Zapraszamy do obejrzenia filmu podtytułem „Dull Life”, („Matowe Życie”), który robiliśmy w dwuosobowej grupie, czyli Marcin Michalak i Wiktor Bartman. Jest to film studencki (film dyplomowy magisterski w PJWSTK, pod nadzorem Jacka Rokosza i Wojtka Wawszczyka). Przed przystąpieniem do realizacji filmu mieliśmy podstawowe pojecie o modelowaniu. Podczas pracy nad filmem uczyliśmy się rigować a co najważniejsze animować. Nie licząc pisania scenariusza, narysowania storyboardu a także animaticu. Praca nad filmem zajęła nam około 4-5 miesięcy wraz z udźwiękowieniem. Film powstał w programie Maya, postprodukcja After Effects, udźwiękowienie Logic Pro.

 

Film opowiada o mężczyźnie w średnim wieku prowadzący szare życie typowego pracownika biurowego, z wielką miłością dba o swoją teczkę. Pewnego dnia, zagoniony pracą, nie zauważa zniknięcia „skarbu”. Ogromnie nieszczęśliwy z powodu poniesionej straty, rozpoczyna poszukiwania. Nie jest jednak skłonny zmienić swojego stosunku do wyimaginowanych wartości nawet w obliczu zbliżającej się zagłady.

 

Zapraszamy do obejrzenia a także komentowania.

 

 

Pozdrawiamy

 

Marcin Michalak i Wiktor Bartman

Edytowane 23 Listopad 201212 l przez Bartman

Również zapraszam do oglądania i komentowania :)

...dobry kolor... co do reszty to już teraz rozumiem po co był opis przed filmem....:)))... pomysł pokazania ślepej konsumpcyjnej miłości.... dobry ale chyba nie bardzo się zmaterializował....

hehhe fajne to! Tak se pomyślałem że ten asteroida mógłby mieć kształt teczki :D

Jak na dość krótki czas realizacji to kupa roboty. Fajna i spójna stylistyka, trafiony do niej dobór ortogonalnych ujęć.

Fajnie, że w pjwstk coś się dzieje. Rozumiem, że to z wydziału SNM? Pozdrawiam kolegę absolwenta PJ'u :)

Wielkie dzięki. Tak jesteśmy absolwentami SNMu. Pozdrawiam :)

Muszę wyjaśnić, żebyście się nie dziwili...:)))....to nie jest dobre miejsce dla rzeczy skończonych... tutaj jest enklawa rzeczy nieukończonych, stojąca wśród wzgórz krainy wiecznego nie zaczynania... mącenie ukończonością tu zastanego schematu wywołuje u tubylców pełnych wszechwiedzy... ślepotę na życzenie.... wtedy mniej boli...:)))

Izometryczna perspektywa i uproszczona stylistyka wygląda świetnie. Fajny bohater - wspaniały ma zaczes. Rozbawiła mnie jazda taksówką. Bardzo pomysłowy filmik. Grats!

bardzo kreatywne, wiele świetnych pomysłów i faktycznie sporo roboty. Gratulacje także za świetnie dobraną i poprowadzoną stylistykę. Nic tylko teraz rozesłać filmik do duzych agencji i realizować się we własnym open space pracując nad reklamami chrupków :)

Dzięki, narazie film wysyłamy na różne festiwale animacji

Gratuluje super motywy, ma swój charakter i duszę animacja, przyjemnie się oglądało. Obsesyjne mruczenie do teczki wymiata :D

Fajne. Niektóre ujęcia na początku filmu trochę przydługie. Jazda taksówką super.

Wielkie dzięki! wrzuciliśmy więcej materiału na behance http://www.behance.net/gallery/DULL-LIFE/6106561

  ola-f napisał:

pracując nad reklamami chrupków :)

 

przepraszam, czego? ;)

Bardzo ładna animacja, świetna robota. Motyw z czajnikiem i znacznikiem współrzędnych - mocne :). Przesłanie bardzo ważne i jak mniemam na czasie - choć nie tylko w tym kontekście. Pozdrawiam.

Fajne. Kamerka w iso i stylówka bardzo na plus, kolory otoczenia również miłe dla oka. To co mi się nie podobało to dźwięki bohatera i jego mimika. Najsłabszy motyw to kula ziemska która wyglądała jak zrzut ekranu ze źle zrobionego modelu lowpoly. Jakieś 15 minut na zagęszczenie siatki i ustawienie ostrych krawędzi, bardzo by pomogło. Najfajniejsza oczywiście była sekwencja z taksówką. ;)

Gratulacje za doprowadzenie projektu do końca. :)

Podobają mi się bardzo decyzje montażowe -podczas jazdy taksówką czy zmiany miejsc pracy w biurze - to bardzo napędza film. Podoba mi się, że do końcówki czyli całej katastrofy są nawiązania już wcześniej dzięki czemu czuję, że jest to spójne i zaplanowane. Powtarzający się donut też dodaje filmowi spójności :D Podoba mi się nie tylko stylistyka ale i znaczenie (nie wiem czy zamierzone czy robione "na czuja") kolorów. Fajnie, że jest sporo humoru, to odciąża film z patosu którego często jest sporo w "ambitnych" debiutach czy filmach studenckich. Nie nudziłem się ale i tak można by film o dwie minutki ukrócić chyba, pierwsza połowa troszkę się dłuży. Albo dać bohaterowi więcej konfliktów nawet jeśli jest "typowym biurowym szarakiem" - powinien podejmować więcej decyzji które mają konsekwencje dla głównej historii i tego jak się ona zakończy. Dlatego końcówka i wybór otwarcia teczki jest najciekawszy.

 

A od strony technicznej ta tak jak już wspomniano - fajny pomysł z kamerą iso i kolorystyka, uśmiałem się z motywu z znacznikiem współrzędnych, chociaż wszyscy "nie-graficy" raczej nie załapią...:) Prostota też mi się podoba ale czasem niektóre obiekty mają zbyt dużo krawędzi żeby uznać je za proste a za mało żeby były zupełnie gładkie - przez co wygląda to na błąd..np kubek albo zegar w zbliżeniach..kula ziemska też wygląda dziwnie w porównaniu z innymi planetami - mniej segmentów ma chyba.. ale to takie moje czepialstwo :) gratuluję ukończenia, fajny film :)

Dzięki za dużo trafnych uwag:) Tak kolory były robione z pełną świadomością tzn : wybraliśmy pewien zakres z palety barw i nakładaliśmy je na pas surface shading, dodatkowo wyrzuciliśmy całkowicie kolor zielony, aby uniknąć "kakofonii" kolorystycznej. Staraliśmy się dorzucać wiele ukrytych smaczków ale także staraliśmy się nie przegiąć w druga stronę. Montaż w połowie był zakończony na etapie animatiku, potem była zabawa z timingiem i montaż ostateczny. W scenie z taksówką, trochę "zaszaleliśmy" z żartem dla grafików 3d, taki był cel. A znacznik współrzędnych, był już przez niektórych oglądających nazywany , strzałkami, wektorami siły czy kierunkami świata :D

 

Jeszcze raz dzięki za komentarz , niebawem postaramy się wrzucić making off, to zdradzimy parę sekretów :)