Drakula Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 Heh - nie chodzi tu bynajmniej o problem w wymodelowaniu czy oswietleniu galki ocznej. Problem jest jak najbardziej prawdziwy i jeszcze bardziej irytujacy. Otoz od jakiegos czasu mam problemy ze wzrokiem. Nie chodzi mi tu o pogorszenie ostrosci widzenia, a o cos, czego ZADEN lekarz jeszcze nie byl w stanie mi wytlumaczyc (ofkoz byly hasla typu: "brak witamin", "przemeczenie" itp. ale to wszystko nic nie pomoglo ) - do tego wszelkie badania wykazuja, ze oczy mam w porzadku (cisnienie, dno oka i takie tam pierdoly). Uscislajac, chodzi mi o podwojenie (czasem potrojenie) widzianego obrazu, czesto wzbogaconego o kolory teczy. Dosyc trudno to opisac - tak samo jak narysowac, ale przeszulkalem net i porobilem troche wlasnych "fotografii" tego co widze. Gdy wstaje rano widze dobrze. Dopiero po kilku minutach / godzinach pojaiwa sie podwojenie. Nasila sie to, gdy patrze sie w obiekt polozony blisko - oslabia, gdy patrze daaaaleko w dal. Obawiam sie ze moze to byc cos powaznego, zwlaszcza, ze zaczelo sie nasilac (a okulisci jak zwykle nic nie wiedza -_- ), a w necie NIC na ten temat nie moge znalesc (podobno jak czegos w necie nie ma, to to nie istnieje :/ czyzbym byl fenomenem ? :/ ). Ale do rzeczy: (tu praca kogos z forum - nie pamietam nicka niestety :/ ) co ciekawe, caly efekt zanika, gdy zakryje gorna czesc zrenicy: ogromnie sie tez nasila, gdy zakryje dolna czesc zrenicy: Moja desperacja, poirytowanie i wkurzenie siegaja zenitu. wisi mi, czy wystawiam sie wlasnie na posmiewisko - licze, ze ktos z Was spotkal sie z czyms takim (w koncu wszyscy "pracujemy" w ten sam sposob), badz moze zasiegnac rady jakiegos okulisty. Niedlugo pewnie wybiore sie z tym do jakiegos wiekszgo miasta, bo moze to poprostu niewiedza lokalnej sluzby zrowia - najpierw jednak chcialbym zasiegnac Waszych opinii. Wiecie co to moze byc ? Spotkal sie ktos z czyms takim ? Zgory dzieki za pomoc - mam nadzieje ze topik nie spadnie w dol bez zadnego odzewu. Naprawde, wiele bym dal, zeby chcociaz sie dowiedziec, co to za cholerstwo. * Prosze tez bez zbednych i malo smiesznych komentarzy typu "pogooglaj" (googlalem wiele razy, i nic interesujacego nie znalazlem), "staaary, ale Ci w spolczuje", "men, ale masz prze**bane zycie!" lub "to nie jest forum okulistyczne, wyp****". Poprostu darujcie sobie coniektorzy.
jaccunio Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 moze to nie jest rozwiazanie, a moze i tak: mam w domu dwa kompy, jeden z lcd, a drugi z kilkuletnim 17 calowym crt. gdy siedze przed lcd to nic sie nie dzieje, ale za to przy tym starszym, to po kilku godzinach zaczyna bolec mnie glowa i tez mam pewne problemy ze wzrokiem typu rozmyte ksztalty itd, niedawno wyszedlem po paru godzinach przed kompem do sklepu i patrzac na snieg zobaczylem kilka czarnych plamek latajacych mi przed oczami, zaniepokoilem sie, ale nastepnego dnia nic nie bylo... coz podstawowa kwestia jest higiena pracy, bo nawet przy lcd oczy moga sie zmeczyc, moze poprobuj robic sobie czeste acz krotkie przerwy na odpoczynek i zobacz, czy jest jakas poprawa Pozdro
Drakula Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 z czarnymi kropkami tez mam problem, ale nie irytuja az tak :P Siedze na calkiem dobrym LCD - z przerwami sprobuje, ale raczej watpie zeby pomoglo ;)
Barcisz Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 mam to samo.... dwoja i troja mi sie kreseczki , jak cos jest cienkie to za cholere tego nie widze, musze wytezyc wzrok ale w tedy robi mi sie to albo kolorowe ( tecza) albo potraja sie , nie wiem o co chodzi... jak patrze w cos dluzej niz 2s oczy mi zaczynaja piec, a po 5s lzawic, do oczologa sie wybieram...jakos jak bede mial wolny czas, pewnie powie to co Ci, przemeczenie, itd, ile h przed kompem siedzie itd, , sproboj kropelki Visin chyba,, czy jakos tak ta nazwa brzmi, troszke pomagaja, ale troszku :) jak znajdziesz lekarstwo to napisz :) pozdrawiam
Lucas Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 Mówisz, że jak zakryjesz górną część to efekt zanika, może to przez rzęsy? Czasami też miałem drobne zaburzenia (punktowa utrata ostrości) zwłaszcza jak naprzykład sobie jeszcze kropelki wziąłem i to chyba była po prostu kwestia tego, że mokre rzęsy lekko zsłaniały oko i zniekształcały obraz. To są tylko moje domysły, więc mimo wszystko pewnie lepiej zasięgnąć rady u dobrego lekarza. Problem wydaje się być rzeczywiście poważny, więc życzę szybkiego rozwiązania problemu.
Shogun 3D Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 Wspomniane kropki to jest dostrzeganie zanieczyszczeń w substancji płynnej oka, na białym tle szczególnie dobrze je czasem widać. To jest - o ile wiem - normalne i nie powinno budzić obaw. Natomiast zaburzenia o jakich wspomniałeś nie są normalne i wizyta u dobrego okulisty jest niezbędna. Mnie to wygląda na astygmatyzm, czyli przesunięcie ogniskowej obrazu wgłąb oka, dzięki czemu widziany obraz jest źle odzwierciedlony na siatkówce. Postaraj sie nie dac zbyć, niech szukają do oporu, a nie, że po kilku podstawowych badaniach uznają Cię za symulanta.
DraB Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Moża czas to wyleczy. Od jakiego czasu juz to masz? Może wystarczy na pare dni skonczyc z kompem ( wiem wiem okrutne :) Czesto chodzic na spacer żeby oko troszke "dotlenic" Ogólnie chodzi o to żeby nei pzremeczać oka :) Powodzenia
KLICEK Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Deus witam w klubie mam poprostu to samo i sie matrwie tak samo zaden okulsta nie potrafil mi tego wytlumaczyc do czasu ... po pol roku poszedlem do okulisty i dostalem zkierowanie do szpitala na 5 dni ;) (jeszcze nie bylem bo dostalem to tydzien temu Mam wszystkie identyczne obiawy wlacznie z tym zakryciek gornej czesci oka, rowniez efekt znika poprzez rozszerzenie oka do gory, efekt strasznie sie nasila patrzac w jaskrawe czesci monitora. Lcd tylko pogarszal moj stan z czego bylem bardzo zdziwiony na crt troche sie zmniejszylo. Byly ostre jazdy jak jechalem np. w nocy samochodem fajnie sie swiatla rozdwajaly przy silniejszym zmeczeniu nawet mi sie rozjezdzaly na 4 strony :) aha no i najwazniejsze przez jakies polroku- rok mialem w oczach wszystko dobrze dno oka , cisnienie itp po polroku moze troszke wiecej polecialo wszystko $#$%^ dowiedz sie od mamy czy u was w rodzinie nikt niechorowal na oczy. No i jeszce dodam ze spacery i zadne przerwy nie pomagaja , nawet nie siedzenie przy kompie przez miesiac nic nie da poprostu to jest uszkodzenie oka :| 1
Drakula Napisano 24 Luty 2006 Autor Napisano 24 Luty 2006 Klicek, czyli co? nieuleczalne? :P Co w tym szpitalu maja Ci robic ?
KLICEK Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Wprowadzenie kropelek na zle cisnienie w oczach z tego co mi mowil lekarz nie jest takie latwe bo wiaze sie to z codziennym ich braniem do konca zycia. Wiec musi byc absolutna pewnosc ze jest cos z oczkami nie tak, z tego co mi jeszcze mowila to w tym szpitalku badania cisnienia 3x dziennie i jakies inne shity, ale co dokladniej to nie wiem. Martwie sie jak cholera, mam nadzieje ze to nie bedzie nic powazniejszego i nadal bede mogl pracowac przy tym cholernym pudle :( bo jak nie to chyba bede musial kosic trawe bo nic innego mi do glowy nie przychodzi :)
nielot007 Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 nie czytalem postow ale mam to samo !! ale to dziala jak sie na cos dluzej poptrze choc tez dziala z nienacka i mam tez ze mi codziennie przez caly rok lzawia oczy :D pozdro
razor Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 w szpitalu wyciągają oko i wstawiają nowe ....ok, tak serio to nie daj się zbyć w przychodni i zwracaj uwagę na to czy si się pole widzenia ni zawęża, bo to oznaka choroby której nazwy nie pamiętam a powoduje że po jakimś czasie traci się całkiem wzrok :( Mam nadzieję, że twój problem nie jest tak poważny i szybko wrócisz do zdrowia.
