Hindus Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 (edytowane) Paweł Lipka, choreograf walk i animator. Pracuje dziś przy nowej odsłonie niezwykle popularnej w Niemczech gry komputerowej pt. "Perry Rhodan". Tak więc zapraszamy do zadawania pytań na Q&A z Pawłem Lipką. Regulamin : Zadajemy poważne pytania, na poziomie,możemy pytać o porady i tak dalej, nie prosimy o tutoriale i podobnego rodzaju rzeczy. Paweł ma prawo wybrać pytanie na które chce odpowiedzieć bądź nie, dlatego nie płaczemy w wątku że nie odpowiedział na pytanie, bo kara będzie surowa. Konieczne jest zachowanie kultury w wypowiedziach i pytaniach. W wątku zaczynamy zadawać pytania dopiero wtedy, gdy Paweł się przywita, wszystkie wcześniejsze posty będą kasowane Edytowane 11 Lipiec 2008 przez KLICEK
Pawel Lipka Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 Pare linkow na wstepie: http://www.perry-rhodan-game.de/ Trailerek i pare fajnych obrazkow:) http://www.digital-fighting.com/ http://www.pablo-lipka.com/ Czesc dziewczeta. Autor newsa, z daleko posunieta smialoscia stwierdzil iz nie trzeba mnie nikomu przedstawiac. Mam jednak pewne watpliwosci i dla tych, ktorzy zupelnie mnie nie kojarza i zareagowali na tego newsa podobnie jak Lepper na lapowke, postanowilem napisac co nieco o mojej chaotycznej egzystencji. Pierwszy kontakt z 3d nastapil jeszcze w technikum, gdy zostalem owladniety demkiem promocyjnym 3dsmax w wersji 1.0:) Pierwsza rzecza jaka zdecydowalem sie pokazac publicznie(czyt. przed dwoma kolegami z klasy) byl 2 sekundowy ruch "karate" ;) Brzmi to strasznie infantylnie, ale zapewniam Was, ze jeszcze bardziej infantylnie wygladalo:) Nie przeszkodzilo mi to jednak by wzbudzic niemaly zachwyt wsrod kolegow. Najwidoczniej byl to w Polsce czas malych wymagan estetycznych, gdy w polowie mieszkan rozbrzmiewala kultowa czolowka disco polo live. Utkwila w mojej glowie jak kubus puchatek w norce prosiaczka. Byl to czas kiedy bardziej "siedzialem" w sporcie. Marzenia o prestizowych zwyciestwach, przygotowania do "Iron man" i tego typu mlodziencze fantazje doprowadzily do tego,ze po pewnym czasie obie te dziedziny -sport i sztuka zaczely bardziej sie zazebiac. Nie wiedzialem jeszcze wtedy, ze przyszle lata przyniosa dramatyczne zmiany w moim trybie zycia. Tak jednak sie stalo, nie jest to jednak miejsce by o nich mowic:) Tak czy siak ucieczka przed wojskiem jakiej musialem dokonac w ktoryms momencie, doprowadzila mnie do studium reklamy, gdzie narysowalem pierwszy w zyciu szescian, plakatowkami. Wyszlo ohydnie wiec ambicja nie pozwolila mi pozostawic tak tej sytuacji. Koleja rzeczy trafilem w koncu na ASP, co wspominam nienajgorzej, choc patrzac wstecz popracowalbym nad proporcjami miedzy szlifowaniem warsztatu, a uskutecznianiem wina na lawce przed uczelnia. Troszke sobie zartuje, warsztatu na tych studiach po prostu nie chca uczyc! Musialem wziac sprawy w swoje rece i nie zaluje.... Podczas lat studiow mam w pamieci docinki znajomych, ktorzy wypominali mi moje niezdecydowanie, ciagle poszukiwania, probowanie roznych mediow. Nigdy nie widzialem w tym nic zlego, nie szukalem specjalizacji, bo czulem w niej ograniczenie. Nie uwazalem iz zajmowanie sie jedna dziedzina blokuje inne. Docinki po pewnym czasie ucichly i to byl tez czas, gdy bardziej na powaznie zajalem sie praca zawodowa. Ale o tym zapewne bede mial jeszcze okazje napisac, chyba ze bede jedyna osoba aktywna w tym watku;) Pozdrawiam, Pawel ///////////////////////////////////////////////////////////////////////// A TUTAJ MALA CIEKAWOSTKA Z PRODUKCJI DEMKA. TAK WYGLADALA JEGO CZESC PRZED PERFIDNYM POCIECIEM Z PRZYCZYN WYZSZYCH: http://www.youtube.com/watch?v=rWm4XED97SA /////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Gość User190 Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 Cześć, widziałem kilka Twoich animacji i zastanawiam się skąd taka wąska specjalizacja i czy masz jakieś doświadczenia w animacji tradycyjnej? Co studiowałeś?
Hindus Napisano 1 Wrzesień 2007 Autor Napisano 1 Wrzesień 2007 Czesc Pawle, moje pytanko brzmi - od kiedy zajmujesz sie animacją ?
Shogun 3D Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 Witam. :) Zastanawia mnie, jakich metod używasz do uzyskania realistycznego zachowania ciał w ruchu; systemy mięśni (jesli tak, to jakie), czy skinmorph? Czy łączysz narzędzia i softy, renderery o uzyskania okreslonych efektów, czy wsystko robisz w jednym sofcie? Przykład: GI dla włosów maxowych działa tylko w Mentalu, ogień w Fume świeci tylko w finalu... Itp. Może nie jest to idealne miejsce na takie pytania, ale jak dotąd nie udało mi się samodzielnie tego problemu rozwiązać, więc zapytam tutaj: masz może jakieś swoje sposoby na gimbal locka? Strasznie mi daje w kość... Pozdrawiam serdecznie. :)
kpulka Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 W jakim programie animujesz postaci i za pomocą czego i dlaczego? :)
jaras Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 Paweł Lipka ?.... Paweł Lipka ?.... aaaa ... fakt słyszałem kiedyś ... :P a tak poważnie to chciałem Cię zapytać co sądzisz nt. mocapu ? ale tak szczerze, bo słyszałem że się nim brzydzisz ? Pozdrawiam i całuję w pierścień ;)
KLICEK Napisano 1 Wrzesień 2007 Napisano 1 Wrzesień 2007 Hej stary ! :) Jag sie masz w ogole ? co slychac i jak leci ? :) - Jak Ci sie pracuje w nowej firmie ? :) - Dlaczego odszedles z Rmg.fx ? pozdrawiam trzym sie cieplo :)
makko Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 A ja z ciekawosci spytam o ten komentarz ze stopklatki gdyz mnie zaintrygowal:) "...pracował przy efektach specjalnych do między innymi: "Samotności w sieci" i "Dublerów"...pracował w firmie gdzie te efekty powstawały co nie znaczy ze je robil. oj, oj pawelku.31.08.2007 15:22:17, seb.a" To jak to bylo, pracowales czy nie, bo to chyba jakis kolega komentarz pisal?:D Drugie pytanie takie. Czy planujesz jakis film krotkometrazowy i czy masz szerokoidace plany na przyszlosc jezeli chodzi o animacje. A trzecie takie. Pracujesz dla tych niemcow Online, czy wyjechales z Polandii? Pozdrawiam
Pawel Lipka Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 M@ti: Specjalizacja troche na przekor innym:) Jakis czas temu, gdy wypuscilem nowe demko na forach bylo z bardzo dobrym przyjeciem, ale tez kilka osob zarzucilo mi "nietrafnosc" decyzji powiedzmy ogolnie promocyjnych. Wiedzialem, ze troszke ryzykuje zawezajac pole dzialania, ale moja pasja kazala mi wierzyc, ze sie powiedzie. Nie czekalem dlugo na spelnienie marzen;) Przynajmniej tych aktualnych. Monkey on the back: jesli kilka razy w tekscie uzyje Twojej ksywki wyczerpie mi sie limit liter na odpowiedz;) Animacje dziergam od jakiegos czasu, ale caly czas licze na ten moment przelomowy, gdy jak Neo bede mogl wplywac na matrixa. Na starcie wykasowalbym wszystkie klucze mimiki politykom;) poza gloska "o" zeby wciaz mogli okazywac zdumienie swoimi wlasnymi poczynaniami;) Shogun wrote: "Przykład: GI dla włosów maxowych działa tylko w Mentalu, ogień w Fume świeci tylko w finalu... Itp." Coz, max i tak jest za ciezki na projekty, w ktorych wystepuje jednoczesnie ogien, wlosy i GI...sugerujac automatycznie zebys rozlozyl to na trzy osobne projekty;) kpulka wrote: "W jakim programie animujesz postaci i za pomocą czego i dlaczego? " W maxie i w mayi, za pomoca bipeda lub kosci. Dlaczego? Nutka pasji, nutki wodki i ruszaja sie dwa ludki;) jaras: jaras,...jaras...hmm....jaras sobie prace znalas;) Z punktu widzenia animatora mo-cap jest troche niekorzystny. Jak wiele wynalazkow powstalby przyspieszyc zycie na ziemi, obnizyc koszty pracy i....podniesc jakosc produkcji oraz uczynic niektore z nich mozliwymi do zrealizowania w terminie. Zarty zartami, ale sam cwicylem kiedys by zostac motion capture artist wiec nie powinienem sie wypierac. Po prostu lubie, gdy za sztuka idzie warsztat. Dlatego, gdy ktos uzywa mo-capu w swoich produkcjach jego prace nie sa miarodajnym zrodlem oceny umiejetnosci animatorskich. To wtedy taka troche didżejka, ktora w odpowiednich rekach przeradza sie w profesjonalna rezyserie. Klicek: Powiedzialbym, ze leci bardzo spoko:) Gdyby nie bilans, ktory musi wyjsc na zero. Zawsze cos kosztem czegos! Szczescie osiagne dopiero, gdy ktoregos ranka dostane telefon od George'a Lucas'a " Pawel, mamy tu maly problem animacyjny. Joda nie chce sie loop'owac na trzecim planie. Wysylam po Ciebie helikopter" ;) Ale ostatecznie akceptuje tez taka wersje "Pawel, fajnie animujesz...wpadnij czasem" ;) Dlaczego odszedlem z RMGFX?:) Duzo nauczylem sie w tej firmie o tworzeniu filmow pracujac jako rezyser, koncepciarz i muzyk z doskoku..hehe Ale przyszedl taki moment, ze trzeba po prostu isc dalej. Firmie dziekuje za nabyta wiedze:) makko: Jestem w napisach do obu i tym posluzyl sie redaktor serwisu. Wycialem pare linek z kadrow and here we go;)...hehe..na tym konczy sie moja przygoda z tymi filmami:) Z reszta dluzsza przygoda oznaczalaby po prostu wiecej linek do wyciecia..heh..ogolnie efekty do filmow to straszliwa upierdliwosc i jak naogladalem sie ludzi przy pracy to trudniejsze do przezycia byloby tylko ogladanie Klanu w maratonie filmowym. To naprawde ciezka, mozolna praca. A co do komentow na stopklatce, i tych zlosliwych to mysle,ze jest standard. Poza tym mowiac serio byly w moim zyciu momenty krytycznego stanu zdrowia i one pokazaly mi dopiero jaki czlowiek moze miec w zyciu prawdziwy problem. To troszke sytuacja typu: zostalo Ci 24 godziny, co robisz;)? Takie rzeczy poszerzaja perspektywy.
floo Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 Witam! Na wstępie chcę ci pokazać mocap w wykonaniu speca od Martial Arts... http://pl.youtube.com/watch?v=YbDBuzY8lWY&mode=related&search= 1) jak to ocenisz??? 2) czy robiąc to jako czystą animacje, jesteś wstanie osiągnąć taką płynność ruchów, chodzi mi o stronę techniczną(nie traktuj tego jak złośliwość, pytam bo jestem ciekaw czy jest to osiągalne) 3) jakie systemy walk będziecie wykorzystywać przy grze nad którą pracujesz?
Gość User190 Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 To ja dalej w nieco lżejszym tonie - ile masz lat Pawle? :)
Shogun 3D Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 Coz, max i tak jest za ciezki na projekty, w ktorych wystepuje jednoczesnie ogien, wlosy i GI...sugerujac automatycznie zebys rozlozyl to na trzy osobne projekty;) Ależ oczywiście, takie rzeczy robi się osobno i składa w postprodukcji. Nie mówiłem, że wszystko to nalezy robić w jednym pliku. :)
Kris_R Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 Cześć Pablo :) Gdy teraz patrzysz na siebie i na swój warsztat, to czy masz czasami ochotę na jakieś odjechane eksperymenty jak chodzi o animację i jej formę plastyczną, czy starasz się raczej dopasować komercyjnie do wyznaczonych przez Pixar standartów? Potrafisz się wyrażać w tylu mediach malarskich... może by tak połączyć animację 3d z animacją 2d w jakiś ciekawy i nietypowy sposób? Takie pytanie mi się nasunęło, bo ciekaw jestem co sądzisz o takich miksach i jak sam się w nich czujesz.
h4sh Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 czesc pablo, kupe lat :) widze ze juz wcale nie amatorsko i masz sie czym zajmowac :P slyszalem ze uczyles moja kolezanke w wro maxa czy autocada na architekturze :P
Pawel Lipka Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 floo: moge osiagnac taka jakosc, ale to czesto bardzo pracochlonne. Planuje w przyszlosci przy okazji nowego demoreela wyciagnac z ruchu tyle ile sie da i nawet wiecej...ale przygotowuje sie raczej na cos krotkiego, 20-25 sekund akcji z 2-3 ujec...do bolu dopracowane. Na razie jednak chce rozwijac sfere koncepcji walki i ciesze sie,ze poki co taka mozliwosc jest mi dana w projekcie komercyjnym. Nie wystepuje tylko jako animator co ograniczyloby pole dzialania. A choc przyznaje, ze w demoreelu tego nie widac to mam duzo ciekawych pomyslow do zaproponowania. Tak mysle;) A Ty jako wyjadacz sztuk walki takze cos animujesz:)? M@ti: 27....i przy okajzi poprzednie Twoje pytanie. Tak, mam pewne doswiadczenia w animacji tradycyjnej, ale przyszly po przygodach w 3d. Shogun: ano, zartowalem sobie of koz..mialem na mysli, ze te kilka rzeczy w ogole zasluguje na oddzielne projekty w sensie np. shortow;)...bo na maxa co za duzo to....;) Kris napisal: "to czy masz czasami ochotę na jakieś odjechane eksperymenty" Zapytaj sie mojej dziewczyny;) Ciekawe, ze zadajesz takie pytanie, bo przyznam,ze mam poczucie pewnej kreatywnosci z mojej strony, ktora tak do konca nie znalazla jeszcze ujscia(wiec nie wiem czy zadziala)...ale w koncu jest to nieuniknione jak tylko wroce do picia alkoholu;) h4sh: hello:) Radze sobie,a mialem juz podjac prace w salonie meblowym;) Kolezanke pamietam, byla bardzo pojetna!;) A co u Cie? Gdzie teraz walczysz? PYTANKO: Przy okazji mam pytanko do wszystkich o Wasza ulubiona scene walki z filmu akcji, i dlaczego wlasnie ona? (moim faworytem of all time jest finalowa akcja w Lwim sercu - za dramaturgie cenie to bardzo).
Pawel Lipka Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 Kris: btw jakis czas temu opracowalem taka ciekawa jak dla mnie metode planowania choreografii/akcji w oparciu o gre na pianinie. Wiadomo, ze utwor muzyczny mozna opracowac podobnie jak literacki/filmowy, z ta przewaga,ze muzyke tworzy sie bardzo szybko. Jak storyboard tylko bardziej emocjonalny. Ogolnie dobra muza niemalze gwarantuje dobra akcje, tak wiec mysle,ze bede od tego wychodzil w przyszlosci:)
Kris_R Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 Fajnie :) Jest to na pewno kreatywne i trochę nietypowe podejście - najważniejsze, że się sprawdza i dla Ciebie jest skuteczne. Co do ulubionej sceny.. hmm.. kilka sekwencji z filmu "Człowiek Pies".. chociażby pierwszy pojedynek na początku filmu. Piękna choreografia, której autorem jest Yuen Wo Ping. Co do mojego pytania o mieszanie różnych mediów, to troszkę dlatego, że chwilami tęsknię za czymś świerzym i mocno kreatywnym. Pewno - masa świetnej technicznie animacji jest do oglądania na rynku. Jednak mam chwile, że odrobinkę zaczyna mnie to nudzić... dlatego byłem Ciekaw jak się na to zapratrujesz. Zapytam jeszcze - jaki jest Twój ulubiony animator? Czy jest ktoś, kto może być dla Ciebie inspiracją i wzorem do naśladowania?
floo Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 PYTANKO: Przy okazji mam pytanko do wszystkich o Wasza ulubiona scene walki z filmu akcji, i dlaczego wlasnie ona? (moim faworytem of all time jest finalowa akcja w Lwim sercu - za dramaturgie cenie to bardzo). Co do mojej sceny to jest ich kilka w zależności od aktora, to Paweł zaczynam od tego: Jackie Chan - od tego Pana się zaczęło i tak: "Młody mistrz-ostatnia scena walki" - za świetny pokaz wyłamań i lekcji latania... Jackie Chan - po raz drugi: "Pijany mistrz" - scena walki w której pije olej(chyba) kręcili ją ponad rok, perfekcja... ;) dużo by wymieniać - każdy stary film z Chanem ma tą fajną scene, teraz już mnie nie przekonuje ten facet... Jet Li- każdy film ma coś wyjątkowego, kilmatycznie to "Pocałunek Smoka" - scena walki z Bruce Lee - film którego świat oficjalnie nie widział - wszystkie sceny z filmu "Game of the death"- nie mylić z tym badziwiem który zmontowali, bo mowa o 40min. orginalnej wersji. Za to że Lee w tym filmie pokazał całą esencje Jeet Kune Do i samego siebie jakim był naprawdę... Dużo tego by było... :P A co do mnie to tak jestem w fazie conceptów i opisów(chce opierać się na realiach), mam zamiar stworzyć taki mały pokaz Sztuk Walki... Obecnie chce poznać dobrze blenndera żeby to zrobić na poziomie... i kolejne pytanie: 1)ćwiczysz jakiś system walki??? od jak długiego czasu interesujesz się Martial Arts??? 2)masz swojego ulubionego aktora od sztuk walk??? 3)wiedzę na ten temat czerpiesz jedynie wiedzę z filmów czy korzystasz również z książek??? 4)jak oceniasz poziom animacji w naszym kraju???
Pawel Lipka Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 ///////////////////////////////////////////////////////////////////////// A TUTAJ MALA CIEKAWOSTKA Z PRODUKCJI DEMKA. TAK WYGLADALA JEGO CZESC PRZED PERFIDNYM POCIECIEM Z PRZYCZYN WYZSZYCH: http://www.youtube.com/watch?v=rWm4XED97SA /////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Kris_R Napisano 2 Wrzesień 2007 Napisano 2 Wrzesień 2007 Pięknie :) Nad timingiem często siedzisz już w 3d czy częśc sobie zostawiasz na postprdukcję w takim projekcie jak ten? Różne przyspieszenia i zwolnienia łatwo robi się w postprodukcji. Stąd pytanie czy wszystko czyścisz w 3d czy coś zostaje na deser?
Pawel Lipka Napisano 3 Wrzesień 2007 Napisano 3 Wrzesień 2007 Kris napisal: "jaki jest Twój ulubiony animator? Czy jest ktoś, kto może być dla Ciebie inspiracją i wzorem do naśladowania?" To bardzo ciezkie pytanie:) Troszke tak jakby mnie teraz zapytano jaki jest moj ulubiony robotnik pracujacy przy budowie mojego domu;)....przy odrobinie szczescia znalbym nazwisko glownego architekta, ale nie az tak w glab;) Przy wiekszych produkcjach animatorzy przyjmujacy pewien styl calosciowo podporzadkowuja sie spojnej wizji i trudno wyrozniac ich w tym momencie. Szukajac jednostek nalezaloby chyba przejrzec te bardziej artystyczne twory z Imaginy,itd. Mniejsze produkcje. Przyznaje sie bez bicia, ze 99% shortow jakie widuje sa tak okrutnie infantylne, ze trudno cos wybrac. Statystycznie wiekszosc z nich nie posiada dialogow i to je gubi, bo nawet dojrzalym tworcom zdarza sie z jezyka filmowego zrobic kalambury dla 7-latka;) Ogolnie raczej nie cenie krotkiego metrazu, ALE:)....bezwzglednie szanuje Alexandra Petrova za "Stary czlowiek i morze". Przypominam, oscarowa historia namalowana klatka po klatce farbami olejnymi. Za jakosc i smak, za filmowa kompozycje i powazna historie bez cartoonowych glupotek:) Powazna przy czym nie dlatego, ze smutna postac zbudowana z drgajacych linii siedzi na lawce i placze, ale za naprawde wielka filmowa dojrzalosc!
Pawel Lipka Napisano 3 Wrzesień 2007 Napisano 3 Wrzesień 2007 Floo: 1)ćwiczysz jakiś system walki??? od jak długiego czasu interesujesz się Martial Arts??? Cwiczylem przez 11 lat rozne systemy. Od kilku lat niestety mam przerwe z powodu tymczasowych problemow ze zdrowiem;) Ale zamierzam wrocic juz niebawem;) 2)masz swojego ulubionego aktora od sztuk walk??? Chuck Norris....za brode!...a serio lubilem ogladac Gary Danielsa(filmik Furia jest milutko zrealizowany, duzo napiecia i budzet jak na jego produkcje) Kiedys Billy Blanks(dopoki nie zobaczylem jak ktos go znokautowal na zawodach w 2 sekundy). A aktualnie Tony Jaa znany z Ong Bak chociazby. 3)wiedzę na ten temat czerpiesz jedynie wiedzę z filmów czy korzystasz również z książek??? Roznie. Lubie ogladac MMA. Duzo wizualizuje sobie w glowie co jest calkiem przyjemne. 4)jak oceniasz poziom animacji w naszym kraju??? Poziom jak poziom, problemem jest raczej ilosc animatorow. Potrzebowalbym czasem pare osob do wspolpracy przy projektach i nie jest latwym zadaniem znalezienie kogos.
dzudzu Napisano 3 Wrzesień 2007 Napisano 3 Wrzesień 2007 Moje pytanie jest sentymentalne, bo kiedyś spodobał mi się pewien obrazek mianowicie: http://www.pablo-lipka.com/images/dra/B_1dama_plecy.jpg To było malowane ze zdjęcia, czy może jakoś na żywca, na zajęciach?
nielot007 Napisano 3 Wrzesień 2007 Napisano 3 Wrzesień 2007 Witam!! Pawel pierw praca dla niemcow teraz q/a na max3d.pl mowilem ci ze kariere robisz :D gratuluje skilla !! walki z postu #20 awsome :D moze padlo to pytanie ale ile czasu zajmuje zrobienie ci 1s walki (takiej np. jak w poscie 20) ? i czy za kazdym razem zaczynasz od nowa czy masz juz zapisane nietkore ruchy i poprostu je mixujesz, troche poprawiasz ? pozdro
Gość kurak83 Napisano 3 Wrzesień 2007 Napisano 3 Wrzesień 2007 Witam Pana Pawła Szmat czasu cię nie widziałem :) Pozdrawiam Daniel (kurak)
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 Kris: apropos przyspieszen i zwolnien to chyba wole metode bezposrednio w 3d. Od razu widac czy dany ruch w zwolnieniu jest atrakcyjny i jesli tak nie jest mozna podjac decyzje o zmodyfikowaniu go by sie taki stal:)...a wypadku postprodukcji jest to raczej decyzja tak lub nie bez mozliwosci manewru. Nie zdecydujesz sie przeiez na rozwiazanie typu: aaa..jest troche nudno w kadrze po prawej, to doloze jakas postac/element/ruch. Poza tym takie swobodne decydowanie w postprodukcji wymaga materialu w odpowiedniej ilosci klatek na sekunde...zakladajac,ze jeszcze nie wiem, ktore momenty chcialbym przyspiesyc wygodnie byloby caly material miec w takiej predkosci - wygodniej, ale nie dla czasu renderingu;)
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 dzudzu: hehe...to stare dzieje, ale pamietam dokladnie. Byl to moment, gdy nastepnego dnia mialem przeglad na asp i brakowalo mi 6 rysunkow aktow. Otworzylem wiec jakies serwisy w fotkami i tej samej nocy uwinalem sie z wszystkim. Ten jak i inne powstal w jakies 40 minut, na brystolu. Rysowalem to pedzlem z jednym kolorem farby akrylowej co przyspieszylo proces:) Ale bylem wtedy zadowolony z efektu....gdyby ktos chcial kupowac takie rzeczy nie musialbym robic animacji;), ale w Polsce bieda...mysle,ze za 10zl przy odrobinie szczescia sprzedalbym to na rynku.
