Skocz do zawartości

Quixel Suite 2.0


damian85osg

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Upgrade dla posiadaczy za dramo. Fajnie:) Ciekawi mnie jak ten Painter zadziała i bakeing map. Używałem ich narzędzi dość intensywnie zanim nie przeskoczyłem na narzędzia Allegorythmic. Wydawało mi się że te wtyczki konkurencja zabiła i Quixel nic więcej już nie wyciśnie, a tu taka niespodzianka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żebym kiedykolwiek zmienił zdanie na temat tego, że największym minusem ich softu jest to, że jest zbudowany jako nakładka na Photoshopa. Nawet nie plugin, tylko nakładka, bo to osobny soft, komunikujący się w PS za pomocą javascriptu. To powoduje niestabilność i zawodność, oraz powolność. Wystarczy w złym momencie nacisnąć ESC i po zabawie.

 

Gdyby Adobe wydało wreszcie solidne i dobrze udokumentowane api, ten pakiet byłby bezkonkurencyjny.

 

Viewport mają nieporównywalnie lepszy od Allegorythmic ( Marmoset vs Yerbis), co bardzo umila pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć co jest lepsze. Pytanie na czym ci zależy. W Quixelu nie da się zrobić wielu rzeczy z Substance'a (generatory, pixel processor i wiele innych) ale za to jest dużo łatwiejszy w obsłudze i proste efekty dostajesz momentalnie. W Substance zrobisz wszystko co w Quixelu poza eksportem tekstur powyżej 4k (lub 8k za pomocą playera o ile pamiętam).

 

W substance układanie nodów sporo zajmuje ale potem możesz bardzo wydajnie poprawiać parametry tych nodów i efekt widzisz momentalnie, przy prostych materiałach nawet w realtime. W quixelu nie ma czegoś takiego, każda zmiana parametru odpala akcje photoshopa która wykonuje dziesiątki operacji na warstwach które mogą zająć od kilku do kilkudziesięciu sekund. Jak nie odpowiadają ci gotowce to spędzisz długie godziny czekając na ten soft. Quixel wymaga photoshopa, plusy są takie że masz toole z photoshopa do wykorzystania, minus taki że program jest dużo mniej stabilny, zjada więcej zasobów.

 

Ja wole podejście z SD gdzie mam nody które dają mi pełną kontrolę nad tworzonym materiałem. Quixel tak na prawdę sprowadza się do wrzucania gotowców na material ID. Tworzenie własnych preesetów nie oferuje nawet w połowie takich możliwości jak SD.

Jakość i kontrola vs szybkie efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie substance designera/paintera.

Też miałem dylemat z tym, że proceduralne tekstury wyglądają zwykle proceduralnie -czytaj jednolicie i 'błotniście'. Ale można znaleźć przykłady na internetach, że da się wykręcić ładne proceduralne materiały które wyglądają realistycznie. Problemem jest jednak czas jaki trzeba poświęcić na wykręcenie takich tekstur. W sensie czy mam siedzieć cały dzień nad wygenerowaniem cegieł, czy brać ściągnąć fotkę ściany w minutę? Nie dość, że szybciej będzie ściągnąć fotę, to jeszcze często da lepszy rezultat niż proceduralna tekstura.

W pakiecie allgoritmic jest coś takiego jak Bitmap2Material - można sobie robić materiały na bazie fotek, jak w quixelu. I w tym momencie mamy, moim zdaniem najlepsze cechy z obydwu światów - jakość fotorealistyczna, szybko i można łączyć z proceduralnymi maskami.

Ale i tak na razie robię tekstury w 3d coat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem narzędzia Allegorythmic powinny zagościć na pokładach dużych developerów, gdzie spory nacisk się kładzie na refactoring modeli i tekstur używanych w poprzednich projektach. Można usiąść wtedy jeszcze raz do tej tekstury cegły i ulepszyć parę rzeczy w niej. Nie trzeba przejmować się tym że cegły są za małe lub rozdzielczość tekstury niedostateczna bo poprawa takich rzeczy to parę kliknięć. I to wszystko jest niedestrukcyjne, nie trzeba tego robić od nowa.

 

Quixel Suite 2.0 jest wyśmienity, jego prędkość uległa naprawdę ogromnej poprawie. No i jest painter! Świetnie się na tym pracuje.

 

Warto zainwestować w oba narzędzia, i te ze stajni Allegorythmic i Quixel ponieważ to naprawdę unikatowe programy i bardzo skracają czas przygotowania tekstur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę ta rozmowa nie ma sensu, bo mieszacie Substance Designera z Painterem. Bo to mniej więcej Paintera odpowiednikiem jest dDo.

Są darmowe triale, jest w cholerę tutoriali na youtube, można sprawdzić samemu.

Dla mnie lepszy jest Quixel Suite, ma prostszy interfejs (do ogarnięcia w 10 minut) i więcej gotowych materiałów. Szybkość w 2.0 jest moim zdaniem poprawiona, a przy odrobinie wyobraźni i doświadczenia z tym jak działają dynamic masks nie trzeba robić wiele testów.

 

Wszystkie trzy softy sprawdzają się lepiej przy low poly, między innymi dlatego, że choćby maskowanie krawędzi opiera się na teksturach, które łatwiej jest uzyskać przy przepalaniu hp do lp. Przy samym hp trzeba robić triki, które nie dadzą równie dobrych rezultatów, co nie znaczy, że się nie da całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra a co z wywalaniem sie Quixel Suite 2 ? W 1.0 to byla istna tragedia. Noi to ze czesto trzeba bylo wczywac projekt odnowa bo "polinkowania " sie calkiem zrywaly i nie dalo sie nic zrobic. Ja jescze mialem taki problem ,ze kupilem jakas wczesna wersje i po pol roku chcialem na innym kompie zainstalowac ddo i serial nie dzialal.

Kurde mam mega skrajne opinie o tym sofcie. I pozytywne i negatywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra a co z wywalaniem sie Quixel Suite 2 ? W 1.0 to byla istna tragedia. Noi to ze czesto trzeba bylo wczywac projekt odnowa bo "polinkowania " sie calkiem zrywaly i nie dalo sie nic zrobic. Ja jescze mialem taki problem ,ze kupilem jakas wczesna wersje i po pol roku chcialem na innym kompie zainstalowac ddo i serial nie dzialal.

Kurde mam mega skrajne opinie o tym sofcie. I pozytywne i negatywne.

 

o to ciekawe mi się dDo2 bo tak to się nazywało :D wykrzaczyło chyba tylko 2 razy. Ale najbardziej mnie wkurzało to że muliło to strasznie co prawa używałem softu na laptopie ale jednak no czasy czekania był takie że generalnie trip po herbate. Natomiast z tym linkowaniem. kurde klikłeś coś przypadkiem i dramat... z tym się zgodze z tego co mi znajomy mówił to te problemy już są zlikwidowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jescze mialem taki problem ,ze kupilem jakas wczesna wersje i po pol roku chcialem na innym kompie zainstalowac ddo i serial nie dzialal.

.

 

musisz zalogować się na stronie i "wyresetować" serial na nowego kompa. Tak, wiem, durne, ale tak se wymyślili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności