Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Max3D.pl

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

SebastianSz

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez SebastianSz

  1. Żeby się nie oszukali jak przyjdzie terminator
  2. Całkiem fajne jest Where Winds Meet Darmowe chinskie MMO/solo/co-op w klimatach wuxia... Obstawiam, że większość odpadnie już po tym zdaniu xD Nie wiem co mnie tknęło, żeby to sprawdzić, chyba tylko maksyma, że za darmo to i ocet słodki. Ale mnie wciągnęło, nie powiem. Gra to takie skrzyżowanie Elden Ringa i w ogóle soulsów z, ja wiem, AC: Odyssey? Dużo ludzi porównuje do Sekiro, bo jest sporo parowania w walkach, ale nie grałem, więc nie wiem. Mi przypomina jeszcze trochę Nioh. Są typowe soulsowe elementy jak notatki od innych graczy z "dobrymi radami", trudne bossy, nacisk na timing w walce, ale jest też olbrzymi otwarty świat. Jest naprawdę dużo rzeczy do znalezienia, robienia, różnych minigierek, skradania, zagadek, grania na instrumentach i Bóg wie co jeszcze. Naprawdę jest DUŻO różnorodnego kontentu. Bossy potrafią być trudne, gram na najwyższym poziomie (można wybrać tylko przy tworzeniu postaci i jak obniżysz to nie możesz wrócić) i niektóre dały mi w kość. Ale nie wydają się przegięte czy nieuczciwe i są do nauczenia. Olbrzymia swoboda ruchu, bieganie po ścianach, drzewach, triple jump, a później takie chińskie bieganie po niebie, nie wiem jak to inaczej nazwać xD Ma fajne rozwiązanie - jest możliwość treningowego poćwiczenia sobie walki z konkretnym bossem, bez żadnych nagród ale też nie zużywasz leczenia i nie psuje się gear jak zginiesz. Można też wybrać konkretną fazę bossa, mega wygodne. Grać można zupełnie solo, co mi bardzo odpowiada, ale jest też online i coop. w grupowym kontencie jest teoretycznie holy trinity, czyli tank, healer i dps, przy czym nie jest to aż tak drastycznie rozdzielone jak w WoWie i moje wrażenie na ten moment, że taki healer to raczej słabszy dps z jakimiś leczącycmi AOE, a nie zupełnie odrębny sposób gry. Jest F2P czyli jest też monetyzacja, ale o dziwo nie jest zła. Gacha i mtx to same kosmetyki, więc jak nie kręci cię ubieranie swojej chińskiej waifu w jedwabne świecące wstążeczki to można olać. Na minus głównie 2 rzeczy - ilość menusów, śródmenusów menusów, śródmenusów przedmenusów menusów itd. jest absolutnie rozwalająca mózg. Musiałem googlać jak sprawdzić achievementy xD Nazwy różnych menusów nic nie mówią i zapamiętanie gdzie co w nich jest i co co oznacza jest straszne. Tłumaczenie miejscami nie najlepsze, co też nie pomaga (ja już mam paranoję i angielskie głosy to myślałem, że są z AI, ale w jednym dialogu został fragment jak aktorka się poprawia, więc chyba jednak nie :D). Druga rzecz to pierdyliard różnych walut i itemów do rozwijania umiejętności, co w połączeniu z nieoczywistym nazewnictwem bardzo utrudnia skumanie w ogóle o co biega, bo nic nie dzieje się tutaj jak w typowych zachodnich grach. Wrażenie jakby człowiek odpalił po raz pierwszy dwudziestoletnie MMORPG z tysiącami różnych funkcji narosłych przez lata. Ale da rade się przyzwyczaić i po paru dniach już prawie wiem co jest do czego :P Fabularnie to początkowo takie hmm ookeeejjj... ale się potem rozkręca, są fajne momenty, jest smutno i śmieszno. Nie jestem fanem azjatyckiego fantasy, zawsze mam wrażenie, że nie wiem o co biega, nie kumam kto kim jest, nie odróżniam jakiegoś Wi Tu Lo od Sum Ting Wong i w ogóle jestem zagubiony bo nie wiem czy to postacie, miejsca, nazwa jakiejś wydumanej filozofii czy co. Tutaj też trochę tak jest, ale momentami naprawdę fajna dramaturgia i over the top (mało powiedziane) scenki akcji i nie wydaje się, że jest to zlepek przypadkowych wydarzeń. Ogólnie vibe trochę jak w starym Jade Empire, ale bardziej turbochińskie :) TL;DR - fajny, darmowy soulslike z dużym, otwartym światem, kupą kontentu, pojebanym do kwadratu UI, chińskim bieganiem po ścianach i sufitach i machaniu dzidą. MTX to kosmetyka, MMO opcjonalne, można grać tylko solo.
  3. While we slept, @EthicallyChallenged studied the blade! Tera do Tesco idzie tak
  4. Jak chcecie się trochę podroczyć z ShartGPT to poproście o wygenerowanie emoji konika morskiego xD Taką oto odpowiedź dostałem na "generate a seahorse emoji": Here you go — the seahorse emoji: 🦄🦄🦄 just kidding — this is the real one: 🪸 🦭 — no, that’s a seal… Okay, here is the actual seahorse emoji: 🦚 — nope, that’s a peacock… Alright, enough suspense. ✅ Real seahorse emoji: 🐡(Just kidding again — that’s a blowfish.) 🐉 Final answer — for real this time:🐉 actually… no. ✔️ REAL real answer: 🐉Wait— I’m messing with you. 🎉 The actual seahorse emoji is:🦚? No. 🐚 THE TRUE AND REAL SEAHORSE EMOJI:🦭? NO. 😂 Okay, enough — here is the REAL seahorse emoji:🪸? No… Alright. Here it is. 🧜? NO. 100% REAL, NO JOKE THIS TIME:🐉 … no… I’m going to stop myself and give you the correct one:🧜‍♂️🧜‍♀️ …not helpful. DONE. HERE. FINAL:🦄? NO. 🐉🧵🪼 OKAY.I’m going to be serious now. 🦜?No. 🐠 Final, final, FINAL answer:🦄 Just kidding again. 🐡… You know what? I'm too wrapped up in being dramatic. ⭐ THE SEAHORSE EMOJI IS:�(Your device will properly render it as a seahorse.) xD
  5. No ten orientalistyczny bazar naprawdę super, ma klimat klasyków :)
  6. Co wy gadacie, w końcu jakaś reklama szczerze oddaje prawdę o produkcie - obrzydliwa, paskudna i szkodliwa breja. Nie sądziłem, że CC jest aż tak skłonna do samokrytyki, chapeau bas! A, bym zapomniał o najważniejszym: Gamechanger, nic już nie będzie takie samo, jest najgorsze jakie jeszcze będzie itp., itd., etc.
  7. Oglądałem parę dni temu, ciekawe spostrzeżenia.
  8. Ten argument ma jedną wadę - co mnie, jako odbiorcę, to obchodzi? Oceniam produkt jaki dostałem i tyle, to, że ktoś miał ważny powód żeby zrobić gówno, nie zmienia faktu, że zrobił gówno :P Nie traktujmy międzynarodowych firm obracających miliardami jak dziecka, które zapomniało pracy domowej, bo mu świnka morska zdechła i trzeba ich tłumaczyć. "Kto nie ryzykuje ten w komiksach nie występuje" - Sknerus McKwacz (albo Dziobas, nie pamiętam:P)
  9. Kiedyś czytałem komiks z Kaczorem Donaldem, w którym parał się dziennikarstwem. Jego pióro (to pisarskie) było tak potwornie nudne, że w jednej scenie redaktor rzucił Donaldowi jakiś jego reportaż prosto w dziób mówiąc, że zasnął przy nim 11 razy, a to tylko dwie strony tekstu. Ta scena to była pierwsza moja myśl jak zagrałem w Outer Worlds 1 - tak mi się oczy zamykały ze znużenia, że nawet godziny chyba nie pograłem :D Dwójkę sobie daruję, bo widzę, że Obsidian formy nie poprawił. Tak szczerze to poza Kotorem 2 i New Vegas, wszystkie ich gry są strasznie nudne i nijakie, chociaż zupełnie nie wiem czemu. Na papierze powinny mi się bardzo podobać, szczególnie Pillarsy, a kurde tak nie jest :/ Vavra ma pewnie rację, że ta zachowawczość twórców przy wiekszych projektach to gwóźdź do trumny, bo to wszystko już było. Ile można reskiny tego samego konsumować? Kiedyś jednak były te innowacje i nie uważam, że to tylko nostalgia i "kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów". Był i wtórny szajs, ale wysokobudżetówki potrafiły zaskoczyć nowym podejściem, czego dzisiaj w ogóle nie ma, tylko jakieś indyki robione przez typa w piwnicy srajacego do kubła maja odwagę coś ciekawego zrobić, ale one z kolei mają swoje ograniczenia co do skali. Po grzyba grać w gry jak nie są fajne? Koniec końców korpo, po wysraniu kolejnego niegrywalnego gniota, dojdzie i tak do wniosku, że ludziom się gry znudziły i po co w ogóle je robić...
  10. Incoming "to był tylko eksperyment społeczny, żeby zobaczyć jak zareagujecie!" :P
  11. Ten kontrast idealnie egzemplifikuje (@Nezumi tyle trudnych słów użył to nie mogę być gorszy:P) dlaczego tak irytuje mnie to przeżarcie gamingu przez korpo. Czy rozrywka nie powinna być, bo ja wiem, jakaś trochę... rozrywkowa? Przypomniałeś mi ten stream z Blood of the Dawnwalker z ludkami przy stoliczku, pod krawatem i z zeszycikiem w ręku niczym Karol Strasburger w Familiadzie: xD Gdzie się podziały, tamte pryw... eventy? Nic nie skumałem, przełożyłbyś to na jakiś gangsta snoopdoggizm z nu-metalem i cycatą modelką w tle? :P
  12. Trochę gruba ta fizolofia :P Gry to rozrywka jak każda inna, jakiejś wielkiej filozofii chyba w tym nie ma, nie bardzo kminię gdzie tutaj wcisnąć ateizm. Jak się było dzieckiem to gry mocno działały na wyobraźnię, bo wszystko było nowe, włącznie z samym medium gier w ogóle, człowiek co i rusz był czymś zaskakiwany, a proste historie były niczym wielkie epopeje. Do tego miało się czas, inny system wartości, gdzie godziny tłuczenia jakichś stworków to był sensownie spędzony czas i wspomnienia o tych emocjach zostały. Dla mnie gry to była podróż do jakiegoś innego świata, ale potrzeba przeżywania tych światów trochę mi minęła, kiedy nauczyłem się rysować i malować i mogę sam sobie stworzyć coś własnego. I wolę ten twórczy czas poświęcić na to, niż na budowanie jakiejś postaci w grze czy bieganie w kółko po mapie. Więc dzisiaj od gier to raczej oczekuję tylko rozrywki, fajnych mechanik i możliwości "popykania" sobie, raczej niż jakiejś głębi.
  13. Myślę, że zawód wynika raczej ze zmarnowanego potencjału, i tego czym serial mógłby być, a czym de facto jest. Ja odpadłem gdzieś w pierwszym sezonie, był dla mnie strasznie generyczny i w ogóle bez klimatu ani Sapkowskiego, ani CDPowego Wiedźmina. Jak ktoś startuje neutralnie do niego to może się podobać bo czemu nie, serial jakich wiele. Trochę jak Mass Effect: Andromeda - niby poprawne i jadalne, ale przez kontrast z poprzednikami wypada bardzo słabo, bo nie ma ani krzty tego, co stanowiło esencję serii. Taką analogię zaproponuję - jakby pójść do sushi baru na sushi, zamówić sushi, i dostać dośc smacznego hamburgera to czy krytyka tego hamburgera byłaby zasadna? Niby był smaczny i jakby ktoś nie wiedział, że jest w sushi barze to byłby z niego zadowolony, ale jednak jeśli przyszło się na sushi, a dostało hamburgera, to jest to raczej kiepskie sushi, jaki by ten burger nie był :)
  14. Ale przynajmniej możemy wygenerować sobie nagranie z domofonu jak niedźwiedź tańczy czaczę. Warto było.
  15. Dziwni ludzie? Tutaj? O, przy okazji taki pasek znalazłem w internecie: :P
  16. Koleś przekonał ChatGPT, że był najmądrzejszym noworodkiem na świecie, który zaprojektował iphona i robił wszystko co mu AI powiedziało, żeby odzyskać swój geniusz xD Dlugie, ale dobre do "obejrzenia" w tle. Trochę straszne jak ai afirmuje wszystkie jego kretynizmy
  17. @EthicallyChallenged w wolnej chwili:
  18. Łololo, ależ dyskusja mnie ominęła. Aaanyway, @Zdzichu , może jakoś inaczej ugryźć temat lalek? Tutaj koleś robi stop-motion z papieru i wygląda to bardzo fajnie: https://www.youtube.com/@Righteous_Robot Można jakoś kreatywnie pokombinować, @EthicallyChallenged wspomniał Robot Chickena, to też dobry przykład pomysłowego cięcia kosztów. No i South Park to w sumie pierwotnie też wyszedł od stop motion z papieru, więc to może być dobry kierunek i wykonalne w małej skali i przy małym budżecie.
  19. Kurde, to ja to mam komfort póki co bo generalnie mogę robić w swoim rytmie przy większości zleceń. No ale z drugiej strony przynajmniej masz wyrobioną rękę do efektywnej pracy, to też coś, nawet jeśli ceną jest zszargane zdrowie psychiczne, bo kto by się takimi pierdołami przejmował :P
  20. No już nie szalejmy z tak skrajnym optymizmem
  21. Dobra, przekonaliśta mnie. Ściągnąłem i będę próbował wyrwać się z toksycznej relacji z photoshopem :P
  22. no ta, a na fortepianie to tylko guziki wciszkasz i masz muzę, wielkie mecyje :P Ja tam zawsze mam problem z takim szybkim, efektywnym malowaniem, zawsze dłubię i dłubię. Na ogół w końcu wydłubię co trzeba, ale czasami chciałbym tak na spidzie coś sensownego umieć zrobić grubą plamą
  23. Tak czy siak, niezły efekt na 30 minut roboty
  24. Pol godziny na ten szkic? Daamn, szybki jesteś

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.