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 nielot: ciezko powiedziec ile zajmuje sekunda. To zalezy od wielu rzeczy, ktore niebezposrednio maja zwiazek z animacja w sensie kluczowania ruchu. Czas pochlania rozplanowanie akcji w kadrze, zmieszczenie postaci i dopasowanie ich do kamery w odpowiednim czasie. Dlatego im mniej postaci lub wieksze zblizenie tym szybciej. Usredniajac moge przyjac, ze na zadowalajacym (mnie przynajmniej) poziomie jestem w stanie zrobic 7-8 sekund dziennie, przy czym moze to byc sekund 15,a moga byc 3. Aktualnie nabieram doswiadczenia przy nowym projekcie tak wiec lepiej odpowiem Ci za 2 miesiace:)
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 kurak: odezwij sie na maila i napisz jak tam zyjesz:)
Kusanagi Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 czesc ;) chcialbym wiedziec co sklonilo cie do pracy garbatego robotnika robiacego cycle ;) do tego w takim a nie innym kraju hehe no i napisz jak sie tam czujesz oraz co robisz pa
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 Qbikster: juz niebawem, kwestia 2 tygodni:) Kusanagi napisal: "chcialbym wiedziec co sklonilo cie do pracy garbatego robotnika robiacego cycle do tego w takim a nie innym kraju hehe" hmm...cykle?;)...pracuje przy cinematiku jako choreograf i animator, a w kwestii kraju to nie musialem zmieniac lokalizacji:) Cala komunikacja online. Raczej nie chce mi sie przeprowadzac nigdzie do pracy na stale i dopoki nie bede musial chcialbym utrzymac taki stan;) Pozdrawiam, Pawel
akata Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 witam, uczac sie animacji i zarazem programow miales oparcie w jakis ludzich ktorzy znali sie na rzeczy, moze korzystales z jakis warsztatow czy do wszystkiego powoli dochodziles sam, wlasnie jak duzo czasu zajelo ci zeby poczuc sie pewniej w tym co robisz? pozdrawiam, agata
Lumpy Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 witaj! co myślisz o Animation Mentor? gratuluję i pozdrawiam
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 Akata: niestety nie znalem zadnego animatora kiedy zaczynalem. Raczej bazowalem na wlasnym mysleniu, ale szukalem tutoriali/ksiazek i kilka z nich rozjasnilo mi troche w glowie:) Wiecej jednak zawdzieczam chyba malarstwu. Dzieki niemu wycwiczylem obserwacje i analize, poza tym zwykle rozwoj w jednej dziedzinie przyczynia sie do rozwoju tych "pobliskich". Przyznam jednak, i nie chcialbym zeby to zabrzmialo jak chwalenie sie, ze akurat z animacja nigdy nie mialem problemow. Przychodzila mi na tyle latwo, ze wrecz nie dawala motywacji, podczas gdy wieksza walke staczalem z materia malarska. Przyznam,ze ASP spaczylo mnie na jakis czas tymi swoimi glupotami, ale udalo mi sie wrocic na droge, ktora bardziej mi odpowiada. Na droge sugestywnej, wiarygodnej przestrzeni obrazu:) Jak mozna przezyc emocje nie wierzac w istnienie tego co widzimy?
Pawel Lipka Napisano 4 Wrzesień 2007 Napisano 4 Wrzesień 2007 Lumpy: Nie jestem az tak dobrze zorientowany. Mysle,ze przynosi bardzo dobre efekty, ale to tez kwestia pewnej iluzji, bo animacja cartoonowa jest stosunkowo latwa. Stopien trudnosci mozna porownac z 2d, gdzie skonstruowanie hiperrealsitycznego obrazu(porownanie z naturalnym, ludzkim ruchem), a rysunku komiksowego jest niewspolmiernie trudniejsze warsztatowo. W cartoonsach dzieki pewnym zasadom jak plynne luki, ekspresyjne ruchy i dynamika takze z uwzglednieniem wszechobecnej zasady fali pod jakakolwiek postacia(predkosci, ksztaltu,itd) pozwala nawet srednio-zaawansowanemu animatorowi uzyskac ladnej jakosci ruch. To co cenie w takich przypadkach to gra aktorska! Widze,ze stagingu tam tez troche ucza wiec taki kurs musi byc bardzo cenny, ale tez cholernie drogi jest:) W Polsce jak ktos ma tyle kasy to zwykle oznacza takie zaplecze(rodzice,praca,spadek,itd..hehe) ze nie musi parac sie ta ciezka dziedzina:)
floo Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 1)Na jakim sprzęcie pracujesz??? moc kompa? 2)Jaki sprzęt będzie tym idealnym? 3)Muszę o to zapytać. Jakie systemy walki podobają ci się najbardziej? Wiadomo że każdy przy animacji wymaga upiększenia.. itp. ale pytam o ten w orginalnej postaci...
akata Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 mam jeszcze pytanie, jak kluczowac ik i fk reki zeby mozna bylo stosowac naprzemiennie? jak na razie jak przelaczam na jedno to calosc animacji tez mi sie zmienia. pytalam na forum ale na razie nikt nie odpisal, pewnie wiesz, dzieki i pozdr
Pawel Lipka Napisano 8 Wrzesień 2007 Napisano 8 Wrzesień 2007 floo: Dzialam na core2duo 2,13Ghz, 2GB Ram, jakis g-force, ktory i tak mnie srednio interesuje:) i monitor 22" iyama. Idealnym bedzie taki, w ktorym podczas animacji nic nie bedzie zarywac;)...ale przyznaje,ze na tym prawie nigdy tak sie nie dzieje. Animacja postaci na szczesciej jest sprzetowo niewymagajaca, gdyz zwykle i tak pracuje sie na proxy,a nie finalnej siatce. Ulubiony system walki to filmowo to co prezentuje Tony Jaa.. realnie lubie BJJ polaczone z boksem dla pewnosci;) Strasznie mi sie podoba jak w klatkach izoluja tylko i wylacznie BJJ i pokazuja jak samym tym stylem mozna powalic komplet innych skilli. Chociaz czasy ewoluuja i BJJ musi sie rozwijac. Na razie chyba to sie formalnie nie dzieje, ale wiadomo,ze fighterzy cwicza to co jest teraz na topie, aktualizujac sobie baze danych;) Po pewnym czasie to pewnie powsiaka w rozne style, chociaz teraz mam wrazenie dzieki promocji MMA przestalo miec juz znacznie co kto kiedy cwiczyl... Ogolnie nice, ale nie lubie promocji vale tudo i innych pierdol na codzien, w szkolach,itd....kurde, to sa powazne rzeczy dla gladiatorow, ktorzy przez pomylke urodzili sie w naszych czasach,a nie dla kolesi, ktorzy 17 lat zycia przechodzili ze skrzywieniem kregoslupa i chodzac do technikum postanowili zaszpanowac przed kolegami. Nie maja wyobrazni ile rzeczy moze sie stac podczas treningu, ktore spieprza im cale przyszle zycie. akata: W jakim sofcie?
floo Napisano 8 Wrzesień 2007 Napisano 8 Wrzesień 2007 O wiedzę że opierasz się na tym co skuteczne, choć MMA nie nazwał bym sztuką walki, może samą walką... Oni ograniczyli się do jednej walki, tej najcieższej. Jednak BJJ przegrywa w starciu więcej niż jeden przeciwnik. Założenia wielu ludzi gdy idą ćwiczyć, to jak pisałeś(popisy, szpanerstwo). Jednak terning dla siebie jako sztukę, nie po to żeby latać i bić wszystkich, tylko by pochwalić się przy grze w golfa że ma się czarny pas, to daje odzwierciedlenie co to sztuka. Dobra, pytanie: 1) Jak oceniasz tradycyjne Sztuki Walki, w tym wypadku chodzi o filozofię, czerpiesz coś z tego? 2) Zrobisz kiedyś animacje walki w klatce na realu, chodzi mi np. o starcie Boksera z BJJ??? (bez efektów, sam real) 3)Która z gier na PC I KONSOLE z gatunku Martial Arts jest według Ciebie najlepiej zrobiona(animacja)? 4)Podajesz przykład umiejętności dzięki którym wykonanie animacji walk bez moution capture jest możliwe i świetnie się sprawdza. Dużo znasz takich przykładów???
Nemrod Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 animacja cartoonowa jest stosunkowo latwa. .... W cartoonsach dzieki pewnym zasadom jak plynne luki, ekspresyjne ruchy i dynamika takze z uwzglednieniem wszechobecnej zasady fali pod jakakolwiek postacia(predkosci, ksztaltu,itd) pozwala nawet srednio-zaawansowanemu animatorowi uzyskac ladnej jakosci ruch. Pieknie to "skondensowales" Pawle - ta animacja to ona wogole chyba prosta jest, wystarczy znac pare zasad i juz trzaskamy "Gdzie jest Nemo 2" ;). Jednak wydaje mi sie ze "troszeczke" upraszczasz. Zeby naprawde dobrze zanimowac ruch przerysowany i karykaturalny, trzeba go umec zanimowac poprawnie i zgodnie z natura. Bez dobrego wyczucia timingu, wagi, przerysowan, znajomosci motoryki ruchu - nie ma szans na dobra cartoonowa animacje. Dokladnie tak samo jak w animacji realistycznej. I - co wazne, w wiekszosci wypadkow, animator cartoonowy potrafi animowac realistycznie, ale w druga strone juz nie zawsze. To daje do myslenia, nie uwazasz? :) P.S. Tak samo jak w malastwie - naprawde dobrej klasy karykatury robia ci, ktorzy potrafia tez stworzyc bardzo realistyczny portret... i tutaj znowu - nie kazdy potrafi to w druga strone.
Gith Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Mam pytanie - skad tytul "digital fighting choreographer" ewentualnie "choreograf walk"? Masz jakies wieksze doswiadczenie na polu choreografii? Moze jakies filmowe? Czy ten reel z robotami to pierwsza praca tego typu? Zastanawia mnie poprostu czy jak narysuje jeden niekomercyjny obrazek przedstawiajacy jakis krajobrazik - moge sie tytualowac "digital matte painter"? Nie to, zebym sie czepial na sile, wrecz przeciwnie, no offense, ale po prostu tak z ciekawosci pytam. Pozdrawiam Gith
Pawel Lipka Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Nemrod: skoro do animation mentora trafiaja lamy, a po semestzre/dwoch robia juz animacje takiz,e nie wiesz czy to pixar to znaczy,ze tak...animacja kreskowkowa jest latwa:) To co sie liczy pozniej to raczej aktorstwo, wyczucie estetyki, pomyslowosc.niebezposrednio powiazana z czysta animacje..ale technicznie nie nalezy to do najtrudniejszych rzeczy na ziemii. Gith: skorowystarczy zrobic jeden film zeby dostac nominacje do Oscara tymbardziej wystarczy zrobic jeden demoreel zeby uzywac takiego tytulu;)..... to nie jak piszesz "krajobrazik"...tylko sporo wlozonej pracy....nie zrobilem 10 sekundowego testu ruchu. Inna sprawa to taka,ze aktualnie pracuje wlasnie jako choreograf tak wiec jest to poparte doswiadczeniem zawodowym. Pomiajac juz moje przeszle doswiadczenie w sportach walki.
Nemrod Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 skoro do animation mentora trafiaja lamy, a po semestzre/dwoch robia juz animacje takiz,e nie wiesz czy to pixar to znaczy,ze tak...animacja kreskowkowa jest latwa:) Hehe - nauka na pelny etat u najwiekszych tuzow swiatowej animacji - faktycznie, swietne zobrazowanie "latwosci". Wiesz - patrzac w ten sposob, kolesie po 2 latach plastyka/ASP tez potrafia rysowac. Czyli to tez jest latwe? I to ucza sie w zwyklych szkolach a nie u najwiekszych slaw w tej dziedzinie (porownanie nakladu pracy na studiach i w AM pomijam). Inna rzecz, ze do student demoreela nie trafiaja animacja "lam" tylko animacje najlepsze wybrane z setek innych. Wobec tego modelowanie to dopiero latwizna. Jedna z tutejszych dziewczyn (Intervain) majac zero doswiadczenia z grafika wogole, po dwoch latach rozpoczela prace w Ubisofcie jako character modeler. To musi byc dopiero latwe, nie? :) A jakie modeliki trzaska to chyba widziales (tez jest w Q&A) ale technicznie nie nalezy to do najtrudniejszych rzeczy na ziemii. Wg tego co mowisz, to technicznie animacja postaci wogole nie jest trudna. Tylko czemu mamy tak malo animatorow? ;) skorowystarczy zrobic jeden film zeby dostac nominacje do Oscara tymbardziej wystarczy zrobic jeden demoreel zeby uzywac takiego tytulu;)..... Ale do nominacji to chyba sie sam czlowiek nie wyznacza? ;) PZdr
KLICEK Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Mamy tak malo animatorow, bo powstaly jakies niestworzone historie jaka to ta animacja jest trudna ;) (oczywiscie jest trudna, ale nie az tak ze nie da sie jej opanowac w stopniu srednim, chociazby :)) sorki za wtracenie ;)
Traitor Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Klicek: Wydaje mi sie, iz jest to raczej kwestia fundamentow czyli tego, ze ludzie nie maja gdzie i od kogo sie tego uczyc. Dostepnosc materialow nie wspominajac o tutorialach jest duzo mniejsza niz innych profesji.
Kusanagi Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Klicek ale model3d w stopniu srednim bedzie ciagle znosny a animacja bedzie pokraczna - takie jest moje zdanie ;)
KLICEK Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Traitor masz racje, ale wydaje mi sie ze animacji postaci i timingu mozna sie mimo wszystko nauczy wystarczy spedzic odpowiednia ilosc dupogodzin, czyli odsiedziec swoje. Kusanagi rowniez sie zgodze, niestety takiemu animatorowi bedzie 100 razy latwiej znalezc prace niz sredniemu modelarzowi ;) Ok nie przeszkadzajmy Pablowi :) Pablo co zamierzasz robic w przyszlosci ? myslales moze nad jakims nowym shortem ?
Pawel Lipka Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 >Ale do nominacji to chyba sie sam czlowiek nie wyznacza? Chodzilo mi o to, ze nie trzeba przez 50 lat pracowac w zawodzie aby nazwac to co sie wykonuje. Ja uznalem,ze to po prostu dobrze brzmi i bardziej mi odpowiada niz tytulowanie siebie animatorem....tymbardziej, ze moja aktualna robota jest mowiac precyzyjnie rezyseria scen walki oraz ich realizacja w animacji. Jest wlasnie tym co chce i lubie robic. Te rozwazania troche mi przypominaja dawne lata kiedy zakompleksieni Polacy bali/nie chcieli nazywac siebie artystami, bo to nie wypada. Jesli nie sa artystami to znaczy, ze nie tworza kreatywnie tylko pracuja jak malpki..idac tym tokiem czesc osob moglaby sobie zmienic tytul z grafika3d na malpke3d;) klicek: animacja wymaga duzego wyczucia...wiekszego niz inne formy sztuki(poza filmem i literatura), bo malujac, rzezbiac/modelujac czy rysujac mozna byc glabem i nikt moze tego nawet nie zauwazyc(czego przykladem jest cala masa osob na asp, prezentujaca poziom wypowiedzi godny zaniedbanego przez rodzine 14-latka) Wychodzi to w mowie. A jezyk filmu, jak tez animacja jest juz takim medium na poziomie mowy. Medium inteligentym. Nie twierdze, ze animacja jest latwa warsztatowo. Bywa bardzo ciezka i praocochlonna. Ale tak jak rysowanie kubusia puchatka jest latwiejsze od realistycznego studium aktu tak i anima cartoonowa jest latwiejsza do nauczenia niz realna. Bo realna wymaga uwaznej obserwacji,a w cartoonowej kierujac sie paroma zasadami mozemy osiagnac juz w miare zadowalajacy efekt. Nie mam tu na mysli pelnego Pixara...sa mistrzowi w kazdej dziedzinie i wtedy jakby akademicka dyskusja o warsztacie nie ma sensu. Ale podtrzymuje....skoro nawet przez rok czasu uczen tyra z najlepszymi w Animation Mentor i potem wymiata jak oni to znaczy,ze przy rozpatrywaniu animacji niejako w kategoriach rzemiosla mozna przyjac,ze nie jest zbyt trudna.
Pawel Lipka Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Klicek: nie przeszkadzacie!...w koncu ciekawa dyskusja;) >Pablo co zamierzasz robic w przyszlosci ? myslales moze nad >jakims nowym shortem ? Zadnych shortow, szkoda mi zycia na to juz. Sa fajniejsze rzeczy niz siedzenie przy kompie po godzinach;) Raczej teraz posiezde troche w cinematikach i bede staral sie podnosic poziom. To wystarczy, by dac upust mojej pasji, tak sadze. Co zdarzy sie po drodze, who knows. Raczej o stalej pracy nie mysle..teraz mam luzik, a tak to nie oszukujmy sie....czy to Pixar czy agencja reklamowa Włodek Kanapka s.c. i tak siedzi sie na dupie i tyra,a zycie mija i mija...i od siedzenia na dupie zaczynamy byc naprawde w dupie;) To taka zlota mysl godna bruce'a lee.
Rekomendowane odpowiedzi