biglebowsky

Pandemia dekadencji w taki slicny, wiosenny dzionek? Ej, no luda, nie jestem fanem Biegu, ale do skansenu to mu trochę daleko. Mamoulian, pięknie to streściłeś:) Trzeba popracować nad odświeżeniem konwencji.

Wiem że przywykliśmy do kanonu z gierek i komiksów, ale proporcje tego gostka są realistyczne. @tiger Sith pija dużo Plusssza

wygasza=filtruje.

Przy założeniu że liczy się tylko suma hertzów ( oczywiście wiem jak bardzo durne to założenie ) tak karta GTX 295 EVGA ( 2 tysie ) będzie obliczać unbiasy 30x szybciej niż przeciętny 4rdzeniowiec. A więc render który się mielił 20h trawał by 40 min. a renderek godzinny na takim cudzie trwał by 2 minuty. Przy czym u mnie te 20h nie zawsze maxwellowi wystarcza do wystarczającego odszumienia, a w 40 min. takim vrayem można już wymielić dość dobry renderek podobnej sceny. Oczywiście to hipotetyczne fantazje, trochę szkoda że CUDA nie obsługują nie-unbiasów. Unbiasy są super kiedy potrzeba hiperrealistycznego obrazka, jak ktoś lubi stylizacje to stanowią pewne ograniczenie.

Może to alternatywne, x64 Kuciary wieloprocesorowe, albo cloud kuciara computing.

Ciekawi mnie co by było z alternatywnym Maćkiem Kuciarą, który pozostał w kraju, czy by się rozwinął jak ten z Rajchu. Ten z Rajchu to robi takie rzeczy że mi szczena opada, ten z alternatywny wie że u mnie cholernie trudno o szczękopad :)

IMO przy Alicji Svankmajera ta burtonowska może czyścić faje Gąsienicy. Oczywiście obie są skrajnie różne i nie ma sensu porównywać. Zgadzam się że Burton był najlepszym wyborem do zrealizowania Alicji Disneya i przez ten pryzmat wyszło fajnie. Świetna Alicja Disneya. Niemniej powstał film głównie dla dzieci, bez żadnych dwuznaczości. Zanikło to w czym Burton zawsze był pierwszorzędny, czyli niejednoznaczni, a jednocześnie komiksowi bohaterzy. Wizualnie majstersztyk, graficy się tam nie nudzili, a dbałość o detal przesłania niedociągnięcia w maskowaniu włosów Wąsikowskiej :) W ogóle prześliczne to i osobiście mam wrażenie że Avatar że swoimi klasycznymi ugrzecznionymi designami może się schować, wyobraźnią nie dorasta do pięt temu co w filmie Burtona. Oglądałem dubbing więc mogę pochwalić Figurę która wyszła świetnie, z kolei Czarek jest fatalny.

Nie wzruszyłem się. Jakoś mnie nie chwytają za serducho dylematy kwiatka. Może jak bym był florystą albo veganem. Animacyjnie świetnie, tylko nudne i przegadane, i co to za sarenka - dinozaur ?

Kengi, pierwszy Tron to też było fabularne dno, jest klasykiem wyłącznie ze względu na design i prekursorskie efekty komputerowe.

Szacun szamemu szatanowi :)

Norden! Bo rozgłosze że robiłeś podmalówki do gospodarki!

Iiitam, żadna szczególna enigma, ale jeszcze wcześnie. EXPO dopiero w maju. Filmy raczej będą do obejrzenia w sieci, w końcu to taka forma reklamy i chyba chodzi o to żeby jak najwięcej osób obejrzało. Dac, zrozumiałeś bardzo dobrze, gospodarka będzie (a właściwie to już jest ) w 100% animowana, albo reanimowana... W każdym razie o sensowności, bądź bezsensowności tego zabiegu będziesz mógł się przekonać empirycznie.

Mam właśnie odwrotne wrażenie, że masz większy komfort psychiczny jak robisz samemu. Nie jesteś zależny, robisz jak chcesz i co chcesz, nawet jeśli koniec w końcu efekt jest słabszy niż działanie grupowe. Główny problem przy produkcji to nie możliwości techniczne czy umiejętności a zmuszenie siebie samego do zapierdalania po godzinach, czy zamiast regularnego zarabiania. Innymi słowy mobilizacja. Robiąc samemu musisz zmobilizować tylko siebie, robiąc w grupie musisz zmobilizować tyle osób ile grupa zawiera bo prawdopodobnie jesteś tym któremu zależy najbardziej. Zauważ że grupowe shorty powstają głównie w ramach firm z dużym zapleczem albo jako zadania studenckie.

I większość ludzi tak patrzy. Mnie tego modułu kryteriów chyba nie zaimplementowano. Liczy się czy efekt końcowy mnie ruszył i tyle. Reszta to tylko wymówki i usprawiedliwienia. Pewnie dlatego ogólnie nie lubię grafy do gier ( z nielicznymi wyjątkami ) zawsze się tam czuje że są okrojone do aktualnych możliwości technicznych. Żeby nie było że OT. Kura mi się podoba za pomysł i za intrygującą postawę bohaterki, nie za wykonanie, mimo że doceniam wkład Ani. Scenariusz jest tu zdecydowanie najmocniejszym punktem.

Dziadku, bój się, komuna wraca na zgniłym zachodzie: "Blender has been used for television commercials in several parts of the world like Sydney, Austrailia and Brazil The first large professional project that used Blender was Spider-Man 2, where it was primarily used to create animatics and pre-visualizations for the storyboard department. Friday or Another Day was the first 35 mm feature film to use Blender for all the special effects, made on GNU/Linux workstations. It won a prize at the Locarno International Film Festival. The special effects were by Digital Graphics of Belgium. Blender has also been used for shows on the History Channel, alongside many other professional 3D graphics programs. Tomm Moore’s The Secret of Kells, which was partly produced in Blender by the Belgian studio Digital Graphics, has been nominated for an Oscar in the category ‘Best Animated Feature Film’."

@Paweł A nie powinien mieć, w każdym razie nie w tym sensie. Znaczy wiadomo, jak ktoś trzaśnie hiperreal ołówkiem B3, najlepiej żeby ten hiperreal miał cycki, to będzie szacun na dzielni większy niż ktoś kto namalował to samo na kompie. Mnie uczono że istota narzędzia, a soft/sprzęt to tylko narzędzia to ślad jaki pozostawia. To się odnosi tak samo do ołówka, linorytu, Blendera i 3ds Maxa. Innymi słowy przy ocenie przez pryzmat narzędzia powinno się patrzeć na to czy jego specyficzność została zmyślnie, fajnie, oryginalnie wykorzystana a nie na to czy jest za darmo czy za milion. Dlatego np. wolę pixelarty w aksonometrii niż hiperrealistyczną Mona Lisę w MSpaincie. Wiadomo że szersze grono będzie i tak oceniać po swojemu.

I scanlinem da rade ( tylko bez seckondary ilumination ) a w połączeniu z Light Tracerem już bez problemu.

Adek, po co się tłumaczysz? dział animacji nie kipi od ukończonych filmów. To czy film jest komercyjny czy też powstał za pomocą darmowego oprogramowania nie powinno mieć znaczenia przy jego ocenie.

"Mozliwosci zmiany przezroczystosci kilku warstw jest-a mieszania dla kilku nie mozna nadal zmienic:/" Grunt że odkryli że jednoczesne operacje na kilku warstwach to fajna sprawa. Za przeźroczystością pójdzie i mieszanie, jeśli nie w tej wersji to w następnej.

Czyli szybkiego smudge'a dalej nie będzie :P

Fajny czarny smoczek i fajnie zapowiadający się film. Myślę że niepodobanie się smoka jest wywołane wyłącznie tym ze jest nietypowy.

@AdrianWx. Nie, 10 lat dało się we znaki i nie trzyma poziomu. Pozostaje mieć nadzieję że wraz ze wznowieniem się jednak trochę pozmienia. Ani kura lepsza, bo mimo wielu technicznych wtop i slabej reżyserii to jest tam pomysł, którego w ZK brakuje zupełnie. No bo co trzeba mieć w głowie żeby wysyłać dzieci po złocisty deszczyk i nie widzieć że to lekkie faux pas? Pewnie że dzieci nie zaczają, tylko dziś się raczej robi bajkit; dla widowni o szerokim spektrum wieku.

A bo nie hołduje się bardziej unikatowych stylów rysunku i konceptu tylko robi ksera kserówek przekalkowanych z dawnych disneyów. Mam wrażenie że rysuje się totalnie z głowy, bez referencji czy uprzedniego studiowania ruchu, byle szybko. Efekt wygląda jak najtańsza kolorowanka, to jednak już wolę Reksia i Bolka i Lolka. No ale nie ma co marudzić jeszcze. Skoro nowy budżet i wznowienie to może to się jeszcze zmieni i trochę poprawi, nie ma co skreślać jeszcze filmu. W starym trailerze widać jakąś ogromną dbałość o szczegół połączoną z pewną niezdarnością, może doświadczenie zaowocuje jakimś skokiem jakościowym, albo przynajmniej zmianą tytułu :)

Od lat się łudzę że zmienią tytuł...

View -> Pan To Selected ?