Skocz do zawartości

The Inn - krótka animacja zrobiona w Nerealnym Silniku


bartoszw1982

Rekomendowane odpowiedzi

Pare bezlitosnych uwag 😉 . Ujecia i montaz ale tez "storytelling" kuleja. Po pierwsze - kamera zawsze sie chwieje. Ok, jesli chcesz pokazac, ze ten kogo oczami ogladamy swiat jest pijany - mozna dac chwiejaca sie kamere ale wtedy przydaloby sie rozmazac troche calosc. Chwiejaca sie kamera nie ma sensu przy najazdach na beczke czy swiece - bo tutaj pokazujesz swiat i to nie jest czesc tego co widzi bohater. Szybkie ciecia sa fajne jak jest jakas szybka akcja a jak robisz najazd na swiece powolny to daj sobie wiecej czasu, spokojnie. Podobnie z przejsciem pomiedzy beczka a swiecami - nie spiesz sie az tak. Pozniej we wnetrzu gospody sprobowalbym czegos takiego (nie znam fachowych okreslen...) - kamera skupiona na swiecach, tlo rozmazane. Slychac otwierane drzwi i kamera pomalu podnosi sie znad swiec wyostrzajac tlo, pokazujac pomieszczenia gdzie "siedza, pija lulki pala" bywalcy gospody a rozmazujac swiece. Widac wejscie w ktorym stoi nasz bohater - zasadniczo ciemny zarys postaci na jasnym tle (bo slonce na zewnatrz). Tak moglbys tanim kosztem pokazac to, ze wchodzimy do karczmy, niejako widziane oczyma kogos, kto juz tam siedzi i kogo twoje wejscie wyrwalo z zadumy i wpatrywania sie w ogien swiec. Najazd na rozzarzone wegle bym sobie odpuscil - za duzo tych najazdow. Na beczke, na swiece, na palenisko... Zaczyna to przypominac demo reel zamiast filmiku. "Patrzcie co umiem zrobic".

Karczmarz stoi przy oknie - za nim kubki w karnych rzadkach jak w sklepie na polce... poprzesuwaj je troche, moze nie musi ich byc az tyle. W koncu bywalcy gospody uzywaja czesci z nich. Przed karczmarzem przydalby sie jakis kontuar. Byc moze z boku plecy kogos kto siedzi przy barze. To sa wszystko rzeczy ktore moga wizualnie wzbogacic scene tanim kosztem, bez duzej pracy nad dodaniem ich. Karczmarz moze opierac sie na kontuarze miec glowe zwrocona w strone tego kogos kto tam siedzi, ze niby sobie rozmawiaja. Na poczatku sceny odwraca glowe od bywalca karczmy i przenosi wzrok na naszego bohatera. I juz masz bardziej filmowo, nie tak sztampowo, ze koles stoi jak kolek wyprostowany z raczkami przy ciele...

Tekst karczmarza nie ma sensu 😄 Ale po kolei. Pokaz skad biora sie jego podejrzenia o klopoty jakie mozesz sprawic. Nie ma w filmie niczego co by to sugerowalo. Znowu tanim kosztem moznaby to pokazac. Powiedzmy ze karczmarz odrywa sie od rozmowy ze stalym bywalcem i spoglada na kolejno na czesci uposazenia naszego smialka. Najazd na jakis pas z nozami do rzucania, rekojesc miecza przy pasie - cokolwiek co sugerowaloby ze moze byc kims kto te klopoty moze sprawiac. W koncu podnosi glowe spogladajac nam w twarz i mowi swoje "We dont want any troubles here...". Przy czym "troubleS" w liczbie mnogiej, bo teraz to oni nie chca zadnego klopotu - jednego 😉 "So what do you want?!" i na tym poprzestanmy. To "here" powtarzane brzmi od czapy. No i dlaczego ma wybor pomiedzy winem a kurczakiem? "Wine or maybe a roast chicken"? Albo-albo? Popracowalbym nad tym co mowi karczmarz. Wiecej polotu, moze jakies "I aint got whole night.. So what's it gonna be?". Roast chicken brzmi zbyt wykwintnie na taka portowa spelune. Predzej jakies "stew" o tajemniczej zawartosci gdzie prozno szukac miesnej wkladki, popite jakims rownie podlej jakosci "ale". Pusc wodze fantazji, skup sie na opowiadaniu jakiejs historii a nie na aspektach technicznych. Te masz opanowane na tyle ze mozesz zrobic cos ciekawszego. Powodzenia!

Edytowane przez Nezumi
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O no i to jest @Nezumi którego znam! Krótko i na temat, lekko zarysował powierzchnie problemu i delikatnie nakreślił możliwe drogi jego naprawienia lub pogłębienia 😛 

To od siebie tylko dodam, że ja bym się pokusił o dodanie hojnie obdarzonej pięknej karczmareczki co by przyciągała gości zarówno do karczmy jak i na jutjuba 🙂 

  • Haha 2
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi tylko, że w tym filmie chyba chodzi o to żeby pokazać assety.

 

Nawet jeśli na chwilę, żeby nie zaburzać nastroju. 

Potem można by pokazać je wszystkie w creditsach, przypominając że ta scenka jest na nich zbudowana, i że "ty też możesz taką zbudować!" 🙂 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o pokazanie assetow, to chyba lepiej pokazac je na jak najlepszym filmiku, skoro juz poszedl wysilek w jego zrobienie. A na koncu mozna faktycznie wrzucic krecace sie assety w creditsach. Nawet by to bylo zabawne - Starring (in order of appearance): barrel sign, candles, hot coals..." 😄 Guest star "mr Cup-On-The-Shelf". Mozna sie niezle zabawic tym wszystkim.

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi chłopie marnujesz się chyba , masz lekkość wypowiedzi w pisaniu. nie mysłałeś o tym by napisać książkę - opowiadanie, zbiór krótkich historii lub pisać scenariusze? lub cokolwiek co związane z przelewaniem myśli w słowo pisane. jesteś dobry w tym, serio (przynajmniej ja to tak widzę)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności