Graficznie bardzo ładnie chociaż zdarzają się słabsze momenty. Czasami też widać, że nie wszystko zagrało tak jak chcieli twórcy, tu dziwnie zachowujący się cloth, tam niestabilny fluid. Szczególnie wyraźnie widać takie niedoróbki w 2048p jednak zwalam winę na software we wczesnej fazie rozwoju. Historia może i banalna ale oglądało się przyjemnie. Wstyd się przyznać ale kiedy kiedy Sintel zdała sobie sprawę, że zabiła Scalesa to łzy mi same napłynęły do oczu. No ale ja jestem raczej takim casualowym widzem i łatwo się wzruszam :P Nie spodziewałem się, że wyjdzie im coś tak fajnego. Jestem szczerze dumny z BF