Skocz do zawartości

Sparta - sculpting cząsteczek


adek

Rekomendowane odpowiedzi

Sparta to darmowe oprogramowanie napisane przez japońskiego artystę i programistę Lyota Koduka pozwalające na sculpting cząsteczek. Aby dokładnie zorientować się o co chodzi zachęcam do obejrzenia przykładowych animacji. 

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=2573

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

To teraz crown splash będzie formalnością :-)

 

A kiedykolwiek nie był? :D Ale fakt faktem, że ładne splashe to już nie będzie kwestia doświadczenia tylko wyczucia ... cholercia - czas sięwyspecjalizować w czymś innym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widze jakiegos wiekszego zastosowania do tego co zamieszczono powyzej. Moze po prostu dlatego ze widze grafike i symulacje w sposob: Albo robisz cos co stara sie symulowac rzeczywistosc razem z czescia dowolnego chaosu wewnatrz tejze symulacji bedac jenoczesnie zaskoczony rezultatem, albo robisz cos co nie ma zupelnie sensu i jest wyrezyserowane (czytaj. reklamy gdzie klient/dyktator chce OOoo niech ten strumien wody w 4sekundzie bedzie wezszy bo ja tak chce/moja coreczka chce). Ja naleze do tej pierwszej nielicznej grupy. "Drzazgi na teksturze deski" sa poza moim obszarem zainteresowan. Stad pierwsze zdanie w moim komentarzu zeby nie bylo ze nie potrafie tego jakos uargumentowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... albo robisz cos co nie ma zupelnie sensu i jest wyrezyserowane (czytaj. reklamy gdzie klient/dyktator chce OOoo niech ten strumien wody w 4sekundzie bedzie wezszy bo ja tak chce/moja coreczka chce)...

 

Czyli jak Cię klient prosi "usuń tę chmurę z prawej przy szczycie góry, bo nie siedzi w kadrze" to też tłumaczysz, że nie zrobisz tego, bo to nie naturalne będzie, gdyż przy górach zawsze się formują chmury? Ja zastosowań tego narzędzia widzę dziesiątki, począwszy od wspomnianego przez Ciebie "zwężania płynów", poprzez formowanie struktur pośrednich płynów/dymów itd. , po wygładzanie mesha przy symulacjach wysokiej gęstości, czy obszarowe wysmuklanie gęstej lejącej się wolno cieczy, oraz symulowanie wysokiej gęstości symulacji za pomocą pojedynczych extruzji obszarowych detalu, osiągane wyłącznie fluidami wysokiej rozdzielczości tudzież skryptami. A co lepsze - wszystko na klatkach cache'a, który w mayce możesz sobie blendować otwierając jeszcze szerszy zakres możliwości! Takie moje zdanie, ale mogę się mylić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beny:/> No i wlasnie nie zrozumiales mnie, bo Ty beny dzieki takim toolom wlasnie chcesz zostac wyrobnikiem co po nocach poprawia grubosc lecacej z kranu wody... bo na shocie z lazienki klientowi nie podobala sie prawdziwa lecaca woda z kranu, a dla mnie po prostu lepszej wody lecacej z kranu nie da sie zrobic a jak sie nie podoba to co najwyzej mozna wymienic kran i nakrecic ponownie by strumien wygladal inaczej. Oczywiscie symulacja w CG wchodzi w gre ale tylko gdy jest oparta na czystej fizyce bez ingerencji uzytkownika w pojedyncze particle... Jak chlupnie woda gdzies tam i to nam sie nie podoba finalnie... mozemy zmienic warunki poczatkowe ale potem niech rzadzi chaos... Dzieki temu uzyskamy cos co na calej ciaglosci jest spojne wg jedengo prawa!

 

A co do chmury to przeciez obaj dobrze wiemy ze sa rowniez momenty kiedy niebo nad dowolnymi gorami :) jest bezchmurne. Mam nadzieje ze nie uwazasz mnie az za takiego idiote ktory zaprzeczy, bysmy zaczeli dyskutowac o tych chmurach.

 

Zeby dodatkowo pokazac ci roznice w naszym mysleniu zamieszczam przyklad dokumentu stworzonego 30 lat temu: http://www.youtube.com/watch?v=MTKHqfloB7Q&feature=related

Dzisiaj juz nie zobaczysz czegos takiego np. na discovery channel co tak dokladnie opisuje prawde. Zobaczysz za to kolorowe renderowane ujecia ktore wypaczaja to co naprawde mialo miejsce. I tak samo wspolczesne reklamy wprowadzaja poprzez takie udoskonalenia potencjalnego klienta w blad, oklamujac go jak to czasteczki proszku dokladnie wnikaja w krawedzie muszli klozetowej niszczac gadajace bakterie itd...

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beny:/> No i wlasnie nie zrozumiales mnie, bo Ty beny dzieki takim toolom wlasnie chcesz zostac wyrobnikiem co po nocach poprawia grubosc lecacej z kranu wody... bo na shocie z lazienki klientowi nie podobala sie prawdziwa lecaca woda z kranu, a dla mnie po prostu lepszej wody lecacej z kranu nie da sie zrobic a jak sie nie podoba to co najwyzej mozna wymienic kran i nakrecic ponownie by strumien wygladal inaczej. Oczywiscie symulacja w CG wchodzi w gre ale tylko gdy jest oparta na czystej fizyce bez ingerencji uzytkownika w pojedyncze particle... Jak chlupnie woda gdzies tam i to nam sie nie podoba finalnie... mozemy zmienic warunki poczatkowe ale potem niech rzadzi chaos... Dzieki temu uzyskamy cos co na calej ciaglosci jest spojne wg jedengo prawa!

 

A co do chmury to przeciez obaj dobrze wiemy ze sa rowniez momenty kiedy niebo nad dowolnymi gorami :) jest bezchmurne. Mam nadzieje ze nie uwazasz mnie az za takiego idiote ktory zaprzeczy, bysmy zaczeli dyskutowac o tych chmurach. Pozdrawiam

 

Nie no, rozwaliłeś mnie - jeżeli tak pozwalają pracować w MPC to dzisiaj pakuję walizki i rano jestem :D "Jak mi gdzieś tam chlupnie, to zostawię, bo to naturalne" :D - spoko, postaram się to sprzedać przy następnych jogurcikach Danonka, dam znać jak rezultaty. Ale generalnie, skoro wolisz resymulować wszystko, niż po prostu pozbyć się jakiegoś tam artefaktu no to faktycznie nie przyda Ci się to narzędzie.

 

Co do wyrobnika to faktycznie, jestem raczej z tych co robią po nocach jak klient niezadowolony, ale ten tool wg. mnie właśnie po to jest żeby nie trzeba było po nocach siedzieć tylko kilka ruchów pędzelka i z dyni.

 

A co do chmur to nie uważam Cię za idiotę, więc nie mamy co o nich dyskutować, ale wiedz, że ciecze się też różnią i też różnie pluskają, więc to tez może być argument "klienta dyktatora" do przyczepienia się ... wolę określenie "pracodawcy", ale "klient dyktator" brzmi zdecydowanie bardziej buntowniczo.

 

Film zajebisty! Damy to w następnym proszku Vanisha :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beny:/> No wlasnie zdziwilbys sie jak wiele razy dzialy VFX symuluja swoje particle od poczatku bo cos sie nie podoba albo sa artefakty oraz ile razy symuluja na wlasne zyczenie bo im samym sie nie podoba...(najwieksza cyferke jaka widzialem byla wersja 671) a jednoczesnie nie siedza po nocach : ) Ale to co zostalo nakrecone na planie zazwyczaj chocby niebo sie walilo i palilo i chocby najwiekszy glow i mgla wcinala sie w kadr zostaje zachowane zazwyczaj w 100%...poprzez przenajrozniejsze sposoby mimo ze czesto byloby latwiej po prostu to zamalowac brushem... ale nie oni beda w kompozycji maskami to wygaszac stopniowo i usuwac szumy.. ramka po ramce.

 

Wiedzialem ze film sie spodoba : P ale to akurat jeden z tych bardziej konserwatywnych przykladow w ktorych tresc jest wazniejsza niz obraz.

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem... dla mnie same shit.

[...]Albo robisz cos co stara sie symulowac rzeczywistosc razem z czescia dowolnego chaosu wewnatrz tejze symulacji bedac jenoczesnie zaskoczony rezultatem, [...]

 

ale uscislajac...

jak to jest?

brednia na resorach typu transformersy... ale czasteczki symulujesz zgodnie z chaosem (pomijam kwestie tego na ile algorytmy programow do symulacji sa zgodne z rzeczywistoscia)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kengi:/> Jak nie masz wybuchu zamowionego wczesniej w bibliotece symulujesz z tym co daje efekt taki by wiekszosc widzow uwierzyla w to co wyswietla sie w kinie. Nie uwierza jezeli rozne partie animacji w jednym shocie beda zachowywaly sie inaczej bo ktos mial zbyt wiele kontroli, a ze to sa akurat transformersy to sory... ale to juz nie jest w zakresie zwyklego grafika poczciwego by dyskutowac na ten temat. Praca to praca zawsze mozna przeskoczyc do produkowania wlasnych filmow wtedy bedziesz mogl rezyserowac a nawet sam robic tyle malowanych brushem animacji jogurtow ile bedziesz chical nawet o 3 nad ranem zgodnie z rzeczywistoscia lub surrealistycznie, a nawet pod wplywem. Oczywiscie kazdy moze, zeby nie bylo iz sugeruje specjalnie dla Ciebie sciezke kariery.

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziadek:/> Dzieki tej potylicy przedluzyli mi kontrakt wtedy... wiec bylo warto... ale wszystkim hejterom z PI dam na pocieszenie ze tylko do 27 wrzes siedze w UK bo mimo wszystko nie ma teraz pracy przez zime we VFX w Londynie. Wiec musialem poszukac innej.

 

A co do tego pluginu do modyfikacji czasteczek "Sparta" mimo wszystko... mysle ze dobrze iz ktos cos takiego robi i to za darmo... Niewiadomo przy jakiej wyjatkowej okazji tego rodzaju rzecz moze sie przydac w czasie tworzenia czegos zupelnie outside the box.

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norden, przyjmij po prostu do świadomości, że niektórzy uważają że właśnie to jest piękne w 3d, że robisz coś, dokładnie tak jak chcesz.

 

Dyskusja przypomniała mi o czymś. Pewnego dnia usłyszałem taki jeden frazes, kolesia, który się podjadał jakimś mega skanerem 3d:

"No już niedługo w ogóle nie będzie trzeba modelować, tylko myk myk skanerem i gotowe".

 

No wiec wracając do tematu, trochę empatii:)

 

 

Ostatnio dużo mówi mi, że i moja kolej na cząsteczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to co zostalo nakrecone na planie zazwyczaj chocby niebo sie walilo i palilo i chocby najwiekszy glow i mgla wcinala sie w kadr zostaje zachowane zazwyczaj w 100%...poprzez przenajrozniejsze sposoby mimo ze czesto byloby latwiej po prostu to zamalowac brushem... ale nie oni beda w kompozycji maskami to wygaszac stopniowo i usuwac szumy.. ramka po ramce.

 

A to nie jest kwestia tego co było wspominane ostatnio a propos zamknięcia DD, czyli że graficy są generalnie nikim i mogą zmieniać ile się da, ale spróbuj operatorowi coś zmienić to będzie afera na całe hollywood?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deshu>// ale ja wiem : ) i to dobrze... bo gdyby wszyscy mieli taki swiatopoglad jak ja nie mialbym pracy bo byloby zbyt duzo konkurencji.

 

Co do skanera 3d i uzywania praktycznego produktow to nie takie hop siup chyba ze pracujesz na voxelach... Trzeba jeszcze dokonac triangulacji point cloud w trojkaty a to komputerom opartym o {0;1} nie idzie akurat zbyt dobrze bo wyobraz sobie szukanie przy poincloud 1mln punktow najblizszego rugiego punktu...musisz przeleciec kazdym przez kazdy "pitagorasem" sqrt(pow(x'-x'') + pow(y'-y'') + pow(z'-z'')) i znalezc najmniejsza roznice odleglosci... a na dodatek sprawdzic czy to nie jest czasem punkt po przeciwnej stronie ciekiej sciany etc. etc. (dlatego jednym z dobrze dzialajacych algorytmow jest projekcja sfery na point cloud bo nieco omija ten problem przy prostszych obiektach bez wielu zakrzywien i dziur). Napisano troche algorytmow... ale to zawsze jakis jest kompromis w nuke np. masz ten taki 'poisson mesh' (slabo to dziala szczerze mowiac). Najlepszy algorytm jest mysle w photomodeler scanner ale wygenerowanie tego poprawnie zachacza o prawie specjalistyczna wiedze i zajmuje godziny przy bardziej skomplikowanych obiektach. Jest rowniez strona microsoftu bodajze na ktora mozna wgrac zdjecia i po stronie serwera buduje point clouda... za pomoca hacku i paru darmowych softow daje sie odtworzyc z tego bardzo ladne meshe aczkolwiek bez tekstury wiec trzebaby oteksturowac to potem. Ladnej siatki bez trojkatow nie da sie uzyskac w tej chwili. Wiec dla gier to nie sa zbyt dobre wiesci chyba ze w jakis sposob na brutala mozna wypalic normalne do low poly z pocharatanej hi-poly siatki bez UV. Wiec ten Twoj kolega co najwyzej sobie moze tego uzyc do nie wiem ; ] czego... bardzo dobrej referencji do modelowania lub na druk w 3d zeby sobie na parapecie postawic. Bardzo ciekawa opcja mysle znacznie ciekawsza niz uzywanie profesjonalnego skanera jest zhackowanie Kinect'a za jedyne pareset zlotych mozesz sobie zeskanowac wlasny pokoj i co tylko chcesz... Rozdzielczosc nie zadowala... ale to co widzialem na sieci (youtube) jak na ogolno dostepny sprzet jest jak dla mnie fascynujace.

 

Luki>// Nie wiem i nie chce sie wypowiadac na tego rodzaju tematy jako iz chyba jestem wciaz jedna z najmlodszych osob wogole we VFX (spotkalem do tej pory jedna osobe ktora urodzila sie 2 tyg przedemna w pracy) i moje doswiadczenie i orientowanie sie w plotkach to tyle co kot naplakal. Wiec nie chce powielac jakis "miejskich legend".

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do skanera 3d -> zgadza się:) Właśnie o to mi chodziło, że skaner da ci tylko to co już istnieje, a i to na dodatek dość słabej jakości. Co do wypalania z tych siatek czegoś sensownego, to jak najbardziej, da sie. Jeden zbrush wystarczy. Zdaje się, że w filmikach pokazujących technologie użyte przy produkcji LA Noire widać co nieco na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deshu:/> No jak da sie wypalac z tego to otwiera to pewne mozliwosci w grach chpciaz nie wiem gdzie... Mam zdanie po dyskusjach z modealrzami assetow z Techlandu lata temu ze skanowanie 3d i tak sie nie oplaca w przypadku gier. Po pierwsze jak stwierdzili sa w stanie w miare szybko wyprodukowac dowolny model w hi-poly ktory ma UV od poczatku. Nie trzeba go poprawiac... No i przedewszystkim tak jak napisalem wyzej sa w stanie wyprodukowac dowolny model i zmieniac go wedle upodoban... Nie nosisz we wiadrze 30kg kamieni do pracy tak jak ci z Euclideon ;D chociaz zycze im rowniez wielu sukcesow z tym point engine. Moze nie uda im sie z grami... ale wierze ze jest dookola wielu archeologow, geologow, architektow, lekarzy, astronomow ktorzy chcieliby polozyc lapy na systemie pozwalajacym w realtime wyswietlac ogromna ilosc detalu ze skanu 3d...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...musisz przeleciec kazdym przez kazdy "pitagorasem" sqrt(pow(x'-x'') + pow(y'-y'') + pow(z'-z'')) i znalezc najmniejsza roznice odleglosci... a na dodatek sprawdzic czy to nie jest czasem punkt po przeciwnej stronie ciekiej sciany etc. etc. .

 

Oj norden, takiego algorytmu to nawet początkujący programiści nie używają od lat. W już w 1999 na studiach przy pierwszym zadaniu TSP na tzw. problem komiwojażera jednym z wymogów była optymalizacja algorytmu aby czas wykonania był szybszy niż O(n^2). Złożoność wyszukania punktów w przestrzeni na prawdę nie jest skomplikowana - wystarczy zrobić voxelację przestrzeni, tudzież sortowanie punktów podczas skanowania. Zrobisz w ten sposób wielokrotnie lepszy mesh niż Ci się wydaje. Wszystko zależy od rozdzielczości skanera i stateczności skanowanego obiektu. Największym problemem są i będą zawsze włosy - ich zeskanować dobrze się po prostu nie da i zawsze będą full CG, jeżeli mają dobrze wyglądać. Ale mogę się mylić ...

 

Edit: Co więcej, jak model przerobisz na stripy to nawet ważące kilkaset tyś polys modele karty dzisiaj z paluszkiem w przewodach wciągają nosem. Myślę że skany pointcloudowe jak najbardziej w najbliższej przyszłości będą wykorzystywane w grach. Ale tu też pewnie się mylę ...

Edytowane przez beny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beny >// Wiadomo ze jak dysponujesz dodatkowa informacja ktora pomaga okreslic kierunek "w ktory patrzyla" czasteczka to jest latwiej bo wyrzuca mniej blednych wynikow. Im wiecej w takim przypadku punktow sanowania masz tym lepsze normalne mozna przypisac do punktow. To co napisalem wczesniej to najprostsza metoda "na pale" bez optymimalizacji gdy nie masz nic poza 3wspolrzednymi na kazdy punkt, ale to przy najmniejszej bardziej zlozonej strukturze generuje bledy. Point cloud musi byc gesty by to dzialalo.

 

Co do gier mysle ze grywalnosc moglaby ucierpiec z tego powodu w przypadku FPSow poniewaz gracz potrzebuje chowaczy i innych pierdul dookola by nie bylo nudno, a i ludzie tworzacy giery byliby troche obrazeni ze nie moga zmieniac latwo tego co jest.

Nie chcialbym by kazdy FPS wygladal jak operation flashpoint :) Skanowanie w przypadku gier sluzacych dla czystej rozrywki nie ma sensu ale w przypadku scigalek i symulatorow skanowanie LiDAR funkcjonuje juz od lat do poprawnego odtworzenia rzeczywistych torow, stadionow i topografii terenu. Uzywasz takiego narzedzia ktore da rezultat taki jakiego potrzebujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności