To ja się troszkę w analizator pobawię.
Szczerze powiem że mnie ciary przeszły po dokładnym przyjrzeniu się pracy, tłumy prowadzone pod strażą do katedry a na basztach owej potężne kominy z których unosi się czarny dym, skojarzenie przyszło mi tylko jedno ,Krematorjum. Jeżeli mam racje w swoich domysłach, to powie
że brakuje mi dramatyzmu, niepewności, nastroju grozy, no jakby to dokładnie napisać?O wiem! Powagi sytuacji,