Skocz do zawartości

ZiN

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ZiN

  1. ZiN odpowiedział VAstudio → na odpowiedź w temacie → Inne
    Ja zacząłem czytać ten wątek i sobie pomyślałem "a może ogarnę sobie Gimpa? w końcu mam go zainstalowanego na stacji roboczej, ale nigdy go nie używam" Zaczynam pełny entuzjazmu i pierwsza blokada - brak współpracy z tabletem, nie widzi go.... no to sobie pogimpowałem.
  2. ZiN odpowiedział Maksym_j → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Oczywiście, ćwiczyć trzeba, ja tego absolutnie nie neguję. Praktyka czyni mistrza! 🙂
  3. ZiN odpowiedział Maksym_j → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Dokładnie, ale ja lubię badać temat do spodu, nie na zasadzie "maluj tak i tak, bo to się sprawdza" tylko, żeby wiedzieć też z czego to wynika, że właśnie to jest takie skuteczne. Ja np. mam teraz zgryz z kompozycjami. Pewne kształty, układy linie i płaszczyzny oddziałują inaczej i pobudzają inne regiony mózgu sprawiając, że patrzy się na to przyjemnie. Np. dlaczego kompozycja wg pewnych zasad jak trójpodział, spirala fibonnaciego, trójkąt tak często się sprawdza, jak to wszystko konstruować, żeby oko widza wpadło w pętlę na obrazie a nie wyskakiwało poza obraz. Nie mam takiej wrażliwości, aby wiedzieć takie rzeczy intuicyjnie, dlatego lubię się podeprzeć czymś, co da się jakoś zmierzyć i policzyć 😉
  4. ZiN odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Mnie rozwala, jak po aktualizacji dostałem komunikat od windowsa, czy chce mu wysyłać jakieś dane o sobie, żeby mógł lepiej dopasować do mnie reklamy... Oczywiście jeśli wybieram opcję - nie, to znaczy, że będę miał reklamy mniej do mnie dopasowane, ale kurła... zaraz, zaraz. To przecież nie jest jakiś zasrany facebook, że jak jest za darmo to płacę swoimi danymi, ja tu zapłaciłem za produkt i oni mi bezczelnie jeszcze będą wciskać reklamy? Nie wiem gdzie, bo nigdzie ich nie widzę (nie korzystam z żadnych widgetów), ale to jest k** głupie jak ch**...
  5. ZiN odpowiedział Maksym_j → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Uwielbiam tematy powiązane z optyką, materiałami i ogólnie psychofizjologią widzenia. Jeśli ktoś by się zastanawiał, dlaczego to właśnie żółty wydaje nam się ze wszystkich kolorów (poza białym) najjaśniejszy a niebieski najciemniejszy, to odpowiedzią jest poniższy wykres. Mamy w oku cztery typy fotoreceptorów — a każdy z nich odpowiedzialny jest odpowiednio za inne wrażenie w mózgu. Trzy z nich (czopki) są odpowiedzialne za wywołanie wrażenia barw podstawowych — czerwony, zielony, niebieski oraz pręciki — odpowiedzialne za postrzeganie jasności. O co chodzi z tym żółtym? My nie jesteśmy w stanie tak naprawdę bezpośrednio odebrać koloru żółtego. Ten żółty powstaje dopiero w mózgu, po tym, jak popłynie jednocześnie impuls z czopka zielonego i czerwonego. A ponieważ zakresy odbioru tej długości fali elektromagnetycznej się prawie pokrywają, impuls do mózgu jest wzmocniony, intensywniejszy. Więcej impulsów do mózgu w danej jednostce czasu definiuje to, jak jasno postrzegamy dany kolor. Biały widzimy, wtedy gdy wszystkie receptory są równie mocno pobudzone. Gdy są równo średnio pobudzone — widzimy szary. Nasycenie barwy to indywidualna zdolność obiektu powiązana z absorpcją i odbiciem danej długości fali elektromagnetycznej. Bardzo nasycony żółty oznacza, że obiekt absorbuje kolor niebieski, a odbija resztę. Czopki rejestrują zielony i czerwony (one się łączą w mózgu i mamy wrażenie żółtego). Nasycony kolor (czysty) jest tylko wtedy, gdy co najmniej jeden czopek koloru nie ma co robić i nie rejestruje barwy (długości fali), za którą jest odpowiedzialny. Zielony też wydaje się całkiem jasny i gdyby nie żółty, który jest jeszcze jaśniejszy, to właśnie zielony byłby dla nas najjaśniejszą barwą. Odpowiedzialne za to są pręciki, których wrażliwość na zakres fali elektromagnetycznej pokrywa się bardzo z zakresem fal zarezerwowanych dla koloru zielonego. Niebieski wydaje nam się ciemny, ponieważ w odbiorze tej długości fali czopki K są osamotnione i nie dostają wsparcia od czerwonych i zielonych oraz pręcików. Zdane same na siebie wysyłają średnio intensywne impulsy do mózgu, które nie są w stanie wywołać odpowiedniego wrażenia jasności. To, że widzimy kolor jasnoniebieski/cyjan wynika z faktu, że jest to już fala, która zahacza o zakres reakcji zielonych czopków i pręcików (sygnał się wzmacnia, więc jest jaśniej). Kolor czerwony — jest gdzieś tak pośrodku, jeśli chodzi o jasność, nie jest tak ciemny, jak niebieski, bo ma wsparcie zielonych czopków, ale nie ma za to wsparcia pręcików. Teraz jeszcze pozostaje pytanie, dlaczego lepiej jest czerwonawą kulkę rozjaśniać żółtym, a nie białym kolorem. Cóż, może tu chodzić o pozostanie w obszarze żywej/wibrującej barwy. Rozjaśnianie kolorem białym po prostu zabija dany kolor — spadek nasycenia to mniej energii i osłabiona gra z innymi otaczającymi kolorami. Z kolei czarny kolor nie koniecznie zmniejsza nasycenie danej barwy, ale sprawia, że dany kolor słabiej pobudza wszystkie receptory, co jeśli w danej kompozycji nie ma dużego znaczenia, np. poprzez zbudowanie kontrastów, to również może wydać się pozbawione życia.
  6. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    No, no, w sumie to zachód słońca, a ponoć o tej porze w przeciwieństwie do poranka jest dużo aerozoli, które mógłby chytać to czerwone światło po prawej i zrobiłby się taka fajna atmosferka. Z pewnymi rzeczami jeszcze sobie zbyt nieśmiało poczynam. Pięknie dziękuję za ten overek. A wiesz, miałem wcześniej ten obraz tak, że horyzont dzielił obraz na pół, tak jak u Ciebie, ale obejrzałem coś na youtubie, że powinien wypadać jakoś na 70/30, więc ten rów na dole dodałem na końcu i wtedy poczułem, że coś tu jest jednak nie tak, że ta kompozycja leży, dlatego wolałem to już zostawić i wrócić do podstaw. A z tym opowiadaniem historii... no cóż, to jest dla mnie akurat dosyć trudne, bo narracja nie jest moją mocną stroną a i nauczyć się tego nie jest chyba tak łatwo. Ja nawet próbowałem pisać historie, ale o one nic w sobie nie mają, dlatego wróciłem do malowania, a tu też wypadałoby coś opowiedzieć. Chełmoński sobie strzelił pejzażyk i nie ma tu żadnej historii. Kiedyś myślałem, że to wystarczy. 😄 Ogółem - dużo mądrych rzeczy piszecie a ja to muszę solidnie jeszcze przestudiować.
  7. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Przyznam szczerze, że kompletnie nie miałem pomysłu na ten malunek i wyszedł on bardzo spontanicznie. Powstał w ekspresowym jak na mnie tempie, bo w jakieś 4-5 godzin. Każdy mój malun to jakiś tam eksperyment, żeby spróbować z czymś nowym, ale zawsze dążę do tego, by skracać maksymalnie proces. Tu wyglądało to tak — chcę namalować babeczkę w pełnej zbroi, wchodzę na pinteresta, znajduję pierwszy lepszy design zbroi, wymyślam jakąś dziwną pozę i to miał być koniec. Potem sobie pomyślałem, że dobrze by było strzelić jakieś tło, może nie jakieś jednolite jak wcześniej, ale zarys jakiegoś krajobrazu. Przeglądam artstation, wpadł mi w oko jakiś zachód słońca no i tak się już trochę wkręciłem z kolorami, że resztę już olałem. O kompozycji tu w ogóle nie myślałem. Tzn. pomyślałem przez chwilę, że można by domalować jakiegoś smoka, który zionąłby ogniem, a ona się tak tarczą przed tym ogniem osłania czy coś, ale z drugiej strony, to miał być speedpaint, a nie jakaś epicka ilustracja więc też dałem sobie spokój. Wrzuciłem na maksika, żeby odznaczyć, że coś działam i podbić self motivation do dalszych ćwiczeń. Ale generalnie, tak zdaję sobie sprawę, że kompozycja nie jest zbyt dynamiczna, poza jest od czapy i nic się tu nie klei 😄 Przyłapany na lenistwie, kajam się. Trawa na pierwszym planie — nie wiem, myślałem trochę w kategoriach, że światło przebija źdźbła trawy i ten dosycony zielony to taki SSS, a nawet jeśli nie, to chciałem nieco ożywić pierwszy plan, żeby i tu trochę poza zdechłymi kolorami się coś działo 😉 Taki już pseudoartystyczny zabieg. 😛 Zdałem sobie natomiast sprawę, a właściwie przypomniałem, że strasznie kiepski jestem w design. Ćwiczę sobie obecnie thumby, żeby zrobić jakąś ciekawą kompozycję i to jest jakaś ciulnia jedna wielka. Kopię więc do jeszcze większych podstaw i bawię się układaniem kółek, kwadratów i trójkątów. W ćwiczeniach to jednak najważniejsze jest, by dobierać sobie wyzwania adekwatne do swojego poziomu. Poza tym dziś jakoś tak bardziej lubię grzebać się w totalnych podstawach niż kiedyś, gdy nie miałem do tego zupełnie cierpliwości. Wrzucam jeszcze jakieś obrazki, żeby nie było, że nic nie robię i wracam do ćwiczenia kompozycji i designu jako takiego, bo jak wspomniałem wcześniej, wygląda to jak na razie strasznie źle i trzeba nad tym mocno przysiąść, a to już nie będzie takie łatwe, bo ze wszystkich rzeczy to to najmniej kiedykolwiek trenowałem.
  8. ZiN odpowiedział Maksym_j → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Dla tego nie lubię farb, trzeba myśleć o wielu więcej rzeczach naraz. Mieszanie to koszmar, natomiast brushwork jest fantastyczny. Fajnie jak podstawowe kolory mieszają się już na płótnie — niebieski dajesz na czerwonym i przez to, że ślad po pędzlu ma dziury i jeden kolor prześwituje przez drugi i ten fiolet powstaje jako złudzenie, to jest fajne. Mi się tam ten "brudny" kolor akurat podoba, znalazłbym dla niego jakieś zastosowanie 😉 Myślałem wcześniej, że brudne kolory to te, które powstają w wyniku dodania czarnego 😛 A no i mam jeszcze takie przekonanie z dawnych lat, że nie ma brzydkich kolorów, są tylko złe zestawienia. (Tak jak nie ma brzydkich kobiet, tylko nieudolnie zrobiony makijaż ;>).
  9. No i okazji do podziwiania tych widoków będziesz miał chyba sporo, bo w grze się niewiele dzieje, większość to słuchanie dialogów, teraz już wiem gdzie te 2 miliardy stron zostały upchane. A gdyby ktoś bardzo chciał pograć, a ma słabszego kompa, to wyszedł zabawny mod, który drastycznie zmniejsza detale w grze 😛
  10. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
  11. Też nie mam czasu na granie. Kolega z krakowa pożyczył, popatrzę jak przyroda zrobiona, może dojdę do tego araba i wyślę go 72 dziewic. Ja pięć lat siedziałem na takim i to bez beki było wygodne. Największy plus, to że nie miało kólek i nie odbijałem się bebzonem od blatu. Po przeprowadzce kupiłem sobie z ikei takie na kółkach, ale cały czas ciepło wspominam poprzednie 😛 O, też mam 4070, a na poprzedniej nie chciał pójść Diablo 2 Resurrected, z nowszych gier to wykorzystałem tylko do Baldura 3, a no i Civka IV, szybciej się ładuje.
  12. Szanuję takie podejście. Z drugiej strony sam zaczynam mieć lekkie FOMO... Jakiś czas temu zrobiłem upgrade kompa a ja tylko heroes 3 i heroes 3....
  13. @EthicallyChallenged bardzo dobre podsumowanie. Jestem ciekaw, czy gra jest na tyle otwarta, by wcielić się w rolę barbarzyńcy, o którym mówi i go adekwatnie do tej roli potraktować. 😛 Jeśli npc mają fabularną tarczę nieśmiertelności, to już mi chęć na ogranie tego spadła do zera.
  14. Wiem, dlatego strategia marketingowa to tylko synergia, która współgra z jakością samego produktu. Nigdzie nie napisałem, że jest to gwarant wysokiej sprzedaży. Jednakże jak o czymś jest głośno, to stwarza już pewien potencjał. Dużo osób sprawdzi to z ciekawości. Jeśli gra okaże się faktycznie chłamem, to nie poleci jej dalej. Zauważyłem ponadto pewne zjawisko, związane z tym, że wszędzie jest usilna próba zero-jedynkowania wszystkiego, tak i w giereczkowie wytworzyły się dwa obozy wśród graczy oraz wśród recenzentów. Wśród graczy są to dadgamarzy i ludolodzy, a wśród recenzentów duże portale gamingowe oraz niezależni twórcy twitch/yt. I tak dadgamerzy słuchają tego, co mówią im portale gamingowe, które wystawiają wysokie oceny przeciętnym grom, ale za to mają darmowy klucz do gry, przedpremierowy dostęp i wynikającą z tego uwagę publiczności, który wygeneruje odpowiedni ruch na ich stronach (i zysk z reklam) w związku z wysokim zainteresowaniem w czasie premiery. Przy czym te recenzje to zwykle brak konkretów i frazesy typu "ma fajny klimacik, muzyczkę, fabułkę". Niezależni twórcy twitch/yt oceniają gry na chłodno i krytycznie, punktując wszystkie słabe strony produkcji. Często rozkładają grę na czynniki pierwsze i oceniają każdy element z osobna. Oczywiście jedni walczą z drugimi, bo drudzy niszczą pierwszym wypracowany przez lata model biznesowy. Wśród graczy też jest podział. Dadgamer wydał na grę 250-300zł, a ktoś śmie ją krytykować??? Jak się okazuje, przejście z dadgamera łykający wszystko jak pelikan, na świadomego konsumenta nie jest takie łatwe. To wymaga przyznania się do błędu, a nie każdego na to stać. Jeśli już coś kupiłeś i jeszcze broniłeś tego w necie przed hejterami, no to przecież nie zmienisz tak łatwo strony, nie staniesz się taki jak oni. Tyle włożonej energii na marne? O nie, to już wymaga otwartej głowy. Ktoś w końcu zaczął uświadamiać ludziom, że za ten hajs, który płacą za gry, powinni oczekiwać dużo lepszego produktu. Następuje era powolnego przebudzenia i koniec strzyżenia baranów.
  15. Jak widać graczom gejoza nie przeszkadza. Przeszkadza za to forma podania. Gejoza była w Baldurze 3, ba nawet w Fallout 2, a to świetne gry, tylko tam to nie było nachalne, po prostu jak chcesz być gejem to już twój wybór. Wydaje mi się, że dodali wątek homo i murzyna żeby o grze było jeszcze głośniej. Jak to mówią, uderz w kontrowersyjny ton a pudła rezonansowe zrobią resztę.
  16. Zakonnica zbierająca życiodajne owoce a niżej geneza powstania wody święconej (ten na górze chyba jakiś aniołek?) 😛
  17. 2 miliony słów... 2 miliony stron... i tak się plotka niesie w świat 🤣
  18. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Kreska mam nadzieję, że się zluzuje z czasem i nabierze odpowiedniego flow. Lecimy dalej.
  19. Wiem, że każdy ma inne kryterium oceny gry, ale ja właśnie lubię, jak można przejść grę więcej niż raz i za każdym razem inaczej, np. w wiedźminie było to trudne 😉
  20. Skrypt ponoć ma 2,2mln słów... Tak wygląda ta ilość przy zadruku dwustronnym. Ile razy trzeba przejść grę, aby poznać ją od a do z? 🙂
  21. ZiN odpowiedział Kalberos → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Miałem dokładnie to samo odczucie. Patrzę na koncepty i myślę sobie - o jaka fajna sympatyczna gierka, odpalam ten film i... "co to za gówno?" A z tym nie pokazywaniem prac, to nie było coś że zleceniodawca boi się, że mu konkurencja artystę podpieprzy? Z drugiej strony 7 lat..
  22. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Ja to tak tylko maluję, jak akurat nie mam weny do pisania, bo tak to robię gamedev od strony kodu, pisania dialogów i projektowania questów do gierki a'la fallout 😛 Jak wena wróci, to pewnie znowu będzie jakaś przerwa, ale jak @SebastianSz robi korekty, to naprawdę człowiek żałuje, że nie ma tylko jednego hobby 😄 Jeszcze się trochę kolorami dziś pobawiłem, tak na spokojnie. Próbuję wyciągnąć jakieś wnioski, i nasuwa mi się taki, że zabawę chyba zacząłem od zbyt żółtych tonów i czerwień z SSS za słabo wybijała ton koloru na odpowiednią barwę. Zrobiłem lekkie przesunięcie bazy z H:25 na 15 i podbiłem jego nasycenie. Chociaż ta pierwsza w dalszym ciągu wydaje mi się całkiem naturalna, mimo że wyprana z koloru i bez życia w porównaniu z pozostałymi. A druga jest do dupy, ale za to robiona w pośpiechu.
  23. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Tak, taka finezyjna linia to też jeden z moich celów nauki, ale nie wszystko na raz 🤣 Jeszcze nie umiem, tak wszystkiego ładnie połączyć, ale będę się starał. BTW, zajebiście czuję grawitację patrząc na bimbały Twojej wojowniczki 😉
  24. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Więcej nasycenia mówisz? spróbuję, ale przyznam, że celowo to nasycenie zbijałem, bo nie chciałem, żeby było zbyt kolorowo i dziecinnie, teraz już się nie będę powstrzymywał, zobaczymy co z tego wyjdzie. Wrzucam jeszcze refę, kobitka dobrze zbudowana, nie ma co 🙂 Morda wyszła mi inna, ale uznajmy, że to celowo 😛 Dobra, specjalnie maluje w photoshopie, a nie olejnymi, żeby jakoś długo czekać na efekty. How about now, my Master? Bo mi aż się ciepło robi jak na nią patrzę, taka hotówa 😛
  25. ZiN

    ZiN odpowiedział ZiN → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    plastic fantastic...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności