WWWoj Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 (edytowane) Praca, którą zacząłem jakis czas temu, a ostatnio udało mi sie znalezć troche czasu, zeby doprowadzic do takiego oto stanu. muza: http://www.youtube.com/watch?v=_2kRIiLMmyM&feature=related Podłoże pracy, które powoduje niestety wstyd za przynależność do gatunku ludzkiego: http://broszka.pl/juarez-miasto-rozowych-krzyzy,a Edytowane 11 Sierpień 2011 przez WWWoj
ICE Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 Ogladalem kiedys wideo reportaz o tym miejscu, praca jak dla mnie powinna powedrowac do srebrnej galerii, jest nawet bardziej gleboka niz na to wyglada...
serio Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 Piękna rzecz! Podoba mi się skupienie na doznanich wewnętrznych/duchowych. Muzyka też fajnie dobrana i można pokontemplować obrazek.
thirdeye Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 Fajny art. Wydaje mi sie ze mogles w gornej czesci dodac troche wiecej kontrastu mimo konwencji. BTW.
Nezumi Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 (edytowane) Swietna praca. Cholera wie co sie dzieje w Juarez. Cholera wie co sie dzieje w Meksyku. Juarez to tylko jedno oblicze makabrycznej bezkarnosci czegos... Zlego. Czegos co toczy ten kraj niczym monstrualny czerw. Kartele, porywacze, "Zetas", platni mordercy, gwalciciele, gangi, skorumpowana policja, skorumpowany rzad. Swiat pozorow, swiat w usmiechnietej masce pijacy margarite na plazy. Tu nie szuka sie prawdziwego oblicza - zapamietaj by nie pytac. Nie pytaj, nie szukaj, nie graj bohatera. Nie jestes w stanie zniesc prawdy, nie jestes w stanie nic zmienic. Bohaterzy znikaja. Bez sladu. Brak motywow, brak podejrzanych, nie znaleziono ciala, rodzina pograzona w rozpaczy. O ile zyje. Bo juz dawno nie liczy sie kobieta czy dziecko. Nie szukaj, nie pytaj jesli kochasz swoja rodzine. Polnocna Granica gdzie cos jest bardzo nie tak. Ale nie chcesz wiedziec co - zaufaj mi. Nikt nie chce. Edytowane 11 Sierpień 2011 przez Nezumi
WWWoj Napisano 11 Sierpień 2011 Autor Napisano 11 Sierpień 2011 Dzieki Wam. thirdeye: Pracuje na dość ciemnym monitorze, chyba muszę sprawdzac na jasniejszym kontrasty, zastanawiam się czy całości nie przyciemnic troche. Nezumi: Może strach przed człowiekiem powoduje, ze trzeba wymyslic sobie Boga sprawiedliwego i wymyslic sobie niebo i wymyslic innym piekło :] Generalnie nie kontempluje zbytnio w klimatach teologii itp, ale ostatnio tak mnie naszło jakos i pomyslałem sobie, ze moze wszyscy jestesmy w piekle i rozpaczliwie poszukujemy swojej duszy, ale niestety jej tu nie ma...
JakkaS Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 Fajny tytuł... i obrazek też się fajnie zapowiada...
Rotcore Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 nareszcie coś z pomysłem... będę śledził, pozdron
olaf Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 no niestety wiele osób mysli ze to WIP. tez chetnie zobaczyłbym tą pracę bardziej rozwiniętą. A o Juarez nie słyszałem - włos się jeży.
WWWoj Napisano 11 Sierpień 2011 Autor Napisano 11 Sierpień 2011 (edytowane) no cóż, trudno, w takim razie bedzie trzeba posiedzieć jeszcze :] poki co troche sie tym zmęczyłem i mam inną robotę, ale wrócę do tego jak odpoczne troche. Wrzuciłem w pierwszym poście wersjęz mocniejszymi poziomami moze lepiej troche? Edytowane 11 Sierpień 2011 przez WWWoj
yarosh Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 mi się też bardzo podoba przypomina mi taka stara ilustrację do opowiadania s-f o malarzu który dostał dar wglądu w przyszłość i namalował w tryptyku m.in. holocaust (a może to było inne opowiadanie w tym zbiorze) enyłej, bardzo dojrzałe i dające do myślenia, a wykonanie jak la mnie przednie
SBT77 Napisano 11 Sierpień 2011 Napisano 11 Sierpień 2011 Generalnie nie kontempluje zbytnio w klimatach teologii itp, ale ostatnio tak mnie naszło jakos i pomyslałem sobie, ze moze wszyscy jestesmy w piekle i rozpaczliwie poszukujemy swojej duszy, ale niestety jej tu nie ma... No możesz mieć rację, w końcu to tylko kwestia nazewnictwa. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że jakoś sobie radzimy. Przecież obiektywnie nasze położenie jest wprost opłakane. Ożywiony kawał mięsa, który jest jedynie na tyle świadomy, żeby zdawać sobie sprawę z nieuchronności końca swego istnienia i z bezmiaru swojej bezradności wobec otaczającego świata w skali makro, to raczej nieciekawa perspektywa. A jednak udało nam się jakoś nie zwariować. Stworzyliśmy sobie urojone podziały, hierarchie, rytualne zachowania. Cała nasza sfera społeczna to kompletna schizofrenia. A jednak to ona dostarcza nam pokarmu, bez społeczności jesteśmy niczym. Jesteśmy mimo jej absurdu na nią skazani, chyba że ktoś woli usiąść w pozycji lotosu i zemrzeć z głodu... To jest dopiero pułapka. Rodzimy się niewolnikami bez możliwości wykupu, a mimo to udaje nam się czasem być szczęśliwym... Jednak ludzie to ciekawe stworzenia. Praca świetna, fajnie udało ci się uchwycić nieskończoność w dolnej części. Szacun.
Nezumi Napisano 12 Sierpień 2011 Napisano 12 Sierpień 2011 WWWoj - im dluzej przypatruje sie ludziom tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze sa za glupi na wymyslenie Boga.
tr3buh Napisano 12 Sierpień 2011 Napisano 12 Sierpień 2011 nigdy wczesniej nie slyszalem o tych morderstwach kobiet w Juarez, jak przeczytalem ten artykul co wwoj podeslal to bylem po prostu w szoku, straszne... Obrazek swietny
SBT77 Napisano 12 Sierpień 2011 Napisano 12 Sierpień 2011 (edytowane) WWWoj - im dluzej przypatruje sie ludziom tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze sa za glupi na wymyslenie Boga. Nie jestem pewien, co masz na myśli. Istnienie czegoś co przynajmniej po części spełnia definicję Boga, roboczo nazwijmy to Absolutem, jest tak boleśnie i dobitnie oczywiste, że nawet nam jako gatunkowi udało się ten prosty fakt zauważyć :) Wszelkie polemiki opierają się na tym, że jakiekolwiek próby ubrania tego zjawiska w jakąś sensowną definicję są z góry skazane na porażkę. Ludzie nie lubią się przyznawać do tego, że czegoś nie potrafią zrozumieć, a to jest właśnie jedna z tych rzeczy. Edytowane 12 Sierpień 2011 przez SBT77
Krs Napisano 12 Sierpień 2011 Napisano 12 Sierpień 2011 Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie włączyć się do dyskusji. Temat Ciudad Juarez śledzę od dawna a zaczęło się 8 lat temu od piosenki jednej z moich ulubionych kapel. Teledysk i przede wszystkim muzyka należą do mojego żelaznego kanonu.Temat poruszający. Co do samej pracy- faktycznie może więcej kontrastu.Bardzo fajny kadr.No i przede wszystkim przesłanie. Pzdr! ps. Właśnie zauważyłem ze thirdeye podlinkował to samo.Ale dobrego nigdy za wiele.
pabulo Napisano 23 Sierpień 2011 Napisano 23 Sierpień 2011 Zdecydowanie więcej kontrastu i jakiejś bardziej zaawansowanej zabawy śiwatłem i kolorem. Osobiście też uważam że to WIP. Bo sam pomysł na podejście do tematu jest wg mnie naprawde fajny
WWWoj Napisano 24 Sierpień 2011 Autor Napisano 24 Sierpień 2011 własciwie to w tej pracy złamałem sie niepotrzebnie w trakcie pracy, i nie dociągnąłem konsekwentnie pomysłu jaki na nią miałem, dając własnie trochę kontrastów i bardziej zdecydowanego oświetlenia, ale wyszło tak ni jak. Pierwotnie wszystko miało byc zdecydowanie bardziej zakurzone i mętne jak na słabo wykonanym zdieciu w jakims warsztacie z rosproszonym światłem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się