Skocz do zawartości

biglebowsky

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez biglebowsky

  1. Spróbuj edytować zamiast pisać post pod postem. Staraj się też pisać pod cytatem. Oczywiście że wydaje mi się, moje "wydaje" jest warte tyle co twoje. Stereoskopia to dość perfidna sztuczka i każdy obiera ją inaczej. Może dla tego że widzenie przestrzenne jest zdolnością nabytą a nie wrodzoną. Warto o tym pamiętać. Oczywiście odległość ma znaczenie w odbiorze. Powiększa lub pomniejsza głębie - rozciąga je w osi prostopadłej do płaszczyzny widzenia ale, przynajmniej w moim przypadku nie zmienia odbioru skali obiektów, zbyt duży rozstaw kamer zawsze kończy się wrażeniem miniatury.
  2. Zamieniłem na anaglif, obejrzałem i dopiero wtedy napisałem co mi się wydaje.
  3. Jest. Jest mniejsza niż w rzeczywistości. bardzo dużą głębia na twarzy, za to reszta ciała się rozjeżdża. To ładne stereo ale na pewno nie naturalne. Chyba nieszczególnie. Mam wrażenie że mózg się łatwo adaptuje skupiając się na kadrze. Niezależnie od wielkości staje się on całym światem a nie tylko oknem na świat. Gubimy pamięć o tym co jest za ramą. W moim odczuciu stereo nie zmienia tego wrażenia. Oczywiście im obraz większy tym łatwiej mózg adoptuje kadr jako "świat", jednak wielkość kadru nie wpływa na odbiór skali obiektów w obrazie. 3d wraz z rozwojem technologii - poręczne kamery, niższa cena, sensowniejsze okulary wejdzie i do dramatów. To wtedy dopiero będzie czad. Stereo ułatwia znacznie przekazywanie emocji a reżyserzy prędzej czy później to wykorzystają.
  4. Jakoś strasznie nie lubię tego podbijania. Z szerokich planów robią się makiety. To co miało być monumentalne staje się makrofotografią, wybijając widza z filmowego świata.
  5. biglebowsky odpowiedział lordbiernac → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Jak już pisałem: Też chce mieć taki HIV!
  6. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Dzudzu, się oczywiście zgadzam że wszędzie można dojrzeć różne wartości i filozofie i fajnie że je wyszukujesz i znajdujesz, więcej dla ciebie. Jednak się przyłączam do zdania że Matrix to filmowa grafomania. Za mało spójności jak na przemyślane dzieło, za dużo wrzucono do jednego gara, to nie mogło wyjść. po IIIce wyszedłem z kina z dokładnie tym samym bananem na mordzie co po 2012. Przy czym tak samo będę obstawał przy tym że w Avatarze jest tyle samo filozofii co w Kapitanie Planecie ( co mi kompletnie nie przeszkadza w odbiorze filmu ). Kolorowych więc :) Arghh, zawsze przy twoim nicku robię ten sam błąd, sorry, to nie celowe.
  7. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    W jednym narożniku Dzudzu, widzący prawdy ostateczne w Matrixie a w drugim Nezumi przekonany że transseksualista nie może mieć pojęcia o filozofii. Zrobiliście mi dzień :) Import/Export - Z cyklu: "Polecane przez Johna Watersa". Koleś z Austrii wybywa na wschód w poszukiwaniu pracy gdy w tym czasie dziewczyna z Ukrainy szuka szczęścia na zachodzie. Ciężki to kawał obyczajowego filmu. Zdecydowanie nie dla wszystkich, chociaż zawiera mnóstwo ciekawych obserwacji i groteskowych sytuacji. The Brothers Bloom - Z pozoru film jakich wiele: Naciągacze szykują ostatni numer w życiu. Jednak filmik oryginalny, świeży, świetnie zagrany, ze świetnymi charakterami i doskonale wyreżyserowany. Bardzo polecam. Away Wo Go - Sama Mendesa alternatywna, optymistyczna wersja jego Drogi do Szczęścia. Jak zwykle u tego pana perfekcjonizm do potęgi. Ma kilka świetnych gagów jednak, wbrew temu co piszą, nie jest to komedia. Warto. Jest film Mendesa którego nie warto? World’s Greatest Dad - Nie pisze o czym bo łatwo zaspoilerować. W końcu, po latach Robinowi Williamsowi trafił się dobry film. Bystra, groteskowa komedia, chociaż miejscami dołująca. Też bardzo warto. Ponyo - Jupiiiiii. Słodziutkie :)
  8. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Uprzedziłeś mnie Luki :)
  9. W Platigu Vray ciągle przoduje, chociaż coraz częściej do dłuższych animacji ( Kinematograf, Historia Polski )wykorzystywany jest Mental.
  10. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    M4cus - Może się zdecyduj jaką tezę chcesz bronić. Te 2 przykłady dałem żeby pokazać że ten sam reżyser potrafi się obyć bez 300 milionów i zrobić nie gorsze filmy. Oba wymienione były low budgetami nawet w swoim czasie. Są s-f czy nie są? To co kombinujesz czy w stronę Solaris czy że thiller czy co tam jeszcze. Nie każdy film musi być z milionami orków, robotów czy Na'viów. A Dystrykt ma sporo akcji, porównanie do Solaris jest jak by, no, wiesz, nie mogę powiedzieć bo dostane bana za przeklinanie :) Pewnie gdyby był robiony w Hollywood kosztował by 100- 150, może był by w wielu miejscach lepiej wykonany ale wrażenie z seansu było by podobne. 30 baniek to w fabryce snów kosztuje dramat obyczajowy dziejący się w jednej lokacji ( 25 dla Meryl Streep, reszta na film :) )
  11. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Terminator - 6,5 miliona $ Aliens - 18 milionów $
  12. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    M@ti, może i tak, ale to że zawistny też trzeba pokazać, dlaczego taki a nie inny. Inaczej te wszystkie jego wybuchy agresji, chociaż cudnie zagrane są od czapy.
  13. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Imo z przygodowych Willow miał całkiem przyzwoitą fabułkę. ( mogli by remake zrobić :) ) EDIT: Yep, wiem że na dzisiejsze standardy była by średnia, ale jak bylem mały to się jarałem, o! :)
  14. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Trzyma się i idzie przymknąć oko, bardziej mi brakuje pokazania motywacji Quarticha i M. Rodriguez. Uwielbiam porządnie szajbniętych oponentów a tu nie czułem skąd się szajba wzięła. Mam wrażenie że oba wątki przycięto żeby lepiej pokazać więź Na'vi z Pandorą.
  15. biglebowsky odpowiedział Nimrod → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Daroz, Nie wiem jak w Trójmieście, w Bydgoszczy nie było kłopotu z odebraniem rezerwacji na 15min. przed seansem. Tylko że tu zwykle tłumów nie ma a co dopiero w święta. A film: Bez niespodzianek. Trudno się było oderwać żeby do kibla skoczyć co znaczy chyba że fajnie, acz się utwierdzam w przekonaniu że wielkim fanem Camerona to już nigdy nie zostanę. Akcja się toczy prędko chociaż mam wrażenie że filmik nie musiał być tak długi. Bajka zacna, obrazki piękne. Film można oglądać dla samych krajobrazów i stworów. Ilość niuansów powala. Fakt, smurfy się ogląda jak zwykłych aktorów, chociaż, w moim odczuciu, ten cieniuchny kroczek do pokonania doliny niesamowitości pozostał. I jak to możliwe że pilot nie zostaje ukarany za niesubordynację i powrót do bazy podczas oblężenia?
  16. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    O, to ja korzystając z tematu pomarudzę na tłumaczenie i redakcję polecanej książeczki. No dramat i kpina. Pomijam gramatykę i styl, który często jest tłumaczeniem dosłownym i niepoprawnym do tego stopnia że nieczytelnym nad Wisłą. Można przeboleć, nie jestem purystą. Żeby jednak nie sprawdzać tytułów filmów o których mowa w tekście? Gdzie była korekta? A fakt, nie było. Jest Menager wydania :> Nie istnieje film Jak uszyć amerykańską kołdrę. Jest How to Make an American Quilt lub jak kto woli: Skrawki życia. Nie ma takiego filmu z Julią Roberts i Melem Gibsonem co się zwie Wróg publiczny. Jest Teoria spisku. I mógłbym tak wymieniać jeszcze co nieco. Jeden z dwóch autorów - Robin U. Russin, faktycznie jest doceniony. Zauważono go przy nominacji do Razzi Awards ( Złote maliny ) za najgorszy scenariusz ( Na zabójczej ziemi ) :) Nie twierdzę przy tym że to książka zła. Chociaż skupia się na pisaniu pod schemat. Przy braku alternatywy lepsze to niż nic.
  17. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Lamerska to jest okładka :)
  18. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    dzudzu, Bardzo pozorne jest przeświadczenie że w dyskusji netowej chodzi o przekonanie drugiej strony. To raczej debaty dla sportu i poszerzenia horyzontów. Pewnie że skoro ci się z Katedrą kojarzy to nie zależnie od tego jak się nie wygnę i jakich argumentów nie użyję to będzie ci się kojarzyło. Chociaż może następny short będziesz analizował mniej pobieżnie, a może nie będziesz:) a ja se pewnie sięgnę po knige poleconą przez Scatmaxa :) Tak czy siak coś się z tego wynosi i o to biega.
  19. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Jestem pierwszy do zabraniania zabraniania, ot, tak jak dziudziu ma swoją opinię, tak ja mam opinię o opinii, a on pewnie ma opinię o opinii opinii itd :)
  20. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Idąc tym tropem Alma i katedra zalatują Matrixem w którym ludzie stanowią pożywkę dla maszyny, a Matrix zalatuje Nowym testamentem :) Dyskusje o skojarzeniach i gustach są właśnie najciekawsze i zwykle wnoszą najwięcej wartościowych spostrzeżeń. Z polemiki wynikającej z porównania wyszło więcej treści i obserwacji niż z komentarzy że ładna animacja.
  21. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Kosmiczny włóczęga miał by pomięty płaszcz z kolnierzem i butelkę wódki w kieszeni :P
  22. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    dziudziu, Pewnie że subiektywnym, to nie o to idzie. Katedra i Alma wyrastają z dwóch różnych kosmosów, oczywiście że są podobieństwa, jednak różnice przeważają i to na wielu płaszczyznach. Bliżej Almie do 50% Gray czy Child's Play. I tak, w świecie fikcji brak dowodu na jedną tezę jest często co najmniej poszlaką na tezę przeciw wstawną. Że to nie włóczęga odpowiedział ci już Scatmax. Mogę tylko dodać że sam autor nazywa swoją postać pielgrzymem, za tym płynie wniosek że wie czego się spodziewać. Że robi przy tym krzywe miny? jak byś dostał w rękę granat to wiedział byś co się stanie a i tak byś się krzywił :)
  23. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    W opowiadaniu to już nie pamiętam jak to dokładnie wyglądało. W filmie nie ma nic co sugerowało by że trafił przypadkiem i nie wiedział gdzie jest, a więc można bezpiecznie założyć że znalazł się tam nieprzypadkowo. A że filmy mają schematy, ano mają, z dość dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć że każdy da się w schemat zamknąć. Ilość kombinacji elementów jest nieograniczona, jednak głównych schematów jest ponoś tylko trochę ponad 20. Trudno żeby się nie powtarzały.
  24. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Podstawowa różnica to że sklep jest pułapką na nieświadomą ofiarę, zwabia. Pielgrzym przybywa do katedry celowo i być może nawet świadom że się z nią scali. Katedra jest miejscem sacrum, sklep wprost przeciwnie. Nie jest jasne co odczuwa wchłonięty przez katedrę, jednoczy się z nią, ale czy cierpi czy jest w jakiejś nirwanie, tej informacji nie otrzymujemy. Wiemy tylko że stanowi budulec dla większej i ważniejszej całości, możliwe że w raz z pozostałymi wchłoniętymi stanowią jedenomyśl. Zaś dziewczynka zostaje uwięziona i na pewno nie jest to stan dla niej przyjemny, nie jest też scalona z umysłami innych dzieci. W jednym filmie bohaterem tytułowym jest obiekt wciągający a w drugim ofiara.
  25. biglebowsky odpowiedział CzAk1 → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    A motyw uwięzienia duszy w zabawce nie jest jakimś trafem jednym ze starszych w horrorach i baśniach?

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności