Skocz do zawartości

Przyszłość zarobków w 3D - reality check..


Loocynka

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, blood_brother napisał:

A czy wiek Juniora ma jakieś znaczenie? Wiadomo, że inaczej pracuje się z osiemnastolatkiem, a inaczej z czterdziestolatkiem, ale tak pytam, czy wiek ma jakiekolwiek znaczenie, czy jednak bardziej wajby i chęć rozwoju? Pomijam znajomość klawiatury, czy przewijanie fejsa w robocie.

wydaje mi sie ze nie ma 🙂 

chociaz kiedys w pewnej znanej polskiej firmie rekrutowalem sie z kumplem to dostalem 1k mniej bo jestem mlodszy i mam jeszcze czas zeby "duzo" zarabiac ❤️ polskie januszeksy ❤️

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, blood_brother said:

A czy wiek Juniora ma jakieś znaczenie? Wiadomo, że inaczej pracuje się z osiemnastolatkiem, a inaczej z czterdziestolatkiem, ale tak pytam, czy wiek ma jakiekolwiek znaczenie, czy jednak bardziej wajby i chęć rozwoju? Pomijam znajomość klawiatury, czy przewijanie fejsa w robocie.

Zgaduję, że to zależy od osoby 🙂 ludki 20 lat myśo że so nieśmerltene i wiedzo najlepiej a ludki po 30tkce już mają więcej doświadczenia życiowego i wiedzą że gówno prawda bo już stoją jedną nogą w grobie a drugą na tamtym świecie 😄 Ale to bardzo mocno cecha osobnicza i wynik doświadczeń  np kilak lat temu jak robiiłem kurs snowbardowy to z chłopaczkiem 13 lat się dobrze dogadywałem a z bucem bisnesmenem 32 przeciwnie, gdyby wpadł do odśnieżarki to tylko bym usiał i patrzył jak się mieli 😛 

Po to są rozmowy żeby pogadać i sprawdzić czy chce się komuś dać umowę czy w mordę 🙂  

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juniorzy i nudna robota? No... nie. I właśnie dlatego, że są juniorami. Nie rozumieją tego, że większość tej roboty nie jest zajebista, tylko upierdliwa, mozolna, iteracyjna i wkurwiająca. Od mida, który już coś tam rozumie, możesz tego wymagać, ale jak juniorowi dasz do robienia kolizje do 120 mieczy, a jak to skończy kolizje do 120 toporów, a jak to skończy poprawianie kolizji do mieczy, to ciepnie papierami i tyle. I to nie dlatego że jest be, zły i do dupy, tylko jeszcze nie wyrobił sobie "odporności na branżę". 

I tak, ja po tych... paru 😉 latach w branży zgadzam się z tym co pisze Klicek- juniorzy mają najniższe ratio tego co wnoszą do tego, ile trzeba na nich płacić. Taki ich urok. I wysiłek włożony w ich szkolenie się NIGDY nie zwraca because statystyka- nie pozostaną w firmie wystarczająco długo żeby się zwróciło.

Kolejna rzecz- ja wiem że ja jestem stary i z PRL, ale uważam że zadaniem firmy nie jest szkolenie ludzi. To- w najlepszym razie- jej funkcja poboczna. Jak kogoś zatrudniasz do układania kafelków to nie po to, żeby się u ciebie uczył jak się to robi. Ma umieć. Jasne- repetitio est mater studiorum, jak coś zrobi 500 razy, to wyrobi się jak gówno w betoniarce, nie ma bata, stanie się lepszy, ale to coś innego niż uczenie "jak się używa extrude i co to jest boolean".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, RK napisał:

Kolejna rzecz- ja wiem że ja jestem stary i z PRL, ale uważam że zadaniem firmy nie jest szkolenie ludzi. To- w najlepszym razie- jej funkcja poboczna. Jak kogoś zatrudniasz do układania kafelków to nie po to, żeby się u ciebie uczył jak się to robi. Ma umieć. Jasne- repetitio est mater studiorum, jak coś zrobi 500 razy, to wyrobi się jak gówno w betoniarce, nie ma bata, stanie się lepszy, ale to coś innego niż uczenie "jak się używa extrude i co to jest boolean".

Nie no przecież jak fachowiec ma pomocnika co mu klej nosi, to on nie musi umieć ten pomocnik układać płytek i być może się nigdy nie nauczy. A jak się nauczy to założy własną firmę i będzie miał własnego pomocnika. No bo jakby fachowiec miałby co chwilę wstawać z kolan i sobie ten klej mieszać i targać to by go chuu strzelił.

Też już jestem stary ale mam jakby inne spojrzenie na takie właśnie niby nie potrzebne "elementy".

 

Wiadomo też, ze junior juz cos tam wie ale trzeba go wpasować w pipeline. Nie widziałęm ogłoszsenia o pracę "zatrudnie modelarza bez znajomości modleowania" tylko zawsze jest - 3ds na tip top, photoshop na tip topi ogólnie każdy soft na tip top bo nik nie che uczyć podstaw.  

Jak ja kiedyś nauczyłem się corela specjalnie na rozmowe o prace i ją dostałem (ciuchy sportowe) ale potem musiałem się uczyć wszystkich technicznych wewnętrznych spraw - ich własne kolory zeby to po wydruku wyglądało, skrypty, cały workflow, wykroje, jak to się szyje żeby wzór spasować, skalowania i wchu innych dupereli. Trochę to potrwało ale potem jak automat się leciało.  I też "starzy" graficy musieli trochę tej wiedzy tajemnej wewnętrznej niestety przekazać, co zaowocowało jak tylko zaczął się sezon. 

31 minut temu, RK napisał:

I tak, ja po tych... paru 😉 latach w branży zgadzam się z tym co pisze Klicek- juniorzy mają najniższe ratio tego co wnoszą do tego, ile trzeba na nich płacić. Taki ich urok. I wysiłek włożony w ich szkolenie się NIGDY nie zwraca because statystyka- nie pozostaną w firmie wystarczająco długo żeby się zwróciło.

wiadomo, ale to jest chyba wkalkulowane.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Od mida, który już coś tam rozumie, możesz tego wymagać, ale jak juniorowi dasz do robienia kolizje do 120 mieczy, a jak to skończy kolizje do 120 toporów, a jak to skończy poprawianie kolizji do mieczy, to ciepnie papierami i tyle. I to nie dlatego że jest be, zły i do dupy, tylko jeszcze nie wyrobił sobie "odporności na branżę".

No tak, wiadomo robi się dużo niefajnych tasków, ale moje zdanie na temat tego przykładu jest takie, że to nawet mid się zdenerwuje xd Czemu tego nie podzielić na 2 osoby, żeby raz robić fajny model, innym razem te kolizje. Chociaż z drugiej strony nad kolizjami zmóżdżać się nie trzeba, może to i dobry odpoczynek czasem 🙂

Edytowane przez jakubziom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest wkalkulowane- to ok i wszystko gra, ale jak rozmawiamy czemu wszyscy wolą midów- to też jest to dość oczywiste. Tak serio to różnica wcale nie zawsze leży w gołym skillu, a w tym, ile czasu musisz poświęcić na kontrolowanie pracy delikwenta. Mid zwykle ma już co najmniej jeden cykl produkcyjny za sobą więc widział i czuł co i jak i dlaczego. Junior na początku ma tony entuzjazmu, który w zetknięciu z realiami nieodmiennie prowadzą do dywagacji pt "...a w porządnych firmach (w domyśle- miejsce w którym obecnie pracuje porządne nie jest) to...". I przyczyną są tu rozbuchane oczekiwania- a oczekiwania te rozdmuchują opowieści dziwnej treści o tym jak to wszyscy są rodziną, chodzą na paintball a w owocowe czwartki piją sobie z dziubków, crunch to w gruncie rzeczy taki botcamp itd itd. Jak jest naprawdę- każdy wie. I nie, to nie tak że jest rzeź, tragedia i cięcie żył dzień w dzień- ale to ROBOTA a nie hobby. Płacą nie za to, że jest zajebiście (czy nie) tylko za to, czego wymagają.

@Jakubziom- jasne, i rozumni leadzi tak właśnie robią. O ile im się chce. Albo- o ile mają możliwość manewru 🙂

Edytowane przez RK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki człowiek w branży, którego niemal każdy zna (inicjały AJ) i wiem, że kandydatom do jednej ze swojej firm każe modelować i teksturować hydranty... ale tak do totalnego porzygu 😄 Myślałem, że te zadanie to tak lokalnie, tylko u niego- ale skoro to jest jakieś powszechne zjawisko to powiedzcie mi proszę...skąd się wziął ten mityczny hydrant? xD 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak szanuje a czasami podziwiam ludzi "z branzy" tak na sama mysl pracy "w zespole", porannych spotkan, roznego typu imprez "integracyjnych" itp. ciarki mnie przechodza. Ja nie wiem jak sie pracuje tam gdzie wy robicie ale predzej czy pozniej, obojetnie gdzie pracowalem w wiekszej grupie zaczynaly sie roznego typu podpierdalanki, wzajemne animozje, "uprzejmie donosze" i inne zabawy socjalne jakim ludzie lubia sie z jakichs przyczyn oddawac, zamiast napic sie kawy, zrobic swoje i spierdalac do domu. Dzieki Bogu ze mozna funkcjonowac i zarabiac pracujac samemu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, RaVirr napisał:

 skoro to jest jakieś powszechne zjawisko to powiedzcie mi proszę...skąd się wziął ten mityczny hydrant? xD 

O ile pamiętam kiedyś jeden popularny tutek do któregoś z programów (MAX maybe?) był z hydrantem- i potem wszyscy początkujący mieli hydranty w portfolio (tak jak teraz w blenderze mikrofony albo donuty)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tak tutaj wjade z taką bardzo niepopularną opinią pewnie.
Czym się różni Junior od typa z żabki/kelnera czy sprzedawcy w LIDLu, bo chyba tylko tym, ze postanowił odpalić przez kilka miesięcy program wieczorem. Więc nie widze powodu dlaczego taka osoba nagle by miała wskakiwać na więcej niz 3-3.5k na reke. 

Już nawet porównujac do najmniej oplacalnego zawodu w branzy, czyli QA, to nie wiem, czemu Junior miałby zarabiać wiecej. 
Nie zrozumcie mnie zle, to ze ludzie zarabiaja w tym kraju po 3k to kpina, ale nie rzucajmy jakis dziwnych kwot. 


Nawet cofajac sie do poczatkow mojego tematu tutaj.

Brak opisu.

Ktoś miałby mi za taki poziom zaplacic 5k na reke bo odpalilem troche tutoriali ? 😄 

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdajcie sobie sprawe z tego ze na kasie to nic nie trzeba umiec a juniora to traktuje sie prawie kazde kto nie ma doswiadczenia zawodowego. 
Ja zczynalme za 2500 na umowie smieciowej potem 3000k i 4k....
Wybaczcie ale nawet wtedy ciezko bylo za to wyzycie a techincznie juz bylem mocno ogarniety...

By the way portfolio z ARSTATION czesto zdezra sie z rzeczywistoscia to jak ludzie klamia to juz inny temat.

Pamietaj ze jak junior dostanie 5k na reke co daje 5500 brutto bez ubezpiecznia zdrowotnego  i emerytury, znam osoby co maja 3k na reke w auchan + emerytalne + zdrowotne. no to ponad 4k wychodzi.

Czym sie rozni wieloma aspektami. Junior to nie uczniak lub poczatkujacy to czesto osoba ktora juz wlozyla 2-3 lata nauki wlasnej w zawod.

a zapomnialem depresja gratis na start...

P.S. mialem ludzi w pracy z niby rocznym - 2 letnim doswiadczeniem zawodowym 
....
szkoda slow bylo...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak na górze, niedawno grałem w pierwszego elexa, jakiś czas temu w greedfall, jakieś massefecty czy inne nie niskobudżetowe gry mają często mordy gorsze niż z jakiego generatora a tam raczej nie robią ich stażyści co nie zasługują nawet na rozpustne 3tys na rękę 🙂

Pamiętam tutaj na forum ładnych kilka lat temu była dyskusja odnośne wyceny za postać na świecie a zaczęła się od tego, że jakiś profesjonalista został nazwany oszustem i złodziejem przez potencjalnego klienta bo stawka była bardzo wysoka. Już dokładnie nie pamiętam ale to chyba było nawet kilkanaście tys Euro, na Polskie warunki majątek i nie do pomyślenia bo my tutaj się zabijamy i szarpiemy miedzy sobą o tysiąc złotych żeby ktoś czasem za dużo nie dostał bo się nie należy, nie wycierpiał się wystarczająco i nie zasłużył żeby już mógł na raz kupować rozpustnie dwie mrożonki w biedronce 🙂

I jeszcze przypomina mi się taka historia sprzed ładnych kilku lat, powiedzmy z 5-6, było zlecenie na zrobienie postaci hurtem, nie najwyższa jakość ale żeby były jak najlepsze i nie straszyły, do gry czy tam wizualiacji, biblioteki czy czegoś tam, już nie pamiętam ale z kolegą razem startowaliśmy i było ich ok 50 więc nawet kilak osób można było tym obradować a czasy też było kilak miesięcy. Kolega znał człowieka który sprawdzał oferty więc mieliśmy trochę informacji zza kurtyny i rozstrzał w wycenach był kolosalny a mówimy tutaj tylko o Polskim podwórku kilak lat temu. Najniższa wycena to było 200zł! za postać a najwyższa 10tys 😄 Tej pierwszje pytali czy jej zero gdzieś w wycenie nie zniknęło czasem ale powiedział, że nie jej tyle wystarczy i za tyle zrobi a ten za 10k powiedział tyle za postać a jak chcą mieć kluski a nie postacie to niech sobie biorą kogoś innego 🙂 

Albo przy większej ilości figurek też jeden taki jegomość ze 2-3 lata temu złapał zlecenie za 600zł za postać a jakość jak się okazało to klasyczne bloby i kluski, anatomia zerowa tylko na tubie jakieś zarysy mięśni spatrzone z obrazka, większość juniorów jak gdzieś widziałem, że się ogłaszali na grupach facebookowaych to mimo, że też idealnie nie było to niebo a ziemia 🙂 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz jedziemy "po branzy" to mnie tez osobiscie rozwala jak znani i lubiani artysci "z gornej polki" zapytani o to jakiego kompa maja mowia "nowa stacja robocza z HP, prawdziwa bestia!". No ale jaki procek? "Jakis nowy, bardzo szybki". A ile pamieci? "Duzo! Kiedys mialem mniej ale teraz jest spoko bo mam duzo". Plakac sie chce czasami.

Co do takich porownan - po cholere ludzie trzymaja takie cos jak ta pierwsza swinka na dysku przez lata?.. O ile nie zrobil tego teraz na szybko zeby zablysnac na forum..

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta prawda, troszkę więcej widać na jego instagramie. 
Kolejna rzecz, to na bank ograniczenia sprzętowe, podejrzewam, że obecnie niełatwo zrobić coś wybitnego na słabym kompie...a na bank trzeba się mocno nagimnastykować.

Tera moja śmiała ocena- moim zdaniem zapaleniec ze sporą ilością czasu taką świnię by zrobił po 3 miesiącach obcowania z Zbrushem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RaVirr No zdecydowanie nie wszyscy ale jest kilku takich asow obojga plci (nie to, ze na raz obojga.. Teraz trzeba zaznaczyc... 😉 ) co na maja zerowe pojecie o sprzecie na ktorym pracuja... Co dziwi mnie tak samo jak to, ze ktos zyje w Chicago 30 lat i nie mowi po Angielsku  😄

Co do Blender Guru to wczoraj trafilem na stream gdzie komentowal z okazji Oskarow efekty do roznych filmow. Zapytalem w ilu z tych produkcji byl uzyty Blender ale nikt nie odpowiedzial... Zakladam wiec, ze we wszystkich pewnie i sie wyglupilem pytaniem... 🤭

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zona mu sie r... na boki za jego przyzwoleniem ,a on z liscia bije typa  bo lekki zart powiedział. Simp^2....
- By the way najpierw sie smial a potem zobaczyl minę żony 24s gosciowe az wykrecilo ze zlosci.
- oglądałem jakiś czas temu z nim wywiad. Typ miał się rozwodzić.
 



p.s. co nie zmienia faktu ze Chris Rock jak sie uśmiecha wygląda jak szatan...

image.png.1ad0796c75281c8e77cec881ecff449a.png

 

no szqrde...

Edytowane przez Sebazx6r
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Sebazx6r said:

Zona mu sie r... na boki za jego przyzwoleniem ,a on z liscia bije typa  bo lekki zart powiedział. Simp^2....

Yep, gdy czytałem lakę to nie maglem zdzierżyć Wokulskiego największego simpa w historii maybe ever, Will Smith: hold my limp dick 🙂

Poza tym są głosy, że to ustawione bo gdyby nie to to mało kto by wiedział, że tam kto coś oskary są w tym roku bo oglądalność im tam szoruje po dnie od jakiegoś czasu. Choć z drugiej strony Will bycie pizdą wyniósł na niespotykany dotąd poziom więc może być i prawdziwe 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Destroyer napisał:

Poza tym są głosy, że to ustawione bo gdyby nie to to mało kto by wiedział, że tam kto coś oskary są w tym roku bo oglądalność im tam szoruje po dnie od jakiegoś czasu.

Mam nadzieję że to podziała i że będą musieli stopniowo podwyższać skandale żeby utrzymać więdnącą oglądalność, co doprowadzi do tego że za 2 lata będą do siebie strzelać. Może dadzą radę zwerbować do tego Baldwina.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, EthicallyChallenged said:

Mam nadzieję że to podziała i że będą musieli stopniowo podwyższać skandale żeby utrzymać więdnącą oglądalność, co doprowadzi do tego że za 2 lata będą do siebie strzelać. Może dadzą radę zwerbować do tego Baldwina.

Kilka lat temu narzekali, że oskary są zbyt białe, teraz są już całkiem przyzwoicie czarne, zaczynają się bić na scenie za 2-3 lata zaczną podpalać budynek i kraść statuetki w "mostly peaceful protest" przeciwko białej supremacji 🙂

Fbtp6hT.jpg

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RaVirr napisał:

Z serii: kto pytał?

Lalka to moja ulubiona książka 😄 

Jedna z tych ksiazek pod Nad niemnem ktorych nie skoncztlem tzn albo nie pamietam. Za to pamietam ze Nad Niemnem wytrzymalem 100str wiec reke podnosilem jak najwiecej na pierwszych lekcjach xD by babka miala mnie dosc. 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie mialem problemow z jezyka polskiego, matura bez problemu na 5 a przeczytalem chyba ze 3 lektury w zyciu. Lalki, Chlopow i innych Nad Niemnem nawet nie tknalem.  Czytalem literature przygodowa, podroznicza, SF, potem pojawily sie w Polsce horrory z Amberu to sie nie moglem oderwac od Mastertonow, Herbertow i innych Kingow 😄 Czytalem w zasadzie wszystko POZA lekturami 😄 Inna sprawa, ze wiele z tych osob co karnie czytaly lektury przestalo czytac zaraz jak im przestali KAZAC czytac a ja nie wyobrazam sobie dnia bez czytania czegos. Tak to lektury pomagaja...

A z tymi Oskarami to to jest JEDYNA informacja jaka mam o tej podupadlej gali. Kiedys czlowiek sie interesowal - coz to za film wygral, kto byl nominowany, jakie tam efekty specjalne. Teraz jakby nie bylo tego bicia sie na scenie w prawdziwie czarnym stylu i wykrzykiwania fuckow to bym nawet nie wiedzial ze oskary byly 🤣

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sebazx6r napisał:

Jedna z tych ksiazek pod Nad niemnem ktorych nie skoncztlem tzn albo nie pamietam. Za to pamietam ze Nad Niemnem wytrzymalem 100str wiec reke podnosilem jak najwiecej na pierwszych lekcjach xD by babka miala mnie dosc. 

I tak dużo wytrzymałeś...

A ja też tak robiłem, zgłaszałem się na początku i potem miałem luz i w międzyczasie poznawałem istotne zagadnienia z lektury. Gorzej jak zatoczyło się koło i znowu byłe mpytany..l 

 

3 minuty temu, Nezumi napisał:

A z tymi Oskarami to to jest JEDYNA informacja jaka mam o tej podupadlej gali. Kiedys czlowiek sie interesowal - coz to za film wygral, kto byl nominowany, jakie tam efekty specjalne. Teraz jakby nie bylo tego bicia sie na scenie w prawdziwie czarnym stylu i wykrzykiwania fuckow to bym nawet nie wiedzial ze oskary byly 🤣

Gdyby ktoś nie wrzuciłna twittera plaskacza to nawet bym nie wiedział, że jakieś Oscary były rozdawane. Padaaka i tyle.

 

Edytowane przez michalo
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności