Skocz do zawartości

F1 - wszystko na temat


Predator

Rekomendowane odpowiedzi

2gie miejsce cieszy bardzo;-)

Ale przyglądając się formie R30 w wyścigu, to:

- na starcie Robert wyprzedził 2ch zawodników (jeszcze przed tym całym zamieszaniem), czyli R30 ma bardzo mocny start i Robert umie to wykorzystać;

- potem w wyścigu wyprzedził kolejnych 2ch, więc w samym wyścigu bolid jest dość konkurencyjny;

Myślę że nawet gdyby nie to zamieszanie zaraz po starcie to Kubik dałby rade osiągnąć 4-5 miejsce.

Jeśli mechanicy/projektanci popracują trochę nad szybkością (aktualnie pozwala ona odpierać ataki innych trochę szybszych kierowców, ale nie pozwala jeszcze uciekać i osiągać dobrego kółka w kwalifikacjach) to R30 może częściej gościć na pudle;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 442
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Szybkość mają. R30 to teraz mniej więcej drugi najszybszy samochód w stawce.

Brakuje im docisku, czyli tracą na średnio szybkich i szybkich zakrętach.

Szkoda, że tak mało popadało wczoraj. Ten deszcz przynajmniej zbliżył stawkę, zapewnił trochę akcji, zamieszania.

Martwi jednak wytrzymałość tych opon Bridgestone. 50 okrążeń na miękkiej mieszance, to trochę przesada. Wiadomo, warunki na torze sprzyjały oponom, a nawet przeszkadzały w ich dogrzaniu, ale tak czy siak, takie rzeczy nie powinne mieć miejsca.

Tegoroczna Walencja będzie najszybszą procesją świata. ;) Na szczęście wyprzedzanie to tylko mała część tego show, więc nie ma co płakać na zapas.

Nad Sepang ponoć znowu mogą się zebrać spore chmury, więc wyścig w ten weekend pewnie będzie bardzo ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkość mają. R30 to teraz mniej więcej drugi najszybszy samochód w stawce.

Brakuje im docisku, czyli tracą na średnio szybkich i szybkich zakrętach.

 

A ostatnio cos doczytalem ze silnik Renault jest jednym z najslabszych w stawce.

W zwiazku z tym renatula ponoc zlozylo zapytanie do FIA o "ulepszenie" ktore zostalo rozpatrzone pozytywnie.

 

http://www.polskieradio.pl/sport/wiadomosci/artykul148709.html

 

http://www.sport.pl/sport/1,65025,7683285,F1__Renault_dostalo_zgode_na_usprawnienie_silnika.html

 

Cos moze wiecej wiecie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to prawda, silnik jest jednym ze słabszych, ale ich pakiet aero daje im dobrą prędkość na prostych, gorzej z zakrętami, tam jak notorycznie się wypowiadają brakuje ogólnego docisku.

A to rozpatrzenie to ponoć coś co robi każda ekipa, ale to nie ma nic wspólnego z osiągami, a jedynie jakość/trwałość/koszta, tych poprawek dotyczących wydajności FIA nie zaakceptowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert 2 w kwalifikacjach gdzies wyczytalem ze w jednym sektorze na ostatnim pomiarowym okrazeniu Robert kogos wyprzedzal i tam stracil :/ no nic ale i tak jestem mega zadowolony. :) jak jutro obstawiacie? Od poczatku sezonu widze ze chyba naprawde bardzo dobrze sie Robert zaaklimatyzowal w zespole, cos tam ktos przebakiwal o przejsciu do Ferrari , ale mysle ze jak beda trzymac sie pierwszej 5 i bedzie z wyscigu na wyscig progres to moze powinien zostac w Renault.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejście do Ferrari jest raczej bezsensowne. Renault z nowym szefostwem i po sporym naborze (głównie w aerodynamice) z początku roku, to zupełnie inna firma. Myślę, że Kubica powinien zostać na co najmniej 2 lata.

