jamnique

Pytania nie do mnie, ale bardzo polecam Tobie i wszystkim zainteresowanym tematem posłuchać kogoś kto ma (swoje) odpowiedzi:https://www.thefutur.com/https://www.youtube.com/user/TheSkoolRocks/featured Nawet jeśli to trochę bajki w naszych realiach, koleś prowadzi z sukcesem swoją firmę motion designową 20+ lat i samo posłuchanie tego co mówi i jak mówi podnosi skilla w pertraktacjach z klientami, wycenach, itd.

Na moje oko to co masz wygląda jak to co chcesz osiągnąć, brakuje tylko wyraźnych cieni kontaktowych. Te możesz uzyskać w tym setupie jaki masz dodając do materiału podłoża Ambient Occlusion. Alternatywnie spróbuj poświecić jednym dużym area lightem. Teraz wygląda na to że masz w scenie kilka źródeł światła (przynajmniej dwa).

flamaster69 : nie ma za co ApaczoS : polecam robienie dejlisów - siadasz wieczorkiem, robisz coś w godzinkę - dwie, render na noc i gotowe ;] Na dłużej zostaje w głowie. No i bez notatek ani rusz, chyba że ktoś ma dobrą pamięć.

Pewnie najłatwiej będzie Ci pracować dalej w Maxie. Ludzie robią bardzo dobre rzeczy w Fume Fx w połączeniu z Thinking Particles. Zwłaszcza jeśli masz do zrobienia proste rzeczy i chcesz mieć szybkie efekty. Wydaje się że Phoenix teraz też zyskuje na popularności. Houdini jest genialny ale na początku bardzo frustrujący. W dzisiejszych czasach jest już sporo świetnych tutoriali, ale to zupełnie inny soft niż Max więc możesz się długo męczyć. Jest darmowa wersja niekomercyjna więc możesz nic nie tracąc spróbować.

Olaf, nawet kiedy jest się też jednocześnie połączonym po kablu?

Przestrzegam przed aktualizacją do CC 2018 + ostatnią tragiczną aktualizacją Win10. Media Encoder nie działa; jak jeden program Adobe się wywala, wywalają się wszystkie. A wywalają się dość często. Ciężko ocenić czy niestabilność jest bardziej winą Wina czy Adobe, jak dojdę do tego dam znać. Tymczasem nie polecam aktualizacji ani jednego ani drugiego. Edit: Jeszcze a propos samego Win10... po updacie nie da się zamknąć systemu ani uruchomić ponownie komputera.

Artur Grottger był daltonistą. Niektórzy twierdzą że Van Gogh też (http://odkrywcy.pl/kat,111396,title,Jak-daltonista-widzi-swiat,wid,14880029,wiadomosc.html?smg4sticaid=619a39). Jakby poszukać chwilę na pewno znajdzie się kilku sławnych artystów-daltonistów. Zerknij też na to. Nie wiem czy to ściema ale może warto sprawdzić. http://www.rmfmaxxx.pl/news/Daltonisci-widza-kolory-po-raz-pierwszy-Ich-reakcje-sa-wzruszajace,35614.html Na koniec ciekawostka:

Ok, jasna sprawa. Ja Octane używam od bardzo dawna, tylko nie do wizek. Może raz się zdarzyło żeby mi zabrakło ramu przy 1,5-2 giga.

Nie jestem specem od wizek, ale moim zdaniem przy takiej scence nie będziesz miał problemu nawet przy 2 GB. Octane ma instancje i out-of-core memory dla tekstur, czyli jak skończy się ram na tekstury może je opcjonalnie czytać z dysku (renderuje wtedy wolniej). Oczywiście jak dasz X różnych drzew po X milionów poly to już pewnie inna rozmowa.

Nie tylam Maxa ale akurat tym razem wygląda to jak krok we właściwą stronę. Smart Asset Packaging i Data Channel bdb. Ciekawe jak będzie z ich działaniem w praktyce.

Dzięki wszystkim za spotkanie. Dla nieobecnych a zainteresowanych - następne spotkanie 27-go kwietnia.

Widzę że jest i polski akcent ;-)

Jaras, to chyba globalne zjawisko. Fora pustoszeją bo ludzie przenoszą się na media społecznościowe. To samo powoli dzieje się z forami Houdiniego - cała ekipa siedzi na Discordzie i czatuje na żywo. Ja tam wolę fora ale ja już jestem stary :P

Ja jestem za i znam jeszcze kilku potencjalnych chętnych. Co tydzień pewnie nie uda się wpadać, ale co dwa już jak najbardziej.

Trzymam kciuki.

Będzie dostępna 21-go. Nie trzeba nowej licencji, jak masz Indie możesz sobie po prostu ściągnąć nową wersję. Opłata jest po prostu za rok użytkowania.

Trwa webinar podczas którego będzie prezentowany_H16: https://sidefx.com/community/houdini-16-launch-streaming-on-february-6/ Btw nie mogę robić spacji w poście dopóki nie wkleję czegoś - tylko ja tak mam?

Za $24.99 można pobrać paczkę ponad 550 filmików (w sumie 4 giga) z referencjami do VFX - woda, ogień, dym itd. https://gumroad.com/tharlevfx Można wcześniej pobrać darmowe próbki.

Super! Dzięki za cynk.

Z mojego (niewielkiego) doświadczenia - nie ma szału z simami na GPU. Dodatkowo ich złożoność jest ograniczona ilością ramu na karcie, więc lepiej mieć więcej niż mniej. Przypaliłem sobie pamięci na karcie simując z wsparciem OpenCL i renderując w Octane, więc dalsze simy na GPU sobie odpuszczę. Na Twoim miejscu dokupiłbym drugie 32 giga ramu.

Ze wszystkim się zgodzę, ale ja wcale nie narzekam na to że ludzie chcą kupować / robić te loga za 50 zł. Nie mam z tym najmniejszego problemu. Problem mam z tym że X ludzi poświęci swój czas na zrobienie tego loga i zostanie z niczym i przedstawia się to jako coś wspaniałego.

Le_chu, w tym fragmencie który cytujesz chodziło mi konkretnie o tą sytuację "konkursową" (praca za darmo dla tych którzy odpadną). Ale ogólnie nie do końca się rozumiemy. Mnie nie chodzi o to czy graficy się mniej czy bardziej dają robić w bambuko niż inni i dlaczego. Nie krytykuję ani nie oceniam tu grafików ani zawodu grafika. Chodzi mi o to że jest (w moim odczuciu) większa śmiałość w próbach robienia w bambuko ze strony klientów niż w przypadku innych zawodów i takie podejście "konkursowe" jest dla mnie tego wyrazem. Chodzi mi o mentalność spod znaku "będziesz miał do portfolio". Wszyscy się z tego śmiejemy ale to trochę śmiech przez łzy, bo często ludzie naprawdę mają takie podejście i to nie jest przyjemne. Wystarczy zajrzeć choćby do niedawno tu założonego wątku o metodach odzyskiwania pieniędzy od firmy która nie płaci. Przytaczane tlumaczenia firmy typu "zapomnieliśmy", albo "prezes był zajęty" świadczą o braku szacunku. Tutaj jest subtelna różnica. Co innego jak musisz zrobić talerz zupy za darmo żeby klient zdecydował czy weźmie 100 000 talerzy zupy, a co innego jak 100 osób robi po talerzu zupy według briefu klienta, a potem on ocenia która zupa najsmaczniejsza i płaci za ten 1 talerz, a potem zadowolony idzie do domu. Idź do kilku drukarni, wydrukuj w każdej ten sam projekt, zapłać tej która wydrukowała najlepiej a resztę zostaw z bezużytecznymi dla nich wydrukami. Nikt się na to nie zgodzi. Co innego jakbyś chciał milion egzemplarzy, ale nawet wtedy ja jako klient czułbym się zobowiązany zapłacić za próbki. Oczywiście że nie. Chodzi mi o postawę wobec problemu i podwójne standardy. Jeśli pracodawca nagminnie zmusza pracownika marketu do zostawania po godzinach za darmo to jest to... ? Wyzysk i każdy to przyzna. Jeśli to samo dotyczy grafika to jest to... wolna wola grafika, nienormowany czas pracy, wolny rynek, demokracja :P Podsumowując, nie mam nic przeciwko samemu portalowi i podobnym, ludziom którzy z niego korzystają, itd. Ale, odnosząc się do pytania titana, moim zdaniem TON tej reklamówki Cortona jest godny ubolewania Podkreślanie że "otrzymasz dziesiątki, a nawet setki projektów, niezeleźnie od tego ile dostaniesz płacisz tylko za 1 (czyli ktoś te dziesiątki i setki robi za darmo)", itd, tysiące naszych grafików tylko czeka na to żeby radośnie pracować nad Twoim projektem (bez gwarancji że dostaną jakiekolwiek wynagrodzenie ze włożoną w to pracę). Zamieńcie sobie grafików na jakikolwiek inny zawód i zadajcie sobie pytanie czy to dobrze brzmi. (Tysiące krawcowych wykona dla Was garnitury wg waszego projektu. Niezależnie od tego ile uszyją płacicie tylko za zwycięski garnitur!) Jeśli tak uważacie to spoko, każdy ma prawo do własnego zdania. Ja życzyłbym sobie żeby nikt nie składał nam propozycji które wstydził by się złożyć np. fryzjerce. Przychodzi na myśl ta reklama w której pani zachęca do inwestowania w Polsce mówiąc że młodzi Polacy są świetnie wykształceni, znają języki i nie trzeba im za dużo płacić. Niby prawda, niby zachęcające dla inwestorów, ale coś tu jest nie tak.

Mnie nie chodzi o ponadprzeciętny szacunek. Chodzi mi właśnie o doskonale przeciętny, elementarny szacunek, jakim cieszy się każdy pracownik / usługodawca w branżach "nie-kreatywnych" i większości okołokreatywnych. Tzn za pracę należy się płaca. Nie tylko dla tego kto najlepiej wykonał pracę, kogo praca najbardziej się podoba. Jeśli już zlecasz komuś wykonanie pracy, praca zostaje wykonana - płacisz. Dla mnie to oczywista sprawa. Posługując się Twoim argumentem - co różni grafika od innego specjalisty, np szewca (albo kucharza - patrz mój post powyżej), żeby miał być gorzej od szewca traktowany? Zleć 100 szewcom zrobienie butów w ramach konkursu, zapłać jednemu - szaleństwo. Zleć 22 000 grafikom zrobienie logo, zapłać jednemu... i to już jest ok? Powiedz sprzedawcy albo recepcjonistce że teraz będzie codziennie zostawać po godzinach i przychodzić w weekendy za friko bo "jest dużo roboty". Średnio to widzę. Ale dość, nie chcę się wdawać w spory ideologiczne. Nie chcę też demonizować ani klientów ani portalu - ma pewnie swoje miejsce gdzie spotkać się mogą klient z mikrobudżetem i grafik który sprawnie robi taśmówkę i nie ma wielkich wymagań albo chce sobie dorobić. To co chciałem powiedzieć, to że moim zdaniem sama idea "konkursu" pracy jest totalnie nie fair i te, zachęcające z pewnością dla klientów, slogany twórców portalu o ekscytującej możliwości niepłacenia za wykonaną pracę setkom osób mogą budzić niesmak ludzi którzy z tego żyją. O ile więc sam bym nie użył słowa "ścierwo", rozumiem niechęć kolegi titana. PEACE.

Profesjonalizm Obiadon to miejsce, w którym uzyskasz profesjonalny obiad. Najwięksi w Polsce Jako jedyni w Polsce zrzeszamy ponad 22 tysiące kucharzy profesjonalistów, gotowych pracować nad Twoim obiadem. Największy wybór Wystarczy, że ogłosisz konkurs na Obiadon, a otrzymasz dziesiątki, a nawet setki obiadów odpowiadających Twoim potrzebom. Bezkonkurencyjna oferta Niezależnie od tego ile obiadów dostaniesz, płacisz tylko za jeden obiad, który wybierzesz jako zwycięski. What's wrong with this picture? ;-)

Czyli jednak bug, nie ficzer. Dzięki za wyszperanie.