Cpt.Obvious

2 ostatnie szkice, pierwszy, inspirowany pracami Neil Campbell Ross'a, drugi, kiczowato-zajefajnym trailerem Sucker-Punch :D

Grzesiek sie czasem usmiecha :)

SBT77 - cokolwiek bys nie malowal, zawsze to bedzie rozwijac twoje umiejetnosci. oko patrzy mozg sie uczy, lapa przyzwyczaja do malowania. Korzystanie z fotek czy textur podczas tworzenia prac to w pewnym sensie droga na skroty do celu. Wszystko zalezy jaki sobie cel ustanowisz. Czy chcesz sie nauczyc czegos dla siebie? Poszerzyc horyzonty? A moze chces rozrysowac cos ulotnego co siedzi ci w glowie i nie chcesz tracic czasu na detale. A moze terminy cie gonia heh. Malowanie 1 do 1 z fot tez w jakims sensie uczy. Znajomy z pracy, Robh Ruppel, fantstyczny kurde malarz, mase czasu ostatnio poswiecal na photostudies. Cel? Uchwycenie fotorealizmu w 20 minutowych szkicach. Efekt? W jego wykonianiu niesamowity heh. Natomiast pewne aspekty materialu, oswietlenia scen, realistycznych ksztaltow przy takiej zabawie pozostaja w glowie i potrafisz wmiare szybko stworzyc ciekawy pattern bez zastanawiania sie czy to co malujesz wogole ma rece i nogi. Sluchalem tez calkiem niedawno ciekawy podcast na RadioLab, na temat tego skad bierze sie 'talent' i spodobaly mi sie przytaczane slowa Malcolma Gladwella, wg ktorego kluczem do sukcesu jest poswiecenie okreslonemu zadaniowi okolo 10 tys godzin. Mysle ze to wystarzajaca ilosc czasu zeby spokojnie wcisnac tam kilka % obcowania z fotografia :)

ona w wodzie, z obierakiem, on na nia patrzy, z mina kartofla. wrzucam 2 obrazki zeby ten watek sie nagle omenowy nie zrobil.

fajna historyjka sie za tym kryje

fajne prace, castleszafcik ci wyszedl bardzo ladnie. kozak juz gorzej, troche monotonnie zrobilo sie, wydaje mi sie ze glownie przez chmury. trawa super. generalnie jest bardzo fajnie, chociaz za duzo dziubania tu i owdzie. poprobowalbym tez zroznicowac miekkosc/twardosc kreski , lub malowac roznymi pedzlami w zaleznosci od materialu na obrazku (np kozak moglby miec troche inna fakture i ostrosc pociagniec na kurtce niz na twarzy). pozdr

fajne marek, ale za duzo tam odcieni szarosci, zrob mi ten sam tylko w czerni i bieli :)

http://maciejkuciara.com/mareknauczsiewkoncu.abr prosze bardzo :)

dzieki za mile komentarze. Dorzucam dzisiejsze 20 minutowe czarnobiale thumbnailsy.

ostatni szkic jest cintiqowy btw. na ipadzie sa 2 aplikacje warte uwagi. sketchbook pro i brushes. osobiscie wole brushes, dostep do pedzli jest przy 1 kliknieciu, w sketchbooku opcje sa bardziej skomplikowane i malo intuicyjne. w obu aplikacjach masz gotowe presety ktorych nie da sie za bardzo zmodyfikowac, poza opacity, size i spacing. co do grzania sie, nie zauwazylem tego w swoim ipadzie ale slyszalem ze niektorzy na to narzekaja. no i nie ma sie na co napalac. tak naprawde jedyna uzytecznosc jaka mam z ipada to podreczny internet na kiblu, szybka mapa by sprawdzic adresy przed wyjsciem no i ostatnio malowanie, glownie zeby poprobowac mozliwosci.

dzisiejszy skeczyk:

oczywiscie ze... nie moge :)

oczywiscie ze... nie moge :)

@frank - mieszanka palca i pogo sketch pen, fifti fifti

@frank - mieszanka palca i pogo sketch pen, fifti fifti

proba wzmagan z ipadem i brushes app. zabraklo adjustment opcji wiec podkrecilem kontrast w photoshopie: zdecydowanie wole cintiq...

Hanno Hagedorn

Naughty Dog, chociaz nie wydaje mi sie ze jest czym sie chwalic. Bardziej cieszy okolica oraz fakt ze moge pracowac ponownie z bardzo dobrym kumplem, z ktorym robilem wczesniej przy projektach dla crytek. Naprawde zaczyna mi brakowac tego wiosennego maratonu malarskiego sprzed wyjazdu, ale moja kochana malzonka oraz nowe miejsce skutecznie odciagaja mnie od monitora:) Moze cos na przerwie obiadowej, w jakis dzien, wkrotce....

mysle ze opis pod avaterem wyjasnia wszystko:) tak wogole, cholera, brakuje mi domowego bazgrolenia i chyba bedzie trzeba do tego wrocic wkrotce.

bardzo ladne swiatlo i klimat. jest git!

sylwetka rycerza taka se. wyglada jakby do zdjecia pozowal. za to kolorki fajne, takie maniakowe z realism-boostem;) 2 obrazek pro

jak the feast, tylko jeszcze lepiej i bardziej pro. Czyli w sam raz B-movie!

bosz, toc to gniot byl, nawet w scenach akcji : ( chociaz podobaly mi sie z 2-3 scenerie tregningowe. shutter island- bardzo dobre kino, i mnie koncowka mimo wszystko troche zaskoczyla.

tak dlugiego nerwu wzrokowego zeby z frankfurtu do californi siegnac to nie mam ;) pomysl->szkic->refki by dopracowac swiatlo + tanie kapitanskie triki

kciuki trzymam za sidrzi czallyndrza bo pracka jaka wymalowales jest przezajebista.