Dzisiejszy dzień mnie zaniepokoił. Bo jeżeli w przyszłości będzie tak, że Kubica będzie częściej walczył o wysokie pozycje w kwalifikacjach czy wyścigu, to niechybnie dostanę zawału.

Ostatni raz miałem takie palpitacje serca w Kanadzie 2 lata temu.

Żeby dojechał, żeby w nic nie uderzył, żeby ktoś w niego nie uderzył. Dajcie spokój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, a spróbujcie jeszcze śledzić na żywo live timing to dopiero jazda, jak widzicie sektory wszystkich kierowców w Q3 na poziomie np pierwszy 19,6 a tu Kubica 19,3. W tym momencie już nie słucham komentatora i nie oglądam transmisji tylko czekam na drugi sektor :D . Uff

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RA hahaha genialne stwierdzenie , rowniez jestem od tego uzalezniony. Jutro dzbanek meliski na wyscig sie przyda :D. Chcialbym zeby pozostale wyscigi sezonu byly rowniez takie emocjonujace w wykonaniu Roberta choc sadze ze jakby walczyl o miejsca 4-6 byloby genialnie. Niemoge sie doczekac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zakonczyl na 3 miejscu :). Jesli bedzie siedzial co wyscig w pierwszej trojce bedzie cudowanie :D Choc sadze ze raczej tak nie bedzie. Swoja droga niezle cuda sie na torze dzialy szczegolna glupota wedlug mnie popisal sie Barrichello wyrzucajac kierownice na tor. Pozatym ciekawa seria polkniec Alonso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.autosport.com/news/report.php/id/83873

Najwyższy czas.

Z tego co udało mi się znaleźć na wszechwidzącym google, to może jest nadzieja na jakieś nieduże choćby różnice w wysokości terenu.

Nie miałbym nic przeciwko trochę szerszemu Laguna Seca w połączeniu z lasami a la Góry Ardeńskie. ;)

 

EDIT:

I jeszcze to:

http://translate.google.pl/translate?js=y&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=1&eotf=1&u=http://www.auto.it/autosprint/formula_1/2010/05/25-5194/Pirelli%2Bvince%2Bla%2Bgara%2Bdelle%2Bgomme%2B&sl=it&tl=en

Według mnie super sprawa.

Ale póki nie pojawi się to na bardziej wiarygodnych serwisach trudno powiedzieć czy to prawda.

Edytowane przez RA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno nic ciekawego sie nie dzialo odkad Kubica regularnie punktuje dla reno a co sadzicie o dzisiejszym zachowaniu Ferrari. Wedlug mnie bez wzgledu na tempo wyscigowe Felipe , zachowali sie delikatnie mowiac podle. Mam nadzieje ze dostana dyskwalifikacje na jedno GP. Ostatnie wyscigi Alonso doskonale wpisuja sie w dzisiaj zaprezentowana taktyke Ferrari. Pomimo iz dopinguje jego osobe to ostatnie wydarzenia obnizaja znaczaco jego slupki procentowe popularnosci u kibicow...

Edytowane przez Predator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam cicha nadzieje ze ten incydent trafi do wyzszej instancji i cos z tym zrobia, fakt historia pamieta kilka podobnych sytuacji ale powinno sie jakos temu polozyc kres.. Nie sadze zeby to wyeliminowano calkowicie teraz poprostu bardziej beda uwazac... Odrazu przpomnial mi sie moment w ktorym w prasie pojawila sie informacja ze Masa przedluzyl kontrakt z ferrari i poniekad w tym kontrakcie jest klauzula ze zgadza sie na bycie kierowca nr.2. Moze i sie na to zgodzil moze i to nie prawda ale w tym wyscigu bylo widac iz prowadzenia niechcial latwo oddac , jakby sie nie skonczyl ten wyscig moim zdaniem wygrana nalezy sie Masie...

A tak pozatym znakomity wyscig Roberta :). Ciekawe jak na Hungaroringu bedzie spisywal sie bolid, czy dobrze jestem zorientowany F-Duct'u nie bedzie ale dmuchany dyfuzor juz chyaba tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F-duct ma być na Belgię dopiero - ale Hungaroring to tor podobny pod względem prędkości do Monako, więc nie będzie tak istotny. Na bardziej surowe traktowanie Ferrari przez sędziów nie ma co liczyć - team orders było od zawsze i zawsze będzie, straciliśmy przez to nieco widowiska, ale bywa. Chcę tylko przypomnieć, że w GP Kanady team orders też pomogło Kubicy w zwycięstwie (nie tak dobitnie jak tu, ale jednak). F1 to też sport zespołowy, chociaż to co zrobiło Ferrari było paskudne, ale nie do końca nieusprawiedliwione.

 

Mnie natomiast cieszy nie tylko porządny wyścig Roberta, ale także Pietrowa - mam cichą nadzieję, że jeszcze się chłopak wyrobi i zostawią go na przyszły sezon, nawet jeśli nie uzbiera odpowiedniej liczby punktów (jego kontrakt podobno mówi o 25% punktów Kubicy). Popełnia błędy, ale czasem potrafi pokazać pazur. Zresztą Renault od paru lat ma taktykę zatrudniania kierowcy mocnego i słabego (może też trochę przez pech), z wyraźnym zaznaczeniem numeru 1 - nie licząc sezonu 2007, gdzie mieli dwóch przeciętnych kierowców (Kovalainena i Fisichellę).

 

Warto też zauważyć postawę Hamiltona - widać, że przez ostatnie sezony wyraźnie dojrzał i teraz prezentuje świetny styl - w przeciwieństwie np. do Vettela (za którym nie przepadam i mam nadzieję, że Webber skopie mu dupsko). O Buttonie też nie można złego słowa powiedzieć, jest co prawda wolniejszy od Lewisa, ale też pokazał, że potrafi wygrywać niekoniecznie najlepszym samochodem i na tytuł zapracował zasłużenie. No, przynajmniej dominacja RedBulla się skończyła i czeka nas ciekawa druga połowa sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F-duct ma być na Belgię dopiero - ale Hungaroring to tor podobny pod względem prędkości do Monako, więc nie będzie tak istotny. Na bardziej surowe traktowanie Ferrari przez sędziów nie ma co liczyć - team orders było od zawsze i zawsze będzie, straciliśmy przez to nieco widowiska, ale bywa. Chcę tylko przypomnieć, że w GP Kanady team orders też pomogło Kubicy w zwycięstwie (nie tak dobitnie jak tu, ale jednak). F1 to też sport zespołowy, chociaż to co zrobiło Ferrari było paskudne, ale nie do końca nieusprawiedliwione.

 

Mnie natomiast cieszy nie tylko porządny wyścig Roberta, ale także Pietrowa - mam cichą nadzieję, że jeszcze się chłopak wyrobi i zostawią go na przyszły sezon, nawet jeśli nie uzbiera odpowiedniej liczby punktów (jego kontrakt podobno mówi o 25% punktów Kubicy). Popełnia błędy, ale czasem potrafi pokazać pazur. Zresztą Renault od paru lat ma taktykę zatrudniania kierowcy mocnego i słabego (może też trochę przez pech), z wyraźnym zaznaczeniem numeru 1 - nie licząc sezonu 2007, gdzie mieli dwóch przeciętnych kierowców (Kovalainena i Fisichellę).

 

Warto też zauważyć postawę Hamiltona - widać, że przez ostatnie sezony wyraźnie dojrzał i teraz prezentuje świetny styl - w przeciwieństwie np. do Vettela (za którym nie przepadam i mam nadzieję, że Webber skopie mu dupsko). O Buttonie też nie można złego słowa powiedzieć, jest co prawda wolniejszy od Lewisa, ale też pokazał, że potrafi wygrywać niekoniecznie najlepszym samochodem i na tytuł zapracował zasłużenie. No, przynajmniej dominacja RedBulla się skończyła i czeka nas ciekawa druga połowa sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, że team orders nie będzie w ogóle nie ma nawet co marzyć. Mnie w tej całej sytuacji najbardziej wkurzyło to, że Ferrari się kompletnie z tym nie kryło. Wyglądało to tak jakby mieli wszystkich i wszystko głęboko w d... bo oni to Ferrari i tak im nic nie zrobią...I z tego co widać mieli racje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, że team orders nie będzie w ogóle nie ma nawet co marzyć. Mnie w tej całej sytuacji najbardziej wkurzyło to, że Ferrari się kompletnie z tym nie kryło. Wyglądało to tak jakby mieli wszystkich i wszystko głęboko w d... bo oni to Ferrari i tak im nic nie zrobią...I z tego co widać mieli racje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

freeqstyler zgadza sie gp kanady na plus Kubicy a dwa wyscigi przed GP kasnady bylo dla Heidfelda. Wiec tak czy siak jakos sie wyrownalo ;). Licze ze na ten wyscig bedzie gotowa nowa podloga i dmuchany dyfuzor bedzie dziala poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarz do dzisiejszego wyscigu w wykonaniu Reno chyba gorzej juz byc nie moglo cala sytuacje ratuje dobry wystep Petrova ;). A co do Roberta mam nadzieje ze pecha juz w tym sezonie i on wykorzystal calego i dobrze ze zdarzylo sie to teraz a nie w momencie jak juz beda mieli zupdatowany samochod :) tfu tfu odpukac w niemalowane :). Kara 50tys$ za blad lizaczka jak najbardziej sluszna, pozatym jesli dobrze pemietam chyba w tym sezonie dostali juz raz upomnienie za tego typu incydent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Schumachera lekko mówiąc poniosło. Ja rozumiem, że walka o miejsce i w ogóle, Schumacher w sumie nigdy nie odpuszcza, ale tym razem zdecydowanie przeholował. No i zasłużenie ukarali go.

 

A co do Renault. Szkoda, że Kubica w taki głupi sposób odpadł z wyścigu. No ale cóż. Błędy się nawet w F1 zdarzają :P Na duży plus występ Pietrova.

 

No i oczywiście spore zaskoczenie: 2 Saubery w punktowanej dziesiątce :) Naprawdę jeżdżą coraz szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewną ciekawostką jest, że jak dotąd tylko w Renault nie było sytuacji że każdy z zawodników miał wcześniejszą pozycję do startu, dotąd Kubica zawsze startował z wyższej pozycji, a gdzieś dalej Pietrow zaczynał wyścig, zazwyczaj w 2. dziesiątce. Ja się cieszę mimo wszystko że na niego można było wreszczcie liczyć i że poradził sobie też w wyścigu.

 

A beksę Vettela niech ktoś podniesie z ziemi i zabierze mu tego szampana, bo chłopcu się jeszcze nie wydoroślało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, mówiłem, że Pietrow jeszcze pazur pokaże :D Schu zachował się po chamsku itp itd ale nie można mu odmówić tego, że mocno ożywił końcówkę wyścigu jak i emocje po nim samym (Barycz też, bo nie odpuścił i wywalczył ten 1 punkt) - działo się coś ciekawego. Z drugiej strony naprawdę porażką jest, żeby 7krotny mistrz świata w bolidzie, który jest czwartym najszybszym w stawce ulegał słabiutkiemu Williamsowi.

 

Ano i świetnie, że wygrał Webber - porządny człowiek na porządnym miejscu w klasyfikacji ;) Vettel chyba po raz kolejny zraził do siebie widzów, ja nigdy go specjalnie nie lubiłem, gwiazdoruje jak Hamilton kiedyś, ale jest gorszym kierowcą i ma słabszą psychikę - media zdecydowanie za szybko wystawiły go na piedestał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wczorajszym wyscigu niemiecki kierowca chyba na stale bedzie mial przydomek Sebastian "The Crash boy " Vettel :D jak to go nazwal Whitmarsh. Najbardziej spektakularne to chyba to z kubica z zeszlego roku w walce o drugie miejsce , z Webberem i wczorajsza kolizja z Buttonem. Jeden z ciekawszych wyscigow. Moim zdaniem dosc lagodnie go potraktowali, zdecydowanie powinien zostac ukarany jak wtedy gdy Kubice i siebie wyeliminowal. Czyli 10 miejsc do tylu w kolejnym wyscigu.

Edytowane przez Predator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RA mam nadzieje ze ktos przysiadzie nad projekte wizualnym i rozplanowaniem kolorow na bolidzie bo taka wersja wyglada paskudnie jak bolid pogrzebowy ;).

 

hahah. kurde właśnie nie mogłem dojść do tego co mi ten bolid przypomina teraz :P. Dzięki Predator :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak spojrzymy na kilka lat Renault w F1, to wydaje mi się, że team zajmujący się projektowaniem "malowania" (?) ich samochodów jest raczej średniawy.

Brakuje im takiego Ron'a Dennis'a, który nawet w tak błahej sprawie jak kolorystyka samochodu szuka perfekcji.

 

Do tego dochodzi Total z tym swoim do niczego nie pasującym czerwonym.

Czerwony napis na czarnym tle też byłby dobrze widoczny. A tym bardziej złoty napis.

Złote pasy są za grube. I nie wiem czemu pas na nosie pogrubia się idąc ku przodowi.

Według mnie powinien się robić coraz cieńszy.

Ten złoty pas przy górnym wlocie powietrza jest imo zupełnie nie potrzebny.

Znaczek Lotusa jest GIGANTYCZNY. Kto wpadł na taki megalomański pomysł. :)

Felgi powinne być czarne. Samochód wyglądałby groźniej. ;)

No i to wszystko jest pokazane na marnej wizce, na starym samochodzie.

Mam nadzieję, że nowy samochód trochę poprawi odbiór tej kolorystyki.

 

Aha, Renault udostępniło dwie marne foty tegorocznego samochodu z nowymi kolorami.

 

lotusrenaultlivery.jpg

 

lotusrenaultlivery2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynajmniej na tych zdjęciach czerwony jest czerwony, a nie różowy. :) ale rzeczywiście, ta czerwień kompletnie nie pasuje do reszty samochodu. W sumie ciekawe skąd się wziął pomysł na takie kolory. Z tego co pamiętam, to Lotusy w wyścigach były zielone. Kurcze teraz to wygląda mniej więcej, że chłopaki postanowiły, że saomochód będzie czarny, a żeby nie było nudno to walnęli złote pasy. no ale jeszcze może zmienią projekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zolto czarny by naprawde swietny ! a mozecie mi wyjasnic kto tak naprawde ma prawo do nazywania swojego teamu Lotus? Czy to wielka sciema i ogolnie lotus to jedna firma ktora bedzie miala dwa teamy w f1 ? Bo szczerze powiedziawszy troche to zakrecone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest takie proste, niestety. I chyba nikt tego nie potrafi wyjaśnić do końca, bo w przeciwnym razie obie grupy o nic by się nie sądziły i nie byłoby całego tego wielkiego halo. :)

Najpierw trzeba oddzielić Lotusa, który robi samochody drogowe i Lotusa, który kiedyś ścigał się w F1.

Lotus "samochodowy" niby nie ma prawa do swojej nazwy w F1. Tę posiadał David Hunt, brat James'a Hunt'a. Wykupił je za bezcen, gdy Lotus w F1 umierał i niedawno zrobił na tym interes sprzedając nazwę Tony'emu Fernandes'owi, czyli właścicielowi Lotus Racing, który ścigał się w F1 w tym roku, i który na rok 2011 zmienił nazwę na Team Lotus.

Renault ma się nazywać teraz Lotus Renault GP, a więc Lotus Group (czyli ten samochodowy) jest sponsorem tytularnym zespołu i z tego co się dowiadujemy posiada ponoć 50% akcji niegdysiejszego Renault/GENII.

 

A kolorystyka nawiązuje do bolidów Lotusa z czasów gdy sponsorował ich producent papierosów John Player Special (JPS).

Dla mnie to chyba najlepiej wyglądające samochody F1 w historii. Ale tylko z punktu widzenia kolorystyki. ;)

 

A cała jazda jest też o to który team jest kontynuacją dawnego Lotusa.

Dla mnie - ani jeden, ani drugi. Tamten team umarł. Oba zespoły działają na malezyjskich pieniądzach.

I niektórzy zdają się zapominać, że Lotus, który ścigał się w tym roku jako firma, to 1Malaysia Team, czy coś w ten deseń i Fernandes otwarcie mówił na początku tego roku, że docelowo wolałby mieć siedzibę zespołu w malezji.

Nagle w trakcie sezonu zrobili się z nich mnisi Lotusa. Ostatni sprawiedliwi.

Edytowane przez RA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cała jazda jest też o to który team jest kontynuacją dawnego Lotusa.

Dla mnie - ani jeden, ani drugi. Tamten team umarł. Oba zespoły działają na malezyjskich pieniądzach.

I niektórzy zdają się zapominać, że Lotus, który ścigał się w tym roku jako firma, to 1Malaysia Team, czy coś w ten deseń i Fernandes otwarcie mówił na początku tego roku, że docelowo wolałby mieć siedzibę zespołu w malezji.

Nagle w trakcie sezonu zrobili się z nich mnisi Lotusa. Ostatni sprawiedliwi.

 

masz całkowitą rację. problem w tym, że Lotus jako marka jest bardzo rozpoznawalna, tym bardziej, że kojarzy się jednoznacznie z szybkimi samochodami i wyścigami. dlatego pewnie żadna ze stron nie odpuści tak łatwo. ciekawe jak się to skończy. i czy uda się sprawę rozwiązać przed rozpoczęciem nowego sezonu. ja stawiam, że nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będą się ścigać w przyszłym sezonie oba zespoły pod takimi nazwami jakie mają teraz (co jest bardzo prawdopodobne), to wygra (fanów, stałe miejsce w F1 itp.) raczej Group Lotus. Lotus z tego roku dalej będzie zabezpieczał tyły. Albo dokładniej przody tyłów. ;)

Przecież oni przystępowali do F1 w ramach zasad z małym budżetem.

I nie zanosi się na to, że w tym roku będą mieli dużo więcej do wydania. Największą reklamę na ich bolidach miało AirAsia, a to firma właściciela tego teamu. To mówi bardzo dużo o ich potencjale myślę, że może liczyć na podia, a nawet zwycięstwa w tym roku.

W końcu słabszy odpadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://a.yfrog.com/img615/9379/3zhg.jpg

 

Ciekawe, ciekawe.

Dodatkowe wloty powietrza nad głową kierowcy. Identyczne z tymi, które "zasilały" kanał F.

Wygląda na to, że przód będzie przypominał zaszłorocznego Mercedesa. Pewnie jednak sam nos będzie wyżej i będzie dosyć płaski. Przynajmniej taka jest plotka od paru miesięcy. :)

 

I małe teasery od innego Lotusa:

http://www.facebook.com/photo.php?pid=7967514&l=4161dd8ede&id=292309963464

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W relacjach z wyścigów z ust komentatorów padały ciekawe informacje, że w nadchodzącym sezonie bolidy F1 w trosce o ekonomię (spalanie paliwa) i ekologię (wiadomo), mają być wyposażone w sześciocylindorwe silniki z turbo, uwaga, o pojemności 1,6 ~600-650hp. Ciekawe co z tego wyniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie ciagle chodzi mi to po glowie :D. Druga sprawa ktora mnie zastanawia , zauwazylem pewnie jak i wiele osob ze na nowej renowce kolejnosc nazwisk na bolidzie jest odwrocona 1. Pietrov 2. Kubica tyczy sie to rowniez testow bolidu. Wiem ze premiera dopiero nastapi ale w sieci pojawily sie juz fragmenty bolidu na zdjeciach. Czyzby kasa ustawila rosjanina na pozycji (marketingowej) nr.1 w zespole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności