arturadamczyk

Widze, że wątek został już całkowicie upolityczniony a niektóre wypisywane i udostępniane idiotyzmy przekraczają skale przyzwoitości. Skutecznie uświadamiacie mnie, że idziecie z falą wręcz dziecinnego podejścia i zrozumienia tego o czym tak żarliwie piszecie.

Czytam i śledzę co jakiś czas ten wątek i mimo iż jestem całkowicie przeciw wprowadzeniu ACTA to jednak dla poniektórych siejących propagande i demonizacje całej tej sprawy nawołując przy tym do obalania i przywołując czasy w których "było lepiej" przydał by sie zimny kubeł na głowę. I jak już niektórzy tak bardzo rwą się do jakiejś rewolty i zakładania partii politycznych to niech mają jaja i niech to zrobią a nie popisują się tylko swoją internetową "charyzmą". Przytaczacie linki, cytujecie artykuly ale robicie to tak wybiórczo niczym propaganda i pisowski repertuar w tv trwam. Piszecie mnóstwo o manipulacji, dezinformacji i narzucaniu przez korporacje jak mamy żyć ale zapominacie czytając krytykujące cała tą sprawe artykuły, felietony itp mase "niezbędnych" informacji że te też są pisane przez grupy i korporacje którym zależy żeby ACTA nie weszło w zycie bo mają na tym swoj interes. Cieszy mnie to, że Polacy umieją wyrazić swój sprzeciw ale dobrze jest przy tym mieć własny rozum i nie poddawać się nagonce zarówno z jednej jak i z drugiej strony, a mam wrażenia z dnia na dzień, że nie ktorzy za bardzo lecą po bandzie obnażając przy tym swoją naiwność. A co do podpisanego dokumentu w Tokio - żeby to w ogóle w Polsce weszło w życie musi to teraz trafić pod głosowanie w polskim parlamecie, a później jeżeli by nawet przeszło do podpisu lub veta prezydenta.

Najpierw piszesz posty, potem je kasujesz ironizujac o genialnosci pracy a teraz "poddajesz sie" juz kolejnym postem konczac bardzo pro textem o ograniczeniu tych co sie z Toba nie zgadzaja. I jeszcze przepraszasz za offtopa. Poswiec wiecej czasu niz te pstrykniecie na drugim monitorze i opanuj emocje bo to ani Ciebie w dobrym swietle nie stawia ani tych ograniczonych nie bawi. Nikt tu nie twierdzi ze anatomia tego smoka jest super tip top ale mozna te uwagi wytknac w mniej karykaturalny sposob.

Bardzo dobrze to wyglada. Myśle sobie że finalnie będzie lepiej niż bardzo :). A co do zaprezentowanego błyskotliwego przykładu zaburzenia proporcji - smok ten przypomina pod względem anatomii legwana a jakoś nie kojarzę żeby był on nieudaną karykaturą.

ant-3d - dokładnie, pod pretekstem piractwa itp (nie twierdze że w przypadku Mega niesłusznie) zaczynie się jawny przesiew internetu kontrolowany przez prawo i korporacje.

pewnie kwestią czasu będzie zamknięcie tych innych serwisów :)

tak, wyczuwalny jest tu moment zawieszenia i ma klimat przez swoja kolorystyke i stylizacje. Przykuwa uwage :)

co zrobiłem ? :)))... i skoro wersja oryginalna jest według Ciebie ok to pozostawie to bez komentarza :) kolega Iss napewno dobrze zrobi jak jeszcze podłubie mając przed soba referkę i własną wizję + nasze sugestie. Czekam na efekty :)

tak na bardzo szybko: moją uwagę podobnie jak napisała Soulinka12 przykuły barki i szyja - mam nadzieje ze over cos wyjasni.

animacja bardzo przyjemna - krótka, zwięzła i na temat a przy tym ładnie wykonana. Jedynie co to mi przeszkadza to jak wyżej wspomniana kulka śniegowa która niczym granat ręczny rozrywa bałwana :) Ale poza tym duży +

Żadnego filmu tak nie wyczekuje jak "Hobbita". Jeszcze tylko rok do końca świata ale chwile przedtem zamierzam obejrzeć ten film:D

Klimat "Obcego" - faaajnieee :)

bardzo to przeciętne. zwłaszcza jak na "ZESPÓŁ NAJLEPSZYCH SPECJALISTÓW W CAŁEJ POLSCE" i tego typu ogromny reprezentacyjny obiekt sportowy. Ujęcia i kompozycja - szczególnie drugiego ujęcia - jakby zupełnie przypadkowe a materiały, światło i ogólnie - całość - bardzo średnie ... chyba aż nazbyt :)

potencjał jest ale prac brak.

ale nam się miszcz na forum trafił a ja taki nieuczesany.

- gratuluje, mam nadzieję, że światło które ogarnąłeś i które jest tak idealne zastosujesz do wszystkich modeli/scen które wykonasz i nic już w tej kwestii zmieniać nie musisz/będziesz - w sumie masz już jedną drobną rzecz z głowy na całe 3D życie:) mało jest takich geniuszy co w 4 miesiące potrafią "ogarnąć" takie idealne światło/otoczenie i do tego wiedzą więcej w tym temacie niż Ci z wieloletnim doświadczeniem. A tak nawiązując do wątku - wrzucasz prace z odniesieniem do lamp których wykonać nie potrafisz oraz skopanego modelu i nie przyjmujesz do wiadomości krytyki lub sugestii dotyczących innych spraw - zupełnie jakbyś wiedział że wszystko inne jest dobrze a do tego obrażasz innych forumowiczów swoją arogancją i samouwielbieniem. Proponuje abyś trochę pohamował własne idealizujace siebie zapędy bo przy następnych Twoich pracach Ci "inni" nie będą już chcieli użyczyć Ci swojego doświadczenia i wiedzy. Doceń krytyke nawet najmniej przyjemną. Pozdrawiam.

render, shader bardzo ladny :) Masz jednak duze sklonnosci w tworzeniu takich "morderców" w swoich twarzach. Jeżeli to efekty zamierzone to ok, jeżeli nie to musisz nad tym zapanować bo wejdzie Ci to w nawyk. W "plastyku" na rzeźbie jak robiliśmy popiersia w glinie uczyciel przestrzegał nas przed tym, że rzeźbiąc twarze mimowolnie upodabniamy je troche do własnych - ciekawe:) oczywiście bez obrazy Artur :)

Dla mnie to takie połączenie klimatem LOTRA P.Jacksona i Lineage 2 i szczerze powiem - bardzo mi się podobają wszystkie Twoje prace :) Szczególnie przed ostatnia z zimową twierdzą. Będę zaglądał i czekam na więcej :)

"W krainie bogów" i "Ruchomy zamek Hauru" sa genialne - oby ten był choć w połowie tak dobry.

uczylem sie na studiach a obecnie pracuje na Cinemie 4D lącznie ponad 5 lat. obecnie uczę się maxa. co moge powiedziec o pracy w tych dwoch softach? pewnie to kwestia przyzwyczajenia a moja opinia nie bedzie w 100% obiektywna ale praca z C4D jest dla mnie przyjemnoscia a z maxem .. niespecjalnie. Niestety, max jest jednak 10 razy bardziej popularny niz C4D i istnieje do niego nieporownywalnie wieksza liczba tutkow, darmowych scen, material - wszystkiego co ulatwi Ci prace i zycie. Niestety, bo moim zdaniem pracujac w C4D uzyskasz te same efekty lub nawet lepsze jednak kompatybilość z rynkiem pracy gdzie 90% biur arch i graf poszukuje ludzi z maxem i ilość materialow przemawiaja za maxem. Jezeli chcesz pracowac lub uczyc sie dla siebie - pracuj w cinemie. Jezeli chcesz sobie ulatwic start na drodze 3D - wybierz maxa.

pomysł, wyobraźnia i warsztat - gratuluje :) a chcąc poznać trochę więcej szczegółów - ile czasu mniej więcej przeznaczyłeś na jeden taki rysunek? w szczególności pytam o te pierwsze zaprezentowane. I na jakim tablecie pracujesz?

za biało, za płasko - trudno jest na tych wizualizacjach poczuć bryły i kształty. gdyby nie ten materiał drewna były by białe plamy. co do projektu - jak dla mnie za duże jest stanowisko recepcji przy którym ma pracować jedna osoba - czy naprawde potrzebuje ona tyle miejsca? trudno jest też ocenić co znajduje się za stanowiskiem recepcjonistki - w ogóle nie czuć odległości oraz gdzie zaczyna a gdzie kończy się ściana. w dodatku na krawędziach jest blur a na 3 renderze widać jakieś liście? wrastające na ścianę z drewnianej okładziny. odbicia w podłodze są mylące bo zatraca się linię pomiędzy recepcją a podłogą i o ile w przpadku ściany z tapetą można rozszyfrować krawędź to w przypadku recepcji wygląda to jak jej kontynuacja. co do kolorystki projektu to białe na białym niestety ale w przypadku tych renderów moim zdaniem nie wyszło dobrze projektowi. skoro używasz tyle bieli to może lepiej było by ją chociaż podzielić fakturą lub podziałami?

po pierwsze - napisałem że architektura jest w porządku a nie że jest bajerancka więc prosze nie przekręcać. po drugie - na czym Twoim zdaniem polegać ma intymność szeregówek? na tym żeby ogrodzić się 2 metrowym murem od każdego sąsiada, żeby mu przypadkiem ta dwójka rozkapryszonych dzieci nie wrzucił piłki do ogródka? ale możemy też przyjąć, że sąsiedzi będa mieć żyrafe na podwórku i będzie nam zjadać jabłuszką rosnące na naszej działce ogrodzonej murem. Mieszkając w szeregówkach trzeba sie albo liczyć z tym, że będzie się w pewnym stopniu dzielić przestrzeń z sąsiadami albo można się zamknąc murem/drzewami/żywopłotem nie wpuszczając oczu sąsiadów do środka. To jest indywidualny wybór i jeżeli widzisz w tym problem to nie widział bym problemu w przypadku tych szeregówek aby zastosować to drugie rozwiązanie.

Może nie mam takiego doświadczenia jak kolega jarkooo bo skończyłem architekture rok temu i m.in komercyjne wizki dla klientów tworzę od niedawna ale jedno mogę powiedzieć o tych wizualizacjach szeregówki - widziałem znacznie gorszą architekturę oprawianą w takie świecidełka, że napewno Twoja krytyka jarkooo jest zupełnie nie adekwatna do tego co prezentuje tutaj pod tym względem autor. Dla mnie to raczej wygląda jakbyś wyładowywał swe frustracje na tej pracy. tylko z jakiego konkretnego powodu - krzesła przed domem lub zielonej trawki? moim zdaniem te wizki są naprawde miło i całkiem subtelnie "wybajerowane" a to że inwestorzy chcą mieć podkoloryzowaną rzeczywistość nikogo nie powinno dziwić - chcą jak najlepiej sprzedać swój produkt. Wszędzie tak się to odbywa począwszy od reklam jogurtu w tv po wczasy w bułgarii i takim idealistycznym podejściem niczego nigdzie nie wskórasz i wątpie żebyś kogoś z branży reklamowej przekonał do swych racji. A co do samej architektury wypowiem się teraz jako któś tam znający się na rzeczy - jest w porządku i chciałbym, żeby chociaż 20% budowanych domów w Polsce trzymało ten poziom mieszkaniówki.

przyznam się, że nie "czuję" tak tej pracy żeby nazwać ją genialną lub wywindować autora do miana prawdziwego artysty. owszem praca ma swój charakter i przekaz a przy tym jest ładnie wykonana ale jak dla mnie cała "magia" tego obrazka leży w użycie triku z oplataniem bryły - z czegoś banalnego otrzymujemy coś niesamowitego - mnie to aż tak nie rusza, choć praca jest przyjemna.