Zawartość dodana przez Winoo1
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
@Destroyer Racja, pomerdało mi się Audacity z Audition. Pamięć nie ta, za dużo masła jem :)) W dużej mierze z Tobą się zgadzam, ale nie we wszystkim. Co do Adobe i pikowania ich akcji - myślę, że spadek wartości ich firmy to pochodna wkurwu ludzi na ich politykę cenową. Oni chyba spośród wszystkich korporacji rynku cyfrowego mieli i mają najbardziej bezczelne podejście. Z tego co się orientuję, to tylko przeciwko im wszczęto postępowanie w USA. No ale czemu się dziwić, jeśli wyjście z subskrypcji jest płatne extra a nigdzie nie było o tym wzmianki podczas zawierania umowy. Później to skorygowali, ale nie sami z siebie, tylko pod wpływem presji rządu USA i solidnych sankcji. Podobnie ma się rzecz z ich cichym podnoszeniem cen subskrypcji. Ciekawa opcja, bo niby zawierasz umowę na określonych zasadach, a w trakcie te zasady ulegają zmianie. Ludzie musieli w końcu się wkurzyć i dać upust złości. A ta nie mogła zostać zignorowana przez instytucje rządowe, bo była zbyt duża masa rozsierdzonych. Adobe stać by płacić youtuberom i firmom, by robili tutoriale z użyciem ich softu. Perpetum mobile. Ja osobiście od lat używam Affinity i bardzo sobie chwalę. Ale tutoriali z jego użyciem ( zwłaszcza w archviz ) jest prawie zero. No więc jak ten soft ma być popularny i konkurencyjny? To jak konkurowanie budki z zapiekankami na dworcu w Olsztynie z siecią McDonalds. Adobe to taki wąż, który zżera swój ogon. Ale mają to, na co sami zapracowali. Pożyjemy - zobaczymy.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
No niby masz rację, ale właściwie poza cinemą i zbrushem, jakby na to nie patrzeć, maxon nie jest zdywersyfikowany taką niezależnością, jak wspomniana czwórka. Zgodzisz się ze mną? Tzn, mam na myśli to, że cinema i zbrush są na razie naprawdę niezależnymi softami - hostami. Gdyby ( czysto teoretycznie ) zbrush i cinema padły lub zostały wykupione jako oprogramowanie ( a nie maxon wykupiony jako firma/marka ), to czy maxon utrzymałby pozycję rynkową? Ja myślę, że nie. Myślę, że szybko zniknąłby z rynku. W tym samym czasie wielka czwórka ma w swoim portfolio taką ilość softów - hostów, na których wiele firm opiera swoje pluginy ( nie mówiąc o całych pipeline ) a tym samym swoje istnienie, że tylko chyba atak obcych może w obecnej chwili doprowadzić ich do upadku :) Odnośnie alternatyw - fakt, zbrush w digital sculpt jest industry standardem. Ale nie zapominajmy, że industry standard to jest taki wirtualny partner ( bardzo przepraszam za porównanie, nie chcę nikogo urazić, to tylko ma być obrazowy, bardzo uproszczony i możliwe, że prymitywny przykład ). Dopóki jest żoną/mężem celebryty - tabloidy się nią/nim interesują. Ale gdyby jakaś topowa firma typu ILM, DoubleNegative albo Weta ( lub podobna z tej półki ) ogłosiły, że przechodzą w całości na 3DCoat albo Nomad, to myślę, że zarząd maxona przestałby nocami spać :D Podobnie jest z The Foundry - Nuke i Mari. Ewentualnie Katana. Tymczasem Adobe to: Substance Painter, Substance Designer, Photoshop, Premiere, AE, Acrobat Reader, Behance, Audacity, Illustrator i niezliczone inne. Autodesk - Revit, Max, Maya, AutoCad, Fusion, Inventor i dziesiątki innych. I tak dalej, i tak dalej...Praktycznie monopol w swoich dziedzinach. John Connor w drugiej części terminatora, podczas akcji w budynku Cyberdyne powiedział : "trzymamy Skynet za jaja". Widzę tu potężną analogię. Zaznaczam, że to co piszę, to moja obserwacja, która nie musi być wcale trafna. Ale ziarnko sensu w tym chyba jest? Zgodzisz się ze mną? Lubię podyskutować :))
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Albo wszystko się monopolizuje. Adobe - 2D software. Autodesk - 3D software. Chaos - rendering + realtime. Epic - realtime + game . Wielka czwórka ma w rękach praktycznie cały rynek digital media, pozostałe marki mają małe kawałki tego tortu. Dopóki wielka czwórka nie uzna, że zbyt dużo pieniędzy przechodzi im koło nosa, to będą w miarę niezależne. Do czasu. Albo zostaną wchłonięte, albo nie wytrzymają konkurencji. Pocieszające jest to, że im twór jest większy, tym większa szansa na to, że załamie się pod swoim ciężarem. Przenoszenie się na platformy Meta eliminuje pewną formę niezależności i organiczności jaką daje internet.
-
Affinity - Creative Freedom is Coming :(
@Destroyer to był jakiś starożytny mistrz trollowania :D Taki starożytny odpowiednik Morawieckiego tłumaczącego ludziom, że żyjemy w fantastycznym dobrobycie :)) Wydaje mi się, że dopóki jakiś moloch software'owy nie wywoła globalnego trendu na powrót do licencji wieczystych swoistym trzęsieniem ziemi w branży, to jesteśmy skazani na subskrypcje. Ale szczerze - nie widzę opcji, by którakolwiek monopolistyczna korporacja zadecydowała, że już im się w sumie nie chce zarabiać gór pieniędzy za niemal nicnierobienie. Kiedy pomyślę, że ludzie, którzy mają tyle forsy, że sto następujących po nich pokoleń ich nie będzie w stanie przewalić, choćby każdy potomek spłukiwał kibel Dom Perginonem, łowił płocie na kawior z bieługi i do frytek sypał szafran zamiast soli, to mnie mdli. Kilku ludzi bawi się w Boga traktując planetę jak własny plac zabaw. Nie wyobrażam sobie, jak spaczoną trzeba mieć psychikę żeby stawiać siebie w takiej roli.
-
Affinity - Creative Freedom is Coming :(
No jest coś w tym. Za daleko poszła monopolizacja. Adobe w łapach trzyma Behance więc ma wgląd ( nieoficjalnie ofkoz ) w metadane obrazów. Chaos właściwie posiada lwią część rynku softu do renderingu i już mu nikt na drodze do monopolu nie stanie. Wchłania wszystko co może - modele, silniki renderujące, pluginy ( Anima )... Autodesk to następny pasożyt... A Microsoft to wszystko spina razem. Ktoś kto wymyślił powiedzenie "życzę tobie abyś żył w ciekawych czasach " powinien dostać w mordę.
- PAGANI BLADE | RED
-
Affinity - Creative Freedom is Coming :(
Hej! Ho! Kolejkę nalej Hej! Ho! Kielichy wznieśmy To zrobi doskonale Morskim opowieściom! Na każdy miecz znajdzie się tarcza. Ale monopolizacja idzie grubą parą, bo na przykład GlobePlants już nie sprzedaje modeli na stronce. Zostali wchłonięci przez Chaos i są już jedynie w Chaos Cosmos. Bye bye modele w GrowFX, teraz już tylko sztywne siatki bez możliwości edycji.
-
Balcony animation
Dzięki za tak obszerne info, doceniam :) Tak naprawdę, to ten projekt to był totalny spontan, niezaplanowany, taki odpowiednik rapowego fristajla. Zaplanowałem tylko jego rozpoczęcie, a dalej to już była czysta prowizorka. Pewnie dlatego, tak jak napisałeś, są mankamenty :) Ale to, co mnie niezmiernie ucieszyło, to to, że na początku nie było dla Ciebie oczywiste, co jest 3D a co nie. To raczej dobrze świadczy o animce, a co najważniejsze, budzi pewne emocje :) Tak na marginesie - tor miał odbiegać materiałami, bo to zabawkowy tor, tylko w dużej skali. Jakby ktoś go wyciągnął z pokoju i postawił na polu. Stąd brak fotorealistycznych shaderów na nim. Dzięki jeszcze raz za poświęcenie czasu na tak obszerną odpowiedź, będzie bardzo pomocna w przyszłości!
-
Balcony animation
Dzięki za komentarz! Właściwie, to wszystko jest 3D, poza tłem. Właśnie dlatego pokusiłem się o zrobienie breakdown. Krzesełka - o ironio - znalazłem w czeluściach swoich bibliotek. Co do odbioru, mógłbyś trochę więcej informacji udzielić, co konkretnie zepsuło Twoje pierwsze wrażenie? Napisałeś, że backplate. Ale dlaczego? Coś Twoim zdaniem się nie zgrywa pomiędzy 3D a backplate? Mi już ciężko jest obiektywnie patrzeć na animkę jako całość, chyba zmęczenie materiału wychodzi.
-
Balcony animation
Serwus, dzisiaj na warsztat poszła animacja, która w głowie pojawiła się po wyjściu na balkon. Wyszedłem, popatrzyłem i już wiedziałem, że czas poćwiczyć warsztat. Jak wyszło - cóż, będę wdzięczny za wszelkie komentarze. Zarówno te negatywne, jak i pozytywne oraz wszelką konstruktywną krytykę. Dorzucam także krótki breakdown. Trackowanie - SynthEyes. Reszta to max, Vray, Fusion Studio oraz DaVinci Resolve. Z góry dzięki Bartek
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
AI może być narzędziem do destabilizacji różnych zawodów w skali globalnej - a w konsekwencji, choć to dziwnie zabrzmi, być narzędziem do wywołania globalnego kryzysu ekonomicznego. Dla mnie to całe AI to gadżet, który jest modą, trendem społecznym. Ani to precyzyjne, ani to przewidywalne. Ot, takie tamajajo dla starszych. Zawody , które przetrzebi się narzędziami AI ze zbędnych i drogich pracowników - specjalistów pójdą do tzw "łopaty", bo jest ich za dużo aby rynek ich wchłonął. Człowiek zarabiający na poziomie zaspokojenia potrzeb podstawowych jest wiecznie sfrustrowany i łatwo mu mediami "zaprogramować" myślenie żeby nienawidził np. właścicieli small-biznesu, czyli tzw prywaciarzy. Jak ta resztka przedsiębiorców padnie, to będzie totalna dominacja wielkich sieci. Czyli cały kapitał drenowany z krajów do wielkich korporacji. A w kraju bieda. W mojej branży ( archviz ) jest od dobrych miesięcy naprawdę srogi hardcore, ludzie biją się o robotę i zlecenia jak dzikusy o ogień. Więc tego... Nie za bardzo naciągana ta moja teoria?
-
Maciej Kuciara zdobywa nagrodę Emmy za film „White Rabbit”!
ja pamiętam jak się węgiel formował...
-
AI i technologie przyszłości
Harry Portier w Namie jest cudowny :)))) Ech, pełny metraż by się przydał z równie soczystym soundtrackiem :) Szkoda, że zabrakło Barty Crouch Jr. z flamethrowerem w łapach i obłędem w oczach :)
-
Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
Myślę, że trwonienie pieniędzy przez włodarzy, to osobne, bardzo rozbudowane zagadnienie :)) Ale z tego co zaobserwowałem na przykładach wielu gospodarek na świecie - im lepiej się żyje obywatelowi, im więcej ma w portfelu, tym ogólnie większy dobrobyt w kraju. Małpia władza przewali każdą ilość pieniędzy, zanim trafi do rąk obywatela. Dlatego moim skromnym zdaniem, to obywatel w pierwszej kolejności powinien mieć jak najwięcej, bo sam najlepiej wie na co wydać te pieniądze. A czy kupi za to robota sprzątającego, karton owocowych prezerwatyw z których ugotuje sobie kompot, samochód, mieszkanie - jego fanaberie, jego wybór. Podatek z tych zakupów i tak zasili budżet. Gorzej się przedstawia sytuacja, w której obywatel ledwo ciągnie finansowo, bo kupi niewiele i niewiele podatku wpadnie do budżetu. A to napędzi spiralę kolejnych podatków, w konsekwencji obywatel będzie systematycznie biedniał, a państwo w desperacji będzie zaciągać kolejne niespłacalne kredyty do łatania dziury budżetowej i będzie nakładać kolejne podatki. To się nigdy nie skończy. Echhhh...sam sobie funduję depresję....- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
Przede wszystkim - im więcej obywatel będzie miał pieniędzy w kieszeni, tym bogatszy będzie także kraj. Pieniądz z kieszeni obywatela trafia do sklepów. A stamtąd do urzędu skarbowego i każdy będzie zadowolony. I konsument, który będzie mógł kupić co chce, i skarbowka, do której będą większe wpływy.- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
Ja właśnie boksuję się na linkedin z jakimś idiotą w marynarce, który mówi, że wprowadzenie podatku katastralnego to świetny pomysł, bo napędzi rozwój gospodarczy. I nie przetłumaczysz tłukowi, że problem jest w trwonieniu już istniejących podatków i że kataster to zabójca rozwoju gospodarczego. Codziennie śmieję się zaglądając na linkedin, ilu debili w krawatach, chcących uchodzić za inteligentów, mamy w naszym pięknym kraju. Osły nie rozumieją prostych spraw, a wpisują sobie w nagłówki różne fikuśne tytuły, że oni to byznesmeny, ciijoł, si-ef-oł i ch*j wie co jeszcze. Uniosłem się, ale nigdy nie będzie w tym kraju dobrze, jak się ludzi nie nauczy podstaw logicznego myślenia. Krawat i studia to nie wszystko.- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
Łeeeee...u nas w Polszy to nie mają rozmachu :) Za to u fajwokloków z kolei ... - https://www.msn.com/en-gb/politics/government/new-uk-government-logo-slammed-by-brits-as-they-discover-huge-cost-of-redesign/ar-AA1HfHey I myk - pół bańki funciaków zarobione.- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
Prawie zrzuciłem gruz w majty ze śmiechu :D- AI i technologie przyszłości
Swojego czasu ( nie wiem na ile to prawda, ale było o tym dosyć głośno w pewnych kręgach ) ludzie zwariowali na punkcie Pokemon GO. Latali z tymi telefonami po miastach jak jebnięci, szukali pokemonów telefonami...normalnie owczy pęd. Po czasie gruchnęła wieść, że przyczynili się nieświadomie do zeskanowania masakrycznej powierzchni terenu. Okazało się, że za darmo poprzez grę wygenerowali skany znaczącej powierzchni planety, coś jak google earth. Ktoś, kto to zrobił ma naprawdę łeb na karku. Czego chyba nie da się powiedzieć o łowcach pokemonów. Odnoszę od długiego czasu wrażenie, że podobnie jest z ejajem. Jakoś dziwnym trafem jest we wszystkich mediach i socjalmediach tak pompowany temat, że bania mała. Gdzie nie rzucisz kamieniem, to masz ejaj. Już nawet w lodówkach, telefonach ( że niby pomoże Tobie napisać optymalnego sms ). A ludzie - jak to ludzie. Rzucili się na ten trend jak pojebani niczym łysy na szampon. Jak dla mnie ejaj jest na razie na etapie robienia bibliotek z tego, co ludzie tak chętnie ładują do niej. Jak ten etap się zakończy, to spodziewam się srogiej jazdy bez trzymanki.- Piotr Forkasiewicz - wywiad w podcaście Klaudii Borowiec
Wspaniale! Jeszcze nie oglądałem, ale pozycja obowiązkowa. Odpalę jak mi baba nad głową nie będą mędzić nowinkami z tego co się u Anny Marii Wesołowskiej na wokandzie dzieje . Nie chcę stracić ani grama treści ;) Gratulacje!- Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
...bo każdy jest lojalny wyłącznie dla własnego biznesu. Praca to wymiana handlowa. Wielu tego nie rozumie. To nie jest tak, że pracodawca jest posłańcem Boga, bo nam daje pracę. W zamian za wynagrodzenie poświęcasz swoje życie czyt. czas swój i czas rodziny. Czas, którego nikt Ci nigdy nie zwróci, dlatego warto bardzo dużą uwagę poświęcić temu, jakie stawki wynegocjowujemy. Na ile się cenisz, na takie zgadzasz się wynagrodzenie. Warto myśleć o spełnianiu swoich marzeń, a nie pracowaniu wyłącznie na spełnianie marzeń pracodawcy :) Jak ktoś nie chce zapłacić realnej stawki za skill pracownika - idziemy do innego pracodawcy z propozycją :D- Time. Animacja 3D.
Serdeczne dzięki za feedback! Teraz będę wiedział w przyszłości jakich myków nie robić. Jednak co opinia z dystansu, to opinia z dystansu :)- Time. Animacja 3D.
A tak na poważnie - musiał być lektor, to miał być koherentny element całości . Padł wybór na Freemana albo Michaela Caine'e, ale tego drugiego nigdzie nie udało mi się znaleźć. Z dostępnych generatorów ten dał najlepszy efekt. Mam świadomość, że to mimo wszystko farbowany podrabianiec ale innego wyjścia nie było. Nie chciałem wrzucać voiceover tylko po to by był. Selekcja obu kandydatów na lektora nie była przypadkowa - obaj kojarzeni są z dojrzałoścą, mądrością oraz bardzo plastyczną i natychmiast rozpoznawalną barwą głosu. W sumie, to taki chłyt matetingowy miał być. Cóż, wyszło jak wyszło :) - Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności