Zawartość dodana przez SebastianSz
-
GTA 6 - drugi zwiastun gry
Fajnie by było, ale tak nie będzie :( Będzie bezpiecznie powtórzone to, co już robili. O tak, Sleeping Dogs to było moje największe zaskoczenie growe ever - miałem to przez lata na Steamie z jakiegoś Humble Bundle za 5 zeta i w końcu, bez entuzjazmu odpaliłem... A tu kurde zajebisty klimat, historia, dobry gameplay. Dla fanów policyjnego i hongkońskiego kina akcji z dawnych lat to jest to absolutne złoto, GTAV wysiada przy tym. Szkoda, że nigdy sequela nie będzie bo studio się już dawno rozpadło. Podobne, chociaż nie AŻ TAK pozytywne, zaskoczenie miałem przy Days Gone. Wiedziałem tyle, że to znowu jakaś typowa apokalipsa zombie, ale wciągnęło mnie jak cholera. Historia niby prosta, ale grająca na emocjach i postacie dające się lubić. To jeżdżenie motocyklem nocą po Oregonie z zombiakami wyskakującymi zza krzaków było naprawdę fajne, szczególnie, że na wyższych poziomach trudności nie ma fast travel i to bardzo na plus zmienia grę. Bardzo fajny był koncept bossów - horda wylewających się drzwiami i oknami setek zombiaków i do tego bardzo dobrze zagrane/udźwiękowione zasapanie i przerażenie głównej postaci. Czuć było ten stres i adrenalinę :D
-
GTA 6 - drugi zwiastun gry
Dla mnie GTAV było nawet spoko jako gierka, ale szczerze to, poza postacią Trevora, zbytnio nie pamiętam samej historii, była jakaś nijaka stylowo. W Vice City i San Andreas spędziłem zdecydowanie za dużo czasu, ale mocno ukształtowały mój gust muzyczny :D GTAIV też miało fajny charakter i postacie, Niko był ciekawym bohatarem, takim mało "growym". I samochody fajnie się bujały :D GTA było fajną parodią rzeczywistości, ale chyba rzeczywistość już tak się samoparodiuje, że nie ma z czego się śmiać :P Zakładam też, że pewnie spuszczą z tonu, ugładzą bardzo treść i wyjdzie to samo co w każdym innym AAA.
-
GTA 6 - drugi zwiastun gry
Ech, starość, a kiedyś to było... aD2VdVZ_460svav1.mp4
-
Komiks / Powieść Graficzna — co czytacie / oglądacie?
Jeśli ktoś miał to nieszczęście w życiu i ominęło go 48 stron Adlera i Piątkowskiego kiedy było w Resecie co miesiąc, to polecam. Śmieszne i jednocześnie dobry nostalgia trip. Bardziej na poważnie to dla mnie 100 Bullets jest jednym z topowych komiksów, szczególnie pierwsze tomy (potem historia strasznie się gmatwa). Fajny, nieco filozoficzny, temat przewodni (tajemniczy gość daje ludziom walizkę z bronią i 100 naboi, których nie da się wyśledzić i mogą z nią zrobić co chcą) i Tarantinowska akcja. Eduardo Risso to absolutny mistrz kompozycji i operowania czarnymi plamami. Polecam po angielsku czytać, bo Brian Azzarello fajnie oddaje fonetycznie slang. Z superbohaterskich to zawsze lubiłem różne Elseworlds, czyli niekanoniczne (czasem bardzo odjechane) wariacje na temat znanych bohaterów. Nie było w nich tego ciężaru continuity i cześciej miały dzięki temu jakieś zwroty akcji i nieoczywisty przebieg fabuły. Superman: Red Son i Gotham by Gaslight są z tego imprintu. Dzisiaj nieco mniej robi wrażenie, bo bohaterowie już zostali przemaglowani na wszystkie strony przez te pierdyliardy multiwersów i innego gówna, ale te starsze dalej mają swój urok. Dobry jest też (jak ktoś lubi kryminały) duet Ed Brubaker i Sean Philips - Criminal czy Fatale (ten trochę bardziej noir/fantasy). Brubaker pisał też scenariusz do, trochę niedocenianego, Gotham Central, police procedural w Gotham, trochę taki Batman bez Batmana. Ja tam lubię policyjne opowieści i fajnie było spojrzeć na batmanowy świat oczami policjantów z Gotham.
-
teczka 2d - self
Nawet jeśli dalej nie kumam, to same grafiki spoko, może to nie moja bajka, ale jako sztuka piękna to działają :) Zgadzam się z @kengi m, że AI raczej tu ujmuje niż dodaje. Sorry, ale jak wiem, że tekst jest z LLM to nawet nie chce mi się go czytać, bo siłą rzeczy nie ma za nim ani jakichś myśli, ani intencji, w końcu to tylko zbitka statystycznie prawdopodobnych słów udających treść.
-
GTA 6 - drugi zwiastun gry
Jaka gra będzie to ciężko powiedzieć, ale trailer spoko. Przynajmniej postacie są z jakimś charakterem, a nie, jak zwykle w AAA, tylko tekturowe tokeny.
-
teczka 2d - self
- Speedpaint 2025
- Przyszłość VFX: Nadchodzi zagłada? - podcast i rozmowa ze Scott Rossem
Oczywiście ukrywają, żeby przypadkiem inwestorzy za dużo groszem teraz nie sypnęli, ale za 5 lat to dopiero będzie jakość :D- Jakie studia wybrać?
- Przyszłość VFX: Nadchodzi zagłada? - podcast i rozmowa ze Scott Rossem
Co za gówno, oni tak na serio? xD Vibe jak przy blizzardowym "Do you guys not have phones?" Parsknąłem śmiechem, jak powiedział, "I'm not annoucing a new show, it is just a test!" takim dumnym głosem jakby to był k***a jakiś przełomowy widok, a na ekranie slop z konta na FB scamującego babcie krewetkowym Jezusem z AI :D Nie wierzę, że to nie jest ironiczne i nie ma na celu wyśmiania AI. Jeśli ci geniusze myśleli, że zestawienie paru lipnych kadrów AI z dawnym VFXem to dobry pomysł i to wyjdzie na korzyść AI, to nie dziwię się, że poziom obecnych produkcji jest jaki jest. RIP Star Wars (albo raczej to co z jego truchła, zeżartego przez disneya, zostało) Pamiętacie czasy, jak studia filmowe po prostu robiły filmy nowymi technologiami, a nie gadały o tym, że kiedyś może zrobią, bo teraz jeszcze to nie bo to nie działa, ale kiedyś może coś gdzieś jakoś chyba raczej na pewno z duża dozą prawdopodobieństwa za 5 lat zrobią?- jameli
Trzeba poeksperymentować i popróbować różnych metod bo czasem efekt, który nam się podoba nie oznacza, że sam sposób malowania nam też podejdzie :/ Mi się bardzo podoba takie "chunky" malowanie i na początku bardzo na siłę tak chciałem, ale sam sposób malowania mi nie leżał i był bardzo frustrujący. Wolę tak warstwami, jak Ejsing, bo to bardzo powtarzalna i przewidywalna metoda i też daje fajne efekty.- jameli
@jameli Bardzo fajne, im więcej praktyki tym lepsze efekty. Jedno co mogę dopowiedzieć, to robiłbym podmalunek w czerni (albo w jakimś brązie), jednym kolorem, bez dodawania bieli. Chodi mi o taki etap: To jest teoretycznie gwaszem, ale w akrylu to będzie działać jeszcze lepiej, bo nie będzie się aktywował. Dużo łatwiej potem po prostu dać parę laserunków i potem, jak trzeba, to grubsze warstwy. Ja zauważyłem, że im bardziej rozbiję pracę na mniejsze, powolne kroki, tym lepiej i mniej błędów popełniam bo zawsze skupiam się na jednym problemie na raz, a nie jednocześnie walor, temperatura, kolor i jeszcze może design. W digitalu tak można, w tradycyjnych niestety to się mści :( Ale sam proces: szkic - podmalówka B&W - ogólne kolory laserunkiem - detale na grubo, jest bardzo podobny do malowania digitalowo, (tj. jeśli malujesz najpierw w czerni i bieli i dopiero potem jakieś overlaye, hard lighty itp itd i na koniec dziergasz detal).- W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Tak teraz myślę, że Q3Arena to nie byłoby szans na 486, Q1 nawet pewnie miałby problem. Ale w Q3 jak się chciało być pro, którego obchodzą tylko fragi, a nie jakieś kolorki, i mieć ten respekt na dzielni, to wyglądał jakoś mniej więcej tak:- W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Szczerze to aż tak za tym pędzącym rozwojem nie tęsknię i cieszę się, że tak się wypłaszczyło. Kompy były bardzo drogie, a konieczność upgrade'u, bo po roku czy dwóch sprzęt był niemal muzealny, była bardzo uciążliwa i kosztowna. Jak prawdziwy mistrzu, wszystkie detale na zero, znajdźki jako sprite'y zamiast modeli 3D, kolorowe literki i ][_ 3 3 '][' speak w ksywie i się grało w osiedlowej kafejce :D- W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Wiem, ale wtedy też inna dostępnośc tych rzeczy była, zarówno sprzętu jak i gier. Jak wyszedł Duke Nukem 3D to tylko w szkole był jeden specjalny, zamykany uber-komputer (chyba Pentium 166), który mógł to odpalić. A Unreala zobaczyć na żywo mogła jakaś garstka wybrańców w Polsce, więc człowiek oceniał te gry przez pryzmat tych, które się znało, szczególnie że bardzo wiele gier w ogóle nie wychodziło w PL (chyba, że przez Stadion X-lecia Publishing SA), albo ze sporym opóźnieniem. Ja tam jeszcze w drugiej połowie lat 90. grałem na Pegasusie, więc taki MM6 to było coś. Do tego na RPGi patrzyło się trochę inaczej, szpanowanie grafiką 3D to była domena strzelanek - pamiętam, że nie mogłem uwierzyć, że System Shock 2 to RPG, no bo jak to, wszystko 3D, FPP, broń na środku ekranu jak w strzelance, WTF?! Niemożliwe, tak się nie da! :D Dzisiaj praktycznie każdą grę można ograć na premierę, albo przynajmniej obejrzeć letsplaye w 4k na YT, więc to porównanie z innymi grami jest łatwiejsze, a kiedyś człowiek jarał się jak w CD-Action dali pełniaka Timeshocka :D- W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Pamiętam jak przy Planescape Torment i rzuceniu czaru Łzy Elizium robił się powolny slideshow i ta świadomośc, że znowu trzeba wybłagać upgrade kompa... Crazy czasy, a dzisiaj dalej siedzę na siedmioletnim kompie i od kiedy w końcu (po ciężkich bataliach) mam normalny światłowód to gram sobie w 4k w chmurze i póki Photoshop mi działa to po co teraz zmieniać :D Bo były i są! Fajnie, że grafika dobija już do jakichś limitów i ten rozwój jakości obrazu zwolnił na tyle, że starsza estetyka też może się wybronić jako po prostu odrębna stylówka, tak jak pixel art. Taki Master of Orion 2 mógłby spokojnie dzisiaj wyjść w niezmienionej wizualnie formie jako indie i byłoby git.- W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Mi na 1070 śmiga całkiem nieźle, ale chyba już czas dokupić 3dfx Voodoo2 :P- W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
I to są ważne osiągnięcia w życiu! Gratuluję, to zajebista gra, chociaż jak ktoś nie ma do niej sentymentu to pewnie ciężko się wkręcić. Ale dla samej muzyki w warto, te pierwsze plumkania w Free Haven to jak powrót do domu i położenie się we własnym łóżku :) Ja też całkiem niedawno pierwszy raz przeszedłem po latach i też nie dałem rady bez pomocy, ale już nie mam zdrowia błądzić tygodniami :D Do tego grałem 2xSorcerer i 2xCleric (albo chyba nawet 3xSorcerer 1xCleric, już nie pamiętam) bo czarujące klasy to absolutne bestie na pozniejszych levelach. Nie powiedziałbym natomiast, że była przestarzała w momencie premiery (MM7 albo MM8 to tak). Zebrała masę nagród i chwalono ją też za grafikę (ciężko dzisiaj uwierzyć) - nie była może jakimś technicznym przełomem, ale na tamte czasy to ciągle wyglądała jeszcze nieźle, szczególnie jak na RPG. MM7 natomiast trąciło myszką, a MM8 to już baardzo odstawało, chociaż wyszło raptem 2 lata później. Szkoda, żenie ma takiego retro RPGa w stylu MM6, jak już to zawsze te grid-based albo baldursopodobne, a nie taki radosny, pikselowaty free roam ze sprite'ami.- AI i technologie przyszłości
Przecież to Stanowski z Kanału Zero, on startuje dla beki. Chociaż też już nie jestem pewien gdzie jest granica między wydurnianiem się a prawdą,- Speedpaint 2025
- AI i technologie przyszłości
Tak uczciwie mówiąc to zwyczajnie drażniąca jest nachalna i nieudolna propaganda wciskana gdzie się da i poczucie bycia pouczanym o świecie przez bananowych ludzi z Kaliforni. Mnie osobiście to najbardziej wkurza - uczucie, że wielka korporacja stawia się w roli jakiegoś pokracznego rodzica, który teraz będzie ustalał co jest prawomyślne, a co nie. I wisi mi z jakiej parafii to jest, woke czy nie woke - zerknąłem jakiś czas temu z ciekawości na te "anty-woke" produkcje jak Mr. Birchum i nie idzie tego obejrzeć bez skrętu kiszek od cringu, gorzej jak woke. I choć faktycznie osobiste napinanie się na nowy design żółwi ninja czy Hyzia, Dyzia i Zyzia jest dość zabawne to ludzie koło 30-40 mają na ogół też dzieci i fakt, że sami nie są targetem nie oznacza, że treści tych produkcji nie dotyczą ich w ogóle. A aktorzy sami z premedytacją promują się na kontrowersji i cloucie, przekraczając też jakiekolwiek granice prywatności wylewając swoje polityczne żale pełne wulgaryzmów na twatterach, nagrywając tiktoki siedząc na klopie albo promując shitcoiny. Ciężko się dziwić, że ludzie nie szanują granic aktorów jak ci sami je aktywnie niszczą i do tego zachęcają. Jak się wyjdzie na ulicę i powie "czy ktoś chce się napier...ać?" to ciężko mieć pretensje, że ktoś przyjdzie i nam napier...oli. Zgadzam się, niestety tak to dzisiaj jest. Choć pewnie moc nostalgii za dawnymi franszyzami będzie słabła, bo ich nowe odsłony nie mają już chyba aż takich zasięgów (choćby z racji ilości konkurencji) co kiedyś, więc nowy narybek fanów np. SW jest pewnie mizerny i przestaną to być takie pewniaki, tak, jak stało się z westernami i filmami wojennymi. Jakaś nadzieją więc chyba jest. Natomiast nawet jeśli uznać finansowe powody, dla których jest jak jest, to jednocześnie w jaki sposób zwykli odbiorcy mogą publicznie wyrazić to, co myślą o, często żałosnych i uwłaczających fanom, produkcjach muiltimiliardowych, ponadnarodowych korporacji inaczej niż drąc z nich łacha memami w internetach? Szkoda, że tak dzisiaj jest, że nie ma miejsca na jakiś wyważony środek bo wszyscy są permanentnie na coś wkurzeni, ale też nie bierze się to z powietrza. No ciężko to przeskoczyć, niestety. Po prostu czasem trzeba uznać, że z odgrzewanego kotleta został już tylko węgielek i jak go nie przyprawiać to kotletem się już nie stanie. Ale hajs się musi zgadzać, CEO premie zgarnąć, a ciemny lud i tak wszystko kupi, więc tak sobie żre ten węgiel :P- AI i technologie przyszłości
- AI i technologie przyszłości
Predator k..., at least four feet, śwagier!- AI i technologie przyszłości
Ja tęsknię za osiedlową wypozyczalnią w blaszanej budzie :( Kiedyś to była nostalgia, teraz to już polandcore
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności