olaf

Koles na podkascie Makermuse na poczatek to podwazal, bo wygladalo jak fejk, a prototypy wydrukow to niekiedy czyste fejki. Pozniej sie z nim skontaktowali i wytlumaczyli, ale on nadal jest pewien ze czesc prototypow to fejki. Ogolnie to dziala - bo sa takie technologie utwardzania swiatlem. Liczcie sie z bardzo drogim filamentem, bo to musi twardniec z samego swiatla z ekranu. No i drukujecie kilka godzin bez podgladu czy w ogole dalo rade. Chyba makerboty to lepsze rozwiazanie, za tysiaka da sie cos tam zlozyc.

Wystaw rachunek w euro. Ten dodatkowy narzut na zlotowki klienta wynika z faktu ze wybral taka walute do rozliczenia. Gdyby wybral rachunek w euro by mu nie policzylo - to nie Twoja czesc problemu. Chyba wczesniej nie zrozumialem Ciebie dokladnie. Obaj mozecie wystawiac i rozliczac rachunki w euro. Jak chce w zlotowkach to wg. Sredniego kursu nbp. Ty dostaniesz mniej i to mozesz sobie wrzucic roznice w koszta - jako prowizje paypala, on z kolei zaplaci wiecej i tez to, co nadplacil wynika z prowizji po jego stronie wiec tez moze sobie wrzucic w koszta. Zwyczajnie zawsze jak rozliczasz sie w inej walucie niz jest na rachunku paypal przelicza wg. swojego kursu kantorowego i tyle.

Wystawiasz fakture/rachunek na kwote sprzedazy. Prowizje wrzucasz pozniej w koszta, bo to Twoj koszt. Prowizje sa opisane w regulaminie.

Bez takiego cisnienia jak sequel to moze byc nawet strawne.

Mozna pewnie znalezc cos z lepsza klawiatura czy touch padem - jak ktos uzywa. Ale dotyk sprawdza sie genialnie, szczegolnie wlasnie w podrozach, gdy ma sie pod reka lapka i najdzie ochota pobawienia sie czy pouczenia nowych trickow w sofcie.

Lol mac book air to kupa nad kupami, ten procesor tam, do niczego sie nadaje. Ogolnie mozna sie przyzwyczaic do wszystkiego. Ja polecam Surface z i5 albo innego malucha z i5 pod maska.

Moze wejdz na turbosquida i policz cene tego, ktory by odpowiadal specyfikacji x5 - z uwagi na ekskluzywnosc licencji.

W corelu masz dwie opcje, pudelko i subskrypcje. Tylko imo subskrypcji nie przemysleli, mogli dac taka cene za 3miechy a nie jeden. Ale fakt pudelko jest w corelu fajne, kupujesz i masz na dekade. Wiele sie w druku nie zmieni, moze lepsza integracja z jakimis chmurami wymiany - cos jak github dla grafikow.

Wiesz, czasem detale pozwalaja naprawde zwieksyc wydajnosc, szczegolnie jak ktos ma powtarzalna robote. Skalowanie ikon na pulpicie i praca z kilkoma ekranami to super sprawa. Samo to podbije produktywnosc. Fakt marketinogo i do tego szlo przez prezesa, a nie copywritera ale spoko, niech dzialaja. Tylko cene z tego co patrzalem wczesniej za subskrypcje dali za wysoka - porownywalna z CC Z tym nosnikiem im pewnie chodzilo o media na ktore projektujesz. Ale fakt mocno nadmuchane slowa.

Pewnie, ze nie wymaga. Od tego ma sie rodzine i przyjaciol. Zawracanie dupy obcym ludziom to usluga. Szczegolnie jezeli wymagasz czegos okreslonego. Amatorsko to przeciez wystarczy meski glos - kazdy zrozumie, bo to amatorski material.

A czamu bezstratnie nie chcesz zapisywac?

Dobra rada. Wez za 50pln zamow takie nagranie, a nie dupe zawracasz tuzinom osob. Kompletny brak szacunku dla czyjegos czasu.

No tam masz mase rzemiosla do przeniesienia na papier, przy duzej ilosci pracy ale jeszcze bez praktyki w tym, to pewnie rozsadna cena.

Jaw drop. Wyglada jak ten fejk pokazywany na tizerze [video=youtube_share;3ZMU7hlC-Hk]

Tworzysz normalnie to co potrzeba, pozniej to tylko czyscisz w ten sposob. Zawsze takie cos sie robi inaczej prowadzenie brandu lub brand managing robi sie skomplikowany.

No kazdy normalny - doswiadczony projektant by powiedzial klientowi, by szedl w pizdu. Jak ktos nie planuje tego z co najmniej polrocznym wyprzedzeniem, to sobie wyobraz jaki ma bajzel w biznesie. Za cos podobnego od znajomych po promocji bralem 10-30tysi ale rozkladalem na kilka miesiecy. W kilka dni powstanie pasztet. Ceny pasztetu masz na stronach tesco ;)

Zaraz sobie ogarne tutorial, bo szkoda czasu na instalowanie. Ale pod spodem jest dobry news Klaus jest w produkcji - wiec udalo sie zlapac producentow - 2019.

Ciekawe byloby tlumacznie nazw tak starych, bo moze sie okazac, ze czesc ma odpowiedniki w angielskich mitach albo funkcjonuje w przyswojonej nazwie. Tak jak 'drzewo z Prus' czyli swierk, nazywa sie 'spruce' (z Prus), bo tak go nazywali polacy handlujacy nim z brytonami. Wiec jest to slowo polskiego pochodzenia.

Troche sie nasiedzial na polkach roznych. Zycze powodzenia.

Ich paperman z obecnej dekady nie oferuje wiele wiecej niz ich filmy sprzed 30 lat mozna by rzec idac tym tokiem. Nawet jezeli cala animacja pozwoli zbudowac jedynie dobrych managerow i supervisorow do tego typu produkcji, to juz sukces, bo nedzie krokiem w strone wiekszych rzeczy.

To juz chyba lepiej byloby eksperymentowac z przejsciowka z portu pci karty w laptoku + zasilanie, czyli podlaczenie karty pod lapka 'bezposrednio'.

Ta ich metoda to bardziej uczenie komputera jak na glebie wplywa natezenie duzych i malych obiektow oraz trapezow. Na pewno mozna to zrobic w wieksza precyzja i mniejsza moca obliczeniowa, ale rozwiazanie machinelearning to chyba nie najlepsze wyjscie. Ludzki nadzor i prad to realne koszta ktore przy ML mysle szybko przekraczaja koszt dobrego algorytmu i jego implementacji. - - - Połączono posty - - - Ale jeszcze jestesmy na etapie uczenia sie, ze nie kazdy obiad da sie zjesc widelcem i to pochlania w ich przypadku dotacje. EDIT: zeby nie bylo, w zeszlym roku byłem na wykladzie kolesia, ktory dla jednego Holdingu mediowego od 2lat pracuje z obrazami i metodą ML i mialem okazje z nim prywatnie gadać - superwizja jest kluczem i ograniczeniem ML wiec nie jest ono rozwiązaniem na kazdy problem i tu wyglada podobnie.

Na Waszym miejscu bym odlozyl pare stowek i zlecil cos co jest Wam potrzebne innemu grafikowi, przejrzycie sie jak w lustrze, naprawde cenna lekcja - cenniejsza niz szkoly biznesowe i szybko sie zwroci - jak kazda porzadna edukacja.

Mam wrazenie ze przy obecnych cenach takich rozwiazan niewiele drozej wyjdzie miec po prostu desktopa pod reka. Mi sie kiedys spora karta zmiescila w microatx i dalo sie tego uzywac, a poza monitorem niewiele przkracza rozmiary laptopa - bardziej kostkowe. Albo w ogole miec takiego deskopta wielosci tej podstawki do kart i obslugizac ze zdalnego ekranu laptopem. Ale to tylko kkoncepcje, bo ceny tych dodatkow mnie niemilo zaskoczyly bo tez rozwazalem.

Pewnie bym pogadal o sensie budowania AI w celu rozmpoznania alejki ale jak nie widzisz roznicy miedzy 'nie rozumiem', a 'nie rozumiem po co' to ide czytac poranne newsy w brukowcach.