umiesz cos napisac poza "bolem dupy", czy sie konczy twoja umiejetnosc rozmowy na tym? Ani to madre ani ciekawe. Ot taka kolejna wyplujka. Chyba, ze uzywasz czatu do generowania odpowiedzi to wez ten prompt zmien czy cos bo nudne rezultaty. Takie wrazenie rozmowy z nastolatkiem mam. "What-eveeeeeeer" 🙄 (a jak napisze w innym watku to madrzej odpowiesz? 😮 ) ------------------------------------- Ostatnio przyszedl mi do glowy pomysl, ktory potencjalnie moglby niezle namieszac w "AI" 😛 Gdyby ludzie zaczeli masowo generowac i wrzucac do sieci obrazki celowo z bledami roznego rodzaju. Na przyklad masowo wrzucamy rozniste obrazki gdzie postaci maja czworo oczu. Albo jakas inna bzdure typu ucho na czole. Okreslic tak kilka nonsensow i uploadowac masowo w rozne galerie. Ciekawym jaki by to mialo wplyw na kolejne wersje uczace sie z nowych rzeczy w necie 🙂
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Tutaj jest spoko "AI" - uzyte wlasnie jako narzedzie, pomocna sprawa. A nie kretynska wyplujka gotowca. https://80.lv/articles/wonder-studio-a-great-tool-for-adding-cg-characters-into-live-action-scenes/
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
No zgoda. Tylko tak - co by nie powiedziec ze kiepsko wyglada, to jest odpowiedz "ale zobaczysz niedlugo" wiec o stanie faktycznym rozmawiac nie mozna bo bedzie wspaniale juz za chwile. OK. Wrzucam filmek ktory rozkminia rozne problemy zwiazane z AI - cisza. OK. @alex3d prosi o przyklady - dostaje odpowiedz ze ludzie maja bol dupy etc. Przykladow brak. Czyli o czym mozna tu mowic? OldMan wrzucil pierdylion przykladow no ale co z tego wynika wszystkiego? Jest program co wypluwa obrazki. I? Co dalej? Beda nowe testy wrzucane i mozna powiedziec najwyzej "no spoko" albo w ogole nic bo nie bardzo jest co. Komputer generuje obrazki - to juz wiemy. @Tvaroog Przypomniales mi ten skecz znowu 🙂 Moze sproboj jakies swoje zdanie napisac. Jesli je masz.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
To nie sa argumenty. To sa przyklady podobne to twojego przykladu z szachami. Pokazuja jak nieprzewidywalna jest przyszlosc i jak nadmierna ekscytacja na poczatku pojawienia sie nowej technologii koniec koncow okazuje sie mniej lub w ogole nieuzasadniona. Twoje przyklady wiecznie dotycza jedynie rzeczy uzytkowych. Jedziesz autem, produkujesz auto, uzywasz nawigacji, uzywasz maszyny CNC itd itp. Zadna z tych rzeczy nie przystaje do artystycznego tworzenia czegokolwiek. Kurna, tu nie chodzi o jakies wydumane, intelektualne rozkminy majace na celu pokazac jakim to jestem "Wyelkiym Artistą" a zeby udowodnic swoja wielkosc utne sobie jaja i powiesze u szyi po czym napisze sonet o tym. Nie wiem skad takie urojenia niektorych - kompleksy nizszoci mozna leczyc zdaje sie... Chodzi o super prosta rzecz. Tworzenie sprawia mnie i wielu innym przyjemnosc ale tez jest niemal niezbedne do zycia. Caly czas wracasz do tego, ze ktos tam ma bol dupy bo sie boi ze go zastapi AI. Czlowieku, od zawsze mogl mnie zastapic bardziej utalentowany Hindus. Jest ich prawie poltorej miliarda - znajda sie tysiace, ktorzy zrobia to lepiej ode mnie i taniej. Myslisz ze zostalem grafikiem w pogoni za slawa i pieniadzem? 😄 Po raz N-ty - jest wiele osob, ktore traktuja prace wylacznie jako srodek do zarabiania kasy. Ida "do roboty", robia cos tam, przesuwaja papierki czy kopia row. Ale nie lacza pracy z pasja. Oni nie czytaja po pracy, w wolnej chwili miesiecznila "Swiat Lopaty". Nie stoja w nocy w ogrodku, trenujac nowe ulozenie lopaty pozwalajace szybciej i rowniej wykopac row. Nie ma forum skupiajacego entuzjastow kopania rowow i robot ziemnych gdzie sie wymieniaja doswiadczeniami, gdzie jakis odpowiednik OldMana przekonuje, ze koparka to przyszlosc a odpowiednik Nezumi broni z pasja tradycyjnej Sztuki Szpadla. Bo praca dla tego typu ludzi jest srodkiem do celu a nie celem samym w sobie. Tacy ludzie z takim podejsciem - a zdajesz sie do nich nalezec - nie sa w stanie zrozumiec artysty zupelnie tak samo jak artysta nie rozumie jak mozna robic w zasadzie cokolwiek przez wiekszosc zycia i nie oszalec. To pseudo AI jest niebezpieczne nie dlatego ze na takim najprostszym poziomie "zastapi artystow". Tylko dlatego ze eliminuje czynnik ludzki w miejscu gdzie nie powinno. Moge to tylko porownac do sytuacji, gdzie niemowle byloby karmione przez robota. Ty tak to wszystko zdajesz sie widziec - dla Ciebie jedynie wazny jest srodek odzywczy wpompowany w noworodka. Tylko ze my nie jestesmy maszynami. Mamy potrzebe kontaktu, mamy emocje, mamy swiadomosc obecnosci. Jak bedziesz dziecko karmil mlekiem w proszku podawanym przez ramie robota to dziecko prawdopodobnie nie umrze. Ale wyrosnie na kogos z masa emocjonalnych problemow. Sztuka - i mozesz sie smiac z tego - jest takim pokarmem emocjonalnym, pokarmem dla "duszy". Eliminujac z niej czynnik ludzki, redukujesz ten pokarm do mleka w proszku podanego przez robota. Myslisz ze to nie ma znaczenia? Przez dwa lata covidu odsetek dzieci ktore maja emocjonalne problemy nawet prowadzace do samobojstwa wzrosl dramatycznie. A przeciez jedyne co sie zmienilo to laczyly sie przez necik z rowiesnikami przez jakis czas. Nic takiego. Wiedze dalej mialy przekazywana, kontakt przez ekran zapewniony. Poza tym mialy w miare normalny kontakt z rodzicami i rodzenstwem w domu. Majac takie maszynowe myslenie jakie prezentujesz w komentarzach nic nie powinno sie stac. Przeciez: A jednak sie stalo i skala efektow dlugofalowych jest trudna do okreslenia. Bo ludzie nie sa zbiorem danych jedynie, nie sa tylko chemicznymi reakcjami zachodzacymi w skorzanym worku z miesem i koscmi. I jesli tych ludzi oderwac od tego co stanowi o ich czlowieczenstwie wyprodukujesz stodo emocjonalnych kalekow. Dzieci rysuja sobie w przedszkolu nie tylko dlatego, ze chca zostac artystami. Mamy taka potrzebe. Nawet najwiekszy prymityw odczuwa potrzebe stworzenia fiutka na sniegu czy innego tam "kocham Basie" czy odezwy antyrzadowej na scianie bloku w nocy. To jest w nas. Chcemy tworzyc, chcemy dzielic sie z innymi tym co jest w nas. Gdyby tak nie bylo nikt nie smarowalby "Legia Pany!" na scianach. Potrzebujemy tego w wiekszym lub mniejszym stopniu nawet jesli nasze IQ stanowi obraz nedzy i rozpaczy - nieswiadomie dzielimy sie ta smutna informacja ze swiatem. AI moze rozwiazac problemy firmy tworzacej film jakis. Mam to gdzies. Super, wygenerujcie sobie co tam chcecie. Ale powszechny dostep do generatorow zastepuje wazna dla ludzi potrzebe. I podobnie jak telefony komorkowe rozwiazaly milion problemikow, stworzyly cale generacje ludzi okaleczonych emocjonalnie, uzaleznionych od stalego maziania ekraniku i bezradnych kiedy wyczerpie sie bateria, nie potrafiacych zapamietac numeru do znajomego bo po co jak nas wyrecza telefon. Dodajac kolejne maszynowe rozwiazania stworzymy tylko wiecej idiotow nie bedacych w stanie przekazac czegos bez wpisywania promptu. Bo to bedzie jedyne znane im rozwiazanie. Nie bedacych w stanie zlozyc poprawnie kilku zdan, bo prompcik jest krotki a reszte zalatwi "AI". To nie ma szansy byc dobre dla nas. A emocjonalnych skutkow karmienia ludzi maszynowa sztuka od najmlodszych lat nie jestesmy w stanie przewidziec. Powiem Ci tak - obym sie mylil, obym nie mial racji w ogole. Oby sie moje slowa - jak mowila moja babcia - w gowno obrocily. Ale wlasnie to co lubisz - twarde dane, zbierane na przestrzeni lat - nie wskazuja na zbawienny wplyw technologii na ludzka psyche. Nie znajdziesz ani jednego psychologa, ktory bedzie polecal jak najwiecej czasu przed ekranikiem telefonu, od jak najmlodszych lat. Nie znajdziesz zadnego seksuologa polecajacego ogladanie pornioli w jak najwiekszej ilosci jako recepte na zdrowy zwiazek. I ide o zaklad, ze za kilkanascie lat nie bedzie jednego psychologa ktory poleci zamiast swiecowych kredek wpisywanie dziecku promptow zeby mu wyskakiwaly obrazki. Bo obojetnie czego by nie wymyslili - zawsze lepiej sie ruszac niz wozic tylek caly czas, lepiej cos robic samemu niz jak to robia za nas, lepiej wiecej wiedziec niz mniej, lepiej czytac niz ogladac tiktoka, lepiej tworzyc niz tylko bezmyslnie konsumowac. I trzeba na prawde mentalnosci nastolatka, ktory cieszy sie ze oszukal nauczyciela bo mu chat "AI" wygenerowal zadanie domowe i on mogl pocinac cala noc w CoDa, zeby nie zauwazac ze wyreczanie nas we wszystkim uczyni z nas kalekow... Organ nieuzywany zanika - znany fakt. Jak coraz mniej bedziemy uzywac mozgu - sprobojmy zgadnac (poki mamy czym jeszcze) jakie to bedzie mialo skutki dla nas jako ludzkosci. Hmmmm... Ten temat jest duzo glebszy od "ale masz bol dupy bo nie umiesz cyckow tak ladnie narysowac, hue hue, jak "AI operejtor!". Przerazajacy juz teraz jest poziom intelektualny wiekszosci. Strach sie bac jak sie pomysli coz za wspaniale, nowe pokolenia nadchodza z tymi wszystkimi okaleczajacymi ulatwieniami. Zawod przyszlosci - psycholog!
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Czekam na samozjadajace sie ciastko i samoogladajacy sie film. @OldManPamietasz jak mowilem ze odpuszcze ta dyskusje? Linux mial byc wiodacym systemem na desktopach i lecialy teksty "Year of Linux on desktop". Blender mial byc wiodacym softem w branzy 3D. Kinect mial zastapic kontrolery. VR mialo byc wiodacym rozwiazaniem. Google Glass mialy opanowac swiat. Juz sie nawet nie smieje z tego bo sie przyzwyczailem. Jako mega entuzjasta bycia zastapionym przez robota - czy moglbys podac te przyklady najwybitniejszych efektow zastosowania tego pseudo AI, ktore mamy? Czy tez pominiesz temat?
-
Teczka 3D: Mortom
To wszedzie sie znajdzie takie cus. W Mexico City mamy wielka "rzezbe" "Caballito" czyli "konik". I straszy takie cos w centrum. Ale w miescie Meksyk jest cala masa na prawde znakomitych rzezb, gdzie nie trzeba sie zastanawiac "co ja pacze" 😉 Nie wiem po co taki badziew postawili. Tez pewnie ktos ladna kase zebral... Inna sprawa, ze tez nie znam sie na tego typu sztuce.
-
Teczka 3D: Mortom
Tez nie bardzo widze penisa, ale Lutera Kinga tez nie 😄 Przekombinowali niepotrzebnie. To wyglada jak jakis prywatny projekt kolesia a nie pomnik ku czci kogos konkretnego, ktory powinien byc rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. Bo wynosisz na piedestal ta konkretna osobe a nie tylko jakies idealy. Ale pewnie koles pomyslal ze da upust swojej artystycznej duszy - myslal bardziej o tym jak tu zaistniec samemu niz jak upamietnic Kinga i mamy poskrecane rece zamiast Kinga. Inny ciekawy temat to ze budzet wyniosl okraglutkie 10 milionow dolarow. Tak sie robi na czarnych interesy. Szefowie BLM nieruchomosci piekne pokupili sobie za pieniazki przez naiwniakow dawane na walke z rasizmem, tutaj pan sie artystycznie wyzyl i peklo 10 MILIONOW DOLAROW. Dobry biznes ta walka z rasizmem - mozna niezle doic.
-
Teczka 3D: Mortom
Dobry teraz jest, z tymi oczami w jednym rzedzie 🙂
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Niby taki "late night show" i nie spodziewalem sie niczego sensownego ale koniec koncow dobra rzecz. O samych wyplujkach obrazkow za duzo nie ma ale pojawia sie CEO Midjourney (w 14:40) i... taaa.... no coz... Pojawiaja sie tez fajne przyklady tego jakie wnioski moze z danych wyciagnac bezrozumne pseudo AI .
-
Pokasz twasz czyli jak żyjesz- setupy, crossfit grafika, lifetipy
To tez sie dorzuce - w koncu po wielu miesiacach choroby porzucilem nadzieje na to, ze kiedykolwiek przestane kaszlec i zakupilem sobie laweczke i zestaw hantli, mozliwe ze jakas maszynke dorzuce i bedzie w jednym pokoju po prostu malutka silownia bo nie ma najmniejszych szans zebym chodzil na normalna. Bieganie na razie (na zawsze?.. 😞 ) jest poza moim zasiegiem z powodu covidowych powiklan a ciezarki dzwigac moge. W dupie mam jak wygladam - chce byc zdrowszy po prostu i czuc sie lepiej. Po tygodniu regularnych cwiczen cos mi strzyknelo w karku i musialem odstawic na kilka dni 😄 . Ale juz nie boli wiec dzis wracam. Co do diety to musze cos wymyslic ale na razie jem normalnie. Odstawilem tylko nadmiar slodyczy. A - i staram sie spac wiecej, nie napieprzac nocek. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie nie mam zadnych mega ambitnych planow bo jak sa zbyt ambitne to sie konczy zawsze porazka. Poki co plan jest taki, zeby uczynic z cwiczen co drugi dzien rutyne. W zaciszu domowym to jest nawet przyjemne - nie smierdzi innymi samcami, samice nie filmuja ze sie im gapisz na tylek... Jest git.
-
Kulisy pracy Expert Character Artist - rozmowa z Marcinem Klickim
Swinte slowa panocku, swinte slowa.
-
Kulisy pracy Expert Character Artist - rozmowa z Marcinem Klickim
Co de hejtu na Cyber Punka to sie zgodze 110% z Klickiem, ze tak sie to napedza bo istnieja kanaly ktore zyja drama. Co by to nie bylo - trans drama, jakas tam gra drama, Twitch drama... Zyja komentujac dramy ktore sami napedzaja. Wszystko teraz musi byc przesadzone, napompowane, szokujace. Kazdy musi ryja drzec na "wideuo" swoim albo smiac sie opetanczo badz plakac. Musza byc lajki, viewsy, engagement... Normalnosc sie nie sprzedaje wiec YT wypelniaja masy klaunow, ktorzy zrobia drame ze wszystkiego byle tylko kliknac im w filmik. Sam w cybera nie gralem, ale zgodnie z efektem Dunninga-Krugera chetnie sie wypowiem 😄 Moj kumpel gral i mowil ze mega przesadzone to wszystko. Skonczyl gre na PC w czasie kiedy na sieci szalalo przeswiadczenie, ze gra jest w zasadzie niegrywalnym szitem, wszyscy czuli sie oszukani itd. Realia faktyczne a te z twatteruf i innych jutubow to dwie rozne rzeczy.
-
Kulisy pracy Expert Character Artist - rozmowa z Marcinem Klickim
@KLICEK No, w ogole swiat byl inny kiedys - "niemietki" 😄 My tez juz zmiekczelismy troche przez ten syf co nas otacza kazdego dnia ale dopoki nie mamy w podpisie zaimkow jakimi nalezy sie do nas zwracac to jest znosnie 😄
-
Kulisy pracy Expert Character Artist - rozmowa z Marcinem Klickim
Moze nie zgrywajmy jakichs twardzieli co to bezlitosnie sie krytykuja, bo przypominam, ze w innym watku sie wzajemnie prosimy o lajeczki na Artstacji 🤣 A ten motyw z talentem jest wlasnie taki nowomodny - to zaznaczanie, ze przeciez ciezka praca sie doszlo do tego. Tez takie proszenie sie o bycie docenionym. Kiedys mowilo sie o talencie i bylo oczywiste ze rowniez potrzebna jest praca ciezka zeby ten talent doszlifowac. Stad powiedzenie ze ktos jest "nieoszlifowanym diamentem". No, ale dzisiaj trzeba wszystko tlumaczyc - nawet oczywistosci. Przy okazji - naukowe badania potwierdzaja istnienie talentu - co mnie dziwi zerowo. Nie wiem skad sie pojawilo to straszne "och och, ale ty nie rozumiesz ze talent nie istnieje - TYLKO ciezka praca!". Nie, talent istnieje ale nawet beztalencie przeskoczy w skilu kogos utalentowanego, jesli ten nie bedzie robil nic a beztalencie wycisnie siodme poty z siebie codziennie. Mozna by przywolac historie o wyscigu zolwia i zajaca...
-
AI tests
Szkoda czasu na te wzajemne dosrywajki. I tak sie wzajemnie nie przekonamy do niczego. Produkuj wyplujki na tasmociagu AI skoro cie to kreci. 👌👍
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Jeden z odcinkow Twilight Zone, "A nice place to visit", opowiada historie pewnego zlodzieja, ktory zastrzelony przez policje "budzi sie" w miejscu w ktorym moze miec absolutnie wszystko na swoje zawolanie. Super apartament, piekne kobiety... Nawet w kasynie zawsze wygrywa. Na poczatku wszystko jest super, ale po niedlugim czasie koles dochodzi do tego ze nie trafil do nieba a wrecz przeciwnie... To jest odcinek z 1960 roku. Bo ludzie wiedzieli od dawna ze cos co nas nic nie kosztuje jednoczesnie daje zerowa satysfakcje i przedstawia zerowa wartosc. Kto lubi grac w gre w ktora zawsze sie wygrywa? Super frajda grac w kosci jak wszystkim zawsze wypadaja same szostki, prawda? Rewelacja brac udzial w zawodach w ktorych wszyscy jednoczesnie przekraczaja mete w tym samym czasie... W ustroju komunistycznym - swietnym i jak wiemy zawsze przynoszacym wylacznie pozytywne efekty - jedna z cech jest to, ze wszyscy sa sobie rowni. Nie wazne czy jestes wybitny czy kretyn bedziesz traktowany tak samo (rownajac, oczywiscie do kretyna, bo co sie ten wybitny bedzie wywyzszal i czul lepszym!?). W zwiazku z brakiem impulsu do doskonalenia sie, nikt tego nie robi a wszyscy sa najwyzej sredniakami we wszystkim. W odniesieniu do AI uzywa sie czesto okreslenia ze ono "zdemokratyzuje" sfere tworzenia sztuki. Wyglada to raczej na "skomunizowanie". Sredniosc, miernosc, bylejakosc i takasamosc. Ale za to szybko i kazdy moze. I z czego tu sie cieszyc? Bo przegapilem ten moment. W tandemie AI+czlowiek faktycznie jeden element jest narzedziem. Jeden element tworzy coraz to nowe rzeczy, jest coraz lepszy, uczy sie, doskonali. Drugi monotonnie robi to samo, nie rozwija sie, nie doskonali, wklepuje to samo z mozolem i wybiera co lepsze kawalki. Jak maszyna sortujaca owoce na tasmie. Ten obrazek nie, ten tak. Next. Chcac stworzyc narzedzie do generowania obrazkow zrobilismy niechcacy maszynke do podsuwania tematow i sortowania efektow. @alex3dDobre przyklady.
-
teczka3d: klicek art dump
Z postaciami tak jest ze mozesz latwo sprawdzic czy ci wyszlo fajnie. Z potworasami jednak ciezej no bo nie ma do czego przyrownac a w ludzkiej twarzy zerkniesz tylko zaraz widzisz ze cos jest nie tak. Albo jest bardzo ok i tez to widzisz 🙂 Ale wazne zebys robil co ci w sercu gra.
-
teczka3d: klicek art dump
To nowy wiedzmin? (em)Powered by Netflix.
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Jak przystalo na lesnego dziadka nienawidzacego (bacznosc!) POSTEPU (spocznij!) pogrywam nadal w retro giery. Wlasnie skonczylem Witchaven jedynke z GOGa. Nawet jakby teraz przestaly wychodzic nowe tytuly to mam w co grac do smierci 😄 Jakby komus ta giera byla za nowa to jeszcze smigam w pinballa SlamTilt na Amidze. Sam miodzik. Wrzucam koncowy screen z Witchaven i screenshot stolu "Pirate" ze Slam Tilta. Zeby mlodziez wiedziala o co chodzi 😄