JohnZi Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 widze ze duzo za was ma jakies problemy z oczami, ja moze nie mam az tak powaznego (chyba:/) problemu jak wy, no ale jest. Czesto mi pekaja naczynia krwionoscie, czasem doslownie cala galke mam czerwona:/, juz niektorzy mi mowili zebym nie cpal czy cus:P Do tego jeszcze szczypia. ehh zycze wam powrotu do zdrowia:)
Drakula Napisano 24 Luty 2006 Autor Napisano 24 Luty 2006 Klicek, to kiedy dokladnie idziesz do szpitala ? bo do okulisty chcialbym pojsc jak Ty juz wyjdziesz ze szpitala, zeby wrazie czego miec jakies dodatkowe argumenty :P
Gość _Kreska_ Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 no zaraz zaraz, Klicek napisal ze to poczatek jaskry. Jak jaskra to przewalone ale dlaczego jesli to poczatek tak powaznej choroby nie zostal u ciebie rozpoznany? Toche to dziwne, nie? Tak jakbny dematolog zmian skornych nie kojarzyl z czerniakiem. No ale wracajac do tematu, mialem toche podobnie. Z tym ze na jedno oko :) Do tego szybko meczyl mi sie wzrok. Czytanie ksiazki to 5 minut maks a pozniej 5 minut z zamknietymi chodzilem. I wiecie co , pomogly mi niby gowno warte kropleki Visine, oczy po nich mam czerwone przez 30 minut ale juz nie bola i nie mam dodatkowych efektow wizualnych. SZczypia czesto ale to chyba normalne jak sie siedzi caly dzien przed kompem. Nie chce Cie zachecac do jakis raczej kosmetykow niz lekarst ale moze sprobujesz? moze cos pomoga?
kannu Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 serwusik :) nie czytałę mcałego watku. w kazdym razie witam w klubie :D, kiedys słyszałem na to takie określenie : "utrudniona akomodacja oka". pozdrawiam i zycze powodzenia :)
KLICEK Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Klicek, to kiedy dokladnie idziesz do szpitala ? bo do okulisty chcialbym pojsc jak Ty juz wyjdziesz ze szpitala, zeby wrazie czego miec jakies dodatkowe argumenty :P ide do szpitala za tydzien kiedy juz bedzie koniec sesji poprawkowej i wszystko bede juz mial na prostej drodze. Czyli jak cos to dostaniesz odemnie pmka :)
CzAk1 Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Taką cene możemy zapłacić wszyscy. Ja też od miej więcej początku tego miesiąca musiałem wrócic do noszenia Okularów...po dość długim podajże 4-letnim okresie zaniedbania tego obowiązku. Próbowałem znaleźć coś na necie o twoim problemie ale mi sie nie udało. Mimo wszystko mam nadzieje ze to nic poważnego i życze szybkiego powrotu do zdrowia.
Knysha Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Ja na szczecie jestem normalny... ;] XDDDDD *joke* Nie mam takich problemow z oczami jak ty, ale czasami widze ZA ostro oO. Mimochodem dodam, ze przez 6 lat nosilem okulary (dosyc mocne :D) no i jestem dalekowidzem ;P
SansSerif Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 cg to krótki epizod(?) :| ja do moiry przed monitorem się przyzwyczaiłem. zacząłem za to mieć problemy z ostrością i ogólnie widzeniem czegokolwiek innego poza monitorem, zwłaszcza w świetle dziennym. sorry za ot :]
muody Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 mam taki bajer, ale głównie na słabszym oku - okulary nieco polepszają sprawę i cieszy mnie to, za to po dłuższym siedzeniu w okularach gorzej widzę dalekie przedmioty... sam nie wiem co lepsze, zazwyczaj siedzę w okularach, bo więcej patrzę na monitor niż krajobraz za oknem. póki co staram się co dwie godziny przerwę robić, zobaczymy czy pomoże
Marvey Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 avenger przerwa co dwie godz OK (niektórzy mowią nawet że co godzine) ale nie zapomnij taż o takich króciutkich przerwach (30 s patrzenia za okno co pietnaście minut) to też jest dobre
DraB Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Ja sie przyznam ze mam inny problem (Pomijajac -4.5 w obu gałkach :) Otuz co gdzies tak 6 miesiecy (moze wiecej) czasami wyskakuje taka dziwna pulsujaca plamka która migocz i tak jakby sie "jaskrzy"? I to przechodzi bo max 1 h ale zawsze po czyms takim glowa zaczyna mnie bolec tak ze jedynym lekarstwem na to jest sie położyc i przespac, bo nie moge po prostu wytrzymac. I szlag mnie trafil jak to sie w szkole pojawilo bo siedze sobie na lekcji i mysle sobie "co jest z tym wzrokiem". Skonczylo sie na tym ze musialem do domu wrocic i walnać sie w wyro :) Nie uznalem tego za poważne poniewaz nie pojawia sie to .nie wiem. co miesiac. Pozyjemy, zobaczymy :D
Knysha Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Dochodzac do konkluzji - wszyscy mamy nierowno w baniach, a nasze oczy i wzork ulegaja nieodwracalnemu zniszczeniu ;]. Niestety takie zycie grafikow. 'Aby jedni mogli podziwiac, inni musza pracowac' ;]
MF Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Skoro wszyscy narzekaja na problemy ze wzrokiem to i ja to zrobie :)... Mam jednostronny astygmatyzm czy jak to sie tam zwie, obiawia sie to tym ze na lewe oko mam idealny wzrok, natomiast na prawe jestem slepy jak kret. Co do takich roznych problemow ze wzrokiem, typu czerwone oczy, piekace zrenice itp. to przez pewien czas tez tak mialem, a powod byl prosty - za duzo czasu spedzialem przy monitorze. Nawet nie siedzac zbyt dlugo nalezy co 30 skupiac wzrok na czyms innym niz cyfrowy obraz ... Najlepiej sobie wyjrzec przez okienko, przeciagnac sie i mozna wracac do pracy. Pozdrawiam.
Gość _Kreska_ Napisano 24 Luty 2006 Napisano 24 Luty 2006 Deus: cos kolo 15 ale to zalezy do sklepu. Te kropelki to lekka chemia co przedewszsytkim obkurcza naczynia krwionosne i chyba wybija tez zarazy rozne przy okazji. A okulist nic Ci nie przepisal? Zadnych lekarstw? Problemy oczu to czesto zwykle infekcje, 2 tygodnie i moze byc ok.
PAINbringer Napisano 25 Luty 2006 Napisano 25 Luty 2006 Ja siedze ok. 15h/dobe przed monitorem codziennie i już się zastanawiam kiedy u mnie zaczną się problemy ze wzrokiem. Ad. chorób zawodowych to ja mam taki problem, że mi palce bardzo puchną i fatalnie pieką, po prostu nic robić nie mogłem. Wszyscy mówili mi że to przez brak witamin itp. Było tak do momentu kiedy dowiedziałem się że to problem ze zniesieniem lordozy szyjnej (częste schorzenie również kierowców). Tym którzy chcą tego uniknąć lub przeciwdziałać zalecam częste 15 sekundowe przerwy w pracy na gimnastyke karku (nawet na siedząco "pokręcić" głową i ogólnie się porozciągać). W skrajnych przypadkach może się to skończyć fatalnie. Nie wiem czy mnie poprzecie ale przydałby się wątek informacyjny tylko i wyłącznie o zdrowiu w naszym zawodzie / chigienie pracy czy chorobach zawodowych. Myśle że to nie jest głupi pomysł.
Drakula Napisano 25 Luty 2006 Autor Napisano 25 Luty 2006 Kannu, a wiesz chociaz jak to sie leczy? :P
dariusz Napisano 25 Luty 2006 Napisano 25 Luty 2006 Nie wiem czy mnie poprzecie ale przydałby się wątek informacyjny tylko i wyłącznie o zdrowiu w naszym zawodzie / chigienie pracy czy chorobach zawodowych. Myśle że to nie jest głupi pomysł. był taki wątek w tym dziale
w!e8 Napisano 25 Luty 2006 Napisano 25 Luty 2006 był o schizach, gdzie kazdy sie chwalil i smial ;] i nie konieczie dotyczyl chorob
Shogun 3D Napisano 25 Luty 2006 Napisano 25 Luty 2006 Warto by było przeprowadzić duży wywiad z jakimś specjalistą od chorób zawodowych, na temat zagrozen i profilaktyki i umiescić go tutaj na forum jako stały wątek zamknięty, lub edytowalny tylko przez moderację. Co Wy na to? Rozejrzę sie za możliwościami przeprowadzenia takiego wywiadu, chyba, ze ktoś z Was ma jakieś dobre kontakty i mógłby taki wywiad przeprowadzić?
w!e8 Napisano 25 Luty 2006 Napisano 25 Luty 2006 Warto by było przeprowadzić duży wywiad z jakimś specjalistą od chorób zawodowych, na temat zagrozen i profilaktyki i umiescić go tutaj na forum jako stały wątek zamknięty, lub edytowalny tylko przez moderację. Co Wy na to? Rozejrzę sie za możliwościami przeprowadzenia takiego wywiadu, chyba, ze ktoś z Was ma jakieś dobre kontakty i mógłby taki wywiad przeprowadzić? Który specjalista poświęci Ci swój wolny czas na jakieś wywiady, pomysł fajny ale może być kiepsko z realizacją.
Shogun 3D Napisano 25 Luty 2006 Napisano 25 Luty 2006 Moja babcia jest profesorem neonatologii i pediatrii, ale akurat ten wątek nie dotyczy waszych... małych. :D Dlatego przydałyby się koneksje... jakaś mama, tata, ciocia, wujek, siostra, kochanka... whatever... Poza tym nigdy nie mów nigdy, może jednak ktoś się zgodzi...?
Drakula Napisano 28 Luty 2006 Autor Napisano 28 Luty 2006 kupilem sobie visiny w wersji "dzialajacej" na suche oczy, bo akurt takie objawy najbardziej mnie meczyly. Coz... oczy przetsaly piec itp., ale za to uzyskalem maksimum podwojenia obrazu :D Teraz nic mi nie pomoze - tylko pojscie spac x_x Jakby ktos czasem znalazl cudowny lek, to pisac ;)
weinert Napisano 1 Marzec 2006 Napisano 1 Marzec 2006 wiesz stary moze to troche banalne ale one mogłyby pomoc ;) ale wiesz... mysle ze warto popytac w jakis sklepach z okularami lub u okulisty sam juz nie wiem...:/ ps rzycze ci zeby to nie bylo nic powaznego;)
Hindus Napisano 1 Marzec 2006 Napisano 1 Marzec 2006 Ja cos na ten temat wiem bo sam mam problem z jelitami a oczy są często atakowane - odrazu pisze ze lekarzem nie jestem itd i zebys sie nie dołował bo ja juz sie dołuje od 6miesięcy ze mam rózne choroby jak tylko mi cis dolega a to naprawde nie pomaga - pierwsze co to odstaw monitor na np 3tyg. i po 3tyg. będziesz wiedział czy to od kompa czy nie. Jak dowiadywałem sie co jest z moimi oczami to przejrzałem chyba wszystko co jest na necie i w literaturze odnosnie oczu, jelit i serca wiec powinno byc dobrze - teraz tak z tych objawów które opisujesz i jesli badanie oka nic nie wykazało to moze byc np uszkodzenie VI nerwu odwodzącego - szukajac w internecie wiele osób które ma podwójne widzenie ma własnie tą dolegliwośc, z koleji widzenie kolorowych/tęczowych kół wokół źródeł światła może być objawem wzrostu ciśnienia śródgałkowego w jaskrze zamykającego się kąta przesączania co zazwyczaj powstaje przed jaskrą - jesli jednak masz to od wielu miesiecy to juz raczej bys.....no juz by było gorzej z tobą ;) bo to prowadzi jak napisałęm do jaskry (objawy to zaczerwienienie oka -praktycznie niemal całe jest twarde w dotyku i bolesne a takze czerwone bo dostaje sie krew ale nei zawsze, silny ból głowy, wymioty, ograniczenie pola widzenia) wiec u ciebie raczej odpada - zreszta to by ci zbadali czy masz wieksze cisn. jak byłes u okulisty - przykładał ci takie cos do oka ? taki jak by pistolet ? ale bezposrednio do gałki ocznej nie przed ? jak tak to mierzył ci cisnienie w przedniej czesci zaraz za zrenica (w jaskrze jest straszny wzrost cisn w tej czesci az naczynka nie przepuszczaja jakichs tam płynów) dobra jedziemy dalej z tego co jest na necie to tez osoby które maja podwójne widzenie powinny sobie zrobic zwykły rezonans by zobaczyć czy nie ma malformacji arnold-chiari (problem móżdżkowy) O tym za wiele sie nie dowiedziałem ale cos na necie jest o tym - bardzo czesto to sobie robia ludzie i zalecaja innym z tym objawem - u mnie osobisie wystepuja męty (czarne sznurki przelatujace jak ruszam okiem, i taki efekt ze gdy wleca przed np telewizor to w tym miejscu robi sie mgiełka i za chwile znika, tak samo jak jest ciemno w pokoju i spojrze na okno to leca czarne smieci a potem jak wleci na okno to jest rozmyty i znika zaraz, czasami jak spogladam na monitor to katem oka widze ze leci jak by taki rozbłysk po scianie z boku ale gdy chce szybko spojrzec to zaraz znika, + dodatkowo rano czasami gdy zaraz sie przebudze to w momencie mrygniecia widze pajeczynke taka czarna alel tylko jak mrygam - wiec jak widziesz sam nie jestes ale z swojego zycia wiem ze łamac sie nie ma sensu - ja sie łamałem od 6miesiecy i co mi to dało ? 6 miesiecy psu w du... bo człowiek chodził zdołowany :/ tak czy innaczej postaraj sie dowiedziec o tym co ci podawałem - na necie jest tez cos takiego ze ludzie robia naprawde duzo badan zeby to stwierdzic poczawszy od tomografi etc przez jakies tam inne pierdoły a sie okazuje własnie czesto ze to jest tem problem móżdżkowy. Jak by co to pamietaj o tym badaniu oftalmoskopem - badaja ci dno oka a tam widac najewiecej - czy sa problemy z siatkówką np bliznowacenie, odklejenie etc a zazwyczaj siatkówka odbiera obraz tzn wszystko jest potrzebne ale siatkowka spełnia jedna z wazniejszych ról - zrób sobie też test na zwyrodnienie plamki żółtej ale to raczej nie to - daja ci taka tabele i patrzysz na kropke a przebiegaja przez nia linie i sprawdzasz czy nie masz zniekształcen. Dobra to na tyle - moze nic nowego ci nie powiedziałem ale zawsze jakas szansa ;) Nie łam sie Deus ;) dzisiaj mi jeden koles powiedział ze to na co mi przyszło/przyjdzie chorowac (szpital za 3tyg.) to w porównaniu z innymi chorymi na poważniejsze choroby dzwigamy piórko i tego sie trzymaj. Pozdro i zdrowia życze
Hindus Napisano 1 Marzec 2006 Napisano 1 Marzec 2006 a włąsnie z tymi okularami to może też byc - kumpel miał cos podobnego i juz sie kładł w trumne ale pamietaj najlepiej spytam okulisty albo na jakims fachowym forym odnosnie oczu - jest jakies na necie bo mi tam pomagali.
RA Napisano 1 Marzec 2006 Napisano 1 Marzec 2006 Okulary pomagają. (powiedzmy) Znajomy miał dokładnie takie samo cuś. Poszedł do okulisty i dostał okulary na jakąś małą wadę wzroku (która oczywiście miał, nie, że dostał bo chciał. :P ) i potem wszystko było cacy. Ale okulistka uprzedziła go, że to nie zawsze pomaga, bo podłoża takich problemów sa rózne, ale niestety ich nie wymieniła. pozdrawiam
RA Napisano 1 Marzec 2006 Napisano 1 Marzec 2006 [..] u mnie osobisie wystepuja męty (czarne sznurki przelatujace jak ruszam okiem, i taki efekt ze gdy wleca przed np telewizor to w tym miejscu robi sie mgiełka i za chwile znika, tak samo jak jest ciemno w pokoju i spojrze na okno to leca czarne smieci a potem jak wleci na okno to jest rozmyty i znika zaraz, czasami jak spogladam na monitor to katem oka widze ze leci jak by taki rozbłysk po scianie z boku ale gdy chce szybko spojrzec to zaraz znika, + dodatkowo rano czasami gdy zaraz sie przebudze to w momencie mrygniecia widze pajeczynke taka czarna alel tylko jak mrygam [..]heh, kiedyś spytałem się o coś podobnego okulistke podczas badania wzroku i powiedziała mi, że to są poprostu małe drobinki kurzu które unosząc się w powietrzu dostają się do oczu. :) Upewniło mnie w tym to, że gdy dłużej się na nie patrzy, to widać jak pomału opadają (ślizgają się) na dół. :)
Hindus Napisano 1 Marzec 2006 Napisano 1 Marzec 2006 grunt to pozytywne myslenie - gdybys ty sie jeszcze bawił w 3d to jeszcze rozumiem ze ci od rendera siadają ja juz widze teraz tylko vertexy, edge i składowe kolorów w postaci cyfr ;) no z tymi okularami to nei jest tak ze ty masz isc i sobie zapieprzyc google od okulisty z wystawy - najlepiej jest sie zbadac u wiecej niz jednego lekarza bo mogłes trafic na jakiegos przypała :> Aha Deus wiedz ze jestes najprawdopodobniej osobą na którą najwięcej liter wydałem tak że jak byś nie wiedział co robić to wiesz stawy w palcach też sie zużywają ;) Ra no a z tymi smieciami to lekarz powiedział ze to czasami nawet zdrowi ludzie maja - albo ze mi sie od maxwella ziarno rzuca na oczy ;) Dobra ide ćwiczyc bo juz majacze :>
Drakula Napisano 1 Marzec 2006 Autor Napisano 1 Marzec 2006 męty tez mam :P Ale tym sie nie przejmuje, bo duzo osob ma podobne, czarne plamki przed oczami :) Co do podwojnego widzenia - z tym mozdzkiem to chyba faktycznie sie przebadam :) Dno oka i cisnienie mialem sprawdzane, ale nie zaszkodzi zbadac raz jeszcze. Dzieki Hindus, bo Twoj post naprawde wyczerpujacy jest :) ogolnie to nie jest tak, zeby mi to przeszkadzalo. Ale jak "nie rozumiem" obrazu, ktory widze 5m dalej, to troche glupie to jest. Szczegolnie jak ktos znajomy idzie :/
Drakula Napisano 7 Marzec 2006 Autor Napisano 7 Marzec 2006 na komisji wojskowej o dziwo mialem dobry wzrok xD I nie, ze tak mam w papierach, ale dalo mi sie przeczytac wszystko z tablicy o_O Coz, z racji tego iz nie poddam sie dopoki nie dowiem sie co mi jest, wrzucam artykul z nowego WPROST nt. chorob oczu. Wg niego mam jaskre i zwyrodnienie plamki zoltej - niezbyt fajnie to brzmi ale coz... teraz ide do okulisty zeby omowic z nim moje problemy :] skrocony artykul: http://www.wprost.pl/ar/?O=87534 zeskanowany przeze mnie arytkul z nowego WPROST: byc moze bedzie to dobry poczatek na przerobienie tego tematu na temat zdrowotny 8) 1
Traitor Napisano 7 Marzec 2006 Napisano 7 Marzec 2006 Ja juz rowno 20 lat siedze przed kompem, na szczescie oczy jeszcze nie eksplowowaly i sa dalej jak zyletki, ale prawde mowiac czasami sie zastanawiam kiedy zaszwankuja i co wtedy.
Pablonardo Napisano 8 Marzec 2006 Napisano 8 Marzec 2006 Przeczytałęm wszytkie postyi dochodze do wniosku że należało by zrobić działz chorobami z naszej branży. Jesli ktoś ma dostęp to naprawdę, niech spróbuje załatwić trochę informacji. Ja mam jeszcze coś innego niż wy wszyscy:/ jednym okem widze bardziej na niebiesko a drugim bardziej na żółto:p bajer:) narazie nie mam co narzekać, ale mam nadzieje że z czasem mi się to nie pogłębi. Słyszeliśie o czymś takim? Deus i inni z poważniejszymi dolegliwościami jesteśmy z wami. Na pocieszenie, Edgar Degas kiedy stracił wzrok zaczoł robić piękne rzeźby. Wiem marne pocieszenie:/
Traitor Napisano 8 Marzec 2006 Napisano 8 Marzec 2006 >jednym okem widze bardziej na niebiesko a drugim bardziej na żółto:p bajer:) Ja mysle, ze to kabel rgb ci sie zlamal w body;)
Rekomendowane odpowiedzi