emmilius

Może tej głębi tak nie czuć przez detale? Są równomierne do żaby/paproci do lini klatki piersiowej dziewczynki. Drugi plan fajnie skąpany zielenią tworzy perspektywę atmosferyczną powinien się imo trochę wdzierać przynajmniej do lini stóp dziewczynki.

To że wykładowca Ci powiedział że nie ma uchybień w anatomii to nie znaczy że faktycznie ich nie ma, nie mówię tego złośliwie czy coś ale błędy niestety są. Może trudno o znalezienie refki w tej pozie więc zrób ją sobie sam. Usiądź na brzegu stołu lub wysokiego krzesła, podeprzyj się na jednej nodze i zrób zdjęcie. Tło mogło by nieco bardziej wpadać w niebieski w sensie głębi/przestrzeni, bo na pierwszy rzut oka nie wygląda jak pod wodą. No i te bąbelki mogły by być większe. Ogólnie fajna jak dla mnie kompozycja + kolorki.

Joel - sam nie wiem do końca co ma na ramionach. Docelowo w sumie miało być takie niedopowiedziane. Z materiałem racja, nie marszczy się tak jak powinien, ale bardziej mnie martwi (teraz to widzę) że coś niedobrego dzieje się z jego lewą ręką. telthona - więc dobrze że nie wykonałem tych 3 czy 4 elementów które mu jeszcze chciałem dodać. Skupiłem się na detalu zamiast na całej postaci... nie do końca rozumiem o co Ci chodzi. Że proporcje/anatomia coś nie grają a już w detal wszedłem? SBT - głównie w sumie chodziło o koncept + nieudolna próba podpatrywania technik miszczuf. Nie myślałem nawet o refkach - po tych 10 dniach chciałem po prostu dorwać się do PS-a i zamiast machać lassem i suwakami coś namaziać. Tradycyjnie dzięki za odwiedziny i sugestie=]

Dzięki goral. Po 10 dniach pracy gdzie wolny czas miałem tylko na sen - coś na format szarych komórek...

Każdy maluje to co chce i lubi. Forum ma to do siebie że nie jesteś ograniczona tematyką. Ale ja lubię narysować raz portret córy kumpla, raz wykoksowanego Bara-bara-rzyńcę, a raz coś bardziej przemyślanego czy zeschizowanego, wszystko to przeplatane z ćwiczeniami. A wiesz dlaczego? Bo łudzę się że jak kiedyś dostanę zlecenie (pomijam portrety dla znajomych=]) to będę mógł powiedzieć - O! już kiedyś robiłem coś podobnego, chyba dam radę=]. A z resztą nie lubię być monochro... monotyematyczny.=] Pzdr

Nie wiem co dokładnie ale ta pracka kojarzy mi się stylem nieco z pracami Thx. Kolorki fajne. Osobiście brakuje mi bardziej realistycznych powierzchni i nieco więcej bryły - generalnie w przypadku tej właśnie pracki. To oczywiście tylko osobiste spostrzeżenie, takie mam wyobrażenie, chyba wiąże się to z moim upodobaniem do stylu. Postać na kiblu też kreseczkowo/Thx-owa =], ale nie mówię tego bo to źle czy jakieś zgapianie. Ładnie w perspektywie leży. Kibelek faktycznie można by poprawić. Pzdr

Ty weź częściej coś wrzucaj :)

Z ciekawością patrzę jak się rozwija. Jedna rzecz. Bruxa z pierwszego planu. Nie wydaje mi się aby długość schodka pomieściła jej podudzie. Nie czytam skrótu. Druga fajnie siedzi. pzdr

Nie wiem czy bym się odważył malować w tramwaju :(. W jakimś fast foodzie na pewno ale podziwiam. Nikt Ci przez ramię nie zaglądał? Szkice oczywiście lekkie, szybkie i ładne. Pzdr.

Dziwne skojarzenie mam ale przypomina mi to efekt wyostrzania w PS. Generalnie w obszarach gdzie występuje kontrast ten filtr to jeszcze bardziej podkreśla - mniej więcej. Tutaj jakby jest to stosowane ręcznie i tylko w przypadku cieni, oczywiście świadomie, nie wszędzie.

Ty Panie Rotcore jakbyś typo na arta nie wrzucił to chyba bys zachorował =]. Hehe, nie czepiam sie oczywiście, to chyba powoli robi sie Twoja wizytówka. Widać że swobodnie operujesz fontami i umiesz "włożyć" je w obrazek. Przyjemnie imo to się wiąże ze schizą jaką czasem tworzysz.

Szkice anatomiczne, hmm, niezbyt anatomiczne =]. Te dwa jeszcze ujdą, ale pani której widać ass najgorzej Ci wyszła. Tak sobie patrzę na Twoje szybkie szkice i mi się komiks Thorgala przypomniał. Nie pamiętam dokładnie tych rysowników (Rosiński chyba i jakiś Van Damme). Bardzo mi się podoba ta technika, tym lepiej że to szybkie szkice, widać że masz to ładnie opanowane.

Echh źle Cię zrozumiałem + lekka moja niewiedza. Thumbnail = miniatura = kawałek ostatniego obrazka. =]

Joel - ogólnie masz rację, ale nie ustawiałem żadnego thumbnail'a, stopy są dziełem zapamiętanych schematów i nieco prób i błędów. Ice - kiedyś pewnie pęknę, ale jeszcze nie dziś, jeszcze nie w tym roku. Szukam ale nie wiem czego, do tego potrzeba czasu. Dzięki za wiarę we mnie =] Areien - mi się kolorki to tak średnio podobają :(. A jest lekko mitologicznie bo ryj z zarostem do jakiegoś Zeusa podobny. Docelowo to ma być jakiś leśny dziad, shapeshifter. Dzięki za odwiedziny i rady.

Thx ola-f. A tutaj sobie dłubie takie coś. Być może zakończy jako ilustracja, ale nie wiem kiedy bo dziennie siedzę przy nim od 0,5 do 1h. Muszę poprawić udo z kolanem i lewy bok. Coś tam nie tak dzieje się z barkiem. Kolorki nanosiłem po wersji B&W i nie zawsze się to u mnie sprawdza. Cieszy mnie to że ćwiczenia stopa-podłoże przynoszą (chyba) efekty. Docelowo obie stopy będą z takimi podurczonymi palcami - nie wiem do końca czy to wygląda naturalnie.

Studium psa na komórce ... ja pi******!!! =] Leżę na glebie i kwiczę. Rozłożyłeś mnie na łopaty. martwe fajne. W małpo-psie nie widzi mnie sie jeno zbyt chyba napięty biceps. Pzdr.

Ice - lol=] A śledzik super. Jak Łukasz napisał wodorosty ładne, nawet nie zauważyłem na pierwszy rzut oka że to brusz.

Fota na pewno nie oddaje tego jaki jest naprawdę. Kurcze - fajnie to wygląda, ciekawe kolorki. Niestety chyba nie do końca przemyslałeś kompozycję. 3/4 obrazu to niezagospodarowana ciemna plama, akcja (a może raczej zdarzenie) całkiem zepchnięte w góre, a dół pusty. Mogłeś zapodać szkic przed rozpoczęciem pracy na naszym wszechzjebkowym forum i bysmy Cię z chłopakami naprostowali. Pzdr i czekam na wersję z lustrzanki.

Anatomii to nie ale bryłki można się z niej uczyć. Szkoda że ostrość Ci na ścianę poleciała a nie na model.

A ja bym nic nie kończył. Uważam że koncepty personalne to chyba jedyna rzecz w których mozna sobie pozwolić na niedopowiedziane/szkicowe fragmenty. No chyba że "chenć" wielka. Poprawiłbym tylko anatomię (both) a w pierwszym zagrał nieco bardziej światłem i cieniem w szczególności w tle. Imo pierwszy lepszy. Pzdr.

A rób na pdf-a i wysyłaj mailem=] , kto to sprawdzi? Ćwiczenia przyjemne. Główka mogła by być większa co byśmy popatrzeli jak Ci wyszła - albo daj fotę. Pzdr

nicponim - dzięki =] wwwoj - aaa teraz to jasne, z tym że oczywiście pewnie trzeba wprawy w dokładnym wykreślaniu perspektywy żeby robić sobie takie luźne szkice - mieć obraz bardziej w głowie niż na kartce. Fajnie że funkcjonuje to podobna zasada (skill) jak np też w anatomii/proporcjach , pierw człowiek mierzy głowy, konstruuje logicznie postać a potem w miarę zdobywanych umiejętności (podpieranymi wiedzą rysunku z natury) takie rzeczy odbywają się intuicyjnie. Dzięki i pzdr.

Wykonanie całkiem spoko, ino poza niezbyt. Wybacz kąśliwość ale to mi wygląda jakby on robił ... pompki =], dopiero potem zobaczyłem że on wyłazi z gleby. Popraw też łączenie skrzydeł z plecami. Pzdr

Normalnie najdłuższy K.A.C. świata - niedoczekam się wyjaśnienia. Btw słyszałem fajne rozwinięcie skrótu K.A.C: KATASTROFALNA ABRAKADABRA CZACHY =]

Taa, też nie lubię ciszy... =]. Assasin fajny, co prawda przydały by się np. kreseczki prrrszalonego, ale nie każdy bazgra tak jak on. Portrecik kobitki b. przyjemny co prawda jak na mój gust nosek nieco za wielki ale ładnie sie ogląda. Ale za koncept bojowej dżdżownicy to normalnie powinieneś 50 pompek zrobić za karę. Jej skóra aż się prosi o "podkręcone" bliki i jakieś żyłki podskórne. Ogólnie fajny pomysł. Jeżeli chodzi o bliki popatrz sobie na prace Daarkena (sam do niego je próbuję zgapiać) Bardzo ładnie oddają oślizłą i mokrą faktórę skóry. Pzdr