To ostatnie naprawdę świetne! Smakowite cienie i w ogóle jest super. Te wszystkie techniczne elipsy lepiej by było jakimiś wektorami pociągnąć jednak, bo trochę to psuje odbiór, ale poza tym jest uberwypas. :)
Ja ostatnio widziałem Tangled i Rango, i imho oba były doskonałe. Rango jest raczej dla dorosłego widza, ale mnie w ogóle nie znudził. Fabuła może nie jest szczytem oryginalności, ale realizacja genialna. Trochę nie wyobrażam sobie wersji dubbingowanej.
Uśmiech ma trochę niezgrabny. Moim zdaniem trochę przegadany, to na górze nie kojarzy się z sierścią, tylko ze zmutowanymi wyrostkami. Może za dużo gradientów?
No cóż... w pewnym sensie nie ma zaskoczenia, bo jak zwykle prace kopią tyłek :D
Bardzo mi się podoba sposób, w jaki traktujesz elementy mechaniczne, budynki, pancerze itd., no i te fajne, atmosferyczne smaczki (dymki/mgiełki). Świetna robota.
Nie podaruję natomiast panny na pierwszej ilustracji - prawa noga ma dość nienaturalny skrót, trochę kłuje to w oczy ;)