Wlasnie ogladalem stare zdjecia Zgorzelca z poczatku poprzedniego wieku, a tu ziomal na forum ;)
A wracajac do pracy. WIesz co? Bede szczery - mam wrazenie, ze to podmalowana fota.
Warsztat slabiutki, a proporcje i cala anatomia twarzy, super realistyczne oswietlenie... troche to do siebie nie pasuje i smierdzi na kilometr.
Imho nie tedy droga, chyba, ze jedyna rzecza, na jakiej Ci zalezy, to zadziwienie rodzicow i dziewuch ;)
Oczywiscie jezeli sie myle, to przepraszam. Chetnie zobacze wczesniejsze etapy pracy.