Zawartość dodana przez Baggins
- Efekty specjalnie w filmie "Avatar"
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Eee tam, to porownanie jest tendencyjne. Czysto teoretyczna roznica w rozdzielczosci. Wielkosc ekranu zalezy od kina - jest oczywiscie roznica na korzysc IMAX'a ale nie tak duza. Poza tym dochodza osobiste preferencje. W moim przypadku jak dotychczas kazdy seans w IMAX konczyl sie bolem glowy. Cyfrowe kino znosze duuuzo lepiej. ( Ale i tak pewnie wybiore sie do Imaxa dla porownania, hyhy ). salut t.
- Efekty specjalnie w filmie "Avatar"
-
25 XII 2009 - AVATAR - Nadeszła Rewolucja
Ja uwazam, ze to najlepiej zrobione 3D jakie zdazylo mi sie widziec. Wejscie w obraz poza doslownie paroma przypadkami bylo mieciutkie, po paru minutach wsiaklem w na amen. Efekt jest nienachalny, ale chyba pierwszy raz mam wrazenie, ze ogladanie tego filmu w 2D byloby kastracja. "Znane stereoskopii od lat bledy" widac nie przeszkodzily mi w najlepszym seansie 3D ever. Ogladalem na systemie dolby 3D w multikinie. salut t.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Biglebowsky . Pewnie odpowiedz bedzie w wersji rozszerzonej hyhy. Tam zreszta jest sporo drobnych dziur logicznych. Ta akurat mozna wybronic. Generalnie ten film i tak pod tym wzgledem trzymal sie niezle.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Cpt.Obvious - trzeba usiasc blizej. Moim zdaniem 3D w cyfrowym kinie oglada sie najlepiej tak ciut blizej ekranu niz gdyby sie szlo na 2D. Tak kolo srodka sali, albo blizej. Oczywiscie nie pierwsze trzy rzedy. Tyle zeby po prostu nie ogarniac obu bokow ekranu na raz w tych okularkach. I juz sie jest na Pandorze. Ale tez bede chcial sprawdzic jak film wyglada w IMAX dla porownania. salut t.
-
Efekty specjalnie w filmie "Avatar"
M@Ti : Trudno powiedziec. Musialbym akurat to porownac sobie sam. Widzialem film w normalnym cyfrowym kinie ( konkretnie Multikino na Ursynowie ). Moze jeszcze sie skusze na IMAXa dla porownania, ale w IMAXach na razie tloczno wiec wole odczekac na lepsze miejsca niz siedziec z brzegu. W Multikinie bylo bardzo dobrze. Widac, ze film masterowany pod okularki. Nie bylo czestej sytuacji ze za ciemno czy cos. Siedzialem w optymalnym miejscu ( srodek kina, srodek rzedu ) i to polecam. Nie nastawiaj sie na nic. Tez sie balem ze hype i trailery mi ten film zabija. Na wszelki wypadek jednak nie czytaj recenzji, zeby zachowac choc resztki niewiedzy. ( Sugerowalbym nie wchodzenie do watku "obejrzane filmy", az do obejrzenia filmu - po co sobie psuc ;-) salut t.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Fabularnie, kurcze, nie jestem chyba dobra osoba zeby pisac o Avatarze, bo wlasnie na taki film czekalem i mam zero obiektywizmu. Od lat nie bylo w kinie takiego starego, dobrego, oldskulowego SF z prawdziwego zdarzenia a ten film taki wlasnie jest. Wreszcie SF, ktory nie jest kolejna ekranizacja komiksu o superbohaterach. Zasadniczo fabula jest przewidywalna, widzielismy juz te motywy, mowi sie o tym filmie ze to takie kosmiczny "Tanczacy z Wilkami" . Niby nic nowego, ale opowiedziane jest to tak, ze ja przynajmniej dawno nie wyszedlem z kina tak zadowolony. S P O I L E R Y . . . Jedno mnie zaskoczylo w fabule. Poziom, hmm, empatii? Ten film niby obraca sie wokol znanych motywow, ale mowi, kurcze, o czyms innym. Filmy Camerona nigdy nie byly zimne, ale spodziewalem sie chyba czegos w stylu Aliens, a parokrotnie lapalo mnie wzruszenie autentyczne jakbym byl jakas nastoletnia pensjonarka. Za pierwszym razem zupelnie znienacka kiedy Jake pierwszy raz wchodzi w cialo Avatara, wychodzi na zewnatrz robiac totalne zamieszanie i zaczyna biec przed siebie, bo po prostu znowu moze biec. Taka prosciutka niby sprawa. I takich scen jest tam pelno. Fabula moze i jest dla 12-latkow, ale nie jest dla debili ( co ostatnio raczej bylo norma ). Dawno nikt mnie w kinie nie potraktowal tak bardzo serio jako widza. Ze starych filmow Camerona chyba najblizej "Avatarowi" jest do "Glebi" jak tak sobie mysle. Kurcze, minelo juz dobrych pare godzin od seansu a ciagle chcialbym wrocic . Hyhy. Masakra. A myslalem, ze na magie kina juz jestem za stary i wszystko juz bede ogladal okiem cynicznego buca. salut t.
- Efekty specjalnie w filmie "Avatar"
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
AVATAR. Bede pierwszy. Rozne opinie mozna bylo juz przeczytac. Jedni sie zachwycaja, drudzy nazywaja to Pocahontas w kosmosie, a zlosliwi nawet Smurfy w kosmosie. Ja wyszedlem z kina zachwycony. Takiego filmu IMHO nie bylo od lat. Po obejrzeniu wraca wiara w magie kina, w takim wlasnie najbardziej klasycznym sensie. W jednej z recenzji Wojtek Orlinski napisal, ze czul sie jakby znowu byl dzieciakiem i ogladal Gwiezdne Wojny. No i to niezle trafiona opinia. O efektach, poziomie grafiki nie ma co sie rozpisywac. Po raz pierwszy ever, w ogole nie czulem ze to animacja i jaka kolosalna robota za tym stoi. Po prostu dalem sie poniesc historii o wielgachnych niebieskich czlekopodobnych kotach. To juz nie byly cyfrowe ludki, tylko po prostu aktorzy grajacy w tym filmie. Stereo 3D zrobione swietnie i bez efekciarstwa. Generalnie - walic do kina. Trzeba to zobaczyc i koniec. salut t.
-
Sceny 3D:Matte Painting, kadry z krótkiego filmu Adevale2313
norden: Ja o kwestii ogolnej, a Ty o gustach. Nie mam szans. Poddaje sie. salut t.
-
Sceny 3D:Matte Painting, kadry z krótkiego filmu Adevale2313
Musisz napisac jeszcze raz, bo nie zczailem do czego pijesz. ;-), bardzo chetnie wyjasnie kazda trudna do zrozumienia kwestie, ale pewnie byloby to lepiej poruszyc w watku kinematografowym, badz na privie, zeby tu nie smiecic. Odnosilem sie jedynie do kwestii czysto ogolnej. Czy da sie czy nie napisac dobry dialog do filmu SF po polsku i moim zdaniem jezyk ma tu akurat znacznie drugorzedne tylko to moze faktycznie troche dyskusja nie na ten watek. salut t.
-
Sceny 3D:Matte Painting, kadry z krótkiego filmu Adevale2313
Kedzior - Jezyk oczywiscie wplywa na odbior, ale to nie powinno prowadzic do konkluzji, ze w danym jezyku nie da sie napisac dobrego dialogu. Ten wplyw nie jest taki znowu wielki. Przyklad? Niektore swietne dubbingi i tlumaczenia kreskowek. W niektorych przypadkach lepsze od oryginalu ( bo zrobione mistrzowsko technicznie i dopasowane do nas kulturalnie ). Ale, ale, nie chce robic tu za bardzo off-topa Nordenowi. salut t.
-
Tworzenie gier (Techland)
Mamoulian - czytam i przecieram oczy ze zdumienia. Z wlasnego upodobania do konkretnego rodzaju gier, czy filmow wyciagasz jakies generalizacje. Zawsze powstawalo pelno chlamu komercyjnego, wsrod tego artystyczny niszowy material, a czasem, rzadko, perelki, ktore laczyly i komercyjnosc i jakosc. Nic tu sie nie zmienilo. Te przypowiastki o zlotych latach 90 to jakies bajki dziadowskie. W filmie od lat conajmniej 60 nic sie w strukturze rynku i produkcji nie zmienia. A w grach, nawet w tym przedszkolnym okresie bylo wydawane pelno badziewia. Teraz sie kopiuje Call of Duty, wtedy Asteroids i platformowki. Gry to zawsze byla prosta rozrywka. Byle ksiazeczka SF z Fabryki Slow ma fabule porownywalna z wywolanym przez Ciebie do tablicy Falloutem. To jest rozmowa o guscie Mamouliana a nie o konkretach. No nie podobaja Ci sie strzelanki. A mi sie nie podobaja przygodowki. No i co to zmienia w swiecie? salut t.
-
Sceny 3D:Matte Painting, kadry z krótkiego filmu Adevale2313
Dawno tu nie zagladalem, ale ostatnie posty mnie zaciekawily. Musze przyznac, ze teza jakoby nie dalo sie napisac dobrego dialogu SF po polsku wydaje mi sie nieco karkolomna. Dialog to dialog. Na to czy jest zly czy dobry jezyk ma akurat najmniejszy wplyw. Odpowiedz na pytanie dlaczego ze nie powstaje polskie SF to temat duzo bardziej zlozony i pochodna tego, ze SF w Polsce w ogole jest relatywnie malo popularne. Ale, ale. Dobry film SF polskiej produkcji? Z dobrymi dialogami? Prosze bardzo: Kapitan Bomba. ;-) salut t.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Transformers 2 ( znowu ) - Rzadko kusze sie na Blu-raya, ale ze premiera dwuplytowego dvd zostala przesunieta na blizej nieokreslona przyszlosc to sie zlamalem. To jest chyba sprawa dla psychiatry, bo ja wiem, ze ten film jest zly, ale bawilem sie tak samo , jesli nie lepiej niz za pierwszym razem. No trafia do mnie niesamowicie jako kawal luznej, kompletnie niepowaznej rozrywki. Ale , ale, to czym naprawde warto sie zainteresowac to przede wszystkim druga plyta i grubo ponad 2 godziny reportazy z produkcji. Zobaczenie tego w jakiej skali robi sie taki film, w jakim tempie i w jaki sposob. Oj to sie spodoba nawet ludziom, ktorzy tego filmu nie cierpia. Bardzo dobre makingofy, moze nie tak dobre jak przy jedynce, tam bylo wiecej miesa z planu, ale i tak gorna polka. salut t.
-
List otwarty w sprawie handlu zwierzakami
A to nie byl aby ten krazacy ostatnio projekt nie tyle rownouprawnienia co parytetu ? Otarlo cos takiego ostatnio o moje oczy i mialo to tyle wspolnego z rownouprawnieniem co ma wspolnego delikatna, zadbana kobieca dlon, z zacisnieta piescia uzbrojona w kastet.;-) salut t.
-
Animowany "Wroniec" narzędziem edukacji
W ramach ciekawostki: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,7364704,Przypadki_Kuby__co_rysuje_potwory.html salut t.
-
25 XII 2009 - AVATAR - Nadeszła Rewolucja
Ale to wynika po prostu z tego, ze my rozumiemy te teksty na duzo wyzyszym levelu niz przecietny czlowiek. Dla wiekszosci to bedzie ciemna magia, tak jak dla mnie dajmy na to opis dzialania nowego rewolucyjnego leku przeciwko rakowi ogloszony na zjezdzie lekarzy. No czasy specjalizacji. t. PS. A do tego, nie oklamujmy sie, w masie dziennikarze niczym sie nie roznia od ogolu spoleczenstwa i przyklada sie do roboty jakies gorne 10%, ci z najbardziej profesjonalnych. Reszta klepie uproszczenia i inkasuje wierszowke bez wielkiego przezywania tematu.
-
Animowany "Wroniec" narzędziem edukacji
Hehe, Outsider. Komu wiadomo, jaka firma, ktore producentki, jakiemu klientowi. Konkret, konkret. Bo tak strzelajac z biodra jako anonim to mozesz tez napisac, ze stryj Twojej babci widzial Baginsa jak wciaga bialy proszek, ubrany w sukienke razem ze slynnym panem senatorem i bedzie to mniej wiecej tak samo prawdziwe stwierdzenie. hyhy. salut t.
-
Animowany "Wroniec" narzędziem edukacji
Kuba zrobil ilustracje do ksiazki i film z chlopakami i cala zasluga jest jego ( no i Iwmara, ale producenci z reguly siedza w cieniu ). Ja tylko poznalem go z Jackiem. Tutaj nawet nie dziennikarze zawinili , tylko wydawca ksiazki wpadl na pomysl zeby jeszcze podmuchac temat. Staram sie unikac takich sytuacji jak tylko moge , ale system dziala jak dziala, uproszczenia gonia uproszczenia. Jedyne lekarstwo to budowac kolejne "mocne" nazwiska a to zajmuje czas. salut t.
-
Kinematograf - news&info
Zagapilem sie potwornie i zapomnialem, wiec informacja wlasciwie przeterminowana, ale dzisiaj w sobote 12 grudnia w sali kameralnej Filharmonii Bialostockiej bede mial maly pokaz i spotkanie. Beda starocie i Kinematograf. Niestety z devede. Jezeli ktos to jeszcze zdazy przeczytac i ma czas to zapraszam. salut t. PS. i odpowiadajac z duzym opoznieniem - Morbid, tak pojechala wersja poprawiona oczywiscie.
-
25 XII 2009 - AVATAR - Nadeszła Rewolucja
Pierwsza oficjalna recenzja, i wyglada na to, ze jest dobrze. http://www.hollywoodreporter.com/hr/film-reviews/avatar-film-review-1004052868.story?imw=Y t.
-
Animowany "Wroniec" narzędziem edukacji
A to juz krecia robota jednej pani z wydawnictwa niestety. Ostatnie pare dni prostujemy to jak sie da i wysylamy Kube gdzie sie da. To jedyne co mozemy zrobic w odpowiedzi na ten numer. Liczymy tu na to, ze za jakis czas nazwisko i obecnosc w mediach Kuby beda na tyle mocne, ze nie trzeba bedzie wzmacniac niusa "baginsem" . salut t.
-
Kinematograf w gazecie?
Planujemy wydanie Bluraya i DVD z wszystkimi filmami, nie tylko moimi , ale pisalem o tym w watku Kinematografu i mowilem na spotkaniach. To raczej zalatwi sprawe. ;-) t.