Ellou Amigos :)
Przy okazji robienia porządków w zbiorach, znalazłem kilka uczelnianych wypocin i pomyślałem sobie że rzucę je Wam na pożarcie. Klika martwiaków + jeden olej robiony dość dawno temu (pierwszy i ostatni jak na razie ;) )
Chciałbym żeby ten wątek był dla mnie pewnym "impulsem" żeby działać dalej tradycyjnie (niestety ciągle brakuje czasu :) ) no i sporą dawką konstruktywnej krytyki od Masterów.
Tusz, bardziej ekspresyjnie ;) 100x70
Ołówek, 100x70
Tusz, 100x70
Tusz, 100x70
Ołówek, 100x70
No i wspomniany olej, jak pewnie wszyscy zauważą, jest to mizerna próba naśladowania Mistrza Śp. Beksińskiego. Teoretycznie nie powinienem tutaj tego wrzucać, ale pokazuje jako pierwszą próbę z olejem :)
Płótno, 40x60
Pozdrawiam :]