Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Staraj się rysować więcej z natury, ludzi, przedmioty itd.

Zaobserwuj relacje między obiektami - relacje ich wielkości, kontrastu itd.

Powyższe szkice, choć widać w nich wielką pasję, są drogą donikąd i to w dodatku na skróty.

Jak poznasz anatomię, perspektywę, światło i całą resztę, będziesz machał takie obrazki, że szok.

Napisano

Eh naoglądałem się wczoraj dokumentu o Moebiusie i mnie natchnęło na bazgranie którego efekty zamieściłem, chodź miałem chęci na bardziej coś rozbudowanego to niestety wyobraźni nie starczyło. Nie zaprzeczam na pewno masz racje z ćwiczeniami których nigdy za wiele. Ale wcześniej chciałbym nauczyć się nakładać barwy i je mieszać może to od końca lecz na tym mi teraz zależy do tego zaliczało by się też światło. Potem wziął bym się za martwą i perspektywę a na końcu za anatomie. A z tym pewnikiem, że bym machał nieziemskie obrazki to trochą wątpię ;].

Napisano

To nie jest od końca.

Wszystkie te elementy trzeba rozwijać równolegle.

Owszem jedne wynikają z drugich więc, aż się proszą o jakąś kolejność.

Kiedy poznasz barwy, światło i perspektywę, zobaczysz, że nagle wszystko zaczyna się uzupełniać i wpływać na siebie.

Im lepiej będziesz rysował, tym bardziej będzie wychodziło Ci malarstwo.

Najważniejsza sprawa to zrozumieć pewne rzeczy i świadomie je stosować.

Pamiętam jak moja profesor na studiach tłumaczyła podczas lekcji rysunku - patrzę na model, uderzam (w sensie kreskę na kartce), odchodzę, patrzę na model, wiem na co patrzę, uderzam, wiem co uderzam.

Napisano

Gdybyś poświęcił ten czas, który tracisz na linearty z głowy, które bądźmy szczerzy nie powalają, na martwą naturę chociażby ołówkiem to byś teraz o wiele więcej umiał. Weź ołówek, kartkę (duży format), ustaw jakieś przedmioty: owoce, warzywa, draperie, garczki, szkło itd., siądź i rysuj.

 

Pisałeś, że chcesz się najpierw wziąć za światło, potem martwa, a potem anatomia. Miałeś już tu wiele świetnych komentarzy i nie posłuchałeś. Bierz się za martwą, w martwej nauczysz się waloru, a to zaowocuje na przyszłość. Przy okazji strzelaj sobie jakieś szkice postaci. Z czasem wszystko przyjdzie.

 

Nie piszę tego żeby Cię zdemotywować, bo sam nie rysuje dobrze (chyba czas założyć teczkę), ale po to żeby Cię zachęcić. Chętnie będę wchodził do Twojej teczki jeśli wreszcie zobaczę tu jakąś martwą naturę :)

Powodzenia życzę i wielu chęci :)

Napisano

Komentarzy nie olewam po prostu prawie nic ostatnio nie rysuje/maluje chociaż staram się to mentalnie przełamać. Za ołówek raczej się nie wezmę jak już to tablet. Dzięki za komentarz.

Napisano
Komentarzy nie olewam po prostu prawie nic ostatnio nie rysuje/maluje chociaż staram się to mentalnie przełamać. Za ołówek raczej się nie wezmę jak już to tablet..

 

A to dlaczego? Olowek gryzie? Jak nie olowek to wegiel.

Napisano

I po co się tak krzywdzić? Po ci ci tablet? (na którym, o ile nie jest to cintiq ciężko jest rysować, a po prostu się maluje)

Pasiterek, problem, nie leży w narzędziu, ale w tym, że od kilku miesięcy piłujesz to co uznałeś że idzie jako tako, i tę "jakotakość" próbujesz doprowadzić do perfekcji. Wyjdźże wreszcie z tej bezpiecznej pieleszy i zrób coś innego.

Weź węgiel http://henryyanart.com/drawings.php

Gwasze gouache paintings

Akwarelę http://nathanfowkes.blogspot.com/

Olej, albo akryl http://douglasfryer.blogspot.com/

Ołówek: http://www.deadoftheday.blogspot.com/

I zrób coś innego niż dotychczas

Naucz się uczyć, bo tak obracając się w kółko, to daleko nie pojedziesz.

Napisano (edytowane)

105

 

45721756.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

106

 

93477611.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

107

 

74113379.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

108

 

66217177.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

109

 

54140317.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

110

 

51112559.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

111

 

89729232.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

112

 

25598290.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Miałem 3 miechy bez kompa wiec tworzyłem tym co miałem pod ręką

Edytowane przez Pasiterek
Napisano

Czołem. Słuchaj co Ci piszą ludzie w Twoim wątku, tym bardziej że nie pisze tutaj byle kto. Jeżeli mam być szczery to cofnąłem się na pierwszą stronę Twojej teczki, sprzed dwóch lat. No i przykro mi że to piszę, ale absolutnie nie widzę żadnego postępu. Nie wiem, może chcesz sobie tak rysować, pasuje Ci to - spoko. Ale jak nie chcesz stać w miejscu to się zabierz konkretnie do roboty, bo zmarnowałeś w sumie dwa lata, przez które naprawdę dużo mógłbyś ogarnąć - zwłaszcza że widzę, że jesteś zdeterminowany i uparcie sobie rysujesz. Dobrze! Ale nie wiem czy warto stać ciągle w miejscu? Weź się złap za coś, co Cię rozwinie. A do takich rysuneczków zawsze będziesz mógł sobie wrócić. Do roboty! :)

Napisano

Ok i kolejna porcja , jak wspomniałem już wcześniej zostały one zrobione tak nie inaczej bo bo mi warunki przez ostatnie miesiące nie pozwalały. Wiec to chyba lepsze niż totalnie nieróbstwo i dobre dla zabicia nudy.

 

121

 

22489614.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

122

 

33668685.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

123

 

15648654.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

124

 

13109134.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

125

 

33197328.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

126

 

20925572.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

127

 

76465685.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

128

 

55732313.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Napisano

Myślę, że powinieneś bardziej urozmaicać pociągnięcia kreską. Wszystkie rysunki wykonujesz jednakową linią, o jednakowej grubości, jednakowym naciskiem, powtarzasz nawet krzywizny. Przy twarzach postaci podobnie - u ponad połowy postaci widzę wariacje tej samej buźki. Wykonuj więcej rysunków z natury, choćby z fotografii. Obserwuj jak różne proporcje twarzy mają ludzie, jak różne mogą być kształty nosów, szczęk i czoła. Pomoże ci to w przyszłości różnicować rysy wymyślonych bohaterów.

Napisano

Hehe z tymi twarzami że są podobne aż tak widać...? Co by nie było to nie robię tego świadomie jakoś tak wychodzi generalnie to chce by każda była inna od poprzedniej bardzo możliwe że jest tak jak piszesz efekt jechania wszystkiego z głowy. Dziękuje za rady z których postaram się coś w przyszłości wynieść.

Napisano

Ej patrzcie jak wszedł po 8 latach bez słowa 😄 Szkoda, że cała reszta teczki wygasła. Niemniej jednak witamy ponownie!
Co do ostatnich- fajnie by było gdybyś je trochę wykończył, dłużej nad nimi popracował 🙂

Napisano

Witam  :)

Te 8 lat niestety poszło jak z bicza trzasnął.  Znowu mnie naleciało na rysowanie , więc co jakiś czas mam nadzieje krótszy od tych ośmiu lat będę wrzucał  :)

Napisano

Hmm, no dość spójna stylistyka, nie powiem, aczkolwiek nie wiem czemu tak delikatny i jednostajny lineart stosujesz. Dodaj gdzieś grubsze a gdzieś cieńsze linie, wydaje mi się, że dzięki temu efekty będą ciekawsze 🙂

Napisano

Głównym powodem jest chyba to że łatwiej zetrzeć gumką i wprowadzić zmiany .   Ponad to używam głownie ołówka automatycznego z jedną grubością i miękkością rysika.  Za radę dziękuję  ,  masz rację . Myślę  że to mogło by sporo dać .   Jeżeli to możliwe  to prosił bym namiar na jakieś informację  jak się do tego zastosować ☺️

Napisano

Nie bój się robić błędów, to bardzo Cię hamuje. Będzie źle to narysujesz następne. Spróbuj porysować cienkopisem/długopisem/brushpenem żeby nauczyć się rysować zdecydowanie.

Jeśli chodzi o same linie to zobacz na to jaka jest różnica po 10 minutach prostego inkingu.

poprawkiiii.png.e45accfa850dde902bed8ac17cc5f50b.png

Ogólna zasada jest taka, że linia w świetle = cienka, w cieniu = gruba, ale czasem to nie takie proste. Na ten moment powinno jednak wystarczyć.

Nie wiem jaki masz cel jeśli chodzi o rysunek, nie chcę zapodawać ci jakichś hardkorowych książek o rysunku jeśli robisz to tak dla siebie, ale zerknij sobie na prace Jake'a Parkera czy Alphonso Dunna, ten drugi ma dość popularny kanał na YT. Książki Loomisa (szczególnie Having fun with a pencil) mogą też Ci pomóc. Zerknij też na https://drawabox.com/ - bardzo dobre (i darmowe) tutoriale i ćwiczenia.

Co do ołówka - weź bardziej miękki 😉 Dobrze jest mieć 2-3, jeden twardy (np. 2H) do lekkiego szkicu, jeden pośredni (HB albo 2B) do większości i jeden miękki (4B) do grubszych linii. I nie musisz grubszych linii robić jednym machnięciem, można parę razy przejechać, żeby poszerzyć i pogrubić.

  • Like 5
Napisano

Dodałbym od siebie, że przez palącą oczy biel rysunki są bardzo nieczytelne i dopiero po szybkiej ingerencji photoshopa jestem w stanie stwierdzić co jest ich tematem a szkoda bo są ciekawe. Może warto zmienić ustawienia skanera albo zadziałać suwakami w programie? To by znacznie ułatwiło odbiór 😀

image.png.2bc3de45ed047094bab47d9f489c439b.png

  • Like 1
Napisano

Hmm nie widziałem na innych monitorach, ale słyszałem na przykład od brata , że ledwo u niego widać.  Chciałem ostatnio kupić sobie miękkie rysiki do ołówka ale okazuje się to nie możliwe, byłem na mieście w kilku sklepach usłyszałem ze w hurtowniach też ponoć nie ma. Zostało mi tylko kilka 3B z małych zapasów jakie miałem.  Niby jest możliwość kupienia tradycyjnych ołówków co niechętnie ale chyba zrobię. 

Napisano

Masz tablet? Mógłbyś ten linart potem sobie poprawić i by było o niebo lepiej.
Jak nie masz tableta to pora na inwestycje. Święta się zbliżają, lock downy itp.

Nie pożałujesz i spokojnie możesz się kierować ceną. Mój pierwszy tablet to był pentagram na baterię a to już był bajer do rysowania 😉 Także nie musi być wacom, byl nie był za mały. M-ka powinna wystarczyć.

  • Like 1
Napisano

Nie masz ochoty sprobowac czegos nowego? Jakiejs innej pozy i/lub ujecia? Patrzac na caloksztalt Twojej tworczosci widac, ze w wiekszosci rysunkow ustawiasz postacie w bardzo podobny spodob. Oczywiscie to nie musi byc cos zlego, jezeli to swiadomie obrany kierunek, ale jezeli nie, to warto byloby troche poeksperymentowac...

  • Like 1
Napisano

Zgadzam się z Tobą  to była kwestia czasu aż ktoś o tym napisze  . Mam wielką ochotę  na coś nowego   ale  zazwyczaj kończy się to na tym co zawsze...

Napisano

no gorzka prawda jest taka ze tylko nowe rzeczy i rzeczy ktore SPRAWIAJA ze sie pocisz jak je robisz, finalnie daja Ci najwiecej expa (pomimo wkurwienia sie podczas procesu). Nie da sie inaczej przyskillowac.

Napisano

Chyba chodzi o to , że jestem niecierpliwy w nauce . Ale..  mam plan coś porobić w tym temacie może tym razem  wytrwam dłużej.

Zrobiłem kolor do starszego rysunku  nie jest to może zbyt poprawne ale fajnie było nadać mu barwy. :classic_smile:

Wybuchowy Goblin 178.jpg

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności