Ciekawie się tu ludziska wypowiadacie na temat stosunków swoich studiów do aktualnej pracy :)
Wafer ja stoję w podobnej sytuacji jak opisujesz w pierwszym poście, pełno zainteresowań, tylko troszeczkę innych no i tyle, ze o rok starszy jestem i do technikum sobie poszedłem :P
Ja ogólnie to sie potrafię zainteresować prawie wszystkim i jeżeli mam tylko możliwości rozwijać się w tym to próbuje :)
Głównie to w czym się staram interesować teraz, to:
1. Grafika- dawno niczego nie modelowałem z braku czasu, ale powoli się poprawiam :) nie jestem w tym jakiś dobry po prostu fajnie jest kreatywnie tworzyć :) głównie to zawsze fascynowały mnie efekty jakieś zarąbiste na filmie, animowane filmy, gry to mi się raczej nudzą w kilka dni :) a w sumie to nawet nie mam czasu w nie grać :) staram się czytać tu i tam na necie jak tylko znajdę czas :)
2. Skateboarding - jeżdżę sobie od 3 lat i ostatnio też coraz mniej czasu mam na lansik na desce ;] ogólnie już troszkę umiem i szkoda było by przerywać :) ale to mi przyszłości nie zapewni :P
3. Gitara - gram od jakichś 4 miesięcy i czasami mam takie zajawki że w niedziele gram praktycznie cały dzień (tj jakieś 10-14 godzin z przerwami na zjedzenie czegoś) na necie też dużo zaczynam się wtajemniczać w całą wiedzę odnośnie muzyki i w sumie już z teorii wiem więcej niż kumpel co półtora roku uczęszcza do dość dobrej szkoły muzycznej:) Gitara w tym wypadku to moje nowe zainteresowanie :) Poza w zespole od niedawna gram i jest fajnie ;]
4. Z informatyką to jest u mnie tak, że próbowałem, ale później rzadko mi czasu na nią :P no i zamiast obrać jakieś bardziej podstawy to uczyłem się czegoś czego nie kapowałem w ogóle ;/ bynajmniej na początku później to luzz, czekam na jakieś dłuższe wolne, bo z pewnością będę wracał do programowania i próbował się go powoli uczyć dokładnie c++ ;] z tym, że pamiętam w podstawówce to w połowie semestru już nauczycielka nie miała wolnych kratek w dzienniku żeby mi 5 wstawiać, ale w podstawówce to się banalne rzeczy bierze :PP gimnazjum na piątkach spokojnie ciągnąłem, a teraz w technikum mi się nie chce, tzn zawsze na lekcji kapuje praktycznie wszystko ale na następny dzień skleroza i jak sobie nie przypomnę jak dokładnie się co robiło, to jestem zielony ^^ z fizyką taki sam przebój mam od gimnazjum ;]
5. Lubie czytać książki, chociaż moje tępo czytania nie jest rewelacyjne, więc czytanie zajmuje mi dużo czasu, więc staram się kiedy tylko znajdę czas, a ostatnio to cierpię na brak czasu, żeby otworzyć jakieś czytadło.
6. za elektroniki to umiem zrobić kable z końcówkami jacka, bo mi do gitary były potrzebne i się naumiałem ^^ lol ^^ tzn starszy się zna, potrafi naprawić wszystko co dostanie w ręce, ale ogólnie się z nim nie dogaduje i szkoda moich nerwów żeby go o cokolwiek prosić ;/ bleee
7. kinematografia mnie też strasznie ciekawi, znam już troszkę zasad filmowania i montażu filmu jak to się odbywa w profesjonalnych studiach filmowych ;] poza tym brałem już udział przy montowaniu filmu amatorskiego ;] for a fun ^^
8. No jak każdy normalny facet się laskami też interesuje ^^ dla nich też trza czas znaleźć ;] teraz dla takiej jednej robiłem model mustanga z 1967 i zamierzam na machę walnąć jej zdjęcie ;] taki plan tylko kurde tego durnego unwrapingu się trza nauczyć, tzn oklejanie modelu to nie jest takie strasznie skomplikowane, ale jak to kurde zrobić jak pod zdjęciem ma być karoseria, a zdjęcie nie jest kwadratowe żeby zaznaczyć tylko element maski i walnąć tam fotkę ;/ ale dojdę do tego może kiedyś ^^
9. w wolnym czasie sobie także maluje graffiti, mam do tego swój stajl i całkiem nieźle mi to czasami idzie ;] głównie na kartkach sobie szkicuje, a na murach to miałem tylko 3 razy przyjemność bo hajsu na spraye nie ma ;/ poza ty mi też staram się uczyć ogólnie szkicować ;] muszę rozwijać wyobraźnie, raz przyjemność, a poza tym grafika z wyobraźnią idzie w parze O.o
pewnie jakbym się jeszcze zastanawiał to znalazł bym jeszcze z kilka, domyślam się, ze Ty też byś ich więcej znalazł ;]
największy mój problem leży w tym, że rano wstaję godzina max 5.30... o 6.30 mam autobus do sql, ze szkoły wracam przeważnie jakoś o 16, zrobić zadanie domowe i pouczyć (no te ściągi porobić, bo klasa niezgrana i w klasie to tylko ja i takich jeszcze dwóch je robi) rysunki porobić, projekty na kalce rapidografem, ehhh życie ;| i zlatuje kupa czasu.... liczmy niech mi to zajmie choćby tylko 2 godzinki i plus posprzątanie w domu zjedzenie i inne codzienności, to policzmy jakieś 3-4 godziny razem, już jest kurde godzina 19-20 ;/ a o 22 starszy goni spać ;/ i jak tu się rozwijać konkretniej ;|
oczywiście przyjąłem sobie pewien system, który się troszkę sprawdza w niektórych sprawach, polega on na rozwijaniu zainteresowania pełną parą, tzn kiedy tylko jest czas gdy się za to biorę od samego początku, jak się zarąbiście ostro przyłożę z początku to dużo już mam za sobą i później jest łatwiej, powoli można z innymi zainteresowaniami kształcić się dalej, oczywiście wedle zajawki później ^^ jak zajawka na coś chwyci to te góruje jedno zainteresowanie, a reszta w międzyczasie ;]
ale toi tak nie daje jakichś super extra rezultatów, głównie dzięki temu to mogę się zajmować wieloma sprawami na raz ;] w szkole, no w sumie to miałem ten czerwony pasek, ale to technikum, poza tym, ze dochodzi od cholery zawodowych przedmiotów, to ogólnie ciężko nie jest ;] nooo i kurde wszystkie nauczycielki zawracają mi głowę, żebym im to, tamto zrobił bo się znam ;/
I TEŻ NIE MAM POJĘCIA CO BĘDĘ STUDIOWAŁ
oczywiście przeczytałem tutaj kilka zdań/twierdzeń których ja na co dzień używam, tj "śpiesz się powoli" i odnośnie tego, żeby wyszaleć się teraz kiedy się jest jeszcze młodym bo na przyszłość będzie ciężko. Założy się rodzinkę, praca ogranicza możliwości lansowanaia się, a jeszcze jak jesteś kierowcą i na co dzień używasz wehikułu na 4 kołach do przemieszczania się to musisz się przerzucić na abstynenta ;|
a co do ortografii nie martw się bez mozilli też bym nieźle błędów miał ^^
Ogólnie to z tym problemem dla którego zakładałeś ten temat to nie jesteś sam :P
Pozdro